OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

TO JUZ NIEDLUGO JAK W MARCU;) trzymamy za Ciebie mocno kciuki i za ewentualne blizniaki:):):) Boze jak ja sie dzisiaj obijam, az sama sie zastanawiam za co oni mi w tej firmie placa:) Od poniedzialku szefowa to i labowanie sie ukroci

Andzia, u mnie nie lepiej :) aż mi szkoda siedzieć w tej robocie cały dzień....dla mnie to marnowanie czasu ;) przecież w te miejsce mogłabym tyle innych rzeczy ciekawych zrobić :D Seide, powodzenia życzę i duuuzzzzzzo szczęścia :) my też bardzo bysmy chcieli kilkoro naraz :D a najbardziej to piatke! ale trafić tak za jednym razem to jest dopiero sukces :)

Dziekuje Wam bardzo. jestescie PRZEKOCHANE!!!!! Wam tez niedlugo sie uda napewno. A wtedy to juz nie bedzie czasu na siedzenie przed kompem.

Luxorku tą piątką to i mnie poraziłaś, my chcemy jedno po drugim, no ale jak się trafią bliżniaki to płakać nie będziemy przecież:) ale żeby tak piąka? wyobrażasz sobie taką ciążę? Bo ja nie. Seide zyczę powodzenia.

oj Luxorku, Luxorku;)... tak dwojke to jeszcze, trojka..no..cieszylabym sie ale piatka za jednym odstrzalem..chyba bym rady nie dala;););) a co dopiero moj biedny mezus????? no wlasnie, mozna by bylo na zakupy skoczyc( :) bo wyplata dzisiaj byla:) ), z sanek i nart to nici bo u nas juz sie straszna chlapa robi, dzis taki mokry snieg padal...zanim dotarlam do pracy to sama jak balwanek wygladalam:) Ja dzisiaj kinowe zaleglosci nadrabiam oczywiscie w towazystwie lampki wina na poprawienie krazenia tez oczywiscie;)

seide ze tak skromnie powiemy churem: JESTESMY PRZEKOCHANE:):):) i dlatego zostan z nami:)

Też Iti sobie nie wyobrażam...ciąży samej, a tym bardziej opieki późniejszej :) z bliźniakami to już masa roboty..:) to moje Kochanie ma takie genialne pomysły ;) ale jak by było to bardzo bym sie cieszyła:) bo chciałabym miec gromadkę

Witam Miska mam termin tego samego dnia co Ty 23.09.2007 Mam juz nawet pierwsze zdjecie naszego malenstwa :D Dziewczyny, jakie to cudowne uczucie ;) Ogolnie czuje sie b. dobrze, wczoraj tylko senna bylam, probuje nie pic wogole kawy, albo pije mleko, z minimalna iloscia kawy. Mdlosci nie mam (poki co tylko raz wystapily) i czuje sie praktycznie normalnie, jedynie mam wrazliwe na dotyk piersi i bole brzuszka. Iti przykro mi, ze ta wstretna @ przyszla :( Badz dobrej mysli, przesylam fluidki . Seide Powodzenia! I calej reszcie tez!

iti- ja raz na 2 lata mam taki mały cyrk.. byłam u lekarza i powiedziała ze jak sie pojawi problem przy nastepnym @ to bedziemy szukac przyczyny.. ja tak na marginesie od grudnia żyłam w wilekim stresie- praca- teraz na szczescie sie uspokoiło, ale kto wie czy to była przyczyna.. seide ja również życze Tobie powodzenia.. Jak mi sie chce juz do domu, ale dzis i tak mam wizte u internisty, chce naciagnac na badnie tarczycy - zasugerowal mi jeden lekarz, bo ja tez sie lecze w przychodni pasożytó.. ale to inne beczka, i moze mi da na badnie hormonów .. dziewczyny a Wy sie szczepiłyście przeciw żółtaczce .. bo ja nie:(

jakoś tak weekendowo się zrobiło, ach, jeszcze 2,5 godzinki i weekend!!!!! Shiva dzięki, brzuszek nie boli czyli tableka nadal działa:), to nawet nie myślę o @. Mam sporo optymizmu i naprawdę dziś dopisuje mi dobry humor, oby tak dalej. Andzia u mnie też raczej nici z sanek chyba, że świeży śnieg spadnie

