Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

dzień dobry ! Erwinko... nie zapisałam ostatnio Twojego maila. Szukałam Go wczoraj na stronach... bez skutku. Już mi odrobinę lepiej. Odrobinkę. Aniołku dziekuję za kawkę, i Tobie i Erwince za troskę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko erwina@interia.eu za chwilkę odezwę się jeszcze ze swojego maila na twój. Właśnie wklepałam was wszystkie do książki adresowej. Nie do końca umiem jeszcze obsługiwać konto na interi, ale dojdę do wprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki! jak u Was pierwszy dzień wiosny ? U mnie pochmurnie, ale dość ciepło. Chętnie poszłabym na wagary. jestem zawalona robotą buuuuuu!!! nawet nie mam kiedy iść z psem na spacer:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Serenity!!! A jednak cię nie dopadł :D:D Wiecie, że całkiem zapomniałam że dzisiaj pierwszy dzień wiosny!! Jestem w szoku! Jak na wiosnę to naprawdę pogodna u mnie straszna i to chyba przyczyniło się do całkowitego zapomnienia o fakcie :) Jest zimno sytrasznie, dzisiaj nawet ubrała rękawiczki ale zapomniałam o szaliku i powiem wam, że bardzo żałowałam :O W ogóle tozapomniałam tez o innych dwóch ważnych rzeczach... Ach ta głowa.. Zapomniałam wynieśc śmieci i wyjąć sobie jedzonko z zamrażalnika, więc na obiad albo gdzieś trzeba wybrać się na miasto, albo pokornie zjeść chlebek.... No cóż mała wtopa raz na jakiś czas każdemu zdarzyć się może.. khm khm, przynajmniej taką mam nadzieję. Przypomniałą mi sie piosenka, ta którą odpaliłam przypadkiem na onecie z linku Momiry. Posłuchajcie sobie jej. W \"szukaj\" trzeba wpisac \" bracia\", bo to jest wykonawca. Jest rewelacyjna i słucham jej dosyć często :D dziś pasuje do mnie jak ulał. Momirko jeszcze się nie odezwałam, bo troszkę biegam, ale uczynię to z pewnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholewcia... :O:O:O:O Jest mi niezmiernie głupio :O:O:O BRADZO WAS PRZEPRASZAM ZA TE LITERÓWKI I SPACJE!!! Klepie w tą klawiaturę szybko i potem wychodza babole :O Sorki, naprawdę będę się starała bo nawet mnie wkurza czytanie czegoś takiego..... Nie gniewacie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze coś mi sie przypomniało. Aniołku nie umiem ci doradzić co do koloru podkładu, ale tam gdzie ja kupowałam pani miała próbki. Jak połozyłam na rękę to wydawało mi sie że będzie ok, taki ciemniejszy jak lubię, ale na buźce wyszedł naprawdę jasny. Nawet dziewczyny wszystkie zauważyły że jakoś pobladłam. Tak więc teraz tamten pierwszy na wierz ten stary z AA :D i dobrze się to prezentuje. W każdym bądź razie na lato zamierzam kupić ciemniejszy odcień, zwłaszcza, że latem buźka i tak sie zawsze opala :) No a poza tym wczasy nad morzem zrobią swoje. Obym tylko miałą pogodę, bo się zapłaczę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko wysłałm ci syzbkiego maila ;) A skoro nikogutko nie ma to zmykam bo całą stronę opanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwinko ja tam się troszkę gniewam:-D Ale szybko mi przejdzie, popraw się!;-) Ojej a ja dzisiaj też miałam małą przygodę, eeeeh a wstydu sie najadłam:-o Jako, ze od lat kilku przynajmniej jeżdżę przemieszczam się samochodem ( ewentualnie na nózkach ), to nie mam okazji obserwować postępu technicznego w środkach komunikacjo miejskiej, a że u Nas w mieście nastąpił siedmiomilowy krok w tą stronę, to całkowicie się pogubiłam. Otóż kiedy jeszcze ja woziłam się w tramwajach to kasowniki były normalne, potem jeszcze załapałam się na te elektroniczne, no i dziś pomyślałam, co mi tam, po co mi taksówka, lepiej mi bedzie jak sobie \"zakosztuje\" troche egzotyki, zwłaszcza, że miasto zainwestowalo w super nowoczesne tramwaje. Na wstępie stałam przed drzwiami, nie więdząc durna, ze trzeba wcisnąć guzik, no i tramwaj sobie odjechał. Za drugim razem podpatrzyłam już co trzeba uczynić i dumna z uzyskanej wiedzy paluszkiem wcisnęłam guzik. Drzwi gościnnie się rozsuneły, a ja wsiadłam i usiadłam. Coś mi się tak niesfojo jechało jakbym czegoś zapomniała i rzeczywiście zapomniałam skasowac bilet!:-o Wyciągam wcześniej zakupiony wagonik, odrywam bilecik, podchodzę do kasownika