QWWECC CZY JAKOŚ TAK GDZIE JESTEŚ?????????

Byłaś ślepa ale odzyskujesz wzrok. Wiadomo było że tak będzie ale nie chciałaś wierzyć. Teraz możesz ze spokojnym sumieniem umawiać się z tamtym chłopakiem. Już wiesz że z tym już nie ma co próbować jeszcze raz

wiecie co..?wreszcie doszlo miedzy nami po ttm wszyystkim do normalnej rozmowy...az sama sie dziwie ze umelsismy pogadac normalnie...do 1 na gg pisalismy o tym...wie ze zle zrobil wyzywajac tam wtedy ze powinien za to dostac w pysk itd....nie wiem ale widze ze sie chyba zmienil nie mowie ze pod moi kontem tylko sposob w jaki pisze....jak nawet sowa dobiera...w naszym zwiazku bylo duzo emocji...nie dogadywalismy sie....na to chwile napewno nie bedziemy razem..a co bedzie dalej t czas pokaze...tak napisal....pisal ze nie wie czemu taki bylo ze teraz moze siedziec do pozno a wczesniej byl wiecznie zmeczony.nie wiem dziwne to wszytsko....pisal ze jak bedziemy na ten gemat ciagle gadac to nigdy ztego nic nie bedzie...pisal cos w tysm stylu czas pokaze co z nami bedzie..ze teraz to tylko kolega kolezanka...co o tym sadzicie..boze ja na taka rozmowe czekalam od dawna....ile mu sie wyklsocic mjsielismy zeby wreszcie do niej doszlo..piasal zenie chce teraz pakowac w zaden zwiazek itd,....czas pokaze co bedzie z nami.....mimo tego naprawde chcialabym sprobowac z nim od nowa...za jakis czas...nie wyjdzie trudno...ale chce pozmac go od nowa....co o tym sadzicie....do tej p[ory tylko sobie docinalismy i to bylo zle wlasnie...nie tedy droga

Ooooooooo... Dwa dni mnie tutaj nie było i jakie zmiany... Agata, ten facet to DNO. DNO I STO METRÓW MUŁU!!! Nie wyobrażam sobie, że mógł nazwać Ciebie dziwką. Zastanów się - ktoś, z kim byłaś 3 lata, kto niby miał Ciebie kochać (kiedyś), mówi do Ciebie w ten sposób??? Niegdy więcej się do niego nie odzywaj, nie pozwalaj, żeby taki cham mieszał Ciebie z błotem. Umów się z tym drugim chłopakiem. Nikt nie mówi, że masz się jemu od razu na szyję rzucać. Po prostu spotkajcie się, pogadajcie, żebyś zobaczyła, że sa jeszcze NORMALNI FACECI na świecie, a nie dupek, który po 3 latach mówi Ci spier....j dziwko (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). ZGROZA

wiem ze nic nie tlumaczy jego zachowania....wiem o tym:(wczoraj naprawde powaznie gadalismy tak jak juz wyzej pisalam.....chcialabym zebu nam sie kiedys udalo...caly czas mnie to boli:(

Masz mózg ?

22 przestan...nic nie poradze za zapomniec nie umiem.....chce zeby kiedys bylo dobrze

Będziesz się kiedyś sama z siebie śmiała. Pamiętaj o tym. To nie możliwe że ktoś zostaje głupi (mam nadzieję że nie jesteś głupia jako całość ale tylko w tej chwili)

kurwa moze ja nienormalna jestem moze do mnie nic nie dociera....ale czemu pary sie schodza i rozchodza nawet maja pol roku rok czy 4 miesiace przerwy...sa z kims innym ale pozniej i tak sie schodza...wiem ze u nas [potzreba czasu...zapytalam sie czy mnie kocha...napisla ze nie tak jak kiedys ale wiadomo ze cos tam czuje...nie wiem czy specjalnie mi to napisal czy nie..ale pisal ze jak gdzies tam jest to mysli o mnie widadomo ale o powrocie napewno nie mysli jak narazie...moze kiedys czas pokaze czyjestesmy sobie przeznaczeni......

"Kiedyś" ? Ile u Ciebie trwa - kiedyś - ?

Czy facet, który twierdzi, że kocha albo, że \"coś tam czuje\" mówi do dziewczyny SPIER.. DZIWKO?????

nie wiem..on mowil ze tak tegoi zaluje co poiwedizla...ze powinien ugryzc sie w jezyk..ze sam ni wie nie umie przy mnie powstrzytmywac nerwow...ze chce sie tego nauczyc....wyjezdzam na kilkja dni....nie bedzie mnie musze odpoczac od tego wszytskeigo..tutaj w domu az chce mnie rozerwac!!!odezwe sie jak wroce..mam nadzieje ze spojrze na to wszystko troche inaczej...