Shiva - normalnie szczesciara z Ciebie:) dbaj o siebie i malenstwo, odpoczywaj duzo i badz zawsze usmiechnieta nawet jezeli mdlosci beda czasami:) duzo, duzo zdrowia kochana i abysmy predko do Ciebie dolaczyly...

a ja mam wolne dopiero od 16.. pracujecie w soboty? ja na szczescie nie.. ale moj M tak ... wiec rano mam czas dla siebie, domku i zakupki ... jeszcze jutro mnie czeka koleda... niestety nie przepadam za tym, ale tradycja tracdycja.. dobra nie zanudzam znikam do papierów..

absolutnie nie zanudzasz agagd:) nie, nie szczepilam sie teraz przeciwko zoltaczce... w soboty chyba wszystkie leniuchujemy;) dobrze ze robisz sobie badania agaad - zawsze dobrze wiedziec czy wszystko dobrze:)

no popatrz, topiki bezsensownie wycinaja i do tego \" u \" tez mi wycieli:) a to niedobrzy;););)

Aga my pracujemy, mimo że w innych miejscach, w takich samych godzinach, i oboje mamy soboty wolne :D W zasadzie ja pracowałam od 8-16, ale przesunęłam sobie godziny pracy, aby kończyć o tej samej godzinie. Ja w weekend odpoczywam od kuchni, bo to wtedy jest królestwo mojego partnera, ja gotuje w tygodniu. Jesli robimy jakąś kolację na ciepło to często robimy ją razem. Tak wyszło, że dobrze umiemy się zgrać w kuchni i nie wchodzimy sobie w paradę.

Aga my pracujemy, mimo że w innych miejscach, w takich samych godzinach, i oboje mamy soboty wolne :D W zasadzie ja pracowałam od 8-16, ale przesunęłam sobie godziny pracy, aby kończyć o tej samej godzinie. Ja w weekend odpoczywam od kuchni, bo to wtedy jest królestwo mojego partnera, ja gotuje w tygodniu. Jesli robimy jakąś kolację na ciepło to często robimy ją razem. Tak wyszło, że dobrze umiemy się zgrać w kuchni i nie wchodzimy sobie w paradę.

Kto sie leniuchuje temu dobrze... bo niestety ja zwykle mam tylko jedna sobote wolną w miesiącu no i ta jutrzejsza akurat mi wypada, ale nici z obijania :) od rana latanie od fryzjera.... a właśnie nie mam pomyslu na fryzure...może ma któraś jakiś pomysł?:) z checią obejrze jakis link......:) a Ty agagd nawet tak nie myśl,że zanudzasz! no! :)

za to mam poniedzialkowe i srodowe wieczory dla siebie, bo mój ma zajęcia i wraca ok. 21-szej i najczęściej wtedy sprzątam, prasuje lub przygotowuję kolację lub obiadek na dzień następny, tak o to z tego korzystam.

no popatrz, topiki bezsensownie wycinaja i do tego \" u \" tez mi wycieli:) a to niedobrzy;););)

cos mi sie poplatalo...:(

tez sobie stopke zrobilam...:):):)

Bardzo ładną w dodatku :) i taką na czasie...:)

dziekuje:) ja sie bede zwijac pomalutku a Wam zycze dobrego popoludnia i aby szybko minutki mijaly :) iti-dobrego weekendu i dobrego nastroju pomimo @...i udanego seansu w kinie;) Luxorku-my sie jeszcze pewnie jeszcze \"zobaczymy\" wieczorkiem:)a co do fryzury to robaczku juz Ci cos fryzjer bombowego wymysli...:)tylko pamietaj - w tym dniu pani mloda ma byc ladniejsz;) Kochane dziewczatka - dbajcie o siebie i do uslyszenia:)

To tymczasem ANdziu :) A co do fryzurki to rzecz jasna ma być skromniutka...

