TERAZ MY!!!

Mhmm... to znaczy, że tym razem zamiast nacisnąć odpowiedz wszystkim zrobiłam odpowiedz i odpisałam tylko Celi :o Celinko, jakbyś mogła puścić go dalej, co? :)

Hej moje ślicznotki :) Groszku przesłałam dalej, ale tylko poszło do niektórych, bo komp mi wariuje :( Dzisiaj już mnie nie bedzie , ale mam nadzieję, że od poniedziałku z wami popiszę więcej :) Groszku - trochę się wkurzyłam na tego J :P jaki nagle szybki się zrobił :P ehh te chłopy :( Yennka z syniem tak źle???? Serduszko fotograf okazał się być łowcą \"miłości\" a nie talentów :P następny na odstrzał :P Buziaczki dla was wszystkich :) I kilka kopniaczków od bąbelka :)

i prośba do Whimki - słoneczko naklikaj cos do mnie na priva, bo nijak nie moge dodać twojego nowego adresu do kontaktów :O więc całość wysyłam na starą skrzynkę , a wiem, że ty masz z nią problem . Buzia :)

Celuś thx :) Jutro podeślę fotki dziupli :D

witajcie Celi słoneczko odklikam ale po południu lub wieczorkiem z domu bo troche zarobiona jestem a w poniedziałek nie przychodze do pracy - musze oddac okulary do wymiany szkła co bedzie miało straszny skutek - będę ślepa i nie ma sensu przychodzic do pracy wiec dziasiaj musze sie wyrobić na maksa .

Witam popołudniowo. Z młodym jednak niewesoło, ma nowe leki - na poprzednie nie zareagował. Zobaczymy co dalej. W zwiazku z tym nie mam zbyt dużo czasu na neta, odpisałam tylko Groszkowi. Celinko - a Ty powiedz nietesciom by spadali na szcaw. Buziaki dla reszty.

Wieczorowo nie popołudniowo. Dopiero zorientowłam sie ze juz prawie 19

:) Groszku - mieszkanko extra :) a i obiekt niczego sobie :) A kolorek super ;) no i łazienka fajnusia ;) Pozazdrościłam ci już wykończenia i pozawalałam wam skrzynkę :) Buzia :)

Hej!! Celinko, jakiekolwiek to mieszkanko nie będzie w metrażu, to najważniejsze ze z dala od Edzi :D Zdjęcia mi wiele nie wyjaśniają, ale wygląda na to, ze całkiem pomysłowo sobie zaaranżujecie tę przestrzeń, tylko jeszcze spora droga przed Wami ;) A co do teściów... Lepiej, ze przyjmują otwarta postawę, niż zamkniętą... Dasz rade ;) Groszek, a u mnie dalej nic nie ma :( Ani @, ani zdjęć dziupli... no nic :( Emmo!!! A co z Tobą sie dzieje?? Yenny, zdrówka dla synia!! A ten fotograf myśli, ze coś dalej zdziała... Matko, no męczy jak nie wiem... Tyle, ze ja nie chcę go tak zupełnie \"odstrzelać\" bo może mi się czasami do czegoś przydać... Chciałabym tak bezboleśnie i grzecznie dać mu do zrozumienia, ze nie ma u mnie szans, ale nie tak, żeby się obraził i zerwał kontakt... :O Ratunku!!!!

A ja nie potrafię inaczej przystopować natręta jak tylko nad wyraz dobitnie go do siebie dystansując... :O Poza tym, przez pół wieczoru opowiadał mi jak to bardzo chciałaby się już ożenić i począć gromadkę dzieci... jakiś desperat normalnie :( I że ja to jestem idealny materiał na żonę... Kamienna droga przede mną :Oi

Cześć Dziewczynki, mój komputer nieco szaleje i trudno mi cokolwiek napisać, bo zaraz się wiesza. No niestety jakiś wirus go zaatakował. Ale tak chciałam pościągać parę piosenek. Może uda sie tego wirusa jakoś zneutalizować. Serduszko......Ty to masz wesoło:) . Ale faktycznie taki facet to potrafi bardziej wystraszyć niż do siebie przyciągnąć. Celi , Groszku.......fajne jest takie urządzanie domku i z jednej strony cieszę się ,ża mam to za sobą ale z drugiej strony znowu bym coś robiła. U mnie cicho i spokojnie, bo ja ograniczyłam mówienie z moim do minimum . Wcale mi to nie odpowiada, ale zbyt mocno mnie zranił słowami. Rozmowa z nim nie ma sensu. Już wiele było tych rozmów i co i dalej nawyki z przeszłości powracają. Pozdrawiam Was

Yenny, co młodemu dolega?

