Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bibuleczka

Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Polecane posty

Dzięki Marylika, dzis własnie dostałam@ więc chce się umówić na HSG. Z tego co podsłyszałam u mojego gin to on już mysli o laparo. Nic z tego nie rozumiem. Czy to dobrze ze on odrazu stosuje HSG, laparo ja nie miałam nigdy żadnego leczenia farmakologicznego. Odrazu HSG. Wiecie może kiedy jest leczenie farmakologiczne a kiedy HSG, laparo. U mnie w szpitalu nie daja znieczulenia, tylko zastrzyk rozkurczowy. Maryliko czy to wystarczy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moncia24
mam pytanie okres spóznia sie mi juz jakies 4 dni, zrobiłam tes i wyszedł negatywny.staram y sie odziecko ale jakos nie moge zajsc w ciaze powiedzcie mi czy test moze nie wykazac ze sie jest w ciazy??????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara cudna
Czesć co u was?D zis zakrecilo mi sie w glowie pierwszy raz przy wstawaniu z lozka,a spie non stop prawie,ja nie wiem czy to dobrze ,dziewczyny jak juz zajdziecie a napewno juz niedlugo czego wam zycze z calego serca to napewno nie sugerujcie sie wszystkimi objawami tymi tzw.książkowymi u mnie normlanie jak na razie jak bym nie byla .....a moj pies to chyba wie cos tak dziwnie sie mi przyglada z takim stoickim spokojem hehehe pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edna przecież gin to na razie nie wie co ma u Ciebie leczyć chyba. Zrobi hsg to wykluczy bardzo ważną sprawę czyli jajowody. I od tego czy będą drożne czy nie będzie dalej planować leczenie. Tego przecież nie można leczyć farmakologicznie. Ale mówie Ci zrób sobie sama badania hormonów albo poproś o skierowanie, bo to też bardzo ważne. Dzięki laparoskopii też można dużo rzeczy zdiagnozować dlatego nie dziw się że gin o tym wspomina. Co do znieczulenia to ja zawsze dostaje Fentanyl-ogłupia troche ale chyba lepiej dzięki temu można to przetrwać. Nie raz dają też po prostu coś przeciwbólowego, np . Pyralgine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncia powtórz test a najlepiej zrób test z krwi-będziesz miała pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmadziara
Hej Wam wszystkim. no ja tez nie moge od 4 lat zajsc w ciaze.U mnie jest wszystko ok tylko maz ma za malo ruchliwe plemniki,i robi badania nasienia i bierze tabletki,no lekarz powiedzial ze jet coraz lepiej i mamy probowac,no ale ile mozna,ja juz nie mam cierpliwosci,a tak bardzo pragniemy mala dzidzie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babki... Współczuję Wam, że tyle się musicie nacierpieć:o🌼. Mam nadzieję, ze zostanie to sowicie wynagrodzone:) Barbara cudna, jakiego masz pieska?:) Bo ja bokserka suczkę i też jest taka empatyczna:D Ja byłam dzisiaj odebrać histopatologię łożyska i macicy, musze to zanieść to ginekologa, bo sama niewiele wydedukowałam mimo, ze wszystko sobie wpisałam w google... No i dobiła mnie wyczytana informacja, że na malucha w dużych miastach czeka się nawet 2 lata (+ tego prawie rok procedura adopcyjna):o No nic, pójde do lekarza to go zapytam, bo obiecał nam pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki!!!! Kiedy zrobi się ciepło???? Jestem zmarznięta na kość, tak bym chciała się już wygrzać w słoneczku, a tu zimno i zimno :( Barbarko - dbaj o siebie i przesyłaj nam fluidki ciążowe, może się zarazimy :D :D :D Moncia - nie chce ci odbierać nadziei, ale ja w ubiegłym miesiącu miałam taką samą sytuację co ty. Spóźniał mi się okres więc zrobiłam test, wyszedł negatywny, ale też miałam iskierkę nadziei, że się pomylił, niestety na drugi dzień przyszedł @ 😭 Ale może akurat u ciebie jest inaczej, trzymam kciuki. xxxmadziara - może u ciebie rozwiązaniem byłaby inseminacja, 4 lata to już bardzo długo, porozmawiaj ze swoim gin. Pozdrawiam was kochane dziewczyneczki i piszcie co u was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmadziara
