Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAmmmuśka

Mamuśki z BIAŁegostoku JAk SoBie RadZIciE??

Polecane posty

a nas dziś burza z podwórka zgoniła:-/ Mały spał tylko raz i wcześniej udał sie na wieczorny spoczynek.Jego raczkowanie zaczyna przybierać na sile i chyba zaczyna sie powoli dla mnie bardzo ciekawy czas...z nim.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo to teraz dzidzius pokaze na co go stac :) Milena raczkujac baaardzo uparcie poznawala otoczenie. Duzo czasu włozylismy w nauczenie jej co wolno a co nie, gdzie moze wchodzic a gdzie nie powinna. Oczywscie czym predzej zabezpieczylismy kontakty itp niebezpieczne miejsca. Oczywsice to tez frajda. Niunia przychodzila do nas rano, wdrapywala sie na lozko i budzila :) Mami jak synek zacznie sie wdrapywac na lozko to ucz go od razu jak schodzic z niego bezpiecznie, tzn najpierw opuscic nozki. To pomaga na stres rodzicom, mnijszy strach ze maluszek zrobi sobie krzywde. U nas nadal zero zrozumienia dla nocniczka, dzis poprosilam Milene o zrobienie siusiu. Grzecznie usiadla, zaczela mowic sisisi a potem wstala stanela obok i wysiusiala sie na dywan...i tyle...i uciekala nam namietnie na spacerze. Wczoraj w sklepie wjela zdjecie meza z mojego portfela, całowala tate, potem mnie a potem dawala mi zdjecie zebym ja pocalowala i tak w kolko. Kasjerka, klienci za nami mieli niezly ubaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie mój Joachim nie umie się wdrapywać na łóżko.Ale kabelki go fascynują i firanki.Fajne takie szkraby 16-17 miesięczne.Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błekitny motylku- gratulacje!! Mój Miszka też dziś ma 17 miechów heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mamy jakas okazje to buziaczki dla waszych dzieciaczkow :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Co pozaym uw as dziewczyny? U mnie jakos Gabi malo je ostatnie dni a slina az po szyjce jej cieknie tak sie slini. Kupilam dzis pieluchy z rosmana bedziemy testowac Ale tak patrze ze dziecie uroslo i chyba trzeba juz wieksze bedzie kupowac. Nie moge sie doczekac kiedy zacznie raczkowac- chociaz wiem czym to grozi :). Wczoraj zlozylismy krzeselko do karmienia do tej pory sadzalam ja w foteliku samochodowym, ale i tak sie podnosila i sie wychylala Troche dziwnie jej bylo siedziec bo swoich stopek niewidziala:) i probowala pod blat zajrzec:) zabawnie wyglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec na pocątku Najserdeczniejsze zyczenia dla Patryka ❤️ usmiechow radosci i wszystkiego czego dzieci pragna :) Aga duzy juz twoj chlopak :) za rok bedaziesz miala juz szal zakupow do szkoly :) A u Gabi zebow ze swieczka szukac :( - chyba ze trzonowe wyrosly tam nie szukalam :D U mnie tez jakos nie za wczesnie zaczely rosnac tylko mama nie pamieta dokladnie kiedy, Wiec nie bylo sie raczej co spopdziewac wczesniej Ale w koncu 22 juz konczy 7 miesiecy moze w koncu sie pojawia :) A tak wracajac do tamtych pieluch to chyba sie sprawdza rano pielucha byla pelna ale nie bylo wilgoci na zew. sa troche grubsze w porownaniu z huggiesami ktorych uzywalismy Nie odcisnely sie. To tak informacyjnie :) moze sie ktos zdecyduje Cos mi sie pogoda nie podoba dzis -jakos szaro za oknem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agilko najlepsze zyczenia dla Twojego synka :) :) :) i mnóóóóstwo uśmiechu i radości :) :) :) Milena wprowadzila nowy zwyczaj, całuje tatusia kiedy wychodzi do pracy a potem podaje mu czesc i macha papa. Wita tak samo zreszta. Naprawde jest pocieszna i kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego NAJ NAJ dla Patryka i mnóstwa zabawek,fajnych kolegów i koleżanek i spełnienia marzeń. U nas wczesne wychodzenie zębów w genach chyba zapisane.Mi zaczeły wychodzić gdzieś trochę po skończeniu 3 miesięcy u Joachimka też doczekaliśmy się pierwszego zęba w wieku 3 miesięcy i 3 tygodni.Teraz mamy już 8 zębów i w drodze są \"przedtrzonowce\" Nasze przybiera na sile. Błękitny Motylku ciekawy zwyczaj wprowadziła Milenka;-)A jak postępy w załatwianiu się na nocniczek? Buziaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami25 zwyczaj jest uroczy, w ogole ostatnio lubi calowac tate i glaskac po głowie, niestety korzystnie z nocniczka nadal bez efektu, no chyba ze w postaci mokrych plam na podlodze. Maluchy baardzo szybko raczkuja, Milena robila to zadziwiajaco szybko i bardzo długo bo od lutego do lipca. Pediatra mowila nam ze takie sprawnie raczkujace maluszki