Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

oh te integracje:-D ja mam integrację 3 października, wyjazdową do SPA, niestety nie mogę się z niej wykręcić, bo wyjeżdżamy w godzinach pracy, ale ten nocleg tam nie odpowiada mi:-o wolę sobie z moim m posiedziec i pivko wypić na spokojnie:-) a czy już się chwaliłam, ze mam zaliczkę na dominikanę wplaconą, wylatuje 9 listopada:-) bite 3 tygodnie!!! a w grudniu bankructwo ogłaszam:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmaczku! ależ gapa ze mnie!!! spóźnione ale z głębi serducha najlepsze życzenia urodzinowe! żebyś była szczęśliwa po swojemu, tak bezwstydnie, obłędnie, do granic!!! 🌼 👄 Erwinko, ja tam bardzo lubię spódnice. Co do rajstop to niestety masz rację. Rzadko kiedy są wygodne. Serenitko.. coś Ty tak o tego swojego chłopa zazdrosna, co??? Nic tylko byś z nim przesiadywała i wyjeżdżała! Przecież on nigdy nie wymieniłby Cię na lepszy model! :P :P :D :D Żartuję, oczywiście. Ja też lubię z moim Mężonem posiedzieć, niestety chwilowo nie przy piwku. Liczę jednak szczerze na to, ze jak nasza latorośl wybierze się na studia, (czyli za jakieś dwadzieścia lat :O :O :O ) odbijemy sobie wszystko z nawiązką :P :P Cieszę się że pomidorki smakują :) Idę się poprzytulać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny jeszcze raz za życzenia... u mnie rodzinka kaszle...mała nie chodzi do przedszkola ale lekarz stwierdził, że jej nic nie jest a kaszel ma jak by zapalenie płuc...więc siedzi w domu i dostaje syropki...synek dzisiaj też mówił, że go gardło boli...a w domu zimnica...przydałby się kominek... Serenity jak to niedługo już ta Dominikana...wow... a w grudniu będziemy paczuszki do Ciebie wysyłać...nie zostawimy Cię na lodzie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dawno nikt kawki tu nie stawial i choć pewnie większość ma juz wypitą, to tak na druga nóżkę proszę > no musze czmychać, a to widziałyście: http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=2283 majmac ty byłas na zwolnieniu ostatnio, erwinka chyba tez, momirko na pewno coś u siebie tez odnajdziesz i no i wasi m, może też byli na zwolnieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko w kwestii piwa może da się coś przyspieszyć??? ;) Od rana pisze i nie mogę skończyć... Serenity jak słusznie zauwazyłaś no taka trochę waritaka ze mnie ;) No i jakże błyskotliwe pytanie! Jeśli chodzi o meble to daje je rodzicom lub teściowej. Najpierw gromadzę pewną ich ilośc, chyba że to akurat duży asortyment, a potem zamawiam transport i w drogę ;) Kryminały mnie wciągnęły rzeczywiście. Z pozycji to było... hmmm - gmeram w pamięci.. Jilian Hoffman \"Odwet\" (świetna!!) i seria o detektywie Banksie, tez niezła - to były dwa tomy \"w czas posuchy\" oraz \"w mogile ciemnej\" a autor Robinson Peter czy Piter, no w każdym bądź razie po naszemu Piotr. A teraz zaczęłam śliwkową wyspę. :) Naprawdę od samego rana staram się tego posta napisac i coś mi nie wychodzi, ciągle ktoś coś che... Zmykam i prosze trzymac kciuki bo dziś i9de na zaległe od pół roku badanie piersi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku! Witaj i zapraszamy cześciej. Jak ci się tam żyje w swoim przytulnym mieszkanku? No i kiedy dołączysz do netu? Przy okazji mi sie prtzypomniało, że niebawem to ja stracę neta i nic jeszcze nie znalazłam w zamian. serenity kochana kobito dzięki za kawę! Jeszcze jak by tak