Andzia dzięki Luxorku życzę na dzisiaj dobrych wieści od lekarza, a na jutro fajnej fryzurki, udanego wesela i dobrej zabawy. Beguni końca remontu i zabiegania. Dominka ściska mocno, Tobie też dobrych wieści od lekarza

zmykam do domku Fajnego weekendu życzę, zajrzę w poniedziałek :)

dziewczynki do poniedzialku, zmykam .. owocnej pracy

haloooo:) ja juz w domciu,pozakupach;)kupilam farbe do wlosow i z tego wszystkiego zrobie sie prawie czarna:)Kochm rudy i przewaznie mam taki kolor ale zima widac bardziej odrosty:( no i trzeba je czesciej farbowac a mi sie nie chce...;) meza nie majuz , mamci jutro:) i kolejny samotny wieczorek :( ale plany sa: dluga kapiel ze swieczuchami, lmpka winka i maseczka z glinki zielonej:) A tak swoja droga to glinka strasznie dobra na cere, przynajmniej mi sie buzka poprawila:) A potem oczywiscie z Wami a i jakis filmik sie obejzy... Luxor - Ty jeszcze w pracy baki zbijasz:) a Ty agagd jak masz internecik w domciu to wpadnij czasem (ba, kiedy masz ochote) na ploteczki..;)i Ty seide....:)

Andzia111...Ania....Stockholm.............20.07.1980..8..... 13.02 Luxor......Kamila....Mazowieckie.......19.03.81....4.... .13/14/15.02? Dominique25...Dominika...Worcester....28.04.81.. 11....23.02. bega.........agnieszka....Warszawa.....11... 15.07.72.....7.02.07 brydziaa...Dominika.....Berlin.....24.01.1979......2... ...1.02. Shiva24...Klaudia...Baden-Württem...28.07.1982...ter min 09.2007 asiorkaaa.....aska.....podkarpacie.........13.05.82..... ............ Iti............Ewa.......kuj-pom.......19.11.77.......7. ...... 25.02 OLKAM...Aleksandra...Śląskie.....17.12.1978......2.....3 1.01 .2007 Seide26.... Ania..... Wieden.....03.04.1980.....6.....02.02.2007 Miśka_26...Marta...lubuskie....03.04.81........termin 23.09.06? agagd .... Agnieszka... Gdynia... 03.09.1978 ...................... poziomka..... Eulaila... Witajcie. ja tylko na chwilke, bo zarz wychodzimy. Napisze krotko-dzien do d***. U lekarza: wszytkie hormony w normie poza prolaktyna-za wysoka. Lekow nie dostalam, bo lekarz kazal powtorzyc badanie. Po jaka ch****e to nie wiem skoro to juz 3 badanie wykazyje za wysoki poziom. Do tego mama odebrala moja cytologie, ktora robilam po swietach w Polsce-stan zapalny, ktory musze leczyc. W przyszlym tyg przysle mi leki. Dostalam dzis pojemniczeka dla mojego M na jego zolnierzyki. W przyszly piatek pojedzie zrobic badanie. Boje sie co tam wyjdzie. @ sie rozchulala na dobre:( Zaczynam miec tego wszytkiego powyzej dziurek w nosie. Acha lekarz powiedzial, ze prolaktyna jest podwyzszona, ale nie na tyle by powodowac problemy z plodnoscia. I ze progesteron wskazuje na to, ze owulacja byla. Postanowilam, ze staram sie jeszcze dwa cykle (z duphastonem). Dobije do 12 a jak sie nie uda to odpuszczeam. Nie wiem czy mi to wyjdzie, bo chcac-niechcac i tak bede dazyla podswiadomie do staran w okresie owu pewnie. Ja juz po prostu trace siely na to. Nie mam juz skad lez brac:( Koncze juz. Odezwe sie jutro Ps. Dziekuje Wam za wszytko. Kochane jestesciei ciesze sie, ze Was mam:) Luxorku baw sie dobrze na weselu (spodziewam sie fotek pani swiadkowej oczywiscie:) ).

dziewuszki moje kochane, wpadlam do wa i czytam i czytam...znow jak zwykle zalatanabylam.... musze jeszcze pare rzeczy porobic szybko iwieczorkiem wpadne...jest impreka andziu??? w kazdym razie ja wpadne kolo 20... poki co sciskam was mocno , witam nowa kolezanke... szkoda, ze ituni nie moglam zdazyc poze4gnac! dominiczko moja droga...tez mialam zamiar juz odpuscic ale wiedzialam, ze podswiadomie bede dazyla do celu...wiec postanowilam poki mam jeszcze sily walczyc...teraz kochana zbadajcie zolnierzyki....moze tu tkwi problem...i wystarcza pastyleczki i po sprawie? ja nie wiem, tylko tak rzucam...wuiec blagam nie poddawaj sie !!!!! poki ja jestem a jestem weteranka tu prawda? mam najdluzszy czas w staraniach zgadza sie? i jestem najstarsza wiec trzeba sie mnie sluchac i basta!!!!!