Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Ja byłam osobiście w zimie na konsultacji u doktora ale żadnych zdjęć mu nie pokazywałam bo jestem w troche innej sytuacji niż wszyscy na tym forum więc nie było sensu pokazywać zdjęć i nic nie sugerowałam wysłuchałam tego co dr powiedział że można zrobić i było ok.

agusia 1111 Ja dokładnie zrobiłam tak samo jak Ty. Głównie mi chodzi o to żeby nos nie był przesunięty w jedną stronę a przy okazji, jak już będę leżeć na stole to i garbka się pozbędę :)

Hej jak tam? Czynicie już jakieś przygotowania do operacji?:P Ja jak na razie faszeruję się różnego rodzaju tabletkami na naczynka alergie wzmocnienie itp:D Kasieńka 22.06 mam nadzieje że z operacją nie trafimy na upały 30-sto stopniowe bo przyjdzie nam zwariować.

:) ja jeszcze nic nie lykam...jeszcze czas..z.abieg 20 lipca. napewno cos zaczne...My z Ola to napewno bedziemy miec upaly...ech....no ale jakos wytrzymamy:) co sie nie robi dla noskow;) Dorotko FIolko a jak Wy dziewczyny sie czujecie..powoli przyzwyczajacie sie do noskow? twarzy?..zmieniacie cos..fryzure kolor wlosow?:)) pochwalcie sie... pozdrawiam Edyta

ja jestem po zabiegu 3 miesiace i mam nos jak Kasia Glinka, polecam dr W. Nos mialam garbaty teraz jest piekny.

Ja się faszeruję rutinoscorbinem i hemoferem, muszę sobie podbić poziom hemoglobiny bo ostatnio nie był zachwycający :) Poza ty chyba trzeba będzie się zaopatrzyć w jakąś maść do smarowania noska po operacji. agusia1111, ja też mam nadzieję, że pogoda raczej będzie taka jak w tym tygodniu, przynajmniej nie będzie nam szkoda, że siedzimy w pensjonacie :D Jeszcze tylko 20 dni :D

helokitty super:) a pokazywalas dr nos jaki chcesz miec? czy moge liczyc na Twoje zdjecia przed i po?

Czesc dziewczyny, szesc dni po zdjęciu gipsu, siniaków prawie nie ma ale opuchlizna i owszem ... profil bardzo ładny ale mam problem z moim wyglądem z "przodu". Przyznam , że nie mogę się przyzwyczaić bo to co widzę w lustrze nie podoba mi się ( przynajmniej na razie ). Pytanie do HELLOKITY , tez miałaś całkowitą korekcje nosa łącznie z resekcją skrzydełek ? Czy twoja twarz "przodem" bardzo się zmieniła i czy po tych trzech miesiącach wrócła do "normy" ? Trochę się tym martwię , chociaż może łapie mnie jakaś depresyjka pooperacyjna bo to przecież jeszcze obrzęki i zdrętwienie twarzy w nietórych miejscach nie wspomne już o stanie skóry :( ... Jednym słowem , nos bardzo ładny tylko mi z nim jakoś nie za bardzo... Do Frost i Kasienki , z masci to najlepiej się sprawdziła maść której używa też Pani Wiesia - LINOMAG - nic naprawdę więcej nie trzeba i woda utleniona de dezynfekcji. Ja nakupowałam różnych preparatów z których nie skorzystałam, a linomag używam do teraz. Pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczyny przed i po operacji ...

Fiolka, Tą maść, o której piszesz stosuje się do smarowania noska w środku? Ja trochę jestem niekumata w te klocki :)

Fiolka az tak zle jest? ale co? za maly ..za duzy? poprostu inny...mysle ze trzeba przyzwyczaic sie do nowego nosa zalujesz?

Hej dziewczyny, możecie mi powiedzieć jak długo jest się w Polanicy? Tydzien, 2 czy ile? Dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam.

Olu 9 dni i dom:)

Fiolka Ja maiałam calkowita korektę nosa łącznie z resekcją skrzydelek. Od operacji mineło ponad 6 tygodni i nos własnie od przodu zmienił sie diametralnie i z każdym tygodniem jest ładniejszy. Na początku jak patrzylam z przodu był taki bardziej kartofelkowaty, dość szeroki i ta końcówka taka okrągła i duża od opuchlizny. Teraz w porównaniu ze zdjęciami zdrobionymi tydzien po zdjęciu gisu, moge powiedzieć, że to nie ten nos. Więc teraz pozostaje ci tylko cierpliwie czekać:) pozdrawiam

to moze i moj "kartofelek" zniknie :),olu, 8-9 dni sie jest w pensjonacie,jak pisze frost, po zdjeciu gipsu jedziesz do domu .

pisze już czwarty raz, i ciągle mnie wyrzuca z tej strony ... :( mój nos nie jest kartofelkowaty ani nie ma kulki na końcu, ale jaby dziwnie z tymi dziurkami jakby twarz jak się uśmiecham robiła mi się kwadratowa, taki nienaturalny "głupkowaty" uśmiech, jakby nie wszystkie mięśnie twarzy mi działały. Jednym słowem profil OK ale z przodu jak żółw ninja z głupim uśmieszkiem... mam nadziej, że to minie i jest to efekt zdrętwienia i opuchlizny ...

do Kasieńka, maść LINOMAG stosuje się do środka nosa, ja ją też nakładałam na szwy po resekcji skrzydełek. Fajnie łagodzi efekt sciągania na szwach i w środku nosa łagodzi i oczyszcza nos, no i na pewno leczy też ;) Stosuję ją do dzisiaj żeby reszta szwów łagodnie powypadała. A do Frost, pomimo moich załamań nadal nie żałuję , że zrobiłam tą operację. Jak piszą dziewczyny - muszę poczekać na efekt końcowy, nawet dzisiaj byłam u swojej lekarki domowej, i stwierdziła ze dużo jeszcze obrzęku i ta sztywność mimiki to powoduję ten niepożądany efekt, ale powiedziała też że mam bardzo ładny mały nosek ;) Więc czekam cierpliwie dalej ...