Hej kobietki. dziekuje tobie Smutna izoldo za odp,a ty moze mialas inseminacje?na czym ona polega i wogole?i czy za pierwszym razem sie udaje?Zycze Ci tego tez zeby Tobie sie udalo i reszcie tez,pozdrawiam i zycze udanego dnia,buziaczki dla was wszystkich.kazdej sie z nas uda,ja w to wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INSEMINACJA jest najprostszą z technik wspomaganego rozrodu. Wyróżniamy inseminację domaciczną nasieniem partnera (IUI – intrauterine insemination), nasieniem dawcy (AID – artifical donor insemination), inseminację naszyjkową oraz „dojajowodową”(fallopian tube perfusion). Inseminacja naszyjkowa powinna być stosowana wyłącznie jeśli jedynym problemem dotyczącym płodności u pary jest niemożność odbycia prawidłowego stosunku. W innym przypadku ten zabieg ma bardzo niską skuteczność. Użycie techniki o angielskiej nazwie fallopian tube sperm perfusion jest stosunkowo nową i wciąż słabo rozpowszechnioną metodą, ale dającą obiecujące rezultaty. Najczęściej wykonywanym zabiegiem jest jednak inseminacja domaciczna. Wskazaniami do inseminacji są: Lekkie lub średniociężkie nieprawidłowości w badaniu nasienia (głównie zaburzenia ruchliwości), Obecność przeciwciał przeciwplemnikowych, Nieprawidłowy test po stosunku przy poprawnych parametrach nasienia, Niepłodność o niewyjaśnionej przyczynie Endometrioza niewielkiego (I lub II) stopnia Przy wysokich mianach przeciwciał przeciwplemnikowych lub bardzo złych parametrach nasienia inseminacja jest nieefektywna. Jeśli wskazaniem jest lekki czynnik męski, a u kobiety regularnie występuje spontaniczna owulacja to zabieg można wykonać na cyklu naturalnym. W innym przypadku warto zastosować leki indukujące owulację (Cytrynian Clomifenu, gonadotropiny lub połączyć te specyfiki). Skuteczność inseminacji waha się od 5-25 % na cykl w zależności od parametrów nasienia, wieku kobiety i ilości wystymulowanych dojrzałych pęcherzyków. W nasieniu po „wypłukaniu” powinno być minimum 1-3 mln ruchomych plemników. Jest jednakże wiele danych wskazujących na to, że rozsądny odsetek ciąż (tzn. taki dla którego stosunek skuteczności do poniesionych kosztów dla inseminacji jest bardziej korzystny niż dla zabiegu in vitro) uzyskuje się dopiero przy 5-10 mln ruchomych plemników. Skuteczność wynosi wtedy 10-15 %. Jest ona większa w przypadku kiedy jedynym problemem w zapłodnieniu jest przeszkoda dla plemników na poziomie szyjki macicy oraz w cyklach stymulowanych gonadotropinami, w których dochodzi do wzrostu 2-3 dojrzałych pęcherzyków. Użycie gonadotropin wiąże się jednak z ryzykiem wystąpienia ciąży mnogiej, wymaga uważnego monitoringu, a leki i ich dawki muszą być dobierane bardzo indywidualnie. Sama procedura inseminacji jest stosunkowo prosta i polega na podaniu laboratoryjnie przygotowanego koncentratu plemników za pomocą specjalnego cewnika poprzez szyjkę do jamy macicy. Mężczyzna oddaje nasienie po 2,3 dniach wstrzemięźliwości płciowej. Nasienie przygotowuje się używając specjalnych technik pozwalających oddzielić najbardziej wartościowe plemniki (np. swim-up albo sączenie na gradiencie). Poza tym sperma musi zostać oddzielona od płynu nasiennego ponieważ płyn nasienny: Zawiera substancje (zwane prostaglynami), które mogą powodować skurcze macicy jeśli znalazłyby się w jej jamie, Może zawierać bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxmadziara - ja jeszcze nie miałam inseminacji, ale być może, że mnie ona czeka. Ja mam podobną sytuację do ciebie, bo mój mąz też miał kiepskie wyniki i się leczył. Teraz czekam na jego wyniki z drugiego badania i z nimi pójdę do mojej gin, no i zobaczymy co mi powie. Inseminacja polega na tym, że wybiera się najlepsze piemniki z nasienia i wstrzykuje do jamy macicy w czasie owulacji. Niestety rzadko się zdarza, że udaje się za pierwszym razem, ale warto próbować. ZAbieg kosztuje ok.500 zł, więc nie jest aż tak bardzo drogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np niestety się do tego nie kawlifikuje. Ale wiem, że są Ośrodki w których inseminacja jest refundowana trzeba tylko spełnić określone wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Łodzi kosztuje ok. 350zł. Ale mówie Wam podpytajcie lekarzy czy mają umowe z NFZ bo inseminacja może być refundowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna izolda, myślę, że faktycznie skoro pracuje w szpitalu, mogłaby to może zalatwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka18
