Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ika0011

problem z odstawieniem pampersów

Polecane posty

Wspaniale-to może zabrzmi z lekka dziwnie, ale to są środki niekonwencjonalne.Jak nam się do końca uda to Ci zdradzę jakie. Mam nadzieję , że to wypali. Trzymaj za nas kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Wspaniale ale chyba w tym samym czasie wysłałyśmy do siebie wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspaniale teraz chyba nie myślisz , że Cię \'\'olałam\'\'? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
xaxa, ja się wcale nie zaperzam :) Nic do Ciebie nie mam. Ot tak, czytałam sobie ten temat, co by się niego coś mądrego dowiedzieć - ludzie czasem dają naprawdę fajne i sensowne rady. Nie czepiałam się również nawiązanej przez Ciebie i ikę znajomości. Fajnie jest czasem z kimś miłym załapać kontakt i sobie pogawędzić. Skomentowałam jedynie olewkę iki i jej niewybredne słownictwo w stosunku do określania męża i dziecka. Ot i wszystko. Komentarz jakich wiele. Ale ika się od razu zaperzyła ..... :) i tak rozpoczęła się dyskusja. Nie przyłączę się do rozmowy o dzieciach, bo mam już starsze i jestem po prostu na innym etapie. Ale dziękuję za zaproszenie. Pozostanę na doskoku - od czasu do czasu podpatrując co piszecie i okrutnie komentując :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obserwatorko-złośliwe komentarze to Twoja specjalność, tylko uważaj , żebyś nie wyszła z wprawy. Dziwi mnie tylko , skąd w tobie tyle jadu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna obserwatorka
dla wspaniałej- ika poszła a raczej wysłała zdjęcie do "znachorki"-"zaklinaczki" czy "szeptychy". I czekamy wsztscy na efekty może pomoże. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna obserwatorka
I nie bądźcie takie złośliwe. O wiele łatwiej żyć będąc miłym, nawet jak coś w życiu nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna Obserwatorko-ale masz pomysły Dobrze kombinujesz\'\'znachorka\'\'- a to ciekawe. Dięki Tobie teraz wiem , że takie osoby są. Następnym razem zanim napiszesz-pomyśl. To nie boli. A odnośnie tego , żeby być miłym to nie wiem do kogo to s tyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
No i prosze ika, już się popisałaś. I kto tu pluje jadem? Możesz w mojej wypowiedzi zacytować jedno jadowite zdanie? :) A "inna obserwatorka" akurat wypowiedziała się bardzo życzylie. Szkoda, ze ty już nie odróżniasz życzliwych od złośliwych. Jednak dalej będę podglądać ten temat, bo bawisz mnie niezwykle. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaxa , czyżbyś zrezygnowała z pisania na ten topik. Odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
jakoś się nie dziwię xax'ie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale radocha, prawda? To chyba od początku chciałaś osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do obserwatorek. Proponuję zawieszenie broni. Przyznaję , że czsasmi moje wypowiedzi były niezbyt . Ale ja pisałam to w formie żartów . Przyznaję też , że z tematu zboczyłam, na kilka ostatnich porad nie odpisałam. Nie z tego powodu , że to zignorowałam, ale dlatego, że to przerabiałam z zerowym skutkiem. Przecież wy też jesteście matkami i powinnyście rozumieć takie s[prawy. Przyjemnie wam by było gdyby któraś z was założyła taki topik i dostawała takie komentarze? Dlatego więc proponuje rozejm. Przynajmniej ja przestaje być złośliwa. Co wy na to obserwatorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