mleczkiem sypnąć ;) Majmaj zdaje się że ze zlotu nic tym razem nie wyjdzie, ale bądźmy cieprliwe :) Ja mam troszkę kłopotów w domu z bratem, no i póki co musze pojeździć nieco cześciej do rodziców... Mam nadzieje że niebawem to wszystko wróci do normy. Kończę i biorę sie za robotę\\, niestety nadal jestem sama, więc za diwe osoby tyram, czasu brakuje mi okropnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zmarzluchy! Pisze do Was również Zmarzluch. Tak, tak... Pamiętam że pisałam że taka pogoda jest lepsza. Pisząc to jednak miałam na myśli temperatury w okolicach 15 stopni plus jesienne słoneczko i przepych kolorów na drzewach. To co mam za oknem ma się nijak do obrazka jaki Wam wyżej odmalowałam :O Od trzech dni chodzę w zimowej kurtce. Bardziej w trosce o moje dziecko niż o mnie samą. Wczoraj było jeszcze znośnie a we wtorek padało calusieńki dzień! Brrr... Gdzieś co prawda przeczytałam o 25 stopniowym weekendzie ale biorąc pod uwage że już czwartek myślę że to był żart i to raczej kiepski :P Pomimo słoty mamy się z Maleństwem dobrze. Na piatkowej wizycie pani doktor powiedziała że z dzidziusiem wszystko w porządku i usłyszelismy serduszko. Zmierzyć się już go/jej nie dało bo jest za duży/a i jak powiedziała lekarka \"nie powiemy dziecku żeby choć przez chwilę wyprostowało kręgosłup\" ;) Faktycznie Małe wierciło się bardzo i pomimo usilnych starań pani doktor żeby podejrzeć płeć nic z tego nie wyszło. Może następnym razem :P Co do herbaty z rumem to zawsze bedzie kojarzyć mi sie z moim mężem który przywoził takie specyfiki na nasze pierwsze randki :D Zresztą gdyby nie Dziecko to myślę że zabralibyśmy termos herbaty z rumem na rocznicę naszego pierwszego spotkania. Jest to dzień dla mnie najważniejszy, ważniejszy nawet niż zaręczyny i ślub. I aż trudno mi uwierzyć że na pierwsze spotkanie jechałam żeby dać mu kosza! :D A teraz... życia sobie bez niego nie wyobrażam... Erwinko! nawet nie opowiadaj że nie bedziesz miała internetu! Załatwiaj szybciutko! Serenitko, zakupiłas już kilka seksownych strojów kąpielowych??? ;) Majmaczku, liczę na Ciebie i Amirkę w kwestii opieki nad niemowlęciem. Mam nadzieję że będę mogła zapytać Was doświadczone mamy o kilka spraw o których nie mam pojęcia. Np czym sie kierować wybierając wózek, albo co powinnam mieć w domu dla noworodka. Będę wdzieczna za każdą radę :) Aniołku... ja cały czas liczę na to że wrócisz do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello... Momirko oczywiście, że możesz na nas liczyć...jak będę pamiętać cokolwiek...hehe...już córcia ma 5 lat...ale w kwestii wózka to pamiętam, że Ja zwracałam uwagę na kółka...bo nasze chodniki to masakra...Ja miałam szwedzkiej firmy Emalljunga, kółka większe i te amortyzatory na paskach co przy bujaniu było wygodne...z moich znajomych kilka miało tej firmy wózek i Ja osobiście polecam...stoi do dziś dnia u mnie w piwnicy :-) tylko wypłowiał od słońca bo jest w granacie...ale dwoje dzieci pojeżdziło...i wózek dobrze się ma... U mnie w klatce stoi sąsiadki wózek...ciężki jak tona węgla...jak go przesuwam, żeby dostać się do piwnicy to się nieźle namęczę...bo nawet przy naciskaniu kierownicy on nie drgnie...hehe...jeśli rozumiecie o czym piszę... :-) Tyle w kwestii wózka...a jeśli chodzi o ciuszki to na tą chwile przychodzi mi jedno na myśl...jak najwięcej rozpinanych kaftaników i body, żeby nie były zakładane przez głowę....to