Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Tatuś pojechał właśnie zarejestrować Dzidzię do Pyrzyc. My tu same w tej głuchej puszczy, a tu burza taka że się zesram zaraz ze strachu :o Jo, ciuszki jeszcze dużo za duże na moją pipkę, a poza tym tak kombinowałam z lampą błyskową, że coś popsułam. Mąż się wkurzył na mnie i powiedział, że będę naprawiać go za swoje pieniądze :P Hehehe... Wygląda, że zepsuło się znów to co wcześniej. Ale na szczęście kamera też robi fotki :) Uuuu ale leje! A myślałam, że wystawimy Maję dziś po raz kolejny na dwór. Czekam na wizytę patronażową położnej. Yenka, Ty się nie denerwuj Kochana. Skoro długo już się staracie, to śmigaj do jakiegoś \'grzebacza\' co by sprawdzić co jest powodem. I nie poddawaj się - działaj. Bo to działanie, jest najprzyjemniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ledwo mnie widac zza paierów. Groszkowa, u nas aparta psuje małż. Ja nie :-p A co do \"grzebacza\" - nie ma powodów by nie zaskoczyć, wyniki ok i wszystko ok. I nie jest powodem teraz moje nastawienie, bo ja odpuściłam, nie chciałam już dziecka,to księć był raczej za. Ja byłam u gina po tabsy i czekały na kolejny okres by zaczać brać. Nawet nie myslałam o dziecku przez ostatni czas, bzykanko było dla bzykanka a nie z nastawieniem na robienie dziecka. Ale jak zaczeło się opóźniać, to nadzieja sama przyszła. I niestety, na nadziei się skończyło. Czekamy na zdjecia małej. I mam nadzieję, ze jest trochę lepiej z ssaniem??? Garni, sto lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaacha Yenka. Była dziś pani położna i okazało się, że Maja miała problemy ze ssaniem bo ma bardzo krótkie wędzidełko pod językiem. W zasadzie powinniśmy dać to lekarzowi do podcięcia, bo może się zdarzyć, że w przyszłości będzie nawet seplenić :o Ponoć to zabieg bezbolesny i bezkrwawy. Sama nie wiem.... A poza tym to dziś znów marudzi i nie chce spać popołudniu. Life... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ja mam powiedzieć:P Wyluzowałam się zupełnie, wszystko ok ( w końcu mam dobre wyniki) i nic:P:P:P:P Nie piszę Wam, bo nie chcę smucić... wolę cieszyć się się życiem i tym, co mamy. Na razie jeszcze nie wpadam w totalną panikę, ale rozumiem Ciebie yenka, bardzo, bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po łyku kawy moge w miarę sensowne zdanie sklecić. Ech, małż pojechał sobie w delegację, wraca jutro w nocy, dzis nad ranem wyjeżdzali, nie wyspałam się przez to wszystko. Ani, ja nie panikuję, był czas że panikowałam, teraz to już luz, nawet znów odechciało mi się zachodzić i to raczej ksieć chce mieć potomka, nie ja. Skomplkowane to wszystko! te moje uczucia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku mój syn miał podcinany język. Trwało to chwilkę, nawet nie zdążył się rozpłakać. a już było po wszystkim. Nie bój się tego zabiegu, idź do lekarza, a zobaczysz, że córcia dużo lepiej będzie ssała.Czym dziecko mniejsze, tym zabieg mniej bolesny. Buziaki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka jak chcesz to ja prześlę Ci Majkę. Wczoraj marudziła pól dnia. Ale zasnęła po kąpieli a ponieważ ma jeszcze lekkie żółtko, to pani położna zaleciła przebudzić po 3 godzinach i nakarmić. Generalnie ma jeść co 3 h. No to obudziłam. Najpierw wisiała godzinę!!! na piersi, potem darła się jakbyśmy ją ze skóry obdzierali, więc dostała butlę i wyżlopała 90 ml, ale nadal nie chciała zasnąć, a po kolejnej godzinie darcia się w niebogłosy (dosłownie) znów ssała pierś! Ogólnie, zasnęła - chyba z wyczerpania ryczeniem, o godzinie 2.30! Czyli od 23 do 2.30 darła japę, tak masakrycznie jakbyśmy nie wiem co jej a my nie wiedzieliśmy co zrobić. Dół jak cholera :o Dziś od 7 też z rykiem się obudziła i dopiero teraz przysnęła. A tak to na zmianę pierś, butla i jej ryk - jakby byla wsciekla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Groszkowa, dawaj ją do mnie. Mma długi weekend, to z chęcią pobawię. Jeszcze trochę i Ty odsapniesz i wszystko się poukłada. Zobaczysz. Każda z nas musi to przejść w mniejszym lub w większym stopniu. A potem będzie tylko lepiej. Zobaczysz, za parę lat zatęsknisz za małym bobasem. Ja jak patrzę na 176 cm mojego własnego dziecka, jak muszę głowę zadrzeć by na niego spojrzeć, jak widzę jego samodzielność, to pytam się tylko kiedy to zleciało??? Pozrawiam i buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, gdzie Wy jesteście:):):) Taka długa przerwa w pisaniu a więc podnoszę chociaż. Mój nastrój lepszy, choć za wiele się nie zmienia. Pozdrawiam Was i weekendujcie wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ninke, ja miałam problemy z netem. Szedł jak ślimak, połowa stron nie działała, zawieszały się itd. O skorzystaniu z emaila mogłam pomarzyć. Szlag człowieka mógł trafić. I z dnia na dzień było coraz gorzej. W środę ja byłam dłużej w pracy, a ksieciunio w delegacji. Młody siedział w domu i starał się wgrać na klasową stronę zdęcia z wycieczek i nie udawało mu się. To się wkurzył i zadzwonił do naszego dostawcy netu i opieprzył, ze nie po to kasę płacimy, by nie móc skorzystac. I wczoraj przyszli i poprawili - okazało się, że coś zmieniali w ustawieniach, jak u nas byli to nikogo nie zastali, a potem zapomnieli przyjść jeszcze raz. No i teraz poprawili i działa normalnie. A młody mój zaskoczył mnie bardzo - nie spodziewałam się, raczej myslałam ,ze przyjdzie do mnie albo ksieciunia i powie, byśmy sprawę załatwili. A załatwił sam. No cóż, rośnie chłopisko, dzieckiem małym już nie jest. Weekend mija leniwie, pogoda paskudna to siedzimy w domu. Ja śpię przeważnie. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam siedzę i się uczę ..................jutro ostatni egzamin w tej sesji z Angielskiego . wszystko inne do przodu wekslowe zaliczone tylko nie wiem na ile , z celnego mam ładną piąteczkę - powoli zbliżam się do finiszu .............praca obrona i na magisterkę ....................jak to szybko zleciało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra ....................sesja skończona zaliczyłam angielski na 4 , z prawa bankowego mam 4+ . Tym samym mogę się pochwalić że trzy lata bez żadnej poprawki .................. jestem z siebie dumna :-D. Ale powiem wam że ten ostatni egzamin kosztował mnie najwięcej nerwów ..........był taki moment że chciało mi się ryczeć ( tylko dlatego sie nie rozryczałam że siedziałam w mojej grupie językowej - i było mi wstyd ). Jestem umęczona ............. nawet nie bardzo mam siły sie cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Whim - gratki. Wiedziałam że dasz radę kujonico ;-) Na radosć będzie czas. jak isę obronisz i odpoczniesz. A co u reszty? JAk weekend? Ja spałam przez 80% czasu, wstawałam by coś zjesc i znów w kimono, a i tak niedopana jestem. Miałam odwyk od kompa - i tv. Dopiero wczoraj wieczorem kryminalne zagadki poogladałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, żyje po 4 dniach w pracy 24/24 ;-) ale warto było, udały sie nasze Ogrody-nawet bardzo pomimo tego że pogoda nie sprzyjała. Jesli bedziecie miały mozliwośc obejrzec Motion Trio-to idzicie jak w dym!!! Dzisiaj jestem nieprzytomna mała o 3 wnocy goraczka 40 stopni niemalże-teraz juz ok-ale idziemy do lekarza po poludniu bo pewnie znowu gardło. Dzisiaj Mała konczy rok i 11 m-cy, jeszcze tylko miesiąc i jedziemy na wczasy , błagam zeby pogoda była błagam!!!! Whim--> jestem