Jesteś tak pozbawiona ELEMENTARNEGO poczucia godności, że nawet współczuć ci nie można. :O

Wrcacaj do nas :) i daj znać, co słychać :) jak samopoczucie, jak przemyślenia :)

Agatko, co słychać????Czemu się nie odzywasz:(??

Teraz jej chyba nie ma... Tak jak pisala. Da znac pozniej. Wiec czekamy Agatko :)

hej.,...juz jestem...no wiec zaczelam spotykac sie z tym drugim....bylam u niego...i dlatego mnie nie bylo.....soedzilam z nim tylko pare dni....ale nawet nie macie pojecia jak mi pomogly..znowu zaczelam jesc...sila rzeczy nie myslalam ciagle o bylym...wiadomo brakowalo mi go.....wiem ze ten drugi nigdy by mnie nie skrzywdzil..wiem ze mu na mnie okropnie zalezy widze to na kazdym kroku....ten wuyjazd duzo mi pomogl...z bylym mialam i mam ciagle kontakt na gg...nic mu nie napisalam ze wyjezdzam.....na drugi dzien dzwonil do mnie na kom...ale mialam wylaczona.. zadzwonil do mnie do domu...ale moja mama go zbyla...wkoncu dodzownil sie do mnie...pytal sie gdzie jestem..i pytal sie cos o zdjecia nasze czy je mam gdzies bo jemu sie wszytsko z dysku usunelo itd...powiedzialam ze mam..a on do mnie ze moja mama go hamsko zbylla itd...na drugi dzien,,czy za dwa dni jakos tak napisal mi smsa...co robie co u mnie kiedy wracam itd(powiedzialam mu wtedy ze jestem u ciotki nie chcialam mowic ze u kolegi) ja mu oczywscie nie odp....potem codziennue puszczal mi sygnal....az napisal kolejnego smsa czemu mu nie odp i cos tam o szkole napisal...i tyle.. wrocilam wczoraj....na gg pisac zaczeslimy....jak zawsze w wielkim skorcie chodizlo o to samo....ze teraz to jest koniec a co bedzie kiedys to czas pokaze....ze moze kiedys bedziemy razem..potem zaczal sie mnie wypytywac czy z kims jestem itd....sama juz go nie rozumiem...nie wiem o co mu chodzi.....i stanelo na tym ze nie bedziemy pisac o tytm wszytskim tylko o bzdurach,.bo takim pisaniem nie dojdziemy do niczego itd...obecnie spotykam sie z tym drugim..widze ile dla niego znacze itd doceniam to...moj byly nie dorasta temu nawet do piet poiod wzgledem wygladu nawet...tamten wysosko dobrze zbudowany przystojny brunet..a piotrus....male chude chochro:)nie wzbudzajacy zaintersowania dziewczyn..a ja glupia nadal mam dylemat i tesknie za nim...mam nadzieje ze kiedys jeszcze sie zekjdziemy...ten drugi przyutula mnie caluje a ja nie czuje tego co z bylym...:(:(:(nie wiem co sadzic o tym wszytskim...moze to i prawda ze jak mamy sie zejsc to sie zejdziemy chocby nie wiem co..:(

Idź spać

Ja bym mu nie odpidywala , temu bylemu.... Po co? Sama piszesz ze jak sie maie zejsc to sie zejdziecie!! Nalezy Ci sie odpoczynek!! Sciskam Cie mocno!!! ps. Rob teraz to na co masz ochote, jego musisz odpuscic sobie chociaz na jakis czas...

To jest mój nick '

kogo?? To jest moj nick!! Nie podszywaj sie !!

To mój nick od zawsze tu używany

Jest mój nick zarezerwowany

jak mogles/las to zrobic!! To byl moj nick!!

Głupota autorki jest bardzo mocna. Nic jej nie pokona. To tak jakby nie dała rady u innych i teraz zaatakowała ją z całą mocą.

To nie glupota!! To sa uczucia!! Czy nie slyszales ze milosc slepa jest??

Ja tam nikogo nie potępiam za głupotę. Fajny koleś się nią interesuje a ta nie chce dać mu szansy. To jest napewno choroba

?? ale dziwna jestes dziwczyno..... nawet nie ma co ci radzic bo jak czytam to ty zadnych rad nie sluchasz.. to jest jak jakas glupia brazylijska telenowela

Hmmm.... bo jakbys nie wiedzial, po zwiazku nie da sie tak normalnie przejsc do innego zwiazku!! Najpierw trzeba poradzic sobie z jedna sprawa!! Sa porownania, wspomnienia itd. Agatko powinnas odpoczac najpierw sama a pozniej zaczac cos z innym facetem. Chyba ze mu wyjasnilas ze chcesz byc jak na razie tylko jego znajoma....