narazie tyle...jak coś to pytaj, napisz emaila jak wolisz.... podejrzanie się rozpisałam co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku oczywiście do Ciebie macham łapką również...wpadaj częściej do nas... Erwinko byłam dwa dni temu w Ikei, tak przypadkiem zupełnie, oczywiście przypadkiem wydałam kase i nabrałam ochoty na wystrój wnętrza, którego nie mogę skończyć...trochę po urlopie cieńko z kasą ale napaliłam sie na pare fajnych przedmiotów...np. bronie się od zakupu dywanu ale jest fajny w Ikei taki kremowy z czerwonymi dodatkami lub z zielonymi ala liście...jestem skłonna nawet się zgodzić na zakup...tylko się zastanawiam czy uderzyć w dodatki czerwone czy zielone w pokoju...mam meble koloru wenge a ściany taka kość słoniowa/bardzo jasna kawa z mlekiem...firan do tej pory brak...hehe...zieleń chyba mi przytłumi pokój a czerwień ożywi...jak myślicie koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity myśle o Twoim urlopie i zazdroszcze...u nas tak zimno a tam tak pięknie będzie...musisz koniecznie przysłać zdjęcia z wycieczki...a propo fotek...już nie będę wytykać palcami kto miał wysłać zdjęcia...wszystkie mnie oglądały a Ja doczekać się nie mogę :-) A tak poza tym moje dzieci są chore jak to mój synek powiedział: "skrzela mu sie palą" czyli ma zapalenie oskrzeli i ucha a córcia to samo więc siedzą w domu...mąż sam jedzie na ryby a ja z chorymi dziećmi siedzę...ale i tak nie bede siedziec sama...już ja coś zorganizuję...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się rozpisałam...trochę bez ładu i składu...a teraz wracam do pracy... Miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ład i skład jak najbardziej był, podobnie jak i słuszny wytyk ;) Khmm... zmobilizuje się w ten wekend, ale juz nie dopisuje słowa \"obiecuje\". Możesz smiało mi zmyć głowę. Mam namiary tylko na ciebie i Momirkę, oby jej konto było czynne. Serenity nie pisała do mnie na tego nowego meila i jak zwykle nie mam adresu, podobnie jak Amirka.. Trudność z wysłaniem polega na tym, że mam je na płycie, a jak ja otwierasm to nie widze w pomniejszeniu zdjęć, więc każde musze otwierać żeby je zobaczyć, potem zapisać numer zdjęcia itd. Część już przejżałam, ale nawet nie połowę... I stąd może ta obietnica rozciąga się w czasie. Wszystrkiego nie wyślę, bo jak juz pisałam zrobiliśmy prawie 600 fotek.. Do dyskusji o maleństwach się nie włączam, powód oczywisty ;) Ale Cos czuję, że niebawem Majmac zasili grono zacnych przyszłych obywateli :) Powodzenia!!!! A w pracy jak w pracy.. poszła ostatnia osoba na trzytygodniowy urlop i znowu ją zastępuję 😠 niech to dundel ściśnie.. stąd moje przepracowanie. Nawet nie wiem kiedy mijają KOLEJNE GODZINY.. No i ledwie się obejrzę przyjdzie grudzień a z nim taki zap.. że chyba się nie pozbieram. Czeka mnie zamknięcie roku, Majmac mniej więcej powinna mnie zrozumieć.. Katastrofa! Głównie dlatego, że termin na to mam do 8 stycznia... U brata powoli się sytuacja poprawia, choć żeby to miało ręce i nogi to nie powiem. Jeszcze trochę czasu na wyklarowanie się zagmatwanej sytuacji potrzeba.. Majmac strasznie mi przykro, że twoje \"słodkie\" maleństwa są chore. Oby jak najszybciej i jak najmniej boleśnie przeszły to paskudztwo. No i biore się za robotę... Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...u nas od rana pada...byłam rano załatwiać odpis z księgi wieczystej i trochę zmokłam... Erwinko jeśli chodzi o baby to nawet chciałabym trzecie ale kto bedzie spłacał kredyty? a niania? och jak sobie pomyśle to już mi sie odechciewa....ale nie mówie, że nie... :-) W kwestii zdjęć to możesz mi płytke wysłać...hehe...będzie mniej roboty...i czas zaoszczędzisz... Wczoraj się zmobilizowałam i obejrzałam płytkę z wesela na którym byłam w maju a to dlatego, że mama u mnie mieszka cały tydzień bo u nich remont a u mnie chore dzieci...ale mam teraz dobrze...przychodze z pracy i obiad gotowy...a potem moge swobodnie pojechać na zakupy bo ma mi kto zostać z dziećmi...po prostu super...dzisiaj już wraca zobaczyć co tam się u niej w domu dzieje bo chłopaki chyba nieźle nabałaganili...a teraz wracam do pracy... Miłego dnia życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac cos mi się zdaje, że jak przychodzi maleństwo na świat to wszystko da się zorganizować, a już przy twoich zdolnościach!!! ;) Wekend minął mi pod znakiem porządkowania i czytania. Pochłonęłam kolejne dwa kryminały, ale jeden w zasadzie było9 ... do bani. Oj ta nowa jakość ;) A, no i jeszcze byłam na zakupach, cos tam sobie wyszperałam i dzis juz mam na sobie :) Serenity sytrasznie zazdroszczę ci tego wyjazdu, normalnie wylecisz w słocie i zomnie i wysiądziesz w pięknym słoneczku !! Kurcze to dopiero super wypas urlop :) Ciekawe kiedy Amirka odzyska neta? Ja nadal nic nie zdecydowałam i ne wybrałam. Umowę ma m do końca października chyba, a może września??!!? Nawet już nie pamiętam.. Przyszłam troszkę wcześniej żeby jeszcze w spokoju do was zastuklać w klawiaturę, ale niestety czas wolny dobiegł końca, więc zmykam seredcznie ściskając!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello...u mnie weekend minąl imprezowo...wybrałam się z kumpelami rozruszać kości...a wczoraj świętowałam 11 rocznice ślubu z mężem...więc oczywiście jestem niewyspana... :-) Nakręcałam męża na wycieczkę...ale teraz to chyba pozostaje Egipt...a to ostatnie miejsce do którego bym chciała pojechać.... Erwinko a jak tam zdjęcia? może skorzystasz z mojej propozycji? Miłego dzionka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Mam już internet,ale trochę z nim problemów,bo więcej go nie mam jak mam.Tzn.Chcielismy zabezpieczyć naszą sieć,aby niktz niej nie korzystał...rozumiecie ???...no i przyszedł znajomy informatyk i tak zabezpieczył,że nawet my nie moglismy korzystać :D Mąż to \"naprawił\" ale nie do końca...jak włączymy komputer stacjonarny to żeby uruchomić laptopa musimy resetować router...itd,itd... Momirko wielkie gratulacje !!! Czekam na 100 pytań i z prawdziwą przyjemnością odpowiem :-) A teraz cofnę się kilka stron wstecz i poczytam co u as...mam spore zaległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko!!! Wreszcie jesteś! Cieszę się bardzo, a często cię wspominałam! Z tym zabezpieczeniem to rzeczywiście dobre hehehe uśmiałam się :D Co do twojego pytania to nie wiem ile to dni, ale 9 lat i prawie dwa miesiące :) Majmac myslałam że spotkanko dojdzie do skutku i wam po prostu zawiozę płtkę to razem pooglądamy, więc nawet co nieco zaprzestałam działalności zdjęciowej. Ale pomyślę nad tym żeby wysłać jak leci :) Dzis popołudnie z małżonkiem :) A dostałam śliczną różową poduszeczkę w kształcie serduszka, no i jak tu się w micha nie powtulać??