Rodzimy we wrześniu 2007r.

Kaja, ogromnie się cieszę, że wszytko ok:) niunia, też będzie w porządku Nie wiem jak u Was, ale u as się trochę pogoda zepsuła, ale w sumie po wczorajszym dniu, to się nawet cieszę:) Chyba przez tę pogodę cały czas czuję się jakby mnie ktoś walnął młotem, Głowa mni pulsuje i tylko się modlę, żeby się nie rozbolała na amen. Dzisiaj mały już kopie mocno i jestem przeszczęśliwa:) mam nadzieję, że Wasze malenstwa też już rozrabiają:)

Peppetti trzymam kciuki jak dobrze pamietam za dziś :) myśle o Tobie czesto i powiem ze brakuje Cie na listopadówkach ,mimo ze ostatnio jestem biernym uczestnikiem :( zagladam ,,na wrezsien kiedy tylko mozliwe sprawdzam czy u Ciebie w porządku i cieszę sie ,ze jest ok i tak już ma byc :) pozdrawiam wrzesniowe kolezanki ,już niedługo Maje drogie spotkacie sie ze swoimi szkrabikami :).do wakacji a potem z górki (a wakacje z pasem :D ) Buziaki Peppetti!!!

miało być Moje Drogie a nie Maje drogie ;) (nie nawiazuję do pszczólek i mojej córci ;) )

Hej Ja dzisiaj ledwo żyję. Byłam dzisiaj w pracy z ciastem, bo dziewczyny upomniały się o imieninowe. Więc wczoraj szalałam w kuchni, wyszły super, ale zeszło mi prawie do 23. Nóg nie czułam i cała spuchłam. Dobrze, że mąż ratował mnie masażami :) A trzeba było zejść na dół do cukierni i kupić gotowe. Ale cóż ja poradzę na to, że lubię pichcić :) Azazella - ja mam wrodzoną tachykardię - podwyższony puls, od początku ciąży mój puls nie spada ponięzj 95. Miałam robione echo serca i jest wszystko w porządku, więc mogę rodzić naturalnie. Lea76 - ja też zbieram się do tych ćwiczeń z blooga, ale jakoś ciężko się zmobilizować. To-tylko-ja, tofikowa - super, że Wasze kruszynki mają się dobrze :) Kaja72 - gratuluję synka :) , ale z taką ekipą to będziesz miała przerawę :) Peppetti - czekamy na wieści Pozdrowionka dla reszty wrześniówek

vanillam, wszytkiego naj najnajlepszego z okazji imienin!:) przede wszytkim zdrowia dla dzidziusia i dla Ciebie:) Zosiu, cały dzień myslałam, żeby i Tobie złożyć najserdeczniejsze życzenia i non stop mi coś wypada:) Tobie też życzę najbardziej zdrowia, bo jak jest sdrowie, to jest wszytko:) A co u Lukrecji, Samary i Ksemmy? dziewczyny, meldować się zaraz!:)

Witam \'stare\' i nowe forumowiczki wszystkim dziewczynom gratuluje dobrych wiesci po usg Kaja - super, ze aminopunkcja wyszla rewelacyjnie! Rozmawialyscie o laktatorach. Ja tez polecam aventa, ktory nie jest wcale taki drogi. Mozna go kupic za niewiele ponad 100 zl. Ten za 250 to jest taki sam tylko z zestawem roznych akcesorii. Bez laktatora chyba nie poradzilabym sobie. I w moim przypadku nie sprawdzily sie zadne opowiesci o ilosci mleka w zaleznosci od wielkosci cyckow oraz o tym, ze po cc nie ma sie mleka. Przed pierwsza ciaza mialam B, a mleka mialam jak krowa! W trzecim dniu po porodzie mleko wylewalo mi sie z piersi i lalo sie po nogach!! Jedynym klopotem bylo to, ze moj synus nie chcial ssac piersi, wiec ja odciagalam mleko i dawalam mu z butelki. Na szczescie po trzech tygodniach mordegi przekonal sie do cycuszkow. malagocha333 - pytalas o wyprawke. Jest mnostwo rzeczy i tyle samo bedzie opinii. Na pewno nie powinnyscie szalec z ciuszkami w rozmiarze 56. Moj synek jak sie urodzil to ten rozmiar byl juz za maly na niego. Co do kosmetykow to polecam Nivea. Jonsona podobno czesto uczulaja. Nie uzywalam zadnych zasypek. Do pupy uzywalam kremu Sudokrem i masci bepanten. Ta masc zreszta jest rewelacyjna na wszelkie problemy ze skora i pekajace brodawki. kaska0110 -jak poszukiwania mieszkanka? NINKA78 - chetnie Ci wysle haslo ale podaj swoj adres e-mail Vanilam - hi hi takie kolory mam w salonie ;) lea76 - w jakiej miejscowosci dokladnie mieszkasz. Mississauga, Toronto i Oakvill to dosv bliskie mi miejsca. :) greta78 - zdjecia z wojazy juz sa na blogu Wracajac jeszcze do tematu wyprawek. Nie dajcie sobie wmowic (zwlaszcza przez mamusie i ciocie) ze kaftaniki to fajna sprawa. Najlepsze sa bluzeczki zapinane z przodu na napki, a do tego spioszki rozpinane w kroku. Kaftaniki maja dziwne troczki i zakladki. Sa bez sensu. ***Dee - super, ze sie odezwalas

