Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Już jest kafe:):):) Jak ja się za Wami stęskniłam:):):) Za to macie zbioróweczkę. O i jestem dziś pierwsza:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) czytałam ninke! głowa do góry choć jak ja mysle czasem o przyszłosci tez mam małe chmurki...bo rodzine mam...taką pół na pół ---mam kubusia- to najważniejsze ale ..reszta...niewiem co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki :) Ale nam dzisiaj psikusa zrobiono. Cieszę się, że już wszystko działa jak należy :) Ninke, odpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) Ninke, masz zwrotkę ;) będzie dobrze ;) nie smutaj się ;) i szybko wychodz z tego dołka ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochaniutkie! Żyje, choc jakie to zycie.Mam do nadrobienia mase postów, bo komp był w naprawie kilka dni, a tu tempo zawrotne na topiku i nie wiem kompletnie co u której .Musze nadrobic, by zabrac głos, tylko, czy mnie dzieciaki dopuszcza?Praca wyczerpujaca, choc niby nic z dzieciakiem szczególnego nie wyczyniam, ale tkwie w jego towarzystwie 9 godzin.Superniania ze mnie:)Pozdrawiam wszyściutkie, dzieki za @.Celi-jak samopoczucie?Emmo-jak z wejsciem na topik?Serduszko-mam nadzieje,ze juz masz sie lepiej. Ninke-to samo dotyczy Ciebie .Ani-jakie reperkusje po parowozach?Whim-na pohybel wszystkim exom!Pozdrawiam wszystkie i mocno sciskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni-Kubulek rosnie na potegę! Cudowny!!!Yenka-ale numer z tym pogrzebem! Exowie sa fajni.....Mam nadzieje,ze juz wyzdrowiałas, albo przynajmniej idzie ku lepszemu.Buziaki i usciski -wiesz z jakiej paki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow... kafe się odpaliło :D No to pozdrawiam i dziękuję za maile. Kurcze, nie mogę jeździć na rowerze takie mam zakwasy :o Od przedwczorajszego biegania, wczorajszego roweru... cóż będę miała świetną wymówkę na weselu przyjaciółki :P Kurna, no tak się na nie cieszyłam. Że się tak wybawimy... a tu klops :( Papatki dla całej gromadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie śpię, dziś wróciłam do pracy..... zaraz zmykam do pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przystosować?? Aż tyle zaległości się narobiło? Ja tam nawet w długi weekend siedze w pracy... żeby za dużo nie myśleć. O tym, co miałabym ochotę zrobić, gdyby nie to, że samej to bezsensu :o Marzył mi się wypad nad morze, tak jak rok temu. Potaplac stopy w wodzie, wystawić buzię do słońca i poddać się piegom pojawiającym się na nosie :D Ech... tyle bym zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rok pojedziesz znowu moze nie nad to morze ale pojedziesz ;-) I na taplaniu sie nie skonczy... Wiesz co-Ty całkiem dobrze sie trzymasz chcialam Ci rzec. Fajna z Ciebie babka. Pomimo wszystko- mało a chyba wcale nie ma w Tobie niezdrowych emocji wobec J. Chyle czoła.I pozdrawiam Cie Zielona! Witam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jo*. Jak dzidzia??? Groszku, zaległości masa, bajzej jak cholera. A mnie zimno i znów prycham i delikatnie się pienię na myśl o ksieciuniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam:) Yenka, a co się stało????? Mam na myśli księciunia, nie pracę.... po powrocie z urlopu lub z L-4 zawsze jest młyn:) U nas przepiekny dzień i przecudna ciepła noc była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net, trzymaj się, a parowozy będą w sobotę:) Na razie...orka:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ja nie lubię wracać po nieobecności - i nie tylko dlatego ze koniec wolnego,ale dlatego ze czeka mnie makabra związana z bałaganem w papierach i kompie i wszyscy na raz cos odemnie chca. Ale pogoniłam towarzystwo. ;-) A ksieciunio - cóż, jak to ksieciunio - czasem przesadzi, w sumie nic mi nie zrobił, a pienię się dla zasady. Własciwie to pieniłam się, bo własnie pokorniutko zadzwonił. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzi nie zobaczyłam bo Pan Lekarz pojechał chyba na urlop,zastałam tylko karteczku na drzwiach-gabinet nieczynny do 01 maja :-( Zaczełam 8 miesiac brzuch mam wydaje mi sie znaczny,a wczoraj szalona kobieta ze sklepu która znam tylko z widzenia na powitanie mnie tak szarpneła i uszczypneła w brzuch ze myslałam ze prosi sie o gips..Ledwo udało mi sie jej nie zabic-mowie zeby sie opanoawała i mi dziecka nie szczypała a ona:JA NIE ZAUWAZYŁAM!!!!!!!!!!!! Tak sie zdenerwowałam ze buraczki mi wyszły za kwasne zeberka za twarde i sos szpinakowy jadacy ryba!!!! A teraz siedze w tej pracy ledwo to czynie bo brzuch juz mi przeszkadza boli mnie jak naciskam na dzidzie schylajac sie do kompa...o losie!! Poza tym nogi mam jak Pudzian ;-) :-( Yenka-Ksieciunio loves U...❤️ ale trzymaj Go tak dalej-podoba mi sie to!Moze tez kiedys sie naucze... U mnie tez cieplo i mam zamair jechac nad morze na halibuta-a co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, niestety u mnie podobnie....tylko ja mam zaległość maili, specyfika pracy....starałam się odpisywać, ale nie wszystko można było z domu \"załatwić\", doskonale rozumiem zatem;) Groszek, będzie morze, będzie plaża, rybka i opalanko:) i będzie też i On pod ręka. Nie jest źle, a będzie tylko lepiej:) ninke, masz @ jo, smacznej rybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) Yennka ;) bardzo współczuję nawału zajęć wrrrrr ;) Groszku ;) plaża , alez sie rozmarzyłam ........... fiu fiu , ale mnie marzy sie adriatyk - znowu monotematyczna jestem :( Ani ;) ach ty pracusiu ;) Ninke ;) masz @ Buziaczki dla reszty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo*, ja jeszcze niedawno nie umiałam tak, myslałam tylko o innych, a o sobie wcale, pierwsza przepraszałam - czy miałam za co czy nie itd. A teraz przestałam się tym przejmowac, przestałam sie dołować, jak trzeba to ryknę i na syna i na ksieciunia, jak trzeba to sie obrażę i zawsze pierwsi dzwonią i przepraszają, albo przychodzą i przepraszają. Nie wszystkie wiecie,ale juz chyba mogę napisać to na forum, mój odbył długą rozmowę z exia i zgodziła się na rozwód bez orzekania o winie. W sumie całą sprawę omówiłam z panią mecenas, a potem mój poruszyl temat i przedstawiłam mu swoją \"rację\". On miał inne zdanie,ale poparła mnie pani mecenas i z taka wersja została. I exia sama go o rozwód zaczepiła(mam nadzieję ze chodzi o faceta i ze sie baaaaaaaaaaaaaardzo zakochała). I zgdzodziła sie na takie warunki, jakie jej przedstawił mój. Teraz należy trzymać kciuki, coby jej sie nie odmieniło. Ja ostrożna, ale ksieciunio nie - juz zaplanował slub i dziecko itd. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam uwielbiam plażę :) Jo, radzę sobie... co mi zostało? Trzeba jakoś zaakceptować tę sytuację, bo nadziei na to, że on nagle zatęskni i zapragnie powrotu niestety nie mam. A gdzie Ty na tego halibuta chcesz jechać? Też nadomorska dziewczyna jesteś? Ja myślałam, że już wiesz że to będzie chłopiec, bo pisałaś coś o tym, że też będzie Kubusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka ;) :D:D:D:D:D:D:D:D:D Gratulacje ;) no w końcu dobre wieści na topik zajrzały :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku - fajtułapa :D:D:D:D:D - filigranowa ;) - fantazyjna ;) - fantastyczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszek, może być i felerna, ale pod tą kategorie moim zdaniem kto inny podpada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×