i wsuwam bilet w szczeline, a on ani drgie, po kilku próbach ide do innego kasownika - NIC!, następny - PUDŁO! i tak dalej, i tak dalej. Stanęłam więc czerwona za złości i wstydu na środku tramwaju i zapytałam co jest z tymi kasownikami ?! Wszyscy rzucili mi wymowne wspojrzenie, jak na wariatkę i pokręcili głowami ze zdziwieniem, no to ja znowu naparlam na te cholerne kasowniki, a one jakby się zmowiły!wrrrrrrrr😡😡😡. Długo nie powalczylam, bo jak zwykle pech mnie nie opuszcza w takich sytuacjach. Na kolejnym przystanku wsiadły kanary. No i klops. Zaczęłam tłumaczyć, że nie mogłam, że się zacięło coś, a nie wiem zcemu innym się udało. Wysiadł motorniczy, włączył się w dyskusję i potwierdził, ze kasowniki są ok. No to oni na to: \"niech pani zaprezentuje jak kasuje te bilety\". Zasromalam się cholernie, ale cóż robić....podchodzę, wyciągam bilet, a oni w smiech. Okazało się, że teraz trzeba wkładać caly wagonik, nie mozna odrywac, bo gdy bilet za krótki to kasownik go nie łyka. Całe szczęście nie dostałam mandatu. Ale wstydu się najdłam, następnym razem na pewno wsiądę w taksówkę. Tylko się nie nabijajcie ze mnie!!!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity! hahaha :D:D:D Jak tu się nie pośmaić? Rozbawiłas mnie do łez! Właśnie sobie piję kawę i omało się nie zakrztusiłam na amen amenów ;) Aparatka z ciebie, nie powiem. ;) Czyli pięknie wiosnę powitałaś. Chociaz swoją drogą nie wyobrażam sobie dlaczego miałabym nie oddrywac biletu od reszty. Zwłaszcza, że z reguły wsiadam do tramwaju z jedna sztuką. Całe szczęście w takim razie, że u mnie takowych wynalazków techniki nie ma, bo tez pewnie poległabym na tym froncie nierównej walki z techniką. :D:D:D Serenity naprawdę nieziemsko poprawiłaś mi humor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha ha dobre Serenity...dobre :D Momirko strasznie mi przykro,nie wiem co napisać.Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj pierwszy dzień wiosny.Nasza szkoła zorganizowała zajęcia szkolne bez lekcji,aby uczniowie nie wagarowali.Moja córcia przebrała się za zwiastuna wiosny,wyglądała komicznie.Wczoraj cały wieczór kombinowałyśmy ze strojem,w końcu coś uszyłam....mówię wam bomba :D Do tego zwariowana fryzurka.Dosłownie wyszłam za nią jak szła do szkoły,trzymałam się za boki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amir_ko trzasnij jakś fotkę tego zwiastuna wiosny i przyślij. Zobaczymy wasze talenta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a może posmiejemy się z naszych codziennych uzależnień ? Jakie są wasze uzaleznienia? Moje to chyba serial jeden (ale sie nie przyznam jaki ;)), owoce wieczorową porą i jakies słodkości też wieczorową porą, gra heroes, i chyba porządek w mieszkaniu. a i drugie. Czego najbardziej na świecie nie lubicie robić? Ja nie znosze zmywać!!! To dla mnie prawdziwa udręka i męka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko trudny temat :-) Jakoś uzależnień żadnych nie mam....lubie strasznie mocno czytać książki...robię to co wieczór.No i kafeteria muszę koniecznie tam z rańca zajrzeć...hmmm...a czego nie lubię robić...hmmm...nie lubię ścielić łóżek,często wyręczam się córeczką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale byka rąbnęłam ja pierdziele: NIESFOJO!!!!:-o, aż mnie zmroziło, za literówki też przepraszam, ale ciągle żyje w stresie, że się drzwi otworzą i szefostwo mnie przylapie. moje uzaleznienie to: kafeteria:-), gra Star Wars ( od niedawna ), JEDZENIE!!!! ZWŁASZCZA PÓŹNĄ PORĄ!!! A najbardziej na świecie nienawidzę....hmmmmm.....chyba pielenia na dzialce, lubię kopać, sadzić, a pielić nienawidzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko szkoda,ze nie zrobiłam fotki przed wyjściem,podejrzewam,ze z fryzurki mało co zostanie...zobaczę jak córcia wróci ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity kiedy zaczynasz odchudzanie ??? Wcześniej pisałaś,że trochę dietkujesz,jak u Ciebie to teraz wygląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity nie za bardzo sie znam, ale czy chodzi o grę na którą mówią \"starsi\"???? Jeśli tak to mnóstwo moich znajomych w to gra. To coś ze statkami kosmicznymi i