monik30 - kochana jestes! och te dni dluza sie okrutnie.... Mimo, ze zbyt czesto nie pisze na listopadowkach to zagladam tam dosyc czesto. Z zazdroscia czytam o Waszych malenstwach. Czesto Cie wypatruje i nie widze :( Na razie jest ok i prawde mowiac jest najlepiej z tych trzech ciaz. Do tej pory nie spedzilam ani jednego dnia w szpitalu, co przedtem bylo nie do pomyslenia. Monik30 - ucaluj swoja malenka od cioci i sciskam Cie mocno. Dziekuje za wsparcie

Cześć dziewczyny:)Wszystkim solenizantkom życze wszystkiego naj:)) U mnie chłodno i pochmurno. Ale chyba wole to od upału. Jeśli chodzi o zakupy, to znalazłam jakis czas temu topik tutaj na kafeterii mamuśki polecam- odradzam można poczytac i posłuchac rad dziewczym które juz sa po zakupie wyprawek. Pepetti, zdaj relacje po usg:))

Witam dziewczynki:) NA poczatek Życzonka dla kazdej Zofi Przejrzalam o czym teraz piszecie i doczytalam sie o wyprawce,ze kaftaniki sie nie sprawdzaja,a ja mialam w planie wlasnie kupic.To radzicie koszulki?? Wogole myslalam o jakis sweterkach ale chyba we wrzesniu bedzie jeszcze cieplo zeby malensto przywiesc do domu:)

Zapomniałam.... Dzisiaj takie popularne imieniny... Zosiu.. wszystkiego najlepszego, ślicznej, mądrej i pięknej dziewuszki oraz spełnienia wszystkich marzeń. Marzenko,także dla ciebie samych sukcesów i szczęśliwych dni z twoimi niedługo już dwoma mężczyznami. Peppetti: A co myślisz o body zamiast kaftaników zapinanych z przodu? Ja kupowałam body bo jednocześnie dobrze przytrzymywały pieluszkę na miejscu, lepiej niż same śpiochy. Na body można też zakładać pajacyk. Co do sudokremu to polecam, wypróbowałam wiele innych i żaden nie może się z nim równać. Jeśli chodzi o sex i karmienie piersią to miałam ten sam problem i jest tylko jedno rozwiązanie żeby to jakoś pogodzić, ale o tym może później, bo mamy czas. Ściskam cię serdecznie i śpij jutro spokojnie, anioły będą czuwały nad tobą.

solenizantkom duzo zdrówka i spełnienia marzeń. cieszę sie ze u was wszystko ok, buziaki dla nowych i starych brzuchatek.

Tez myslalam o body i pajacach zapinanych w kroku.