Hej dziewczyny,chcialabym o cos zapytac....czy bralyscie wczesniej tabletki antykoncepcyjne...? moze to jest powod waszego problemu ? zastanawiam sie nad tabletkami ale jak mam miec w przyszlosci takie problemy jak wszystkie tu zebrane forumowiczki to nie chce ryzykowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nigdy nie brałam tabeletek anty. Może z 3 razy po miesiącu ale tylko w celach leczniczych żeby zaleczyć torbiel, także u mnie to nie to. Ja to wyczytałam w necie i słyszałam też od znajomej, że lekarz musi mieć umowe z NFZ, chyba nie ma znaczenia jak przyjmuje, i później trzeba się zakwalifikować, ale przecież jak się ma problemy to nie powinno być kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara cudna
katynka mam psa pekinczyka ,bardzo fajny..........moj test ciazowy to juz 2 grube widoczne krechy .ale juz nie bede nic pisac na ten temat troche mi glupio ze tak wyszlo a wy wymieniacie sie smutkami swoimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc moje dziewczynki ukochane!!! Wczoraj wzięłam ostatnią tabletke duphastonu i znowu czekanie na @ która napewno przyjdzie! Rozmawiałam z moją gin i mówiła że mam jeszcze trzeci cykl wziąśc clo i jak sie nie uda to mam sie do niej zgłosic...ja spytałam co dalej a ona że będzie trzeba zrobic Hsg! Już sie boje... A od dziś mam gości-przyjechała moja siostra z Austri z mężem(pisałam wam że jest w ciąży w 17tygodniu i już lekarz zobaczył że to będzie chłopiec):).Przyjechali bo nasza bratanica ma jutro komunie a siostra jest chrzestną,zostaną cały tydzień. Barbarko jeszcze raz gratuluje! ciesze sie że już widzisz dwie piękne Grube kreseczki:) Edna to dobrze że dostałaś @ i wkoncu pojdziesz na hsg,wiem że też będe miała hsg,boje sie ale dam rade.Napisz jak już będziesz wiedziała na kiedy masz termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) Ja co prawda brałam tabletki, ale brały je wszystkie moje koleżanki które wlaśnie urodzily, lub za chwilę urodzą zdrowe dzieci...wg mnie to nie jest wina tabletek...tylko po prostu całoksztaltu środowiska w jakim żyjemy, jedzenia które nafaszerowane jest chemią, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbarko nie możesz tak myśleć. Przecież jesteś jedną z nas. Starałaś się i Ci się udało, nie możesz mieć z tego powodu poczucia winy wobec nas. Przecież my się cieszymy razem z Tobą. Pisz co u Ciebie, jak się czujesz i co słychać, a my dalej będziemy Cie wspierać. Dbaj o siebie-to jest teraz najważniejsze. Trzeba znaleźć tą tabelkę gdzie są dziewczynki już zaciążone. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haidi
Czesc jestem tego przykladem dwa lata nie moglam zajsc w ciaze ograbilo to nas z zadowolenia poszlam prywatnie do lekarzabadania wychodzily ok nie wiedzielismy co robic w koncu zajelismy sie wykanczaniem domu przestalismy myslec o dziecku i mielismy niespodzianke zaszlam w ciaze myslalam ze zemdleje tyle pieniedzy na lekarzy badania a tu ciaza poszlam do tego lekarza comnie prowadzil i powiedzial mi ze dzieci to nie produkcja telewizorow bylam z gorszona ale po czasie zrozumialam ze trzeba do tego tematu podejsc spokojnie bez emocij mam 30 lat jestem szczesliwa mama dwuletniego synka i wam sie uda powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga290