Ja tylko obserwuję. Nie było i nie jest moim celem złośliwe dojadanie komukolwiek. Coś tam mi się nie spodobało, to skomentowałam. I na tym koniec "podłości" z mojej strony. Wracam do obserwacji :) P.S. Doceniam, że przemyślałaś sprawę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obserwatorko.Ja prób oduczenia od pampersów stosowałam mnóstwo.Co dalej z tego wyjdzie to nie wiem. Wam się wydaje, że to nie problem, bo nie miałyście takiej biedy. Ale ja na prawdę robiłam już wszystko.W moim małym jest jakaś blokada. Może to śmiesznie zabrzmi, ale sama wiesz z własnego doświadczenia, że nikt nie zna swojego dziecka lepiej jak matka. Mam nadzieję , że mnie teraz zrozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna obserwatokra
I teraz jest OK. To nie jest topik dla złośliwych komentarzy i "jadu' tylko dla problemów - jak autorka topiku zauważyła. I fajne że nie będzie już uszczypliwości bo to nie oto chodzi. Masz problem i my matki to rozumiemy. Więc fajnie że wyciągnełaś wnioski IKA. Nikt wobec Ciebie nie był nie miły. Poprostu tak jakoś wyszło. Ale już koniec. Miejmy nadzieję że ten sposób pomoże, bo naprawdę jesteś w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Moja córa ma dopiero 16 m-cy więc wszystko przed nami I mam nadzieję że u nas będzie dużo łatwiej. Pozdrawiam Was wszystkie. I czekam na informacje o Twoim synku czy pomogło. Pa. Anita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
Oczywiście, że rozumiem i współczuję. Ja również mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i synek "wyjdzie na prostą", czego bardzo życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ika, ledwo doczłapaliśmy do domu. Zaśnieżyło u nas trochę. Ciężki dzień miałam w pracy, jestem wykończona. Postaram się jutro więcej skrobnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witaj! Myślałam , że po tej burzy na topiku już tu nie zajrzysz.Ale bardzo się cieszę , że napisałaś. U nas dzisiaj prawie nie padał śnieg, ale mróz to siarczysty -11stopni w dzień. Dzisiaj i mój mały nie wychodził. Postanowiłam zawrzeć rozejm z Obserwatorkami, bo w końcu po co sobie dogryzać. Lepiej przeczytać coś miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne że tak !!!! Po co dogryzać sobie skoro można sympatycznie pogadać z obserwatorkami. Obserwatorki może napiszcie kilka słów o sobie? My byliśmy dzisiaj u logopedy i spory kawał wracaliśmy pieszo, a dla Kubusia największa frajda to wejść w zaspy snieżne i to te największe, a teraz buty suszą się na grzejniku. Dobrze, że jutro już piątek. Dzisiaj złożyłam kartę do przedszkola na następny rok. A jak u Ciebie byłaś ze swoim Kamilem w tym przedszkolu do którego będzie chodził, żeby zobaczył jak wygląda i czy mu się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie byliśmy. Pójdziemy dopiero w marcu-będą dni otwarte.U nas po każdym wyjściu na podwórko jest tak samo. Ostatnio jak chłopcy jeżdzili na zgórek to kładłam mu spodnie od kombinezonu, to na dwór wychodził jak ufoludek. Jak po wizycie jest poprawa? Obserwatorki- może nawiążecie jednak z nami kontakt? I napiszecie coś o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ZAPOWIADALO SIE TAK CIEKAWIE