Dziewczynki jak to jest z tymi bodami? Czy zakłada się je zamiast kaftanika czy pod kaftanik? Pytam bo nie wiem czy kupować na zimę body z długim czy z krótkim rękawkiem. Czy z krótkim rękawkiem to tylko na lato czy też na zimę i wtedy na to kaftanik? Może wydać się wam to śmieszne że zadaję takie pyt. ale nie mam kogo o to pytać a wieżę że Wy mi pomożecie. Pozdrawiam

Wszystkim solenizantkom życze wszystkiego naj naj naj dziewczyny co do body REWELACJA żadne kaftaniki przynajmniej u mnie :) body super sprawa, trzyma pieluszkę i w brzuszek maleństwu cieplej. Ja miałam przy patryku na zimę długi rękaw do tego rajtuzki bawełniane oczywiście, a potem kto co woli pajacyk lub dzinsiki i bluza z kapturem :) :) :)

Obecnie mieszkam w Hamilton ale bede sie przeprowadzac za Toronto bo maz tam pracuje. Nie wiem jeszcze jak to zrobie bo juz jestem zapisana na porod w szpitalu w Hamiltonie i pewnie zamieszkam u tesciow w 9 miesiacu bo z miejsca gdzie mamy zamiar kupic dom jest okolo 2 godziny jazdy samochodem

Dziewczyny, jak zobaczyłam te życzonka to prawie sie popłakałam. To bardzo miłe, że chociaz znamy sie tylko z forum to wy pamiętacie. Naprawde, bardzo wam dziękuje za pamięć:) Wczoraj z okazji imieninek, mąż zabrał mnie na pyszny obiadek, a wieczorem przyszli znajomi na grilla. Co prawda troszke nam pokrzyzował plany deszcz, ale i tak było bardzo miło. Normalnie po kiełbasce byłoby mi niedobrze, a wczoraj zjadłam dwie i jeszcze pieczony chlebek. widocznie mojej małej smakowało:) vanillam, dla Ciebie też wszystkiego naaaj, zdrowka dla dzidziusia i Ciebie, chciałabym nauczyć sie piec ciasta, na razie mój mąż musi zadowolić się kupowanymi, ale może kiedyś... Peppetti, własnie moja gin też mi polecała laktator aventa, nie wiem czy moja mała będzie chciała ssac piersi...i w ogóle nawet nie wiem jak to wszystko wygląda:( zaczynam sie bac, że sobie nie poradzimy z mężem.. Kaja72, moja mama w tajemnicy przede mną już kupiła kilka takich body, to chyba dobre rozwiązanie bo o zadnym kaftaniku mowy nie ma!!

Witam dziewczynki, Powracam do tematu szkoły rodzenia. A więc ja zaczynam 4 czerwca. U mnie od 24 tyg mozna zaczac (obecnie jestem w 22 tyg). Zajecia 2 razy w tygodniu po 2 godziny. Trwaja 3 tygodnie. Wchodzi w to tez joga i cwiczonka dla ciężarnych. Koszt:100 zł za całość. Zależało mi, zeby w czerwcu szkołę zaliczyć, ponieważ w lipcu chcialam pojechac w góry do mojego domku na relaksik. To beda ostatnie chwile wolnosci i spokoju ;) Czuje sie ok. Czuje coraz mocniejsze ruchy mojej \"z wysokim prawdopodobienstwem córci\" ;) Ale musze się przyznać, że z dużą już niechęcią i coraz większym brakiem sił chodzę do pracy. Jestem banalnie mówiąc zmęczona. Rano trudno mi się wstaje, wracam z pracy, jem coś i mogę już iść spać i spać do rana..eh.. Brzuszek mam coraz większy, choć na wadze +3kg. Za tydzien mam wizytę a potem USG połówkowe (genetyczne) z nagraniem na dvd. Juz widzę potem minę naszych mam jak będą to oglądać :) Niestety wciąż myślę o porodzie (i o tym bólu), choć z drugiej strony chętnie już bym chciała, żeby to było już teraz :) i żeby mieć to mówiąc brzydko z głowy. Ale w ramamach dbania o siebie kupiłam sobie krem Musteli i smaruje brzuszek, udka i piersi - a nóż a widelec trochę pomoże i zmniejszy ryzyko rozstępów ;) pozdrawiam z deszczowego dziś Śląska!

