Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Kasiunia - dziękuję

Ja też trzymam kciuki!!!!! Jak szalona :) A jutro to mi chyba kłykcie zbieleją, ale co tam poświęcę się dla Ciebie Biała :P A tak poważnie... Mam dziś dupowaty humor. Znów mi komp wariuje, nie mogę się dostać na pocztę, w związku z czym nie mogę też wkleić Wam maila od tego skurwiela... Ogólnie sprowadza się do jednego - jestem kurwą, bo nie chciałam umówić się z nim na szybki numerek i w ogóle go oszukałam, bo niby rozmową z nim, dałam mu na to nadzieję... No i jakie to szczęście, że on tej swojej dla mnie nie rzucił, bo co by teraz bzykał... Chcę wierzyć, że pan nr 36 jest inny. Chcę, ale... już chyba nie mogę :(

Gosiaczkowa - nawet ani chwili nie warto przejmować się tym patafianem! no nie mogę uwierzyć że takie BURAKI chodza po ziemi!!! Olej go sikiem prostym :P:P:P toż to DUPEK jest jak jasna cholera!!! Gosiaczkowa - nr 36 musi być porządniejszy .... no MUSI! Może Sippel Ci poczaruje??? żebyś umiała jeszcze zaufać??? ;)

Widzę, ze ładnie sie rozpisałyście :) muszę nadrobić czytanie Ja już w domku, wróciłam wczoraj i od dzisiaj zaczyna się niezłe tempo na uczelni. 3 referaty do napisania, 3 koła 1 egzamin i dokończyć i oddać pracę i to wszystko do końca stycznia.

Gosiaczkowa- Pan nr 36 na pewno jest inny!!!!!!!!! Trzba w to wierzyć:):)

jaki ruch się zrobił :D:D:D:D aż miło ;) Mailnka

Dzięki Dziewczynki Naprawdę chciałabym wierzyć, ale... juz tyle razy się przejechałam. Z czasem człowiek nie tylko traci nadzieję, ale i po prostu już nawet nie ma siły próbować... Faceci tak ładnie potrafią gadać, a my kobiety się na to łapiemy. Chociaż powiem Wam, że jestem teraz mądrzejsza niż byłam jeszcze parę miesięcy temu. Ale co z tego... :P

A ja sobie wogóle poszukiwania odpuściłam. Mam zamiar poczekać aż sam sie jakiś porządny znajdzie :)

z tą mądrością .... to ona też jest przejściowa ... ja niby nie łykam tych kitów co faceci wciskają .... nie łykam jak mi wisi .... a jak czuję miętę do faceta to nawet w oczywiste kłamstwo chce sie wierzyć ...eeechh....

Dokładnie Biała... Malinka ja niby też nie szukam. Oprócz pana nr 36 nie mam nikogo "na tapecie" :P i nawet nie chcę mieć. Szczerze? Chcę iść na jakieś studia znowu. Jak mam umrzeć stara panną to przynajmniej wykształconą :P

ja do tej pory tez siedziałam z założonymi rękami ....aż 30-stka stuknęła ... w sumie dalej specjalnie nie szukam ....no niby pierwszy krok do szukania zrobiłam ;) rejestracja na portalu ....ale i tam przyjęłam postawę bierną :) czekałam az ktoś mnie znajdzie ;) i tak przez pół roku nikogo interesującego nie było ....do piątku ;)

Pamiętacie jak Wam pisałam o poprzednich dwóch spotkaniach?? szłam jakbym chciała a nie mogła .,... tylko dlatego, żeby wyjść z domu ....bo komus zależało i mnie namówił tym razem sama chcę go poznać ...jestem ciekawa co to za jeden ;)

hehehehehehhehee może do trzech razy sztuka????

I dobrze Biała. Mawiają, że pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :) Normalnie umrzemy jutro wszystkie z ciekawości zanim nie wrócisz ze spotkania :):):) A mnie kolega z podstawówki próbuje umówić... ze swoim kumplem rozwodnikiem :P

Biało-Czarna a zdradzisz jaki to portal??? Ja tez ostatnio zastanawiam się czy sie na jakimś nie zalogować?????