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj koleżanko. Co tam u Was słychować. Nic dzisiaj nie pisałaś, chyba czasu zbrakło. Ale głupi numer ktoś wykręcił na tym forum. Gromada topików skasowana. Są jakieś głupole. Co to komu przeszkadzało? Dzwoniłam dzisiaj do tej kobiety. Powiedziała , żeby robić przeprowadzkę z wyrkiem Kamila, bo śpi na żyle.Z czystej ciekawości wypożyczyłam książkę z biblioteki o radiestezji. Aż mnie zdziwko wzięło, co taka żyła może. Myślę, że po przestawieniu wszystko zacznie wracać na swoje miejsce. Ale ja tu tylko o sobie. Kuba chodzi już do przedszkola? Skrobnij coś, będę czekała. Pozdrawiam ciepło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza, jakiś pomór? U nas dzisiaj niezła mrozownia rano była i nadal jest. Ika, odezwij się co u Ciebie? Mój mały rozkręca się z mówieniem, coraz więcej ćwiczeń od logopedy dostajemy do treningu w domu, ale efekty są a to najważniejsze. Mój mały uwielbia pociągi, mieliśmy go zabrać do muzeum kolejnictwa, ale przez choróbska odkładaliśmy, a teraz jeżeli będzie taki mróż to też się nie wybierzemy. Od ponad roku ma fascynację pociągami, jak w telewizji zobaczy kolej to gdyby mógł to wszedłby w ekran. Kupiłam mu ogromną drewnianą kolejkę, zajmuje cały dywan po rozłożeniu. Ika, skrobnij coś. Czekam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha posty się nam minęły. Kurczę, z tą żyłą to naprawdę może być prawda. Masz gdzie przestawić łóżeczko? Jak przestawisz to skontaktuj się jeszcze raz czy to nowe miejsce jest dobre. Widziałam, cała masa tematów pokasowana, jakliś mało rozgarnięty typ pokasował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemeblowanie nastąpi jutro, bo dzisij już póżno. Mąż nie tak dawno wrócił z Lublina. Na bieżąco będę informować Cię o efektach. W tej książce pisało , że mogą być też problemy z trawieniem i dolegliwości żołądkowe. Nie tylko Kamil śpi na tym cieku, ale chyba imy. Ja już od 2-3 lat mam refluks żołądka. Może to od tego? Do niej mam zadzwonić za tydzień , bo podała mi nr komórki. Cały marzec jej nie ma bo pojechała do sanatorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to bedziecie mieli mega przeprowadzkę! Bardzo jestem ciekawa jak wam dalej się ułoży a przede wszystkim żeby odniosło oczekiwany skutek. Może po przemeblowaniu łatwiej będzie Ci uporać się pampersami. Ika, ale Ty wiesz że przeprowadzka to jedno a praca z Kamilem to drugie. To ma iść w parze razem. Tak jak u nas ona odblokowała małego i do tego dalej praca z logopedą. Iką, naprawdę wierzę, że uporacie się w końcu. Ja na szczęście soboty mam wolne, inaczej to byłaby masakra. Mój chłopina nie ma ani jednego weekendu wolnego, jak nie praca to szkoła,a jak nie szkoła to praca. I tak w kółko, ale kończy studia w czerwcu i może wtedy będzie normalniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się , że ja z nim cały czas pracuję. Ta moja praca-oczywiście w moim znaczeniu to chyba namawianie i ciągłe tłumaczenie. Pojadę chyba jeszcze z raz do tej swojej babci do Orli. Wiesz, do jakiego doszłam wniosku? To co jest pod nami niweczy wszystkie moje starania. Był taki czas, że myślałam, że to przełamaliśmy. Na początku stycznia chętnie kupił sobie majtki tz sam wybrał. Zaszliśmy do domu , od razu zdjął pampersa. Wydawało się że może już. Chodził w tych majtkach-to było po wizycie w Orli-. Zachciało mu się siku o dziwo zdjął majtki usiadł na nocnik, i się zablokował. Mówi , że nie da mu się wysikać, może póżniej. Założyli my spowrotem. Następna przymiarka była za pół godz., tym razem on siedział na nocniku ja mu czytałam książeczkę, żeby zapomniał i może pójdzie to siku. Nic jednak nie wyszło. W końcu się rozpłakał i mówi , że nie wytrzyma. Założyłam mu tego pampersa i za moment przychodzi i mówi że sikał aż cały pampers pełny. Obiecał , że następnego dnia też będziemy próbować. rano się obudził i z kuchni słyszę jak leży i płacze. Pytam co się stało- a on mówi że nie chce majtek. Widziałam strach w jego oczach. Może faktycznie ta żyła mąci nasze starania. Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×