WITAM WRZEŚNIÓWECZKI W TAK DESZCZOWĄ POGODE, ŻYCZE DUŻO SŁONKA

Hello Witam z pochmurnej i deszczowej Polski centralnej! Jak paskudnie!!! Spoznione zyczenia imieninowe dla naszych solenizantek. Jakos wczesniej przeoczylam te informacje. Przepraszam. Odnosnie ciszy u niektorych dziewczyn to troche sie martwie. Dawno tez nie odzywala sie Irysek. Dobrze ze sa tu inne doswiadczone mamusie. Wczoraj zupelnie zapomnialam o bodziakach!! tak sie skupilam na tych kaftanikach. O koszulkach zapinanych z przodu pisalam, bo one czesto pojawiaja sie w komplecikach ze spioszkami. Ale rzeczywiscie nic nie przebije body. Sa rewelacyjne.U nas w Polsce sa takie koszulki wkladane przez glowe i zapinane w kroku. Natomiast ja kupilam w Kanadzie takie rozpinane z przodu na calej dlugosci, a kroczek zapina sie z przodu. Byly fantastyczne. To glownie info dla lea76 i moze dla grety78. pola40 - dzis chyba nie dam rady zdac relacji po usg, bo pozno wroce. Jutro rano jesli przezyje napewno sie odezwe. Jestem niesamowicie podekscytowana tym usg. Moje serducho chyba zaraz wyskoczy! malagocha333 - body zamiast kaftanika!! Kup troche bodziakow z krotkim i troche z dlugim rekawkiem. Tylko pamietajcie zeby nie przegrzewac maluszkow! One potrzebuja tylke samo ciepla co my. Nieraz widzialam taka sytuacje jak mamusia byla w lekkiej bluzeczce a dzidzius w sweterku, kurteczce i opatulony grubasnym kocykiem! lea76 - Hamilton niestety tam bylam tylko przejazdem. :( soophiee - nie panikuj! Kazda zaczynala i sobie radzila. Ja nie mialam wczesniej zadnego kontaktu z dziecmi, nie moglam liczyc na pomoc mam i jakos sobie poradzilam! Zobaczysz, bedzie dobrze!

Peppetti trzymamy kciuki i czekamy na dobre wiesci :) odezwij sie jak najszybciej,buziaki

Spóźnione gratulacje, Pepetti. Przez pół roku miałam znikomy kontakt z listopadówkami. Tydzień temu wróciłam do pracy, a dziś dowiedziałam sie o Twojej ciąży. Moja Ania ma się dobrze. W sobotę skończyła pół roku. Waży ponad 9 kg. W poniedziałek pokazała swoją nową umiejętność - siedzenie bez podparcia. Pękam z dumy. Powodzenia życzę

Oczywiście to co pod serduszkami i kwiatkami nieaktualne. W zasadzie nie korzystam z kafeterii, więc nie wykasowałam suwaka.

witam goraco wszystkie przyszłe maminki! Po dłuzszej nieobecnosci ( brak dostepu do swiata wirt..) chcialabym znowu do was dolaczyc .. ile nie macie nic przeciwko temu !? Wszystkich zaległości raczej nie dam rady nadrobić ale postaram sie wstrzelić w topik bezbolesni :- ) goraco pozdrawiam ! mysza

Czesc dziewczyny U mnie tez paskudna pogoda, od rana leje i zimno. a juz kilka dni bylo tak fajnie. Co do tematu ubranek to kolezanka, ktora urodzila swojego szkraba we wrzesniu zeszlego roku :) strasznie polecala mi wlasnie body i spioszki albo pajacyki koniecznie rozpinane w kroku. mowi ze niesamowita wygoda przy przewijaniu, nie trzeba calego maluszka rozbierac. I tez tak jak doswiadczone mamy na naszym forum zeby nie szalec z iloscia malych ubranek. Przed kupowaniem czegokolwiek dla dziecka zapraszal mnie na kawe, bo mowi ze pewnie sie w ciazy naslucham i naczytam co to nie trzeba kupic dla dziecka, jak wyprawke przyszykowac, a ona opowie mi co sama kupowala i co z tego wogole jej sie przydalo, czego potrzebowal w szpitalu i w pierwszych dniach i wtedy sama zdecyduje jakie zakupy zrobic a z czym sie troche wstrzymac, bo moze sie okazac zbedne. Mysle ze rady kobiet ktore juz maja dzieci sa cenne, dlatego lubie tez tutaj czytac co pisza doswiadczone mamusie :)

