Termin Listopad 2007

Hej hej A co tu taka cisza nagle? Pewnie wszystkie na majówki poleciały a u nas jak zwykle brzydko. Wczoraj do poludnia nawet,n awet a potem deszcz. A właniej, wvzoraj wypróbowałam jak sie biega z wózkiem hihi deszcz nas złapał. I myslałam, że sie nie bardzo da biegać ale kurde sama sie zdziwiłam jak fajnie, chyba zaczne sobie biegać w ramach odchudzania. A Szymek jaki zadowolony był, aż piszczał. Bebolki też bym sie wkurzyla jeśli mój by mi taki numer wykręcił. Ehhh ci faceci ;) Migotko te krzesełko bloom śliczne. Ale cholernie drogie kurde. Co do fotelika to moj też sie lewdo mieści. DO góry jeszcze ma troche miejsca ale w barkach to już ciasno sie robi i tez szukam fotelika. Tylko ja już zdecydowałam, że musi byc montowany tyłem a poźniej jak już bedzie miał z rok to przodem. Widziałam taki casualplay, torche drogawy ale starczy na dłużej. Edziu wózeczek fajowy. Wczoraj widziałam laska z takim jeździła- poznałam po torebce- i na żywo wygląda jeszcze fajniej ;) Asiorku zdjęcia modelki dostałam :) Widze, że Olcia też juz chrupeczki zajada :) No i w końcu \"stare\" listopadówki sie pojawiają :) Moooooc buziaków dla dwójki dzisiejszych solenizantów Kevina i Adama i zaległe życzenia dla Wiki Oj i nie zdążyłam do wszystkich znowu :o ale ksieciunio mój sie budzi paaaaa

A jeszcze tylko fotelik- o takim mysle http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=1006 Co o nim sądzicie bo ja jak zwykle nie zdecydowana :o

Mamusie:) Mi dziś Wiki zaczeła normalnei jeść, tzn nie w takich ilosciach jak kiedyś ale zjadła mi juz rano mleczko potem pół bananka i nie cały słoiczek zupki, także myślę ze wraca do siebie:) Właściwie dzis jest tak grzeczna że mogę wszystko zrobic, nawet zajrzeć tu:) Mąż się śmieje że zgrzeczniała bo ciocia z prezentem przyleci hehe:) Teraz sobie grzecznie lezy na łóżku i gaworzy słodko:) Składamy zyczonka dziś Kavinkowi:) oraz Adasiowi:) rosnijcie chłopcy zdrowiutko:) Buziaki:* Pogoda coś nam się pogarsza, co jakiś czas pada deszczyk, ale to majowy nie szkodliwy podobno:) szkoda ze z Wika nie mogę jeszcze wyjść ale dziś chyba zabiorę ja na lotnisko po ciocie:) Brzuchacz dokładnie tak mamusie nam na majówki pouciekały ale im dobrze tylko pozazdrościć;) A bieganie z wózkiem to ja mam czesto:) i tez moja Wiki wtedy najbardziej rozmowna i wesoła hehe Po prostu lubią szybkie jazdy :D Dobra lece buziaki:*

Sto lat dla Kevinka i Adasia!!!!!!! Rzeczywiscie dzisiaj pustki,ze hej.A u nas pogoda do bani.Tylko do poludnia moglo byc,A tak to pada...Mam nadzieje,ze chociaz wy macie ladna pogode na majowke.Chyba tak skoro taki tu maly ruch. A nam Olcia znienawidzila karmienie w lezaczku.Krzeselka jeszcze nie mamy.Teraz musze ja brac na kolanka i ladnie zjada.Tylko troche wiecej brudzenia przy tym...Ale nie chce juz tu w Irl kupowac bo za duzo rzeczy bedzie do zabierania przy przeprowadzce do PL w lipcu.Wytrzymamy.Tylko ciekawe czy polubi krzeselko,bo ostatnio wogole nie lubi byc do czego kolwiek przypinana i unieruchomiana.Tak samo jest z ubieraniem,strasznie tego nie lubi.Jak ubieram ja na dwor to szybciutko,a to i tak z placzem.Wystarczy ze przekroczymy prog domku-cisza... Wasze tez tak tego nie lubia? Asiorek ze tez jeszcze masz sile latac na imprezy z pracy.Podziwiam. A fotki doszly.Ola jak zwykle czaruje tymi dlugimi rzesami.Igratulujemy zabka!U nas nadal cisza.Tzn w przenosni,bo biedulke bola dziselka i czsami strasznie przez to marudzi... Dobra dziewczyny zmykam,bo trzeba troche w koncu zadbac o siebie.Musze wiecej czasu spedzic w lazience i do ladu sie doprowadzic.Pa,pa!

