Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

kochane no i coś z serii czary katusi!!!!! dla wszystkim mamulek ich dzieciaczków i całych Waszych rodzin abra pabra stara dabra, hoko poko i w maroko, paszoł won wy złe demony stąd i palu\szkiem kiwam, nogą tupie, plaszcze w dłonie, potem mały bączek hahahahahah i wszystkie złe moce odchodzą nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! znowu mnie wali w łepetyne ja musze się ogarnąć :>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja dzis pobijam rekord pracusiowania juz zrobiła 2 pranka posprzatałam chatkę zapastowałam podłogi umyłam klatkę schodową wyszłam z kubusiem i piesunią na dworek teraz kawka, czekam aż mały się obudzi bo lezy jeszcze w wózeczku potem nakarmie małego i po 14stej wyjde po męża na przystanek, bo z pracy tak wraca i pódziemy razem na chociaż mini spacerek ale mam kare jak 2 tyg się nie odzywałam to wy byłyście a teraz jak ja już pisze te swoje dydrdymały to nie ma komu tego czytać hahahahah chyb a muszę większe czary mary , ze dwie szpary, jeden młodek tuż przez płotek, hokus pokus, wiecej pokus:>>> zrobić byście tu do mnie wróciły:>>> wiem wiem , ze nie macie czasu pozdrawiam i przesyłam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzisiaj miałam jeden z tych pechowych dni. wiecie co sie stało mojej córci, od pleśniawek z którymi walczyłam koło 10 dni poprzez przewód pokarmowy na pupci i pipci wytworzyło sie zapalenie grzybiczne. strasznie to wygląda, jak poparzone. wczoraj wieczorem zauważyłam czerwoną plamkę na wardze sromowej a rano już była zajęta cała pipcia. koszmar, w szpitalu kazali kupić aerozol na bazie cynku( 46zł) i kazali myć letnia woda i psikać. jak do jutra nic wiecej sie nie rozprzestrzeni to znaczy żesam cynk to zwalczy a jak bedzie gorzej to maść z antybiotykiem. wiec myję i psikam ale Kaja pogodna, ładnie je i śpi tak jak zawsze więc chyba ją nie swędzi i nie piecze bo byłaby niespokojna Napisze wam jutro jak to sie skonczy, albo nie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneteczka1976- kochana trzymam kciukasy by było wszystko dobrze z malutką. Kochane kobietki za swszystkie chore dzieciaczki trzymam kciukasy niech te wstrętne choroby nie nękają nasze dzieci ogromnie buzialkuje Wasze maleństwa i Wasze poliki i pozdrawiam:>>>>>>>> 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki :) Wpadłam tylko przywitać się. Przed chwilą wróciliśmy od moich rodziców, a za chwilę mają przyjść do nas znajomi z koleżanką Domisi ;) - 6-cio miesięczną Jagódką. Właśnie mąż szaleje z maleńką, wymyśla coraz to nowe sposoby łaskotania :) a Domisia zaśmiewa się w głos :D :D :D Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Niedziela zleciała jak sen, nie wiem kiedy.U nas coraz lepiej. natalka prawie zdrowa, ja też wyleczyłam gardło goździkami i jakoś się trzymamy. Pomalutku próbujemy jedzonka i nawet nieźle idzie. trzymajcie się kochane. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syska co to za lecznie goździkami? Napisz więcej, jak zachoruje to może się przydać. Oby nie -wiadomo. U nas piekne słonce, jak Basia pośpi a dopiero usnęła, wieć 50 min mam dla siebie, to pakujemy sie i idziemy na spacer. Lubię takie dni, kioedy jest śłońce, az chce się życ:) Dzieki tofikowa za odp o rotawirusach. U nas tez wąłsnie 400 zl kosztuje szczepionka i dumam nad nią. Czy warto czy nie? Pieniądze zawsze się na to znajda. Bo pneumokoki to obowiązkowo u nas. Katusia miło się Ciebie czyta.. Wczoraj ściągnęłam troszkę swojego mleka i na noc dałam dziecku z nim kaszkę ale bezglutenową. A czytaąłm w marcowym Mamo to ja.. żeby w 5 mcu zaczac podawac kaszke glutenowa, w niewielkich ilościach. I nigdzie nie mogę o tym znaleć, tylko w tam. Basia