Witam również w deszczowy dzień we wschodniej Polsce. Dzięki za info o body w biedronce naprawdę bardzo fajne za jeszcze fajniejszą cenę.Trzymajcie się w ten pochmurny dzień

witam serdecznie po długiej przerwie! czytałam nasz topik regularnie jednak przez remont w domu i nawał pracy w pracy nie miałam czasu nic napisać. U nas wszystko OK. Płci niestety jeszcze nie znam. Wszyscy mi wróżą że będzie chłopiec ( zgaduja po moim wyglądzie) ja jednak skrycie marzę że uda mi się ta córunia bo synka juz mam. Zobaczymy, czas pokaże. Jak będzia chlopiec to tez bedzie fajnie, te same ciuszki, podobne problemy. ja jakoś tak szybciej się męczę, brzuch mam starsznie duży, jak go zmierzę to poproszę Peppetti o poprawienie danych a tabeli bo ani wymiary ani kilogramy juz nie aktualne. jak chce iść szybko to normalnie tak jakbym miała jakiś hamulec ręczny zaciągnięty, nie mogę bardzo pospieszyć. Co do kaftaników to ja tez uważam je za niewypał. najlepsze są body. Przylegaja jednolicie do pleckow, a kaftanik sie zawija, podwija i dzidzi jest niewygodnie. Dziewczyny poruszały tez problem laktatorów. ja wypróbowałam kilka. Miałam ogromne problemy z karmieniem synka ale najlepszy był ręczny firmy Mustela. Położne poleciły mi go w szpittalu. Przede wszystkim jest delikatny. te inne to myślałam że mi wyrwią pierś tak potrafiły zassać. przy czym mleka nie zciągały więcej niz ten musteli. A przeciez piersi na początku karmienia są niesamowicie wrażliwe, poranione i podraznione. Więc uważajcie na te \"laktatory - odkurzacze\" bo to bardzo boli i ja np. nie mogłam ich używać - wyciskały więcej łez niz pokarmu. A propo\'s karmienia to oczywiście tezy że: małe peirsi - mało mleka lub że po cesarcie nie ma od razu pokarmu można miedzy bajki włożyć.Przezyłam na własnej skórze. Piersi miałam mis. małe B i cesarskie cięcie. Miałam tyle pokarmu zaraz po cesarce, że chciało mi te pryszcze rozsadzić. jak przycisnęłam to tryskała fontanna. trzeba uważać żeby nie spowodowac nawalu pokarmu. Ale ja za pierwszym razem o tym nie wiedzialam i później dopiero po ok. 2 miesiącach uregulowała mi się sprawa karmienia. Ale to wszystko dopiero przed nami. Będziemy sie na bieżąco konsultować i wymieniać doświadczenia. fajnie że jesteście. Dużo zdrówka mamuski. Pa!

witam wszystkie mamusie :) i pozdrawiam z pochmurnego, ale nie deszczowego Śląska czasem jak tak czytam Wasze wypowiedzi, zastanawiam się czemu tak się stresujecie w oczekiwaniu na kolejne badanie lub tuż przed dnim; wiem, że niektóre z Was mają za sobą przykre doświadczenia związane z poprzednimi ciążami, ale to wg mnie to nie jest powód do stresu - szczególnie, że stresowanie się niczego nie może wnieść,niczego zmienić, a wyzwala w nas negatywne emocje, obawy, itd. potrzeba nam więcej uśmiechu każdego dnia i radości, i wdzięczności za to, co mamy, a nie będziemy tak łatwo poddawać się negatywnym emocjom; nie chcę tym postem nikogo oskarżać ani nikogo obrazić... po prostu chcę zachęcić każdą z nas do patrzenia z ufnością w nadchodzącą przyszłość...

sakahet potrzebne mi były dzis te słowa, nie mam dobrego dzis nastroju ale naszczęscie nei jest to zwiazane z ciąza. pozdrawiam

cześć dziewczyny ja tylko przelotem PILNIE POTRZEBUJĘ PORAD CO NA ROZWOLNIENIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!PLISSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS SZYBKO wzięłam smecte bo wiem że nie jest szkodliwa, ale prosze napiszcie co z dzidzią czy jej to nie zaszkodzi (rozwolnienie moje) :( :( :(