Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Moja mama stara sie mnie pocieszyc mówiąc jakie beztroskie życie teraz prowadzimy, mamy czas dla siebie i żeby gdzieś wyjśc, że możemy spac do południa i iśc na imprezę do rana, stac nas na wakacje i remont, i że wszystkie dzieciate koleżanki mi pewnie zazdroszczą..Najpierw się wkurzyłam, ale kiedy jest mi ciężko to staram się znaleźc dobre strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witanko :) ooo, Iti, fajnie ze piszesz o tym programie :) chetnie obejrze...powinno sie wiecej takich robic , by ludzi troche oświecic... Itus, ja mysle ze to jednak w wiekszosci przewrazliwienie...👄 mama na pewno chce dobrze,a wychodzi zle...choc fakt, znajac sytuacje i Twoja psychike , nie powinna teraz Ci opowiadac takich historii ❤️ zawsze sa dwie strony sytuacji, zawsze! i dobre i złe, jak pisze Poziomeczka, tylko szkopuł w tym by je umiec dostrzec ❤️ Andziu, daj jakis znak 👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz prezenty świateczne mam zakupione :D hurraaaaa! jak ja nie lubie czekac do ostatniej chwili :) tylko jeszcze dla mnie nic nie ma :P jak zwykle :P aaa, i dla mamy nie mam i jej M. :o przyjezdzaja niestety na swieta...mam nadzieje, ze bozia da mi duzo siły ;) co kupujecie swoim rodzicom? dajcie jakis pomysł ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorku mojej mamie kupujemy często książki, w tym roku mama kupiła sobie sweter w ramach prezentu, ja oddałam jej kasę. Poza tym czasem jakąś kawę w ziarnach, często dostaje też broszki, bo lubi. Z tym przewrażliwieniem macie pewnie racje. Choć moja mam to „samospełniające się proroctwo”. Nie wiem czy kiedyś o tym słyszałyście. Chodzi o to, że się powtarza kilka razy pewne rzeczy i one się dzieją. Mi np. parę lat temu powiedział kilka razy, że będę miała problem z zajściem w ciążę. A wysnuła to po tym, że chodziłam często do gina – nie pytając się nawet czemu chodzę do lekarza. Takich przykładów mam kilka. Moja mama wszystko widzi w czarnych barwach. I zamiast mnie pocieszać, że się kiedyś uda, to mi mówi o tym, że nie wszyscy mogą mieć dzieci i się powinnam z tym pogodzić. Ż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Mnie dalje trzyma chorubsko najgorzej jest rano i wieczorem. Co do prezentów to na szczęście kupujemy sobie tylko z m. Bo jestesmy za dalkeo aby robić prezenty innym, po za tym raczej nie bedziemy mieli wolnego w świeta zresztą sama nie wiem, w każdym razie myśle o zegarku dla M, tylko nie wiem czy bede miała czas go kupić:) A ja sama nie wiem co bym chciała , myśle ze wolę aby te śięta były o niebo lepsze niż popszednie, bo między nami wtedy nie było ciekawie :( Ale teraz mamy swoją kruszynke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm, moja broszek nie lubi...:( normalnie mam problem ;/ chyba kupie jej jakis kosmetyk, w sensie lakier , tusz...wiem jakie uzywa...ech... Itus, kurde, czytajac i tych proroctwach az mam gesia skórke...:o wez z nia pogadaj, niech lepiej zamilczy niz cos niepotrzebnie powie :) Kochana, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! ❤️ Andzia!!!!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żałuje ze nie mam tutaj polskich programów bo bardzo lubie tego rodzaju programy np. o którym pisałaś Ituniu:) Ituniu może to psychika tak działa na ciebie ze chcecie a nie wychodzi, ze mną tak było, ale to tylko moje przypuszczenia. Andziu odezwij sie słonko:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorku może być łańcuszek, wisor – teraz duży wybór i to za całkiem nieduże pieniądze. Sama sobie kupiłam 2 szt ostatnio i korale. Moja jeszcze apaszki lubi. Bo moja mama ma chyba dar przepowiadania, o mojej siostrze ciągle mówi, ze jest