zdradzę ...a co tam ;) www.ilove.pl zalogowałam się tam bo koleżanka wyczaiła, że tam jest sporo facetów z naszego miasta ;) i z resztą się zalogowałam bo ona to zrobiła :P

a druga koleżanka dwóch swoich chłopaków (po kolei oczywiście nie ba raz) znalazła na www.sympatia.pl

gosia-- co za sukinsyn, doslownie nic tylko w morde sukinsyna lac. no nie moge!!!! co za cham! a pan 36 msi okazac sie normalny, no bo przeciez sa jeszcze normalni na tym swiecie, nie mozliwe, ze sa sami popaprancy i inne niedorajdy... biala-- no to odstawie, by sie okazal niezlym ciachem i bys miala jak maxi wiosne w sercu;) a przynajmniej sie postaram. juz nastawiam budzik, ze o 16 mam odstawic czary;) kasiunia-- napisz cos o sobie malinka-- a ten pan nr 2 to juz tez historia ze czekasz?

Aha, no proszę ja też myślałam o ilove.pl, ale cały czas się zastanawiam czy jest sens, bo mieszkam na wsi:(, no i wogóle

kasiunia? a co Ci szkodzi? ...nic nie tracisz ;) ilove jest bezpłatne :D

Sipell--- proszę bardzo: urodziłam się w .... itd, itd a tak poważnie ma 27 lat, jestem księgową, od września znowu sie edukuję na panią mgr , jak pisałam wcześniej mieszkam na wsi, 50 km od Wrocławia i jestem samotna , czekam na mojego "księcia":)

Pana nr 2 bardzo lubię, ale traktuję go raczej jako przyjemne spędzanie czasu niż jakiś związek :)

A ja wam powiem jedno jeśli chodzi o internetowe znajomości. Byłam zapisana na wielu portalach, czasem zdarzyło mi sie wejść na czat, poznałam parę osób i wniosek mam jeden: z facetami z internetu coś jest nie tak i nie są tam bez powodu ( w sensie że są sami ;) )

Malinka ma sporo racji. Ja byłam zarejestrowana na randkach, ale to czego tam się o sobie nasłuchałam... O mojej dziwacznej twarzy itd. Przesyłałam Wam zresztą :) 99% facetów na takich portalach ma jakis problem ze sobą. Moja koleżanka trafiła nawet na paru psychopatów - jeden ją śledził przez długie miesiące. Ale... zdarza się spotkać fajnego chłopa, acz rzadko. Ale się zdarza, więc Biała... Trzymamy kciuki :)

ja nigdy nie bylam zapisana w takim portalu, ale udalo mi sie na mojej drodze spotkac tylu popaprancow, ze szkoda slow. wiec oni nie tylko na portalach wystepuja, ale w metrach, autobusach na uczelniach, ogolnie w lecie to jest epidemia popaprancow:( zima jakos sie chowaja do wlasnych nor i zimuja, a na wiosne wychodza i zaczynaja doprowadzac do szalu..

Gosiaczkowa - Ty mnie nie strasz!!!

Ja nie wiem, czy intensywność działań popaprańców jest zależna od pory roku, ale fakt jest faktem - jest ich sporo. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że coraz więcej... Czasem sobie myślę, czy by nie usiąść i spisać wszystkich moich przygód, jakie mnie w życiu spotkały z udziałem ww. elementu :P Pan nr 36 dziś mnie bardzo zdawkowo zbył paroma miłymi słówkami, a ja narzucać się nie zamierzam. Chce - niech zdobywa, ja nie będę amazonką :P

ale u mnie to sie wiaze z moimi "plucami" lub jak to mowia moimi "duzymi oczami". ogolnie nie wiem co faceci widza w biuscie, pytalam chyba juz kazdego z ktorym bylam lub z ktorym jestem zaprzyjazniona i zaden mi nie odpowiedzial w sensowny sposob:(

o kurcze to ja już sama nie wiem, czy się logować na jakimś portalu czy nie???:) tak sobie myślę, że skoro faceci szukają znajomości na takich portalach to musi być z nimi coś nie tak, ale z drugiej strony jak ja bym się też zalogowała-to co , że niby też zemną musiałoby być coś nie tak- a to przecież nie prawda, bo jestem normalną fajna laską

A co tam... zarejestrować się zawsze można - nie zaszkodzi - i rozrywka to zawsze jakaś :P:) Znam dwie pary, które poznały się przez internet - małżeństwa dziś - jednym niedawno urodził się synek :):) Pamietacie taki serial Ally McBeal? Chętnie bym go jeszcze raz obejrzała - zdecydowanie lepszy niz nasza polska żałosna Magda M :P:P