Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Witam 🌼 Dzięki za wszystkie miłe słowa odnośnie pokoiku. Zobaczymy, czy małemu się spodoba :) Shiva24 - ładniutki ten wózeczek, ale z tego co się orientowałam, to koszt ponad 2000zł z gondolą i fotelikiem :( Zrób zdjęcie tego łóżeczka. Soophiee - ja mam też takie napady kulinarne, ale lody to tylko familijne wiśniowe :):):) I co wymyślili z ikei dla waszej kruszynki? Oglądałam na ich stronach różne aranżacje. Eve81 - zdjęcia są na naszym blogu http://wrzesien2007.bloog.pl/index.html, ale nie wiem, czy masz hasło. Jak nie masz, to daj znać, to prześlę Ci na maila. Miśka_26 - czekamy na zdjęcia :) Za mną też ostatnio chodzą czereśnie, bo truskawki to już sama końcówka. Ale o dziwo i czereśni jest jakoś mało. Ja wczoraj poszłam spać po północy, bo pomagałam siostrze z pracą licencjacką, a dzisiaj wstałam po 7,bo mały dawał czadu :) Pościel prześliczna. Wybrałam to samo łóżeczko, ale jeszcze nie wiem jaki kolor, bo w sypialni mam meble - ciemna wiśnia połączona z wanilią. I nie mogę się zdecydować - sosna czy teak. Pościel za to coś w beżach http://www.allegro.pl/item195697758_drewex_posciel_3_elementy_mis_na_chmurce_promocja_.html Dotex82 - rzeczywiście jak się samemu coś zrobi, to bardziej cieszy. Ja proponowałam mamie, żeby uszyła jakąś śliczną pościel, ale stwierdziła, że jest tak ogromny wybór, że napewno na coś się zdecydujemy.Ale mimo wszystko gratuluję zdolności. To-tylko-ja - ja planuję zakup samej wanienki, bo w łazience mam mnóstwo miejsca i do tego półkę, na której będę mogła przewijać i pielęgnować małego. Myślę jedynie o przewijaku na łóżeczko, ale też nie wiem, czy to się sprawdza, bo w sumie łóżeczko będzie stało zaraz przy naszym łóżku i w sumie wystarczyłby jakiś podkład, który rozkładałabym na naszym łóżku. Nie chcę nakupić zbędnych rzeczy. Joasia_ - ja też mam zamiar rozpocząć zakupy w sierpniu. Juz mam całą listę stron z różnymi cudeńkami i też musze omijać allegro :) Lukrecja* - ja nawet nie myślę ile to wszystko razem będzie kosztować. Ale zauważyłam, że w ogóle nie interesują mnie już rzeczy dla mnie. Nie patrzę na ciuchy, kosmetyki itp., za to zachwycam się wszystkim dla naszego skarba. Daria123 - tak to jest z tymi kadrowymi :( U mnie w ogóle prawie wszystko musiałam załatwiać sama, albo prowadzić za rączkę, dzwonić po zusach i w ogóle. A dzisiaj jeszcze dzwonili do mnie z zusu, bo przez pierwsze dwa miesiące zwolnienia brałam tylko jedno, a jestem zatrudniona w dwóch zakładach. Po prostu dla mnie było oczywiste, że jak jestem niezdolna do pracy, to zarówno tu jak i tu. Niestety nie. Z kolei lekarz nie może wystawić zwolnienia wstecz. Wypisałam więc zaległy urlop w tym drugim zakładzie. No i teraz jest problem, bo jak złożyłam wniosek o świadczenie rehabilitacyjne, to dopatrzyli się tego w głównym inspektoracie. Tylko dziwne, bo takie rozwiązanie jest na ich korzyść. Zobaczymy, co wymyślą. Coś ostatnio rzeczywiście trochę puściutko u nas. Dziewczyny, co u Was? Pozdrowionka 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🌻 Mam lenia czytam czytam ale nie chce mi się napisać. Pogoda super i spacerki do parku to codzienność :) Mam leżaczek muszę sie pochwalić - superowy światełka, muzyczki, wibracje i reaguje na uderzenia nóżek dziecka wydając za każdym razem inne dzwięki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3ec3787c01b41e2.html i huśtawka na baterie 8 szybkości bujania, światełka, muzyczki :)http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3ec3787c01b41e2.html idę jeść później napiszę więcej ---- chyba pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostajecie też z pampersa takie omówienie tygodni ??? omówienie tygodnia dwudziestego siódmego ŚWIAT TWOJEGO DZIECKA. \"Zaczynam widzieć! Co to za cienie i światła?