z ciebie dumna, zawsze lubilam to uczucie po dobrze zdanej sesji ;-)rewelacja.Ciesz sie , zmeczenie minie to i radosc wróci ;-) Pozdrawiam Was, i zycze milego tygodnia-ja marze tylko o snie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam że weekend był wolny dla wielu z nas, tylko Jo wyrabiała normę:D Za nas wszystkich! I tak jak napisała Jo, aż miło pomyśleć, że za 3 tygodnie będę gdzieś koło Egeru (zgodnie z planem)... Na finiszu sens życiu nadaje tylko myślenie o wakacjach:D Koncert świetny, facet boski, charyzmatyczny o przepięknym głosie i sarkastycznym poczuciu humoru, wróciłam jeszcze bardziej zakochana niż wyjechałam:D:D:D:D Eh.......... Dziś mój rodziciel ma urodziny, więc zaraz jedziemy świętować, póki co mój mąż w pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim, ściskam szczególnie ciepło, bo jutro zaczynam maraton w komisji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc - nastrój jak i pogoda za oknem - burzowo. I ziewam, bo źle spałam. Ani - no to miłego posiedzenia w komisjach. Groszkowa - odezwij sie. Jo - wczoraj i moja rodzicielka urodziny miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Yenka możesz mnie zabić ..................przepraszam , przez to zamieszanie z angielskim zawaliłam na całej linii ........ Już sie poprawiłam - przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzywam się :) Mąż pojechał w poniedziałek do Zgorzelca więc zostałyśmy się we dwie i jakoś tak czas nam umyka. Jak Maja śpi to ja coś robię... albo coś przeprasować trzeba, albo przeprać. Albo zakupy zrobić na szybkiego albo zrobić sobie coś do jedzenia - bo na teściową nie mogę jakoś w tym zakresie liczyć :o O tyle dobrze, że mogłam do sklepu pojechać a ona posiedziała z małą. Jutro jadę z Majką do rodziców, wraca mój tata no i mają dziś 30 rocznicę ślubu. I tak dziń za dniem. Wczoraj to jeszcze pogoda była ładna więc poszłyśmy na spacer a dziś wieje i zimno :o Dobra muszę zbudzić śpiącą królewne na obiadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesciowa to smoczyca???????????;-)))))))))))))))))) hahahahahaahahaaaaaaaa Tej małej smoczycy to nie budz-ona sama sie obudzi kiedy bedzie czas!nie wolno dzieciom snu przerywac Matko bosko ;-) Buziaki i czekam na foty z normalnego aparatu a nie paralityka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mąż wróci to dopiero pojedzie naprawić aparat. A do tego czasu, robię filmiki i fotki tym co mam. Muszę zapytać Garni, na jaki portal wrzucała filmiki. To się podzielę :P Smoczyca to moja Maja. Jo i musze ją budzić... mała za mało przybrała na wadze i muszę ją dokarmiać. Zalecenie pani pediatry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby wyspana, a teraz ziewam niemiłosiernie. Ja to chyba jestem patologicznym śpiochem. Głowę do poduszki przyłożę i śpię. Samochód mamy w przeglądzie, więc nie mogę na działkę. Brak mi tego bardzo. Mumi - dziś mój brat jest w Twoich stronach. Miałam jechać ja,ale urlopu nie dali... Groszkowa, mam nadzieję, ze sytuacja z małą sie stabilizuje. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka, sytuacja z małą jak sinusoida; raz lepiej, raz gorzej. Fajna jest i taki słodziak ale daje nocami do wiwatu... np. dziś. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć. Paskudniem kontuzjowana. Ech, ciągle cos. Potem napiszę Wam @. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na południu też padało, zimno się tak po tym deszczu zrobiło.. A było tak fajnie -- uwielbiam pogodę tuż przed burzą :-) I znowu, zamiast uczyć się (obrona blisko), to siedzę na kafeterii i czytam nie to co trzeba ;-) Pozdrawiam :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×