Hola:P macie cos ode mnie na mailu(wkurza mnie ta klawiatrura)

Ani ;) widziałam - wyglądasz na szczęśliwie spędającą wakacje :D:D:D:D i to słoneczko w tle - szcześciaro ;) opalaj sie dalej i koniecznie narób więcej fotek ;) Serduszko ;) spróbuj na przetrzymanie i na niezdecydowanie ;) czasami pomaga, od takich natrętów coś uzyskać a i nie narobić im zbytniego apetytu :P Ninke ;) miło cie czytać ;) może jakiś nowy program antywirusowy by ci sie przydał? ;) a jak nie to wybierz się z kompem do sklepu komputerowego i niech ci go przeskanują ;) - wtdey skutecznie pozbedziesz sie intruza ;) No właśnie co Yennki syniowi jest? czyżby jakaś anginka po nadmiarze lodów?? :( Buziaczki dla całej paczki :)

Witam i dobranoc. Jutro juz naprawdę do Was poodpisuje. Agata - Ty masz @, tyle zdażyłam, {alfabetycznie szło ;-) ) Uwielbiam zdjecia mieszkań. Groszku, a Ty wygladasz ślicznie i kwitnąco. Pozdrawiam.

Lud pracujący miast i wsi dziękuje za zdjęcia tych, co na wakacjach ;)

Witam - mam chwilkę to zraz siądę do zaległości. Buzia.

Hej, witam się z wami z obolałymi kolanami :P Całe wczorajsze popołudnie kładłam panele, a dziś muszę dokończyć - nie chcęęęęę. Czuję jakbym na kolanach do Częstochowy doszła :o Wpisałabym świńskie skojarzenie ale podaruję sobie :P Fajnie, że podoba się Wam... podorzucam foty jak się będzie zmieniało - choć niewiele już pozostało. A w kuchni już wisi moja odzyskana w bitwie z debilem lampa z tykwy. Moja chluba i pieszczoszek ;) Serduszko, ja nie wiem czemu Ty nie dostałaś nic? Może coś ze skrzynką masz? Chociaż... sama nie wiem bo nie wrócił mi się żaden komunikat. Uciekam wrzucić jakieś śniadanie a potem do dziupli. Miłej niedzieli :)

Witajecie moje pracusie :) Groszku kofany ;) jeszcze tylko troszkę, a będzie miała już nie dziplę a swoje piękniusie gniazdeczko ;) dopieszczone w każdym calu i wszystko tam bedzie wg twojego gustu ;) i smaku ;) - i bez głupich kompromisów :P Ciekawa jestem jak twój domek bedzie sie prezentował w całej krasie ;) Yennka ;) dobrze, że w końcu do nas wracasz ;) Ka ;) myślałam , że wyjechałas na jakieś zagraniczne wojaże :P bo tak rzadko się odzywasz :( a ty się po prostu kamuflujesz :D:D:D:D Buziaczki :)

Celi mam hmmmm.....brak chcicy do czegokolwiek. Muszę zainwestowac w jakiegos redbula.

Ze wracam to dużo powiedziane. jak masz dwóch chorych w domu to co robia????? Komp - wiec ja mam małe szanse na dotarcie do niego. teraz jedzą schaboszczaki, a ja nie mam apetytu - głowa boli - i dlatego dorwałam się do kompa. Przed chwilą napisałam b. długiego posta i mi go zzarło. Wogóle chodzę jak granat z którego wypada zawleczka, a mój jest w szoku. Łazi koło mnie ostrożnie i na paluszkach - a jaki jest miły, kochany itd to nawet pojecia nie macie. Powodem mojego nabuzowania jest min. mój ex-debil i exia -debilka. Exio - to nawet szkoda pisać. Exia - cóz, problem złożony. Na pogrzebie była moja ciocia adwokat, która wraz z naszą panią mecenas zajmuje sie naszą sprawą. I wiecie co - termin wstepnie na koniec wrzesnia, a tak naprawdę to nie wiadomo kiedy, bo nikt naszej sprawy nie chce. Pan sędzia który ja wylosował zaniemógł i to dosc poważnie,a pozostali ze składu nie palą się do zastępstwa... ciocia mówi, ze gdyby exia odpowiedziała na pismo z sądu z pozwem - ze zgadza sie z pozwem, nie ma zastrzezen itd (a tak zapowiada) to byłoby szybciej. Ale ona kompletnie to pismo zignorowała!!!! Fajnie, co??? Dzis juz wybuchłam na ten temat, mój sie broni - ze co niby ma zrobić. Nie wiem do cholery,ale coś niech zrobi. Wszyscy znajomi co w tym czasie poskładali pozwy juz po rozwodach. A on nie. Kurwica mnie zatłucze. Druga sprawa - byłam wczoraj u koleżanki, która jest pielęgniarką. By podpytać o lekarza do którego jutro z młodym sie wybieram na konsultacje. A do tesciowej tej koleżanki czasem przychodzi exia. No i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak Iza mnie wypytywała co robiliśmy w środę(15,08). Mówię ze nic. A czy mój wychodził z domu? Moje zdziwienie jeszcze większe -ale mówię, ze nie. Nawet na chwile? no nawet na chwilę, nawet do piwnicy i do garazu nie chodził. No bo exia bedąc u Izy teściowej opowiadała jak własnie 15 - w świeto zaskoczył ja - ona wróciła z kościoła, a on czekał z bukietem kwiatów i błagał by wróciła do niego. Najpierw sie rozesmiałam, ale potem szlag mnie trafił i kilka słów mój usłyszał. Wiem ze to bzdura,ale to już nie pierwszy raz takie \"rewelacje\" po miescie roznosi. Zawsze tam - gdzie są moje koleżanki, skąd wie ze to moze do mnie dotrzeć. Ja ją olewam,ale całokształt nerwów jakie mam przez ostatni tydzień, sprawa z moim exem, choroby, śmierć w rodzinie, i na dodatek to - to ja wymiękam.