\" ZBYT WIELE RAD? Wszyscy zdają się być \"znawcami\", kiedy jesteś w ciąży. Nie czuj się zobligowana do tłumaczenia się innym ze swych decyzji. Podziękuj im po prostu za radę. TWOJE DZIECKO czerpie potrzebny wapń z Twoich kości, jeśli nie otrzymuje go w odpowiednich ilościach z pokarmu. Postaraj się spożywać takie ilości wapnia, które będą wystarczające dla Was dwojga. Nabiał i wzbogacone soki to świetne ich źródło. BĄDŹ AKTYWNA , nawet wtedy, kiedy maleństwo rośnie coraz bardziej. Regularne ćwiczenia są ważne dla poprawienia krążenia i ogólnego zdrowia fizycznego i emocjonalnego. WITAMINY Marchew i zielone warzywa są doskonałym źródłem witaminy A, która jest niezbędna do zdrowego rozwoju Twojego maleństwa. Ćwierć filiżanki soku marchewkowego niemalże pokrywa Twoje dzienne zapotrzebowanie. MIEWASZ BÓLE GŁOWY? Dostatecznie się wysypiaj, pij dużo wody i unikaj potraw i napojów, które zawierają kofeinę lub inne składniki mogące wywołać ból głowy, takich jak czerwone wino, czerwone mięso lub konserwy mięsne. W DRODZE. Fotelik w samochodzie to jeden z najważniejszych mebli zapewniający bezpieczeństwo Twojego dziecka. Zainwestuj w dobry fotelik i upewnij się, że jest on odpowiednio zamontowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach Ci pomarańczowi - ortografię mają w jednym paluszku, ale kultury ZERO!!! Na szczęście ortografii można się nauczyć, a kultura na ogół jest wrodzona :) Lukrecja* - 🌼 ***niunia*** - gdzie Ty wypatrzyłaś takie fajne rzezczy? Rewelacja :) Pozdrowionka 🌼 Dziewczyny, gdzie Wy się wszystkie podziewacie? Mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam u mnie w Argosie w katalogu były ale są tez na allegro - widziałam. Ale ja dostałam za darmo po dzieciach znajomej w idealnym stanie :) W sumie oszczędziłam jakies 400zł :) :) :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve81
dziewczynki wróciłam od doktorka, dobrze, że wogóle tam dojechałam bo autko 3 razy mi zgasło i nie chciało odpalić, stałam 3 razy na światłach awaryjnych a kierowcy za mną wyzywali , starałam się nie denerwować :ico_olaboga: nawet jeden Pan mi pomógł przepchnąć samochód na pobocze i tam udało mi się odpalić, normalnie zdenerwowałam się i ryczeć mi się chciało jak już dojechałam pod klinikę i dzwoniłam do męża, noo a teraz do rzeczy, spadły mi troche wyniki krwi więc doktorek przepisał dodatkowo żelazo do łykania, maluszek ma się dobrze i waży między ok. 900g :-) ogólnie wszystko w porządku więc następna wizyta 17 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam się zalogować żeby nie być pomarańczowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten topik niedługo wygaśnie smiercią naturalną ... eve - super,że z maleństwem wszystko ok :) ***niunia*** - leżaczek i huśtawka słodziutkie :) i w idealnym stanie jak na używane :) ja też dostaje na meila powiadomienia od pampersa :) dziś przyszedł 26 tc :) dobrej nocy Wam wszystkim - papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkie wrzesniowe panie :) moj termin jest również na wrzesien (22go) jestesmy w 27 tygod.Bylam tak podekscytowana ,że jest wrześniowe forum,że \"przelecialam \"je jedynie po lebkach....mimo wszystko zapytam ,czy ktoras z Was rodzic bedzie w Rotundzie ? a moze podobnie jak ja macie tam szkole rodzenia na 30go lipca ? pozdrawiam goracuchno i czekam na odzew .Caluchy MELKA-P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj MELKA-P to masz termin dokładnie tak jakja