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac resztę obejrzymy przy najbliższym spotkaniu. Z tego co sprawdziłam w połączeniach jak tyko będę miala w miarę wolny week to jestem gotowa do przyjazdu :) Tak więc wybiorę się do was z całą pewnością, a za jakiś dłuższy czas to i naszą przyszłą mamę wyciągniemy ;) Choć jak myślę do naszego zlotu dojdzie wcześniej?? Co do zdjęć, to jak już pisałam jakość z uwagi na sprzęt jest troszkę słaba, ale i tak widoki wiele mi przypominają... To co wysłałam to kolejno : Heraklio, Knossos, Amoudara (w różnych miejscach), Spinalonga (podróż statkiem i wyspa) Samaria, Imbros, Rethymno, Irapetra... chyba tyle. W razie pytań jestem do dyspozycji. Hotel widać też, basen również, i naszą plaże, ale to tylko ta, gdzie jestem na leżaku - cała piaszczysta. Te pozostałe plaże znajdują sie po drugiej stronie Krety (od strony morza Libijskiego) niestety kamieniste. Ten pan obok to mój michu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko gratuluję stażu małżeńskiego! Ciekawe jakie wybraliście łóżko...... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak raz właśnie znalazłam czas na chwilkę z netem, włosy umyte i wysuszone i niestety... Majmac! RATUNKU!!!!!!!!!!!!! Zaczynają się strasznie nieukładać! Zaczynam sie dusić w braku fryzury, załamuję sie i nie wiem czy w najbliższym czasie z tego powodu nie wyląduję u fryzjera :O Kurcze... Dobra zbieram się spać, jutro znowu sama w pracy... Moja towarzyszka wciąż wybiera zaległy urlop, a zanim całkiem go wybierze tomnie chyba sz.. trafi.. No ale jak trzeba to trzeba. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygodnie tak sobie pisać i nie musieć wklepywać hasła :D:D Ale odkryłam :D:D No spadam, spadam..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko...dzięki za zdjęcia...no nie powiem zaskoczyłaś mnie milutko... Jeśli chodzi o staż małżeński to u mnie 11 lat i 2 dni...i tak własnie znowu siedze w wycieczkach...tak na kolejną rocznice :-) nawet byłam w biurze podróży ale nic z mojego miasta nie ma...tylko Turcja...a ja mam ochote na Krete...a to Erwinko tylko od Ciebie są wolne miejsca w samolocie...termin wchodzi w gre najbliższy...póki siostra nie pracuje i zajęłaby się dziećmi... no ale nic na siłe...i tak trace czas na necie...hehe... Jeśli chodzi o włosy to własnie mam jutro wizyte u fryzjera...pewnie znowu farbowanie...troche za często...no ale mam bardzo jasne włosy teraz i okropny odrost... Erwinko fajowa ta twoja fryzura...a michu sympatyczny...pozdrowienia dla męża...a widoczki super...i jak nie mam myśleć o wycieczkach jak tu taka pogoda...ech... Spadam do mycia....dobranoca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek! Mój mąż smacznie sobie chrapie, a ja zasiadłam z kawką żeby zostawić Wam parę zdań. Majmac, trzymam kciuki za wycieczkę! I za to by była owocna :P ... rozumiesz..???? :D :D I może wreszcie zdradziłabyś koleżankom co daje Ci takiego kopa energetycznego ;) mnie już niedługo posiadanie tego czegoś może się bardzo przydać :P Erwinko, wybacz za nieodebranie tel. ale jestem potwornie nierozgarnięta ostatnio! Nie wiem czy to przez ciążę czy pracę, której jest coraz więcej. A potem jak słyszę że nauczyciele mają tylko 18 godzin to sz...g mnie trafia :P Ale do tematu. Zdjęcia... przecudne... pięknie tam!!! I bardzo chciałabym zobaczyć te miejsca na własne oczy, ale obawiam się że temperatury by mnie zabiły :O To że niezła z Ciebie laseczka to już wiesz, więc się nie powtarzam. Z Michem tworzycie