TERAZ MY!!!

No to tera Was dobiję i zostanę panią domu w wersji delux ;-p Bo moi księciunie dwaj zażyczyli sobie na kolację pizze, i tak ładnie prosili ze dałam się ubłagać. Własnie młodszy księciunio pobiegł do sklepu, a starszy robi mi kawkę. A po kawce do roboty... ;-) A niech mają, ja tez lubię dobrze zjesc. No i nareszcie pan nam przywiózł krzewinki-drzewka borówek amerykańskich na balkon. Buziaki - moze potem zajrzę.

oo jaka fajna piosenka ale taka pozytywna radosna:) chyba to kwestia humoru w jakim sie jest słuchając moj księciunio za 5 dni w domku bedzie a ja juz tęsknię:) wymyslilam ze zrobię sobie nowy fryz zanim wróci balejaz z wielu kolorów z takich cieniutkich paseczków opalam się w parku na spacerze z kubusiem! ale łapie!! dziś nie bede płakac serducho:) bo dobry humor mam:D i płaczki pozdrawiam :) buziaczki nadrabiam strony co napisałyscie

jem gigantyczne lody bakaliowe waniliowe z rodzynkami i wogole polalam sobie adwokatem----> plusik karmienia butelką:D:D:D

Witam... może dziś uda się coś dopisać. Wczoraj od popołudnia wyświetlał się dziwny komunikat :o

YEAAAH :D

Czesc Groszku

Dziewczynki, mnie już dziś raczej nie będzie tutaj, idę do siebi sprzątać i pakowac. Buziaki zatem i do jutra.

Groszku......... a podałaś gdzieś publicznie nr.swojego gg? Jeśli nie to ciekawe skąd ma do Ciebie kontakt. :)

Nie Agatko, nie podawałam. W profilu mam tylko adres mailowy i maila dostałam z numerem gg tej osoby i prośbą żebym do niej napisała... ? A może to jakaś wróżka? ;)

pewnikiem .........;)

a ooooooo coooooooooooo chodzi??:P

bry :D praca, praca :( buzia na dzien dobry dla Kubusia..wstał juz?

Cześć Kubuś... Agata, jakie pewnikiem?

a moze tak \"czesc garniera\":P:P:P hehe wstał i własnie zasypia jak juz sie nagadał:P i tak mysle isc spac z nim czy ...pranie zrobic jakos sobie radze bez tatuska choc jednak mi go brakuje w kwesti czysto ...\"do przytulania:D:D myslalam ze dzis padne, nie mialam sily wstawac dawac mu jedzenie a przerwy miedzy karmieniami wydawały mi sie minutowe.. byłam wczoraj sie opalac na solarium na 7 minut, spalilam się strasznie w takich miejscach co utrudniaja potem funkcjonowanie! na tyłku siedziec nie mogłam buzia tylko słabo chycona :( w piatek robie sobie fryz - no bo kurcze taka \"m,amuska\" się zrobiłam a tu warto o siebie tez zadbac witam mumi i groszku :D

Cześć wszystkim, nie mam auta dalej, ale od wczoraj w skowronkach..... W weekend jadę parowozem oglądać parowozy:) Fanie będzie:) http://www.parowozowniawolsztyn.pl/

W jakich skowronkach Ani? I dlaszegooo :D

Masz w mailu:) A auto kupujemy albo A albo B, bo mam dość..... oba japońskie:P

dobra to juz czytam :)

Hejka ;) Ani - fiu fiu ;) to ja tak nieskromnie powiem ze za kilka miesięcy też mam imieniny ......... :D:D:D:D:D:D:D - żarcik ;) Ale zrobiłaś bratu niespodziankę ;) Yennka - niestety nici z kapusniaczku :( nie ma nigdzie kapusty kiszonej , jest tylko ta w woreczkach, ale ona jest ochydna i śmeirdzi :( , a wiec zmiana menu na dzisiaj ;) Groszku ;) Garni i Kubusiu ;) I buziaczki dla reszty ;) czytałyście mojego linka którego wam w \czorwj w @ posłałam?? , nie mogłam go wczoraj tutaj wkleić :( coś mi świrowało :( Nie ma to jak kościół dbajacy o nasze kieszenie :P A feeeeeeeeee

celi, wiesz, że ja zapomniałam o jego święcie i dopiero w domu wyszłona to, że to nasz prezent:P Sama się już nakręciłam na te parowozy:P

Fajnie, fajnie - zawsze to coś nowego. Mnie były facet (epoka przed J.) zabrał pewnego pieknego lata na Air show. I tam kompletnie zbzikowałam na punkcie wojskowych samolotów :D Niestety od tamtej pory w Radomiu już nie było pokazów, a w Berlinie załapałam się tylko raz... znajomych wyciągnęłam. I znów chętnie poczułabym te łaskotanie w żołądku gdy Mirage odpala silniki :D Mrrrr

za to groszku w katowicach czasem są:) uwielbiam je!! juz ani pisalam ze własnie to mnie kręci! dzis strajkuje w pizamie bede cały dzien i nie ide na spacer! dzien- leń :P

Groszek, Garniera, ja też, ja też........ Czasem sobie pozwolę na drobne air show:) Ale właśnie poznałyście największe i chyba jednak niespełnione marzenie mojego życia..... :O:O:O:O:O:O

O tym, że są w Katowicach nie słyszałam. A szkoda, bo pewnie już bym tam była :) Jak będziesz miała jakieś informacje to daj znać. Przy okazji odwiedzę Ciebie i Kubunia.

To chyba musimy się wszystkie razem wybrać :D

Lata świetlne temu chciałam zrobić kur i licencję na szybowca, samej nie chciało mi się jeździć, więc zaciągnęłam moją miłość ówczesną, mnie odrzucili z powodu wady wzroku i krzywej przegrody nosowej, a on zdobył licencję. Potem w USA, gdzie mieszkał przez prawie 2 lata, zrobił też licencję pilota.....pewnie była przydatna w Australii:P:P:P:P:P I właśnie za to, że zrobił to, czego ja nie mogłam, a co było moją, a nie jego pasją go nie cierpię:O:O:O:O:O:O:O Teraz zostaje mi tylko wsłuchiwanie się w huk startujących odrzutowców:(

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4084712.html :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale niestety oni to na poważnie:O:O:O:O:O

A kiedyś widziałam artykuł do jakiejś gazety tłumaczony z angielskiego przez studentkę anglistyki..... tytuł chyba brzmiał: Fighters in the sky, zaś dziewczę to przetłumaczyło: wojownicy w przestworzach:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ani, mnie polityka już wystraczająco zmuliła :D:D:D:D:D ale tego się nie spodziewałam :D:D:D:D:D:D Ani, a może kurs na motolotni cie interesuje ?? - wiesz taka mała namiastka :D:D:D:D:D:D:D

I bogu dziękuje, ze mój ang. jest na poziomie przedszkolaka :D:D:D , bez słownika ani rusz :D:D:D:D:D przynajmniej nie musze się denerwować ;)