ładnie zjada zupki, bardzo smakuje jej dyznia z ziemniakami. Na razie nie gotuje sama tylko ze słoiczka daje. Nawet przejade sie do makro tam na pewno taniej jest i obkupie ją. A.. tej kaszki to tylko 60 ml dałam, bo jzu więcej nie mogłąm ściągąć pokarmu i dziecko nie przepsało nocy:) Za mało pewo. A ja miałam taka nadizeje. A tu nic co 2 godz pobudka:) Juz po mału mam dość , zmęczona jetsem. Pocieszam się, bo za tydzień mąz wraca juz na stałe to moze łatwiej będzie. Pozdrawiam was serdecznie, myslicie juz nad spacerowkami i krzesełkami? Napiszcie na co zwracac uwage przy ich kupnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie wrześniowe mamy, czytam to forum od początku, ale nigdy jakoś się nie zebrałam żeby się włączyć, może dlatego że nigdy nie pisałam na żadnym forum, a potem doszłam do wniosku że się już znacie więc jakoś tak dziwnie. Ale dzisiaj przeczytałam wasze pytania dotyczące szczepionki na ROTAWIRUS i pomyślałam sobie, że może moje doświadczenie komuś pomoże. Moja córka Natalka urodziła się 14-09-2007r. i na pierwszym szczepieniu zdecydowałam się po długim studiowaniu wszystkich artykułów i forum na temat szczepień zaszczepić ją pierwszą dawką od Rotawirusów, szczepionkę wypiła bez problemu i nie miała żadnych reakcji poszczepiennych, jestem z niewielkiego miasta i w mojej przychodni gdzie jest zapisywanych ok. 300 niemowlaków rocznie okazało się, że byłam pierwszą osobą która zaszczepiła dziecko tą szczepionką, byłam strasznie zdziwiona bo w takim mieście mieszka sporo rodzin dla których 370 zł (cena z apteki) nie jest kwotą dużą a też nie szczepili no i zaczęłam się orientować i okazało się że 2 pozostała przychodnie szczepią dzieci tymi szczepionkami co prawda niewiele bo ok 20 dzieci rocznie, ale mają nawet szczepionki po 300zł niestety tylko dla swoich pacjentów, aż moja pediatra jest sprawdzona i mam do niej zaufanie nie opłacało mi się przenosić córki, chociaż uważam że powinna informować o różnych szczepionkach a nie argumentować od razu ze są ale drogie, bo pomimo że nie nie mamy nadmiaru kasy doszliśmy do wniosku że zainwestujemy w naszą córkę, no ale przejdę do sedna nasza decyzja okazała się bardzo dobra bo po ok 4 tygodniach od szczepienia pierwszą dawką ja zachorowałam pierwszy raz w życiu na okropną grypę żołądkowo-jelitową wywołana właśnie przez rota wirusy i pomimo że karmiłam piersią małej nic nie było, ja tylko chodziłam na wlewy żeby utrzymać pokarm, mąż się zaraził, no i u nas wtedy była epidemia bo wszyscy po kolei mieli z kim się nie rozmawiało a nasza córka unikneła, nie potrafię sobie wyobrazić 2,5 miesięcznego dziecka z biegunka i wymiotującego, chyba czekał by nas szpital, dlatego z cala świadomością kosztów tej szczepionki mogę poradzić aby szczepić naprawdę warto, poświęcić te pieniązki oczywiście jesli ktoś ma możliwość mieć taką kwotę, my przeznaczyliśmy na te 2 dawki szczepionki pieniążki z chrzcin, myślę ze to była bardzo dobra decyzja, bo bez przedmiotów można sie obyć a dziecko nie czuje potrzeby mieć kolejnej rzeczy bo nie zna i mu nie jej brakuje, a większość przedmiotów codziennego użytku i zabawek kupujemy bo nam się podobają, a dziecko albo chce albo i nie się bawić czy na przykład leżeć w leżaku, czy się huśtać, a zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze i jak coś im się dzieje to nam pęka serce. Jeszcze jedna rada szukajcie tej szczepionki w swoich przychodniach bo one kupują hurtowo i mają te szczepionki dla swoich pacjentów po 300zł a to spora oszczędność. Serdecznie pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamy i nie tylko- mimamr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szczepienia przeciwko rotowirusom to roznie to bywa z odpornoscia, moja