Ka :D:D:D:D:D Yennka :) - przytulam cię mocno :) Garni masz pilnego emilka - dotyczy wczorajszego twojego smeska ;) Buziaczki :) ps naklikam do was pózniej , ide robic obiadek, bo juz mi się w głowie kręci z głodu :P

Yennka nie wylewaj złosci na swojego faceta. BO O TO WŁASNIE TEJ BABIE CHODZI. Z pomoca róznorakich sztuczek wkurza Ciebie, a Ty wyładowujesz sie na nim. Jeszcze rok, dwa a szlak trafi Wasz związek. Ona to wie i chyba widzi, ze działa skutecznie. NIE DAJ SOBĄ MANIPULOWAĆ. Nie daj jej powodów do radosci. Niech mówi i robi co chce.A Ty to NAPRAWDĘ ignoruj. Zaiśnij zęby, kochaj i głaszcz swojego wybranka. Im bardziej Wasza miłość będzie kwitnąć, tym bardziej to wściekłe babsko będzie usychać u upale własnej nienawiści. Trzymaj się

Witam, mój nastrój nie za bardzo wesoły. I też coś mnie głowa boli i jakaś taka osłabiona jestem. Mój komputer nieco naprawiony. Już nie ściągam nic, choć chętnie bym to zrobiła, ale nie mam zamiaru znowu walczyć z wirusami. Yenka........ Ty to faktycznie trafiłaś na exie debilkę. Ale ona sama siebie pogrąża tymi głupimi gadkami. W końcu da sobie spokój. Teraz jeszcze może myśli ,że coś zdziała. Ale te jej działania to odnoszą skutek odrotny. A Ty zachowaj spokój, bo baba tylko czeka byś się złamała. Wiem,że Wy już wystarczająco długo czekacie by to wszystko się skończyło , ale skończy się. A ja muszę uciekać do nauki, bo weekend się kończy a ja jeszcze mam dużo do przeczytania. Pozdrawiam

Witajcie babuszki kofane:) Nie wiem za bardzo, co u Was, mam zaległosci nie-do-odrobienia.Ale wszystkie pozdrawiam ciepło i sciskam. Garni-dzieki za foty Malutkiego-sliczności!Jo-Twoja pannica-baletnica to kwiatuszek !Celi-jak sie czujesz? ufam,ze dobrze i ze wszystko wporzo.Garni-wspólczuje exa i exi-mój taki sam.Musisz laseczke-jak radza dziewczyny totalnie o lac(wiem, łatwo sie mówi), bo inaczej naprawde zeswirujesz.Groszku-ja tez chce dostac fotki Twej dziupelki wraz z włascicielka.Buziaki dla wszystkich obecnych i chwilowo niebywajacych!

net kliknij mi @, bo mi się gdzieś Twój adres mailowy zawieruszył :o Podeślę fotki :)

ka - krótko, zwięźle i na temat. Postaram sięnie denerwować. Buziaki dla wszystkich.

witajcie Yenka jedyna rada to olać nic nie poradzisz na głupote innych najlepiej to sie odciąć to najbardziej skuteczny sposób ................sprawdziłam na moim Ex ..........trzeba zyć swoim zyciem podejrzewam że to rodzaj kampanii bedę chodzić i gadać głupoty oni będą sie kłucić aż on nie wytrzyma - tylko spokój i jeszcze raz spokój. wracam teraz do pracy .

Emmo jesteś piękna kobietą Dzień dobry Wszystkim :)