Czesc dziewczyny,ale juz dawno do was nie zagladalam a tu masz!!Barbarko!!wielkie gratulacje!!Kolejna na szczesliwej liscie!mowilam ze teraz fasolki sie posypią!!!Czekam na więcej i więcej!!! Ja juz mam 10tydzien ciazy za sobą ale ciągle się boję i nie mogę uwierzyć bo niewiele czuję.Tylko śpię godzinami.Barbaro,bardzo gratuluję,kiedy się na coś tak długo czeka radość jest tysiąc razy większa,wiem bo przecież sama przez to przeszłam,to było tak niedawno. Dziewczyny,głowy do góry!!Teraz będzie już tylko lepiej!! Trzymam kciuki!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga290
Znalazłam taką tabelkę,Barbarko,wpisz teraz sibie,będzie optymistyczniej!A może są jeszcze inne gotowe dopisać się na listę? Pozdrawiam! Tabelka kobiet starających sie o ciąże NICK IMIĘ WIEK MIEJSCOWOŚĆ OD KIEDY starania rudziaa.........paulina.......25.........Kraków......... ....sierpien2006 marilynka.....magda........25.........Kutno............. .. sierpień 2004 ..................Klaudia......26.........Sulechów.... ....... sierpień 2006r Dorcia_.........Dorota.......29.........Nowy Sącz..........lipiec 2006 kasia8768......Kasia........30........Świdwin........... październik 2005 nikkita........ewelina........27.......Dzierżoniów...... .. .kwiecień2004 Moluś.........Joanna........30.........Koło............. .....sierpień 2005 Kobietki zaciążone NICK/MIEJSOWOSC/WIEK /OSTATNIA @ TERMIN PORODU Aga290/Jarocin.......29........1 grudnia 2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara cudna
Hej Aga290 i wszystkie inne dziewczynki.Też masz tak że non stop ci się spać ,ja normalnie spie na stojacoa tak po za tym nic nie czuje ,zadnych wymiotow,zgagi ,tylko bardzo bola mnie piersi hehehe kiedys myslalam ze zylki na piersiach to objaw ciążowy,a te moje zylki sa takie same ani bardziej widoczne-wiec to też sprawa indywidualna,jedynie co zaobserwowałam u siebie to to ze rano kręci mi sie w głowie przy wstawaniu juz kolejny raz ,Aga dopisuje sie do tabelki jednak nie mogę narazie podac konkretnej daty w styczniu terminu porodu NICK IMIĘ WIEK MIEJSCOWOŚĆ OD KIEDY starania rudziaa.........paulina.......25.........Kraków......... ....sierpien2006 marilynka.....magda........25.........Kutno............. .. sierpień 2004 ..................Klaudia......26.........Sulechów.... ....... sierpień 2006r Dorcia_.........Dorota.......29.........Nowy Sącz..........lipiec 2006 kasia8768......Kasia........30........Świdwin........... październik 2005 nikkita........ewelina........27.......Dzierżoniów...... .. .kwiecień2004 Moluś.........Joanna........30.........Koło............. .....sierpień 2005 Kobietki zaciążone NICK/MIEJSOWOSC/WIEK /OSTATNIA @ TERMIN PORODU Aga290/Jarocin.......29........1 grudnia 2007 Barbara/Warszawa...26.......styczeń 2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara cudna
jakos zle wkleilam-sorry pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara cudna
Barbara cudna/Warszawa.......26.......31 marca 2007 chyba dobrze juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, co tu takie pustki? Ja jutro ide na HSG . Z tego co wiem moge zostać w szpitalu 1 dobe. Troche panikuje ale bedzie ok. Dzieki Marylinka hormony napewno wykonam na własną reke. W prywatnym labo. to koszt 50 zł. Wiesz dla mnie jest tylko dziwne to że przy PCO które u mnie stwierdził od razu stosuje HSG a u innych dziewczyn z tego co czytam to np dają jakieś leki a dopiero potem HSG. Postaram się dopytac ale ten gin jest bardzo mało rozmowny. Klaudia nic się nie bój z tym HSG ja juz bede po to ci wszystko dokładnie opowiem. Barbara nie może ci byc głupio powinnaś się cieszyc i odpoczywac , zaglądac do nas i przesyłac pozytywne fluidy. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edna nie bój się, to trwa dosłownie kilka minut. Będziesz miała już z głowy i będzie dużo wiadomo dzięki temu. Poza tym to badanie robi się zazwyczja tylko raz. Tym bardziej jeśli będziesz miała drożne i będzie wszystko w porządku. Ja leżałam dobe. Mi akuart kontrast nie przeszedł więc zwijałam się z bólu kilka godzin. Ale jeśli są drożne to nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×