przyjaciolka podala ta szczepionke i jej synek juz dwa razy mial grype jelitowa!!! takze to tez sprawa indywidualna jak dziecko ja przyjmie oczywiscie,ze rozwazac zawsze sie powinno i poczytac oraz zasiegnac opinie innych mam na ten temat ja sama nie szczepie ale nikomu nie moge doradzic aby tez nie szczepil lub wrecz przeciemni,namawiac go zauwazcie,ze nawet lekarze nie moga zagwarantowac skutecznosci zadnej szczep. ani pneumo ani meningo ani roto u nas w przychodni musza tylko poinformowac o mozliwosci i powiedziec co i jak a reszta zalezy od rodzicow no uffffffffffffffffffffffffffffffffff moja miska tak strasznie krzyczy po swojemu cosik z tata gada,ze starszy w swoim pokoju co chwila jeczy,ze spac nie moze:-) cale szczescie,ze ma ferie pozdrawiam cieplutko a gdzie miska26? jak nie katusia to teraz miska poszalaly mamutki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimamr dzięki za odpowiedz. Ja tez postanowiłam zaszczepić przeciwko rotawirusom, w sumie to ostatni moment. A szczepie dlatego, bo jej małą kuzynka zaraziła sie i az wylądowała w szpitalu. Ja nie chce szpitala. Wystarczy mi już to co przeżyłam. I wczoraj byłam u mnie w przychodni w punkcie szczepień i ta szczepionka kosztuje u nich 100 zł mniej:) Normalnie nie wierze, żeby aż tyle apteki zarabiały.. ale w sumie możliwe. ewciau zdaje mi się, że rotawirusy i grypa jelitowa to dwie różne rzeczy. Przynajmniej tak czytałam. Jedziemy na ferie do dziadków. Zobaczymy jak tamtejsze powietrze i otoczenie dziecku posłuży. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma rotowirusy wywoluja grype jelitowa niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tez jestem wrzesniową mamuśka i tak jak Mimar codziennie Was podczytuję.Mój synuś urodził sie 18.09 również szczepiłam go na rotawirus u nas szczepionka kosztuje 270zl.Gdy pytalam naszej lekarki o szcepionke na pneumokoki to ona poleciłam mi napierw szczepionke na rotawirus a na pnemokoki gdy dziecko skonczy 2lata.Mojej przjaciółki dziecko starsze o 3miesiace nie bylo szczepione i zarazilo sie wirusem wyladowało w szpitalu z ostra biegunką jak bylam na odziale to byly tam same maluszki z podobnymi objawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włącze sie do tematu szczepień przeciwko rotawirusowi ja Natalke zaszczepiłam, koszt w przychodni 270 zł za dawke a bierze sie dwie, pediatra zalecała ze wzgledu na bardzo duzą ilość zachorowań w naszym miescie, niestety tak małe dzieci jesli złapią rota to w 99 % lądują w szpitalu :( Tez długo sie zastanawiałam tym bardziej ze z tą szczepionką podobnie jest jak ze szczepieńiem na grype nie ma gwarancji ze zadziała, ale poczytałam w necie relacje mam których dzieci przeszły rota i zdecydowałam sie. Kazda psala ze po tym co przezyła zaszczepiłaby dziecko. Ja szczepiłam rotarixem jest jeszcze rotateq ale podaje sie go w 3 dawkach wiec o jedno wiecej. Mam tylko jedną wątpliwość na ulotce rotarixu jest informacja ze obie dawki nalezy podac przed 24 tyg. zycia dziecka a odstep miedzy dawkami przynajmniej 4 tyg. Spytaj o to lekarza zanim zdecydujesz sie szczepic , bo moze to jest wazne. Ja mam ulotke z rotarixu w kompie zciągnietą z netu . Znikam bo nadal trudno mi znależć czas na kompa ale pomyslałam ze akurat temat szczepionek jest wazny, tym bardziej ze goni tu czas dlatego pisze. Tofikowa serdeczne dzieki za odpowiedz , dam znać co Natalki ostatni nasz wynik 2,4 . Całuski Dziewczyny ściskam mocno Was wszystkie. anja wybacz ze nie odpisałam zyje teraz jak w expresie, Csiskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROTAWIRUSY
ODMIAN biegunki u dzieci jest multum i ta szczepionka nawet w 50% nie chroni dziecka przed biegunką................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna szczepionka nie zagwarantuje odpornosci w 100% ale warto zminimalizowac skutki ,czy tez przebieg choroby gdzie reszta mamutek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ! Pozwolicie ,że sie znowu po dłuzszej nieobecnosci przyłacze :)mam nadzieje ,ze nie macie nic przeciwko temu ?Jesli chodzi o rotawirusy tez chciałam moja córcie zaszczepic ale okazało sie jak poszukiwałam jakies 3 m- ce temu szczepionki ze w takim miescie jak Kielce naprawde ciezko jest o ta szczepionke , co ja wtedy aptek zjezdziłam i jakos dałam sobie spokoj a teraz załuje bo własnie mojego kuzyna córka 3 latka wyladowała w szpitalu na to paskudztwo !Moja Majeczka chowa sie naprawde super wąłsnie pokazał nam sie pierwszy zabek i troszke marudzi ale nie jest jeszcze tak starsznie po zaprawach kolkowych zeby to jak narzie nic wielkiego! troszke jest przziebiona ale poza tym rosnie jak na drozdzach mysle ze juz wazy z 8, 5 kg jest co w kazdym razie na rekach nosic a poaz tym to słodycz przekochana ! a propos jedzenia : Majeczka zjada mi rano o godzinie 8-9 150 ml mleka , około 10 przed snem sok jakies 80 ml ,potem o 12 zupka ( cały słoiczek ) o potem w miedzy czasie herbatka jakies 120 ml.o 15 - 120 ml mleczka , znowu jakies pitku spanko i deserek ( pół słoiczka ) potem o 17 mleczko 120 lub 150 jak jej sie zachce , i o 21- 22 ostatni posiłek 150 ml plus 3 łyzeczki kaszki , no a potem spanie do rana ! pozdrawiam wszystkie mamusie i i ich pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jak już uporałam się z gardłem to dzisiaj w nocy zmogła mnie jakaś gorączka.Cały dzień byłam bez sił, wszystko mnie bolało. No ale juz przeszło i czuję się lepiej. Nie wiem w ogóle co to za jednodniowe wirusy. Na szczęście dzieci zdrowe (odpukać). Ksemma- te goździki to na gardło bardzo skuteczny lek. Gotujesz kilka goździków w ok. szklance wody przez jakieś 10 min. Jak woda się zabarwi na brązowo to wyłączasz i czekasz aż przestygnie. Lekko ciepłym płukasz gardło. Nie znam lepszego sposobu. Super znieczula. Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki wszystkie sie już przekręcają na brzuszek? Moja Natalka w ogóle. Chyba już powinna. Wygina się na boku i juz nie wiele jej brakuje, ale tak jakby się bała bo jak poczuje że zaraz poleci na brzuszek to się cofa. mysza3- witaj i pisz częściej. Pozdrawiam Was i dużo zdrówka życzę dzieciaczkom, bo cos się wirusy panoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po kilkudniowej nieobecności :) ale niestety dopadło mnie jakieś przeziębienie albo coś podobnego (katar, ból gardła, a teraz kaszel, raz miałam nawet przez cały wieczór temp 38,8) - Esterka, dzięki Bogu, uniknęła choroby i jest zdrowiutka :) a dzięki temu, że tatuś jest w domu cały dzień, to córeczka nie miała przerwy w spacerach; bo na spacerze byłam ostatni raz w czwartek; już mi brakuje ruchu, ale chcę się porządnie wykurować; może spróbuję goździkowego płukania - ale czy to pomoże też na kaszel? tofikowa 🌼 wynik posiewu ujemny ksemma 🌼 syska 🌼 jak Wam idą dziewczyny ćwiczenia? ja mam za sobą już 28 dni, a dziś jest 29 :) zaraz się zabieram za wykonanie pierwszej serii :) coraz mniej do końca zostało :) hura pozdrawiam wszystkie Mamusie 🌼 szczególnie dwie nowe - mimamr 🌼 i gochasia 🌼 - piszcie częściej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym razem sprawdzam tylko stopkę - nastąpiły małe zmiany :) pozdrowienia i dobrej nocki życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wrześniowe Mamusie :) Dzisiaj byliśmy na USG bioderek. Córcia w ciągu 15 minut 2 razy zrobiła siku na kozetkę i raz ulała dość sporo mleka ;) Pan doktor nawet tego nie skomentował :D Na szczęście z bioderkami wszystko jest OK. Na następną wizytę mamy się