też mam na 22 września,fajnie że jest ktos kto idzie równolegle.Nie wiem czy też to masz alemnie sie wydaje że mój brzuch raz jest duzy a raz wogóle nie wygladam na ciężarną...pojecia nie mam o coc chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Eve, MELKA-P   - witam serdecznie Masz racje Miska, ze ten topik zaczyna umierac. Ale co sie dziwic, jak co kilka dni pojawiaja sie jakies zlosliwosci. Wczoraj gdy zajrzalam tutaj to odechcialo sie pisania. Nie bylo mnie dwa dni, a i tak mi sie oberwalo. :) no coz to mile, ze ktos tak mnie docenia. :) Niestety bardzo prawdopodobne, ze pisze to wciaz ta sama osoba, ktora byc moze jest uczestniczka tego forum. I tak czasem sie zastanawiam czy piszac do np. Vanilam nie narazam sie na smiesznosc, bo to Ona ma podwojna tozsamosc. Z tego powodu odechciewa sie pisania tutaj. Marzenko, przepraszam, ze jako przyklad podalam Twoja osobe, ale Ty wg mnie jestes zupelnie poza \'kregiem podejrzanych\'. Vanilam - okazuje sie ze swiat jest bardzo maly. :) Soophiee - jak spisali sie specjalisci z Ikei? Miska - posciel piekna. Odnosnie wanienek z przewijakiem to ja z takiego czegos korzystalam i bardzo sobie chwale. Przewijaka uzywalam bardzo dlugo - dopoki Kamil chodzil w pieluszkach (czyli prawie dwa lata). Przewijak stal w lazience i byl bardzo przydatny, bo ulatwial mi nawet zwykle umycie buzi - sadzalam go na przewijaku i nie musialam sie schylac. Wszystkie kosmetyki mialam w jednym miejscu, na wyciagniecie reki. Tamten przewijak juz mi sie zniszczyl i teraz jest to jedna z pierwszych pozycji na mojej liscie zakupow! Dotex82 - jak zrobicie te swoje rekodziela to koniecznie musicie sie pochwalic !!! ***niunia*** - leżaczek rewelacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta76 - nie jestes tu sama z terminem na drugą połowę września, jest wiele ziewczyn, które mają termin 20-25...:) ja mam na 23.09 i odnośnie brzucha to nie mam czegoś takiego,że raz jest \"duży, a raz niknie\" :) mam cały czas piłeczke przed sobą... MELKA-P - witaj :) Pepetti - ja też jestem w 100% przekonana,że to któraś z uczestniczek naszego forum jest tak \"miła\",wczoraj też jak weszłam to odechciało mi się pisać..na szczęście mderator usunął.. przepędziła połowe ludzi stąd - skąd tyle jadu w ciężarnej kobiecie, albo pseudo ciężarnej?? - uważaj,żeby dziecko nie było takie jadowite po mamusi...hehe a wogóle - nie masz co robić? czytac coś co Cię drażni i czasem tylko wpuścić trochę jadu? znajdź sobie inne zajęcie.... Pepetti - też własnie myśle,że ten przewijak powinien być ok :) wszystko w łazience na jednym miejscu, a w końcu naprzewijać się bobaska troche trzeba - wiec to musi być wygodne stanowisko \"pracy\" i w sumie prawie najważniejsze na liście wydatków, zaraz powózku i łóżeczku :) Trzymaj sie Kochana cieplusio i miłego dnia no i oczywiście wszystkim tym zyczliwym koleżankom :) i tym jadowitym..hehe 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Wrześnióweczki :) Ostatnio nie pisałam, bo miałam (w zasadzie dalej mam ;) ) w pracy dużo roboty, a w domu jeszcze nie mam internetu. Na szczęście mąż obiecał mi, że do miesiąca załatwi nam necik :) U mnie na razie wszystko jest dobrze - czuję się OK, upały znoszę całkiem przyzwoicie, czasem tylko stopy mi puchną. Mam już +14 kg i wilczy apetyt :) więc obawiam się, że do września mogę dobić do +20 kg :o Mały czasem kopie mnie mocno, czasem czuję tylko, jak się przesuwa, a są dni, kiedy prawie nic nie czuję. Jednak wieczorem po kolacji zawsze daje mi znać o sobie :D Jedyne co mnie niepokoi to twardnienie brzucha - co drugi, trzeci dzień brzuch robi się na kilkanaście minut