dobraną parę i aż trudno uwierzyć w Wasz małżeński staż. Co do naszych zdjęć to postaram się wysłać coś jeszcze w tym tygodniu ;) Amirko! witaj :) Podczas Twej nieobecności dziewczyny zdradziły że chciałabyś jeszcze jednego maluszka, może teraz....?? :P Serenity!! Odezwij się bo nie uwierzę, że już się pakujesz! :D Miłego dzionka! życzymy Wam z moim Okruszkiem, który jutro skończy 17 tydzień :) :) A ja z niecierpliwością oczekuję pierwszych wyczuwalnych ruchów... Papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tajemniczą Poe :) Czyz można fajniej zacząć dzień, niż zobaczyć jakiś miły uśmiech? Dzień zaczyna się rzeczywiście sympatycznie, mój kociak tez mnie z rana strasznie ukochał i to było piękne :) Niestety wiem, że nie potrwa to za długo z uwagi na pracę.. Mało że rozliczenia miesięczne i kwartalne przede mną o których niewiele jeszcze wiem :O to w dodatku dziś zebranie z pracownikami.. Naprawa tego bagna potrwa jeszzcze, oj potrwa... moje biedne zszargane nerwy.. Momirko cieszę sie strasznie, że zobaczyłam twój post, bo zaczęłam sie bardzo denerwować... Nie odberałaś telefonu, nie pisałaś... No po prostu byłam serdwecznie zmartwiona! A dzwoniłam tylko w kwesti adresu mailowego. Jak jednak widzę, zdjęcia doszły i wszystko jest ok :) Dzięki za miłe słowa!! Ostatnio jednak z trudem utrzymuję stan mojego brzucha, więc usilnie rozglądfam się i rozmyślam nad tym żeby jednak jeszcze choć kilka latek był jędrny.. Niestety grawitacja wiekowa robui swoje ;) i pracowac trzeba.. Wczoraj nie mialam netu, więc nie wysłałam jeszcze zdjęć Amirce. Amirko nadrobię to w najbliższym czasie :) Trochę trwa jednak to wysyłanie. Poza tym Majmac musze ci powiedzieć, że poskarżyłam się mojemu P, że nie moge wybrac tych zdjęć bo ich nie widzę itd, więc podszedł do kompa po czym kliknął w coś i ikony się pokazały :D Blondynka i technika :D:D Jeśli was pamięć nie zawodzi to ja + komputer = zabawne sytuacje ;) A teraz zmykam do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... jestem po wizycie u fryca...i mam tajemniczy nr 7 na głowie czyli ciemny blond? wszyscy mówią, że jest ładnie ale dla mnie po takim jasnym blondzie jest ciemny... :-) :-) :-) Jeśli chodzi o moją moc...hmm...uwierzcie mi, że padam na twarz ale z obserwacji po koleżankach widzę, że naprawde mam moc... :-) Tylko, że jak mam chwilke na odpoczynek to nie umie usiedzieć na miejscu...a jak mam jeszcze auto do dyspozycji to juz wogóle pakuje dzieci i jade...dom...hmm...nie powiem trochę zapuszczony... Nawet odechciało mi się wycieczki w tej ferworze walki z życiem codziennym...synek ma coraz więcej lekcji i już nie wyrabiamy ze wszystkim...hehe...ale to chyba taki początek trudny...wrzesień... No to pomarudziłam i moge spadać do pracy...a u mnie zaczyna się wzmożony natłok dokumentów bo zaczyna się u nas sezon...będzie ciężko z urlopem, którego już prawie nie mam...hihi.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja! :-D zaległosci nadrobione, witam wszystkich i z kawką pędzę > nie wiem czy nie za dużo, ale co tam! jakoś humorek mi dopisuje, może to z tego powodu, że niedługo URLOP! tak to jeszcze miesiąc z hakiem i będe wylegiwac sie na plaży, wim, wiem, ze mi zazdroscicie, ja sama sobie zazdroszczę, no moze tylko momirka mi nie zadrości, ale to zrozumiale, upałe wczle nie jest taki super, dodatkowo w tym stanie to już calkiem uciązliwe! ale liczę na zbawienny