zgłosić, jak malutka będzie stawiała pierwsze kroczki. Od paru dni mała w nocy (a raczej nad ranem przez 2-3 godziny) przez sen wierci się, popłakuje, kwęczy i to dość głośno. Nie wiem, czy to jakieś problemy z brzuszkiem (kupy ma dobre, brzuszek miękki, troszkę puszcza bączków), czy może taki urok ząbkowania. Ale jak się obudzi, to nic jej nie dolega, uśmiech od ucha do ucha, paluchy w buzi i tylko kombinuje, jak tu się przewrócić na brzuch :) Kurcze, zastanawiam się, co to może być. Ostatnio jak tak miała, to było od gazów w jelitkach - miała wtedy 2-3 miesiące. Katusia - 🌻 Aneteczka1976 - jak córcia ? pokonała już infekcje grzybiczną ? Mam nadzieję, że obyło się bez antybiotyku. Syska - Domisia już od ponad miesiąca obraca się na brzuszek, a od 2 dni zaczęła przewracać się z brzucha na plecy. Nie przejmuj się, zobaczysz, przyjdzie taki dzień, że Natalka nagle przewróci Ci się na brzuszek :) Każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. Ksemma - oj, usilnie myślę o krzesełku do karmienia i spacerówce, zwłaszcza, że kumpela, która pożyczyła mi wózek dwufunkcyjny jest teraz w ciąży :) i w sierpniu będzie rodzić. Muszę jej do wakacji oddać wózek, więc coś muszę kupić. Prawdopodobnie zdecuduję się na parasolkę Coneco, są niedrogie i wydają się mieć przyzwoitą trwałość. A co do glutenu, to moja lekarka poradziła mi, abym na razie jeszcze się wstrzymała z wprowadzaniem go do diety małej. Tu masz linki o wprowadzaniu glutenu http://www.ptd.republika.pl/strony/karmienie.html http://www.bobovita.com.pl/faq.php?m1=A&m2=¤t_group_id=21&cq=1#26 Mimamr i Gochasia - witajcie Jak macie tylko czas i ochotę, piszcie co u Was i Waszych maleństw. Ewciau - 🌻 Irysek - I jak Natalka ? Może już odstawić żelazo ? Mysza3 - witaj ponownie :) Duużżaaaa Twoja Majeczka :D 8,5 kg ! Moja córcia taką wagę osiągnie może za 2 miesiące. I jeśli dobrze pamiętam, to Twoja Maja jest pierwszym wrześniowym dzieciątkiem, któremu pokazał się pierwszy ząbek :) Sakahet - cieszę się, że wyniki moczu są dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, znowu nie wyszło. Ksemma musisz wejść tam na pytania dla kategorii 4-6 miesięcy i tam jest o glutenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie;-) Mam pytanie do mam karmiących piersią czy wprowadziłyście juz posiłki bo ja od 10 dni wprowadziłam najpier jabłuszko,poznie jabłko -marchew i nastepnie jablko-banan no i mój mały dostał uczulenia na szyjce klatce piersiowej i zgieciach u raczek.Kurcze teraz nie wiem co mam robic czy mu cos podac?? i zrezygnować na jakis czas z jedzonka? Czy któreas z dziewczyn miala podobny problem? Szymonek jeszcze nie przewraca sie na brzuszek ale bierze sie do siadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Podziwiam te z was kobietki ,które maja taka siłe zaparcia i cwicza! ja to słomjiany zapal jestem , a kg zamiast ubywac to coraz wiecej ! tofikowa tak to prawda moja maja to okaz zdrowia i tak jak napisałam rosnie jak na drozdzach - jest duza ! do nie dawna nawet mnie to troche niepokoiło ze tak przybiera duzo na wadze ( od szczepienia do szczepienia jest toponad 1 kg , ostatnio 1, 2 kg ) ale my z mezem jestesmy dosyc rosli wiec to w genach juz ma ! dziewczyny kiedy przsadzacie swoje malenstwa do spacerówek ? a co wymiana fotelików ? ja juz sie zastanawiam pomału nad tym! pozdrawiam walentynkowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moje kobietki i Wasze kochane dzieciaczki!!!! od cioteczki katusi, mojego synusia Kubusia i męzusia Jacusia ❤️ i 👄 w Walentynkowy dzień. oyście były szczęśliwe i zdrowe, dzieciaczki zdrowe, kochane i grezczne, a mężowie momocni, no i troszku więcej romantyczni :) dużo miłoścvi, ale ni tylko w ten dzień!!!!!! oby miłość trawała całym