twardy jak kamień. Na szczęście nie boli. Lekarz powiedział, że z szyjką wszystko jest w porządku, więc staram się nie martwić na zapas. Mężowi ściągnęli już gips z nogi, więc może mi więcej pomóc. Od przyszłego tygdnia czeka nas też mały remont - w małym pokoju popękały nam ściany na łączeniu płyt gipsowych (uroki bloku z wielkiej płyty o: ) i teraz trzeba będzie osiatkować cały pokój. Dziewczyny, kurcze ja dalej nic nie kupiłam dla maluszka, nawet nie byłam w sklepie oglądać ciuszków, łóżeczek, nie chcę zapeszyć ... Mimo ogromnego brzuszka czasem tak trudno mi uwierzyć, że we wrześniu będę już tuliła naszego dzieciaczka :) Są takie dni, że wpadam w panikę, czy poradzę sobie z opieką, czy będę umiała -pielęgnować noworodka, czy sobie poradzę (bo niestety nie mogę liczyć na pomoc mamy i teściowej). Ostatnio przyczytałam o pielęgnacji kikuta z pępka i prawie wpadłam w panikę, że nie będę umiała nawet okąpać małego bez zmoczenia kikuta. Na razie staram pocieszyć tym, że nie ja pierwsza i nie ostatnia zostanę mamą po raz pierwszy. Inne kobiety sobie radziły to i ja dam radę. Peppetti, Miśka_26 - ja jak zwykle jestem nie w temacie ;) Z tego co piszecie, ostatnio są jakieś spięcia na topiku. Nigdy nie widziałam tu żadnych złośliwości, bo zbyt często nie zaglądam do Was (widocznie moderator jest szybszy :) ) Nie przejmujcie się dziewczyny - czasami złośliwość ludzi i brak tolerancji są zaskakująco duże. Ale nie ma sensu się denerwować z powodu kilku głupich komentarzy. MELKA-P - witaj :) Eve81 - współczuję przygody z gasnącym samochodem. Najważniejsze, że z maluszkiem wszystko w porządku. Całuski dla wszystkich Wrześnióweczek 👄 -przepraszam, że nie piszę do Was wszystkich po imieniu, ale jest nas już tak dużo :) zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! Eve, Mleka - witam serdecznie :) :) :) Dzieki za odpowiedzi dotyczace twardnienia brzuszka. Teraz, kiedy jestem na zwolnieniu i wiecej odpoczywam jest duzo lepiej. Poczytalam tez na necie, popytalam kolezanek - okazuje sie, ze wiele dziewczyn tak ma na przelomie 6-7 miesiaca. Bylam tez wczoraj na szkole rodzenia. Wydaje mi sie, ze mojemu mezowi duzo bardziej przydadza sie te zajecia niz mnie samej. Ja sobie zawsze doczytam na forum, necie, popytam kolezanki ale dla mezczyzny - takie zajecia to super sprawa :) Wiadomo ze kobiety bardziej przezywaja porod, dlatego im bardziej angazujemy w to mezczyzne, tym lepiej. (A wiem, ze nie kazdemu facetowi przychodzi to latwo...) Co do zanikania naszego forum, to chyba faktycznie jest to czesciowo wina atmosfery, ale w duzej mierze wydaje mi sie ze jest to po prostu lato i upaly... Mnie samej cieko włączyc komputer ;) Prawda jest tez, ze bedzie nas coraz mniej, a po porodzie to chyba zupelnie niewiele nas zostanie. A przeciez wtedy bedziemy miec najwiecej pytan i watpliwosci!!! Pzdrw i do zaklikniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Kochane Wczoraj zapadła decyzja iż robimy sobie z Mężem łazienkę i kuchnię (mieszkamy z rodzicami jak na razie i mamy jedną łazienkę na dole a my mieszkamy na górze) Na razie będzie to łazienka bo finansowo na raz nie damy rady ale ona jest ważniejsza. Będzie nam wygodniej jeśli chodzi o maleństwo. Mnie zaczęły w niedzielę boleć mięśnie nad brzuszkiem tuż pod biustem. Poczułam że szybo mi teraz skoczyła waga i pewnie trochę zostały obciążone i stąd ten minimalny ból. Do tej pory przytyłam tylko 2,5 kg. Tofikowa nic się nie martw ja też nie mam nic a nic -prócz wizji które i tak się często zmieniają. Miśka widzę że mamy termin na ten sam dzień. Zobaczymy jak będzie z jego dotrzymaniem. :-) Peppetti z