cień palm, no i klima w pokoju, zimne drinki, wielgaśny basen, NIE MOGĘ JUŻŻŻŻŻŻŻ!!!!!!!!!!! Co do stażu, to gratuluję wszystkim i życe wielu lat szczęscia, ja jestem męzatką 6 lat i dwa miesiace:-) aż nie moge uwierzyc, ze tyle wytrzymałam z moim paskudem:-) erwinko NAGANA ja zdjęc nie mam:-o wiem, wiem, adresu nie znasz, ale jak ja mam Ci go wysłac skoro Twojego tajnego też nie znam:-o i jak z tego wybrnąć? a chętnie powspominałabym sobie jak to było na Krecie:-) oooo cusik jeszcze mi się przypomniało, otóż od prawie miesiaca mam KOMÓRKĘ!!!! Nowy numer, zawsze włączona hehe, wiem, że mi na razie nie zaufacie w tej kwestii wiec nie przekonuję za bardzo, ale sama jestem w szoku, ze o niej nie zapominam, ładuję sumiennie, jakaś szansa powstała na polepszoną komunikację:-) niestety poprzednią kartę szlag trafił i nie mam waszych numerów:-o no i znów wracamy do tematu maila:-( dziewczyny ja proponuję, zey któraś, która ma maile większości z nas powysyłała tym co nie mają brakujące adresy, ja mam do amirki i majmac, miałam do erwiny, ale już nie działa, bo dostaję maile zwrotne, do momirki miałam na\'op\', też nieaktualne:-o mam nadzieję, ze uda nam sie jakoś powymieniać:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenitko, kliknij na mój nick i zobaczysz mojego maila!!! jak wyślesz mi swój mail i nr telefonu to ja go roześlę dziewczynom, ok? Z Twojego wyjazdu jak najbardziej się z Tobą cieszę, ale faktycznie, nie zazdroszczę :P Nawet nie ze względu na upały, ale fakt że teraz mi niczego do szczęścia nie trzeba, poza uśmiechem Męża i zdrowiem mojej Kruszynki :) Erwinko, nie masz co tracić nerwów w pracy, bo jak sama wiesz, nie warto :) Co do Twojej figury, to już nic nie napisze, bo zdjęcia mówią same za siebie. Jeśli jednak chcesz przedłużyć jędrność brzuchowi to tylko za pomocą ćwiczeń. Te wszystkie specyfiki w tubach działają do czasu. Potem, jak organizm się przyzwyczai i rozleniwi to podobno nic już nie pomaga. Majamc, co do odrabiania lekcji z dzieckiem to mój J. też jest przerażony koniecznością powrotu do podstawówki :D :D :D A mówiłam Wam , że robiłam ostatnio naleśniki specjalnie dla męża? Nie obyło się bez oparzonego palca, ale naleśniczki wyszły doskonałe!!! :) I jestem chyba z siebie coraz bardziej dumna bo już dożo potrafię ugotować, a w weekend przymierzam się do upieczenia ciasta. Ciekawe czy mi się uda .... :) Buziolki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej momirko! nie ma to jak inteligencja:-D zaraz spreparuję mailika do Ciebie:-) no i co do kuchennych podbojów, to wiem o czym piszesz, ja tez po ślubie odkryłam w sobie talent i miłość do gotowania, poniekąd stalo się to moją pasją ( wespół z jedzeniem niestety:-( ) no i to zadowolenie mojego misia to najlepsza nagroda dla mnie:-) Twój okruszek rośnie w zatrważającym tempie, jeszcze niedawno obwieściłaś nam ta radosną nowinę, a nim się obejrzymy będziesz juz śpiewać kołysanki:-) no a jeszcze w kwestii nalesników, to wbrew pozorom jest to bardzo trudna sztuka, mi często się nie udaje i przyznam szczerze, ze nie znoszę tego, no ale czasem poświęcam sie dla m, jako dobra małżonka:-) także gratulacje momirko, jesteś na najlpesej drodze do zdobycia diamentowej chochli, o którą jeszcze nie tak dawno walczyła erwinka:-D aha momirko ja rozumiem ciąża, ciążą, ale kawkę to bys mogła postawić:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×