nie interesuja sie zbyt szybko chodzeniem bo po co jak szybciutko mozna na czworaka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nam sie dziś wydawało,że mamy niedzielę a nie środę.I mój Smyk skończył dziś 10 miesięcy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami- wszystkiego najlepszego 🌼 Błękitny motylku- widziałam cie dzisiaj w Lidlu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dzieciaczkom agilki i mami25 spóżnione życzenia od cioci ike my już po chrzcinach ufffffffffffffff bosz dziewczynki jak mnie wkurza ta pogoda w kratkę raz upał raz pada cholery jasnej można dostać ja cały czas jestem zalatana - chociaż dziś pozwoliłam sobie na przedpołudniowe słodkie lenistwo trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julli a skąd wiesz ze to ja?? ;) ale fakt bylismy dzis w Lidlu, nabralismy ochoty na salatke i spacerek :) widzialam sporo dzieciaczków, jedna taka mala zaczepilala mojega brzdaca ale Ciebie sobie nie przypominam niestety :( mam nadzieje ze zakupy udane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed31
cześć wam kobietki, dopiero dzisiaj odkryłam forum białostockie. Bardzo się cieszę z tego powodu, że można porozmawiać i wymienić sie doświadczeniami z miejscową społecznością mamuś. Mam na imię Edyta, 31 l., mieszkam na Kołłątaja, synusia mam jeszcze w brzuszku, termin cc na 27.08. , więc już się denerwuję jak to będzie. To moje pierwsze dzieciątko, więc pewnie często będę zasięgać u was porad, jako już doświadczonych mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy kolejną mamę :) My wczoraj byliśmy w gościach u szwagierki i jej coreczki. Dziewczynka ma 19 miesięcy i juz fantastycznie wymawia nawet takie słowka jak prosze. I w ogóle w porównaniu z moim szatankiem to prawdziwy aniolek. Oczywsice zdazyly sie pokłócic o zabawki :) Wczoraj tez doszla do mnie wiadomosc o narodzinach córeczki u kolezanki ze studiów. Zosia wazyla 2450gr, mierzyla 50cm. Urodzila sie malutka ale w terminie. Rodzice zachwyceni :) Az mi sie łezka w oku zakrecila kiedy pomyslalam jak to u nas bylo :) Dzis sie zapowiada znowu paskudny dzien...ehhhh...lato do bani i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed31
ja to nawet jestem zadowolona, że taka pogoda, upały w ciąży jednak słabo służą, ale pewnie u was mamusiom z dzieciaczkami to odwrotnie...na spacerek by sie poszło. Ja w te upały to praktycznie cały czas siedze w domu przed wiatrakiem i jakoś udaje sie przetrzymać. Dziewczyny napiszcie, w którym tygodniu ciąży urodziłyście swoje maleństwa, ja jestem obecnie w 39 i nie odczuwam żadnych objawów zbliżającego się porodu, żadnych skurczy przepowiadających. Nie ma co prawda groźby przenoszenia dzieciątka, bo mam termin cc na przyszły poniedziałek, ale jestem ciekawa jak to było u was i czy może się zdarzyć, że coś się zacznie u mnie dziać jeszcze przed terminem cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed31
przeczytałam wszystkie stronki, więc jestem w miarę na bieżąco...uff...Widzę, że stałymi bywalczyniami topiku sa zaledwie 4 mamusie:Cosmatynka, Błękitny Motylek, Julii, Agilka no i ostatnio doszła piąta mama, która cokolwiek pisze, tj. mami 25. Dobre i to. Lepiej mniej ale zżytych dziewczyn. Pewnie większość udziela sie na ogólnopolskich forach. ojj ... ale synek się rozpycha w brzuszku, czasami mam wrażenie, że chce mi rozciągnąć żebra po prawej stronie. A tak w ogóle to nadal ,choć jestem w końcówce ciąży, nie mogę uwierzyć w ten cud noszenia dzieciątka w sobie...a potem narodziny. Nigdy wcześniej, tj. przed ciążą- nie myślałam o tym w takich kategoriach, tj. w kategoriach cudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed31
hihi na razie to tylko ja sie udzielam. Może dzięki moim postom przeskoczymy na kolejną stronkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Edytko.Ja zaglądam codziennie tu,ale co mam pisać skoro u nas tak puściutko?;-)A chętniej bym sobie pogadała z wami częściej. A gdzie Edytko będziesz mieć cesarkę? Ja swojego synka urodziłam też poprzez cesarkę 10 miesięcy temu.Ale to była niespodziewana i szybka decyzja lekarzy byliśmy już tydzień po terminie... Mój Skarbik daje mi od niedawna nieźle popalić.Raczkuje już w tępie błyskawicznym(opanował to w niecały tydzień)Momentami zastanawiam się skąd we mnie tyle cierpliwości?Ale chyba to narodziny dzieciątka tego uczą.Pozdrówka.Ja Edytko chcesz pogadać to moje gg masz w stopce;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×