pewnością się pochwalimy tymi rękodziełami jak to nazwałaś. Ja najchętniej zaraz bym się za to zabrała Witaj Melka Eve jak ja Cię rozumiem z tym samochodem. Kiedyś zagotowało mi wodę w chłodnicy w korku w krakowie i buchnęła para spod maski. Ja zczaiłam o co chodzi ale kobieta obok chciała uciekać bo myślała że samochód wyleci w powietrze. Mnie niestety nikt nie pomógł musiałam pchać auto z mamą.... Niunia gadżety cód miód i orzeszki.... Przepraszam jeśli kogoś pominełąm a penwie pominęłam bo nas tu tyle. Buziaki dla wszystkich i miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie panie po koszmarnej nocy ....:) ale co tam dziś nowy dzien...:) aneta76 - co do brzuszka to nieee...ja tak nie mam u mnie widac ,ze jestem w ciazy.Sam mi sie nie chowa hehe.Pamietam jednak jak bylam we wczesniejszych mies.i denerwowalam sie ze nie widac brzuszka a wszystkie panie w szpitalu juz maja....ale to zupełnie naturalne ,przeciez kazda z nas jest inna i ma \"swoja urode\".Nie trzeba sobie głowy nabijac - wiem coś o tym bo ostatnio tak te ciaze przezywam,ze jak uda mi sie zasnac to mam takie koszmary ,ze .....np.ostatnio\"urodziłam mysz\"to było staraszne bo ona była niegrzeczna i chciała mi uciec ,ja byłam na nia taka zła ,że sie tak kreci i wierci ,ze miałam ochote ja prasnac ale w podswiadomosci wiedziełam ze to nie mysz i nie moge....Niezłą mam wyobraznie co? A co sie przez ten sen napłakałam ,to tylko mój niewyspany mąż wie...hehe.Takze kochana bez paniki.Twoj brzuch i malenstwo na pewno czuja sie dobrze:) Kochane panie ,a czy któraś z Was rodzi moze w Irlandii w rotundzie?Wybacz anetko76 zrozumiałam ze tez masz termin na 22 ale czy w irlandii?- wsumie to nie pytałam wczesniej( och głupoek ze mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peppetti-jestem nowa na forum a przeczytałam coś o złosliwosciach...troche mnie to wystraszyło......ale zdrugiej str.czytam taksobie o was wszystki drogie panie :) i wydajecie sie byc całkiem sympatyzczne wiec chyba zagoszcze u Was:)? A złośliwości najlepiej chyba zignorować po co dawac satysfakcje komus i denerwowac siebie i małego \"bąbelka. Zycze wszystkim czystej atmosfery i milego dnia na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MELKA-P ja wyjechałam z Anglii jak tylko się dowiedziałam ze jestem w ciąży ,byłam przy porodzie mojej szwagierki i całą jej ciążę obserwawałam wtedy spanikowałąm bo mam za soba dwa c.c i czeka mnie trzecie a widziałam że ta opieka nad nia nie była najlepsza,miałą bardzo wysokie cisnienie a oni nic nie robili lekarza nie było widac tylko kazali czekać- acha była 2 tyg po terminie.Kiedy dziecko zaczęło słabnąć dawali jej na postęp porodu ale dla mnie to była rzeźnia bo rodziła 2 dni a mły był malutki na 2500-może tylko w tym szpitalu i tym przypadlku tak było ale ja do odważnych nie należę i uciekłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny eve - wspolczuje tej przygody z samochodem, mi ostatnio w burze nawalily wycieraczki i jechalam wiecej widzac w bocznej szybie niz przed soba, jak to mowia zlosliwosc rzeczy martwych, nie ma co sie denerwowac za duzo :) niunia - super ten lezaczek i hustawka :) nie powiedzialaby ze uzywane, rewelacja :) vanilam - pisalas o przewijaku na lozeczko, my tez bedziemy miec lozeczko w sypialni i nasze wieeeklie lozko bedzie tuz obok, ale i tak chce kupic przewijak na lozeczko bo wydaje mi sie ze niewygodnie byloby mi schylac sie nad malym gdybym go przewijala na naszym lozku, jakos mysle ze najwygodniej bedzie wlasnie na lozeku. widzialam taki przewijak w ,,akcji\'\' u znajomej i mysle ze sprawdza sie swietnie. lukrecja i