PORAżENIE MóZGOWE- POTRZEBNA POMOC !!!!

Ludzie miejcie serce i wpłaćcie chociaż piec po piątce na te małą:) jej uśmiech mnie zwalił z nóg. Ja tez wpłaciłem w PKO i nic za przelew się nie płaci. Na jej stronce na samym dole tez jest okienko i można wpłacić.!!! Pomóżcie jej ćwiczyć! W naszym kraju bez kasy się nie da, a jak już to za mało. PLISSSSS A Ty Mała trzymaj się ciepło:D

Co jest , nikt serca nie ma?? Ludzie puk, puk:)

Do góry:) Może w końcu ktoś zajrzy!

:) w góre!!

:):):)

Dzień dobry:) Do góry hop, hop:D

Witam:) , do góry Hop!!!

Nie wierze , ze nikt nie zajrzy na ten topic:( Ludzie macie serca z kamieni?? Miłego Dnia.

:D

Wysłałam 10zł choć to niedużo, ale mam nadzieje ze coś pomoze... ucałuj coreczke ode mnie.

Witamy po długiej przerwie:) Wróciłysmy z turnusu rehabilitacyjnego w Rusinowicach. Ciezka praca, ale po operacji było to potrzebne. Dziekujemy za wpłate::) Jak juz ktos tu pisze , kazda złotówka sie liczy. Dziekujemy i pozdrawiamy

:)

Góra:D

Witam:D jestem w pracy i czuwam:)

Witam w Mikołajkowy poranek:) Zyczymy duzoooo prezentów:D i miłego dnia.

:)

Dzień dobry:) Jestem i pozdrawiam.

witam pania i zycze wytrwalosci.Ja tez mam trzy i pol letnia corke po porazeniu mozgowym cztero konczynowym.Nie stety nie mielismy szansy leczenia dziecka w Polsce .zamykano przed nami drzwi i nie dawano zadnej szansy,az przypadkiem sprawa zainteresowali sie znajomi z francji.Na dzien dzisiejszy corka jest po 2 operacjach bioder i przebywa specjalistycznym osrodku rehabilitacyjnym a na wekendy przyjezdza do domu.(musielismy zamieszkac we francji ze wzgledu na corke,nie byla to latwa decyzja,ale czego sie nie robi dla dziecka)Koszt leczenia pokrywa nasze ubezpieczenie.Nigdzie nie jest kolorowo ale w Polsce bez pomocy fundacji dzieci nie maja zadnych szans.mamy Katastroficzna polityke zdrowotna.Raz jeszcze zycze wytrwalosci i wiary,a serca ludzkie sa wielkie i napewno pomga slicznej Alusi.(przepraszam za brak polskich znakow)Pozdrawiam badzcie dzielne dziewczyny :)

Mamatez:) Dziekuje, ze zajzałaś. I za ciepłe słowa. Jest cięzko , to racja- nawet bardzo. Tez sie zastanawiałam czy nie wyjechac. Tutaj fundacje czasami pomagaja, ale trzeba samemu sie starac o wpłate pieniedzy. Pisac apele i takie tam, ale to wiesz na pewno sama najlepiej. Pozdrawiam Cię również i ściskam Wszystkim - miłego dnia:) A jeszcze bardzo boli jak ludzie twierdzą , ze to jakas ściema i naciąganie:(

hop do góry:D

Znam to upokorzenie jak do zsilku rodzinnego staralam sie swidczenie pielegncyjne i rehabilitacyjne;koszmar :( Pozniej wszystko nam zabrali bo dochd przekraczal i taki byl final.Mam ndzieje,ze znjda sie ludzie o WIELKICH SERCACH i ofiaruja swoja dobroc. Niestety kto nie ma takich problemow trudno mu zrozumiec wlke rodzicow o zdrowie dziecka.Ja bylam w stanie zrezygnowac z dorobku calego zycia i tego nie zaluje mimo,ze dorabiamy sie od poczatku .Ale wiem na pewno,ze Bog o mnie nie zapomnial i razem dzwigamy krzyz zbawienia.Pozdrwiam

Dzieki za wsparcie:) i życze dobrej nocy

Witam:) Kupilismy dzisiaj choinke na dwa metry i ozdoby- wszyscy szczęśliwi i zmeczeni:) dobranoc

:) dzień doberek i pozdrowienia:D

Czuwam:) i mogę sobie wyobrazic jak mała Alicja sie cieszy z choinki:)

:D

Dzień Dobry:)

Miłego Dnia:)

Zeby w Polsce chorowac trzeba byc bogatym niestety.

Dobrej nocy:) Opi i masz racje , ale jakoś mozna pomóc choc trochę:)