pechowa i rzeczywiście co chwila jej się coś przytrafia, ciągłe kłody pod nogi. Ja z moją mama już rozmawiałam. Jak jej powiedziała o tych proroctwach (uczyłam się o nich na studiach), to tez się przeraziła. Ale ona ma taki charakter, wszystko w czarnych barwach. W sobotę jej powiedziałam, żeby takich tematów nie poruszała, bo wystarczy mi jak przez 2 dni ryczę jak dostaję @. I najlepiej, żebyśmy tego tematu (badań, kliniki, zabiegów) w ogóle nie poruszały. Powiedziałam, ze nie chcę z nikim o tym rozmawiać. Wystarczy, że w chwili słabości – dokładnie w kwietniu tego roku, się jej wygadałam i cierpię przez to do tej pory. Pomijam, że o naszym problemie wie od mojej mamy już parę osób dookoła, bo ona nie umie skłamać lub zmienić tematu. Mimo, że prosiłam, aby zostało to między nami. Po prostu czasami lepiej jak rodzina mniej wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mam zadnego prezentu, nic a nic.. ale trudno... my z M liczymy na jeden duzy, duzy ale co ja bede pisala - same wiecie jakiego cykora mam... a dla rodzinki w PL?? nie wiem, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiem..i czasu tez brak na lazenie po sklepach wiec licze na to ze rodzinka wyrozumiala bedzie:P:P no wlasnie luxor, prosze mi tu na ciezarna andzie nie krzyczec, wiesz ze ona sie denerwowac nie moze. andzia, mam nadzieje ze wam mikolaj w tym roku przyniesie ten najwiekszy prezent, zycze ci tego z calego serducha, tak samo jak innym dziewczynkom na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak delikatnie tylko :P i nie krzyczałam a prosiłam :D bo sie schowała i milczy! :D Niech sie spełni Andzia...❤️ Brydzia, ja bym nie wybaczyła :P ;) Itus, fakt, czesto lepiej nic nikomu w rodzinie nie mówic...bo potem truja ciągle :O ja szczerze wole z kolezanka pogadac czy z Wami...❤️ ulubione zdanie ojego dziecka :D " bizi bakabu koto koto" :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D ja na testa :P spadówa :P nie sikam :P do ewentualnego okresu jeszcze duuuuzzzoooooooo czasu :D zygasz juz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah :D tez chciałabym wiedziec :P widocznie to jakas gwara dziecieca :D ubaw mamy po pachy ;) to mała katarynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dosc ze gaduła to i cwaniak :D nie da sie nagrac :P odrazu milczy widzac co chce sie zrobic :D spaaaaaaaaacccccccc, ide łyknac jakiegos energy ;) i sie ubrac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski! luxor, jak sie tego energy-cos tam nalykasz to moze wpadniesz do mnie posprzatac, chata wyglada mianowicie tragiiiiiiicznie...;) a ja sama tylko lekka kawusie wiec powera zero kurcze cycki mi flaczeja..boje sie ze mi pokarm zacznie zanikac, bo wczesniej po nocy byly twardawe i rozmiar piekne c a teraz dupa..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu, no cos Ty! wybij sobie te dyrdymały z głowy! 👄 to normalny stan...po około 2 miesiacach u mnie i nie tylko u mnie, równiez piersi juz były cały czas sflaczałe, gdyz uregulowała sie produkcja mleka,ale pokarmu było dostatek! ❤️ to naturalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie pocieszylas, bo lubie jak mi ten ssak na cycku wisi i na butelki jestem poki co zbyt leniwa... macie dziewczyna jakies ciekawe metody na zatkany nosek. bo mi sie mala meczy strasznie. to raczej nie katar bo nic nie leci, malo co da sie odciagnac frida, raczej mleko jej do glory podchodzi i charcze, oddychac nie moze biedak ani spac w nocy. uzywam kropelek na bazie soli morskiej ale nie wiele to pomaga. od kiedy mozna dziecku zaaplikowac jakies bardziej skuteczne krople??