peppetti - oj faktycznie ktos ostatnio wiernie czyta wszystko co napiszecie, rozumiem peppetti ze jak sie poczyta takie zlosliowsci i czlowiek sie zastanawia kto tutaj ma swoje drugie oblicze (pomaranczowe) to odechciewa sie pisac, ale naprawde uwierz ze napewno nie wszytskie dziewczyny takie sa i oprocz tej jednej pomaranczowo czarnej owcy, mysle ze reszta darzy was dziewczny sympatia, no ja naprweno :) miska - mam nadzieje ze mimo czasami zlosliwej atmosfery i upalow nasze forum jednak nie zniknie :) kurcze trace watek bo co chwila musze sie odrywac bo przychodza ludzie z rachunkami :) co to ja jeszcze chcialam napisac melka-p - witamy na forum :) ale masz koszmary dziewczyno, ale powiem ci ze ja tez czasem mam takie pojechane sny, ze jak rano opowiadam mezowi to sie za glowe lapie skad mi sie takie fantazje biora. ostatnio mi sie snilo ze mialam gdzies z dzieckiem jechac autobusem a ono sie tak starsznie darlo, a ja wogole nie umialam sobie z nim poradzic, nie wiedzialam o co mu chodzi, wszyscy w tym autobusie patrzyli na mnie z takimi minami ze z welasnym dzieckiem nie umiem sobie dac rady, czulam sie taka bezradna ze az sie u koncu obudzilam i juz niemoglam zasnac bo ze starachem myslalam jak to bedzie jak juz sie synus urodzi tofikowa - tez jeszcze nie robilam zakupow dla maluszka, coprawda lozeczko i poscie bedziemy miec od rodziny ale jeszcze nawet tego nie ogladalam, zostatwiam to sobie na sierpien. I podobnie jak ty mam sporo obaw co do tego jak sobie dam rade z malenstwem ale tak jak napisalas nie my pierwsze i nie ostatnie rodzimy pierwsze dziecko i napewno jakos to bedzie, dobrze ze mamy forum gdzie mozna sie podzielic radosciami i nszymi obawami :) ale sie rozpisalam, pewnie dlatego ze ostatnio ograniczala sie raczej do czytania, znalazlam na innym forum linka do ksiazek i ostatnio czytam sobie ebooki, szybciej mi czas w pracy leci buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nie było mnie dwa dni , ale nie przybyło zbyt wiele stron :( W poniedziałek miałam gości a wczoraj jakoś żle sie czułam , co chwile twardniał mi brzuch i własciwie nie wstawałam z łóżka. Boje sie tej wizyty w piątek, boje sie co mój gin powie na ciagłe twardnienia i troche boje sie zakładania tego krazka, choc wszyscy pisza ze to nie boli. Ale ja już tak lubie sobie popanikować :p W związku z tą moją paniką jeszcze nic nie kupiłam i chyba nie odwaze sie do sierpnia albo drugiej połowy lipca. Też mam dylemat z miejscem dla dziecka. Wolałabym w pierwszym okresie mieć łóżeczko w naszej sypialni (bo tu my z męzem lepiej sie wysypiamy , mamy wygodne łózko i jest to pokój najcichszy ze wszystkich- nie jest od strony ulicy) ale tu nic poza łózeczkiem chyba nam nie wejdzie nawet komoda z przewijakiem bo to by wystarczyło . Zastanawiamy sie więc nad drugim pokojem , bo tu jest więcej miejsca ale własnie niewygodne łózko i spory hałas. Peppetti - fajnie ze twoje wyniki sa w porzadku a szyjka długa i twarda. co do moich ruchów to niestety zdarzaja sie dni i nie jest ich wcale tak mało ze przez kilka godzin nie czuje dzidzi i na pewno nie naliczyłabym 10 ruchów /godzine, jak w piątek bede u gina to spytam o to. Nadal czekam na przepisy, jeszcze nic nie dotarło do mnie ;). co do porodu w wodzie na stronie fundacji rodzić po ludzku jest taka informacja: poród w wodzie: Bez opłat poród z osobą towarzyszącą (poród rodzinny): Bez opłat sala pojedyncza do porodu: Usługi nie ma w ofercie oddziału znieczulenie zewnątrzoponowe: Usługi nie ma w ofercie oddziału i statystyka za 2005 r: liczba porodów na dobę: 3 odsetek cesarskich cięć ogółem: 16,00 % odsetek porodów