podbojami przestrzeni kosmicznej. Niezła strategia. Ja sie nie wciągnęłam w to, ale słyszałam że rewelacyjne. Co do błędów niestety każdemu sie zdażają, i literówki itp. Damy radę jakoś ;) Choć rozumiem, że się zdenerwowałaś, bo ja tez czuję się nieswojo jak zobaczę te wypuszczone na świat babole :D Ami_rko jak sie uda to trzaśnij fotkę i wysyłaj :) Serenity ja pielić tez nie znoszę brrr... na szczęście nie jestem posiadaczką działki i nie musze sie tym martwić. Cieszy mnie to ogromnie. jak zatęsknię za naturą to wybiorę się na agroturystykę :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochodzę ze wsi.Całe swoje dzieciństwo tam spędziłam.Moja mama zawsze powtarzała,ze nadaję się do życia w mieści.Taka dellikatna zawsze byłam.Nigdy nie lubiłam pracować w ogrodzie,zawsze było pełno wrzasku,bo zobaczyłam ślimaka,robaka czy też pająka.Moja mama wolała zostawić mnie w domu niż brać do pracy w ogrodzie.Dodam,że gospodarstwa nie mielismy-całe szczęście,bo zapłakałabym się na śmierć.Mieliśmy tylko przydomowy ogródek i ogród oraz owocowy sad.Nigdy nie lubiłam pielić grządek,nie znosiłam pracy w ziemi i tak pozostało mi do dzisiaj :D No i mieszkam w mieście tak jak zapowiedziała mi ta moja mama :D Chociaż w chwili obecnej marzy mi się malutki domek z ogrodem,ale takim rekreacyjnym...trawka,skalniaczki,krzewy...hmmmmmmm...może kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak erwinko to ta gra! jestem od niej okropnie uzależniona. Ostatnio długo byłam na zwolnieniu i aż wstyd przyznać, ale jak mąż pojechał w delegacje, a ja wprowadziłam się do rodziców, to bywało, ze mnie nie widzieli dwa dni, no chyba, ze w drodze do kibelka hihihihih amirko cały czas jestem na dietce:-) Mialam dosć ciężka operację i troche szpital mnie odchudził, a trochę ja sama. Efekt to okolo 10 kg w dół. No ale ostatnio 2 znów przybyło i waga stoi. Dziś na śniadanko miałam mały jogurcik z platkami kukurydzianymi, potem kawka, na objad rybka i basenik:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co myślicie o siłowni. Mam okazję dostać karnet po niskiej cenie, ale jestem dość dużej masy, nie wiem czy nie stanę się jakimś kulturystą:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe serenity.... co do siłowni to nie umiem ci doradzić bo kompletnie nie mam pojęcia na ten temat. Widuję tylko czasem moją znajomą, która chodzi raz w tygodniu i powiem ci, że po pierwsze wcale nie chudnie, a po drugie dostaje takich strasznie rozbudowanych mięśni, niezbyt mi się to podoba. Może poczytaj gdzieś w necie na ten temat? Co do starsów to ja wiem, że oni grywają całymi grupami, mają swojego hosta itp. Ponoć rewelacja. Nie dziwię się ,że cie wciągnęło. ja tak się uzalezniłam od heroes. To też strategia turowa, ale trochę inna. Świat czarów, zamków, smoków itp. Fajna sprawa :) Ami_rko miałam podobnie jak ty za młodu, ale niestey moja mam mnie nie oszczędzała i zawsze musiałm iść na ogród i cos robić, więc teraz po prostu dostaję gęsiej skórki na samą myśl.... Na szczęście wylądowałam w mieście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku a czego najbardziej na świecie nie lubisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku ja też nie cierpię pająków brrrrr więc jesteśmy już dwie :-).Dziewczyny a może powymieniamy foteczki na mail,fajnie byłoby wiedzieć jak wyglądamy...no nie ? aniołeczku dawaj na maila swoją buźkę z tym cudownym podkładem.Co wy na to.Mój adres w nicku.Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami_reko jeste za :D:D Tylko koniecznie dołóż swoje cud dziecie z dzisiejszych występów. Ja pstrykne fotkę gdzieś w weekend, to powysyłam. Kto jeszcze za? :) Aniołku nie ociągaj sie tylko, koniecznie chcę zobaczyć twoją buźkę, bo tyle już sobie nawyobrażałam :) Aniołku cieszę się, że spodobał ci sie podkład. Uff, ufff.. Ale przyznaj że naprawdę jest świetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Też nie znoszę pająków to chyba arachnofobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, a ja znowu ciekawe literówki trzaskam :O Hej Inanko! A z takich zwykłych czynności dnia codziennego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×