Do Dorotki, kochana, a jak twoje samopoczucie, szwy Ci już powypadały bo mi jeszcze nie ?

Fiolka bo nie wszytkie mięśnie twarzy ci działają, nie działają te pod nosem, bo zostały podcięte jak u każdej z nas :) u mnie pełna ruchomość mięsni wróciła chyba jakos po 3 tygodniach od zdjęcia gipsu, ale to jest barzo indywidualne, ja jako jedyna w moim \"turnusie\" miałam resekcje skrzydełek i górna warga ruszała mi sie najmniej, nie wiem czy jest jakas zależność, ale piszę.

do Schirocco, dzieki za pocieszające porady :) to naprawdę pomaga ... Npisz jeśli możesz jak z Twoją cerą, bo moja zrobiła się koszmarna ... i o nie tylko na nosie... Jak sobie z tym radzisz , czy poradziłaś ? pozdr

operację miałam wtedy, gdy Fiolka i nadal mam opuchniętą górną wargę i ograniczone jej ruchy. Fiolko i Dorotko, czy Wy też macie jeszcze problem z oddychaniem przez nos? moja drożność jest już w miarę, ale wciąż nie całkowita. Siniaki zeszły, a z nosa jestem bardzo zadowolona. W lusterko patrzę non stop i przyzwyczaiłam się już do nowego wizerunku. Dorotko a jak tam Twój nosek? już zadowolona? pozdrawiam :*

moja cera też jest fatalna i nie wiem, co robić.

OLU dzwonilas do Oliwii? pamietaj zebys wzielam pokoj ze mna:))) kurcze...cykorze troche....mam malo czasu na powrot do uzywalnosci i mnie to martwi... a jak tam Twoje OLu przygotowania?:)

Hej Frost, do Oliwii jeszcze nie dzwonilam. U mnie to jest tak, ze wszystko robie na ostatnia chwile, ale dobrze ze mi przypomnialas, to zadzwonie np dzis i powiem o pokoju z Toba :) Ja tez sie boje. Tak bardzo sie cieszylam, ze to na wakacje i bede miala troche czasu... a tu juz 03.08 zaczynam robic 6-tygodniowa praktyke :( Dlatego tez ostatnio sie pytalam jak dlugo jest sie w Polanicy. Ciekawe czy bede w stanie w ogole "pracowac", bo po operacji trzeba sie oszczedzac :( Boje sie tego bardzo, jak ludzie beda na mnie reagowali i mam nadzieje ze wszystko sie powiedzie, chociaz z natury jestem wielka pesymistka ... :) Pozdrawiam :)

Moglby mi prosze ktos podac nr telefonu do pensjonatu oliwia? Bo znowu gdzies go zapodzialam...

Hej, a wiec juz zadzwonilam i ta Pani powiedziala, ze moze uda sie ze bedziemy razem w pokoju, czyli jak wnioskuje to nie jest na 100% pewne, ale może sie uda :) Pozdrawiam, papa :) :)

Do Spain, kochana, ja też nie oddycham jeszcze za dobrze przez nos, najlepiej wychodzi mi to nocą - bo już się nie budzę i przesypiam całą ;) ale zaraz jak wstanę to przytyka mi się - zawsze przynajmniej jedną dziurkę mam zatkaną :( ale to i tak lepiej niz w pensjonacie było .... Czy tez masz takie wrażenie z tą górną wargą że mimika całej twarzy jest zaburzona - bo ja najbardzie do tego nie mogę przywyknąć, no i dalej problem z "odkryciem" górnych zębów, dla tego ten uśmiech wydaje sie taki "głupkowaty" (hihi). Czekam kiedy to minie... A skora twarzy to tragedia , cała mi się złuszcza, i wypryski jak u nastolatki z trądzikiem, nie wspoinam juz nawet o nosie którego boje się czyścić, delikatnie go tylko przemywam ....

Fiolka Moja cera to też był dramat szczególnie nos i czoło, teraz powoli wraca do normy. Ja poprostu myłam standardowo, czyli żel, tonik, bardzo mocno nawilżałam (ale ja mam suchą skórę), a te zmiany bardziej tradzikowe wysuszałam takim żelem \"wypalaczem\" ktory nakłada się punktowo. Kupiłam też piling drobnoziarnisty i starałam sie pomagać choć trochę zejsć tej łuszczącej się skórze. pozdrawiam serdecznie

Ola oj to szybko musisz juz wracac :( ja chyba ze 3 tygodnie sierpnia bede na zwolnieniu.... ale dasz rade;) no ciekawe ciekawe jak bedziemy wygladaly:) dobrze :)

Fiolko! u mnie ta warga słabo się rusza, ale jest lepiej niż na początku. Wyjdziemy z tego :) jak pielęgnować nos? czyścić go codziennie maścią linomag? jeśli ktoś wie, to proszę o odpowiedz :)

No.. mam nadzieje ze dam rade, tzn musze. Ale w sumie jak komus sie nie beda podobac moje siniaki to ma problem, chociaz mam nadzieje, ze t mi zejda do czasu praktyki, a jak nie to wymysle jakas hitorie :) Dziewczyny, a ta luszczaca se skore, i ten tradzik na twarzy to mocno widac? Mozecie normalnie juz sie pokazywac ludziom czy wolicie jeszcze nie? I poza tymi problemami ze skora itd. to ladnie wygladacie? Pozdrawiam :)