rodzinnych: 40,00 % odsetek porodów w wodzie: 0,00 % odsetek porodów indukowanych/wywoływanych: 20,00 % odsetek nacięcia krocza ogółem: 70,00 % odsetek nacięcia krocza u pierwiastek: 80,00 % odsetek nacięcia krocza u wieloródek: 50,00 % odsetek znieczuleń w porodach drogami natury - dolargan: 80,00 % odsetek znieczuleń w porodach drogami natury - znieczulenie zewnątrzoponowe: 0,00 % odsetek porodów z zastosowaniem kroplówki naskurczowej: 15,00 % Jak to wygląda w rzeczywistości niestety nie wiem, może tylko chawlą sie że mają sprzet ale nie korzystaja niego :( 🌻 eve81 - witamy serdecznie, zagladaj jak najczesciej 🌻 ksemma - dzieki za \"sprawozdanie\" z zajęc, pisz jak najwięcej czego was tam uczą 🌻 vanilam - te chrabaszcze to u nas plaga, wieczorem czesto siedze przy zamknietym balkonie bo jest ich masa, na koncertach nie byłam bo wciaz leze :( czy możesz mi podac jakis kontakt do szkoły rodzenia , ja dzwoniłam dzis pod numer 635 85 21 ( porodówka) ale odebrała tak niesympatyczna pani ze zapomnialam jezyka w gebie :( Na moją ogólną prośbe o informacje na temat zajęc ,pani najpierw spytała mnie w którym tygodniu ciązy jestem a jak usłyszłą ze w 27 to w ogóle nie chciała ze mną gadać tylko kazała dzwonić za 3 tyg bo szkoła jest od 30 tyg. Dla mnie to troche za późno. Bo nawet jesli mój lekarz zgodzi sie w końcu żebym chodziła na te zajęcia ( z wyłączeniem ćwiczeń ) to prawdopodobnie nie dam rady chodzić 10 tyg bo jak już pisałam lekarz chce mnie wcześniej położyc na oddział. bez sensu 2 czy 3 tyg w wieku ciązy to tak duzo ze nie mozna zacząc wczesniej? Bede jeszcze tam dzwonić i dopytam sie czy nie mozna zaczac wczesniej, juz sie psychicznie przygotuje na nieprzyjemnego babsztyla . Pokoik super! 🌻 Shiva24 ( wózek śliczny), i Miśka ( dawaj koniecznie zdjęcia pokoiku)- MELKA-P piszcie częsciej bo mamy tan sam termin więc podobne dolegliwości .🌻 kamyczek-80 - pisz czego was uczą w tej szkole, ja jestem bardzo żądna takich info bo nie wiem czy sama bede chodzić do szkoły a jestem przerazone swoją niewiedzą na temat opieki 🌻 tofikowa - tak jak pisałam wyżej jestem podobnie jak ty przerażona opieką nad noworodkiem 🌻 Dobra zmykam na razie, musze dotrzeć do pracy po papiery do zasiłku. Trzymajcie sie cieplo.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, miałam jeszcze dodac że wszystkie rzeczy dla dzieciaczków które pokazujecie są cudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja to mam skleroze :p Vanilam - jeszcze jedno pytanie, czy na pierwsze zajecia musisz przyniesc zgode od swojego lekarza na udział w zajeciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Peppetti w pierwszej chwili pomyślałam, że naprawdę podejrzewasz mnie :( Mam nadzieję, że budzę choć odrobinę zaufania :) Faktem jest, że jakoś nie potrafię przejść obok tych wypowiedzi obok i zawsze ripostuje, a nie ma sensu. Jeśli chodzi o nasz topik, to na innych (o podobnej tematyce) też znacznie zmniejszyła się frekwencja. To jednak chyba wina naszego gorszego samopoczucia. Ja np. nie przespałam dzisiaj pół nocy ze względu na zgagę. Najadłam się wczoraj mizerii i myślałam, że umrę. Zresztą w ogóle wczoraj źle się czułam. Jakoś tak ciężko mi momentami, że nie mogę sobie z tym poradzić nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Peppetti - dzięki za przepisy :) I pisz trochę do mnie :) Eve81 - żelazo na tym etapie ciąży, to raczej norma. Wręcz powiedziałabym, że dobrze, że dopiero teraz. Mam koleżanki, które w 4 miesiącu ciąży miały tak fatalne wyniki, że musiały mieć podawaną krew. Miśka_26 - mam nadzieję, że utrzymamy jednak nasz topik przy życiu 🌼 Melka-P - witaj 