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od miesiaca zycie chyba Nasivin, albo i wczesniej...ale to max 5 dni mozna stosowac, z tego co mi pediatra mówiła to te charczenie bardzo czeste i niestety specyfiki niewiele pomagaja :o nawilzanie powietrza, woda morska do noska i frida...:) tyle ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki luxor, zapytam sie w czwartek pediatry o te kropelki. a ze charczenie czeste to mnie troche pocieszylas, ze wzgledu na to szczepienie w czwartek (7 w 1 kurcze:( ) a potem do polski , nie chcialabym aby mi jakis katar pokrzyzowal plany. walcze tez z ciemieniucha od tygodnia, jakie to paskudne, na szczescie mala traktuje ciekpliwie moje zabiegi wyczesywania jej glowy szczoteczka do zebow;) andzia, napisz cos wiecej, bo teraz ja bede krzyczec;P;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem nudzi mi się w pracy więc zaglądam Poziomko jak remoncik??? Luxorku a jak po karmieniu wygląda biust? Po tych wszystkich tekstach kobiet, które karmiły, to to jest jeden z wielu powodów dla których ja nie chcę karmić, ale nie jedyny i nie najważnieszy. Ja wczoraj byłam na poczcie, kolejki niesamowite, potem małe zakupy, a wieczorem odwaliłam mega prasowanie - na jakiś czas mi wystarczy. Poza tym nic ciekawego, nawet w pracy spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti, to zalezy od genów, dbania i wielu innych czynników :) ja mimo smarowania mam rozstepy na nich( ale ja mam do nich predyspozycje) i sa ciut mniejsze niz przez ciążą :P to wszystko! reszta w najlepszym porzadku :D sa wciaz najpiekniejsze dla M. :D a to jest chyba najwazniejsze :) ja mysle ,ze jak sie dzidzia urodzi to nawet przez mysl Ci nie przejdzie by jej nie karmic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to było najwspanialsze uczucie jakiego kiedykolwiek doswiadczyłam...nie zamieniłąbym na nic innego ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym zmniejszaniu się biustu po karmieniu to mi niejedna kumpela mówiła jedna miała miseczkę A a po 2 ciążach jest płaska chyba bardziej ode mnie, wygląda jakby ni miała biustu, niestety a co do zmiany przekonań, to myślę, że bardziej by mnie przekonał czynnik ekonomiczny (na razie mi nie grozi tak samo jak ciąża i karmienie) niż instynkt, Choć nie wiem czy mimo to bym się zmusiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Remoncik powoli do przodu. Mam nadzieję że do końca tygodnia skończą. U mnie misja wykonana, teraz tylko czekac na efekty, będę sikac na test 20 grudnia. I znowu będę miec zrypany humor, tym razem na Święta Andzia a kiedy robisz betę? Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomka cieszę się, że piszesz :) i jak chcesz nie musimy poruszać tematu starań, objawów itd aby się nie nakręcać. Ja przynjamniej muszę od tego odpocząć, nie koniecznie od forum, ale od zdawania relacji który to dc, objawy itd. Chce zapomnieć że coś takiego jak owu istnieje, niech się dzieje co chce. Fajnie, że remoncik do przodu, sama miałam w listopadzie remont, więc wiem jakie to męczące. Luxor do kiedy masz przedłużony wychowawczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ITUŚ kazdy ma prawo do swojego zdania, ja uwazam ze karmienie piersią to dla dzieciatka najlepsze, bo bardzo potrzebuje cipeła mamy, ja tez sie zastanawiałam jak to bedzie, ale potem jak zobaczysz maleństwo, jakie jest bezbronne, to chce sie je tulic do piersi, i karmienie wydaje sie najnaturalniejsza w swiecie sprawą, to najpiękniejsze co robiłam, i nigdy nie potrafiłabym odmówic tego mojemu dziecku, mysle ze może zmienisz zdanie gdy zobaczysz swoje maleństwo, zgadzam sie z Luksorkiem, Poza tym trzymam w cichosci kciuki za wszytkie staraczki:) Luksor a czy wy juz po szczepionce na swinke i różyczkę? my ciagle przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×