rokiem ❤️ ogromne buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa- dziekuje za pamiec, jutro ide do kontroli z małą ale jest lepiej, tzn nie wygaja sie tak jak bym chciała ale nie robi sie wieksze. będę musiała zrobić badanie moczu bo ma bardzo intensywny zapach amoniaku a to świadczy o jakiejś infekcji. Co do spacerówki to ja już w grudniu kupiłam właśnie Coneco Solar i jestem bardzo zadowolona moja córka za 10 dni skonczy 5 miesięcy ale ten czas leci, niedawno jeszcze chodziłam w ciaży jak wieloryb tylko w japonkach, bo inne buty sie nie mieściły na moje wielkie spuchniete nogi, miałam paluszki jak Fiona, lub jak parówki sląskie te grube. Pamiętacie te czasy? szybko sie zapomina, a tu juz 5 miesięcy mija... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) przesyłam w ten szczególny dzień wszystkim dużo miłości :) ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ do nas za godzinke przychodzi babcia, a my jedziemy na kolacyjke:) co do spacerówek to naoglądałam się i naczytałam na różnych forach opinii i w końcu kupiłam niemieckiej firmy baby welt Moon S - kolor ma taki jak uwielbiam, akurat na wiosne. spacerówka jak na tej aukcji - tylko,że z przodu jedno podwójne koło, a nie dwa.. http://www.allegro.pl/item312160579_wozek_wielofunkcyjny_moon_s6_6s_baby_welt_ideal.html Jak będzie już cieplej to w marcu się przesiadamy Któraś pytała czy wszystkie dzieci obracaja się leżąc na brzuszku..otóznie jesteś sama :) mój synek nie ma najmniejszego zamiaru tego robić hihi a poza tym leżenie a brzuchu trwa z 5 minut dziennie i wygląda to tak jak najgorsza dla niego kara... pozdrawiam wszystkie cieplusio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niunia tez sie jeszcze nie przekreca to tak jak wspomniała wczesniej , ktoras z was,sprawa indywidalna kazdego dzieciatka , a słyszałam tez taka opinie ze te dzieci ,ktore sie szybciej rozwija ruchowo wolniej w sferze umysłowej i na odwrot , gdzies ktos mi kiedys tak powiedział ale czy to prawda ? bo ja wiem ! Aneteczka wsłczuje Twojemu maleństwu , biedulka ! Miska wózek masz swietny! Ja mam casual play wersja Vintage i tak sie wąłsnie przymierzam czy by małej juz w spacerówce nie posadzic bo widze ,że w gondolce jej troszke juz ciasno !Bo to duza kobieta jest :-)!i dlatego musze tez juz szukac fotelika do samochodu , zastanawiam sie czy kupowac taki od 9 kg do 25 ? czy od do 18 kg ? poradzcie jaki fotelik według was najlepszy , z gory dziekuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka co do przekrecania sie to moja Miska tez leniuszek,chociaz na glowie potrafi breakdance tanczyc:-) coraz bardziej podoba sie jej lezenie na brzuszku ale max 5min takze mysle,ze juz niedlugo przeroluje sie za 11 dni bedziemy swietowac 5m-cy🌼 i nareszcie zupki beda z mieskiem bo te bez, starczaja tylko na max 3godziny i 10min a u was jak? z mieskiem sa tresciwsze na pewno,na dluzej powinny starczyc przynajmniej mam taka nadzieje teraz jestesmy w trakcie poszukiwan kurtki na wiosne uuchchh i nie wiadomo czy lzejsza czy grubsza itp itd co do spacerowki to mamy z glowy bo kupilismy wielof.graco quatro i juz sie nie moge doczekac kiedy wyciagne spiworek i zmienie w spacerowke.ten wozek ma ta zalete,ze mozna ustawic 4 poziomy wiec na razie puki nie siedzi samodzielni mozna pozycje pollezaca dac i kompromis zalatwiony:-) rowniez polecam,na allegro jest ich dosyc z zegarkiem i termometrm heheh szkoda,ze licznika nie ma bo te nasze codzienne spacery ........i wydeptane sciezki))) pozdrawiamm w walentynkowy wieczor zegnajac sie i ide dokonczyc moje czekoladki od m hehehe zatrzymalam sie na 53kg i guzik dalej wiec co mi tam podjem sobie jak zreszta co dzien upsssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×