🌼 Tofikowa - dobrze, że masz już bardziej dyspozycyjnego męża :) Ja też staram się nic nie kupować, ale wczoraj podjechałam do marketu na zakupy i skusiłam się na 2 body - prześliczne, no i nie mogłam się oprzeć. Dotex82 - życzę wytrwałości przy remoncie, ale rzeczywiście będziecie mieli wygodę z osobną łazienką. Joasia_ - w sumie ten przewijak nie jest jeszcze taki drogi, a skoro piszesz, że się sprawdza, to chyba sie jednak zdecyduję. Irysek- ja dzwoniłam na ten sam numer i też dwa razy trafiła mi się \"okropna baba\". Z tego, co ja wiem, że rzeczywiście trzeba mieć skończony min. 28 tc, żeby cię zapisały. Spróbuj może jeszcze raz dzisiaj i ewentualnie przedstaw swoją sytuację. Przecież tydzień w tą czy w tą stronę za bardzo nic dla nich nie zmienia. Dobra uciekam robić obiadek. Ziemnaczki z młodą kapustką, no i oczywiście (to bardziej dla mojego męża) schabowe :) Postaram się odezwać popołudniu. Trzymajcie się {kwiatek] 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Irysek, nic takiego mi nie powiedziały. Zapytały tylko jaki lekarz mnie prowadzi, a że moja gin akurat jest w szpitalu, to może ja nie potrzebuję. Poza tym pierwsze spotkanie podobno jest organizacyjne, więc może tam dopiero coś powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej ufffffff ależ się dziś zmachałam. Od samego rana walczyłam z chwastami w ogródku. No ale opłaciło się bo ogródek teraz wygląda o niebo lepiej :-) A teraz mam chwilę by do Was zajrzeć w ramach odpoczynku. Melka-P Witamy na topiku :-). Wyobraźnię senną to Ty masz dziewczyno;-) Pepetti nie przejmuj się złośliwościami.Niektórzy po prostu tak mają i nie dają się wyleczyć. A my stałe forumowiczki nie chcemy byś się zniechęciła do nas. Przecież to Ty nas tu wspierasz i dostarczasz masę ciekawych informacji i za to Cię lubimy 🌼. Niunia fajna huśtawka i leżaczek. Dobrze mieć takich którzy pożyczą takie fajne akcesoria . Eve81 nie ma to jak złośliwość rzeczy martwych, prawda? Na czarno o wiele lepiej wyglądasz. Pomarańczowy nam się źle kojarzy na topiku z racji złośliwości autorów takich wypowiedzi. Tofikowa cieszymy sie, że Was wszystko dobrze.Życzymy udanego remontu. A zopieką na pewno dasz sobie radę . W końcu wszystkie kobiety mają to we krwi;-) Dotex 82 z własną łazienką na pewno będzie Wam wygodniej.I wam i Tobie z maluszkiem.Przytyłaś tylko 2,5kg? Zazdroszczę boa ja mam już 9 do przodu i martwię się co będzie dalej. Irysek nie bój się🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Tak patrze co kupujecie dla swoich maluszków. Ja jeszcze nic nie kupuje.. ale myślę, że koniec lipca to wezme sie za zakupy. Też sie zastanawiam nad przewijakiem, czy kupowac taki na łożeczko, czy nie. łóżeczko wstawimy do sypialni, a że nasze łóżko jest wysokie to moze wystarczy jakas cerata na kołderce... Musze to przemyśleć. I jeszcze to kąpanie.. w brodziku .. ale tam nisko jest, żeby wstawić wanienkę. Nie mam pojęcia jak to jest mieć maleńkie dziecko.. w ogóle co to znaczy mieć dziecko:) Na szczęście chodzę do tej szkoły rodzenia i widziałm, że w planie maja tez o tym mówić. Ja rownież od rana wzięłam sie za sprzatanie i teraz luz blues można sobie mieszkać. łazienka i kuchnia błyszczą:). Zagoniłam tez męża do pracy. Nawet się lekko pogniewaliśmy, ale tak to faceci mają, że nie widzą co jest do zrobienia w domu:) Ale już sie nie gniewamy. zresztą mąż zawsze mi pomaga, dużo robi w domu: odkurza, myje podłogi.. ale wiadomo dla mnie to czasem za mało:) Juz nie marudzę. Dzis wieczorem do szkoły rodzenia idziemy we dwoje, jutro opowiem co ciekawego mowili. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×