sto lat dla Kevinka i Adasia:) asiorku dzieki za foty n i gratulujemy zabka.

Witam :-D długo mnie nie było, ale po prostu brak czasu. Oczywiście również dołańczam się z całuskami dla Kewinka i Adasia. Asiorku - dziekuję za zdjęcia, Olka podobna do taty, ale oczy ma chyba twoje. Cały czas robi na mnie wrażenie to jej zalotne spojrzenie, a szczególnie rzęski :-D Malutek - ja mam krzesełko ale nadal karmię Olkę w leżaczku, bo w krzesełku nie chce mi jeść, muszę ją chyba do niego przyzwyczaić, bo jest dla niej czymś nowym i absorbuję jej całą uwagę. kamilka81 - ja z kompem przechodziłam to samo co ty, stary system padł i zawiezlismy do serwisu komputerowego. gdzie go odwirusowali i wgrali nowe oprogramowanie. Wracaj szybciutko. kasik - fajnie masz, że w takich miejscach możesz bywać, może porób trochę zdjęć w plenerze i podeślij ;-) monika2700 - dzieki, że mnie wezwałaś ;-), nadal w domku nie jest tak jak być powinno, ale pracujemy nad tym. Mąż wkońcu przyznał, że też jest w relacjach między nami jego wina, co jest dużym sukcesem, bo uparciuch z niego straszny i jeszcze niedawno uważał, ze to ja powinnam się zmienić, bo on jest taki jak zawsze. Najbardziej mnie wkurza właśnie to, że dopadła nas taka rutyna poślubna, a jesteśmy młodym małżeństwem. Ale szykuję dla męża niespodziankę i mam nadzieję, że doceni moje starania. Zdam pozniej wam relację. fufcia - dzieki za radę odnosnie tego cynku, spróbuje go dostać Czytam was od końca, ale mam zaległości, ale skrobnę wieczorkiem jak niunia skończy liczyć owieczki ;-)

Cześć dziewczyny! Żyjemy żyjemy, ale brakuje nam czasu na zaglądanie do Was. Ja wróciłam do pracy, Hania zostaje z moja mamą na 4 godz. dziennie. Chociaż nie wiem jak to dalej będzie, bo mama ma nadciśnienie i ostatnio tak jej podskoczyło że musieli wezwać pogotowie, dzisiaj też nie czuje się dobrze... echh...A na dodatek Hanka ma gorączkę od 3 dni (37,5) nie wiem juz czy to od zębów, chociaż na razie nie ma ani jednego a dziąsła jak balony i swędzą okropnie. Czy Wasze dzieci też tak miały?(nie mam czasu przeczytać, wybaczcie). Na weekend mamy jechać do Karpacza, ale jak tak dalej będzie to nici niestety z wyjazdu. Poza tym co? Ano wszystko w normie chyba, Hania jeszcze nie siedzi sama, boję się ją sadzać obłożona poduchami a z drugiej strony mam wrażenie że jak nie zacznę to w życiu sie nie nauczy siedzieć. Na kolanach moich siedzi, sama też się dźwiga ale ja się boję jakoś. Kończę bo juz po spaniu i zupę trzeba zjeść. Pozdrawiam i zdrówka życze wszystkim maluszkom i mamusiom.

Urodzinkowe życzenia dla Adasia i Kevinka

Ja już w domu dziś wyjechaliśmy o 4 w nocy nie chcieliśmy ryzykowac powrotu – żeby nie okazało się ze znów cały dzien w samochodzie. Migotko tatry pozdrowione :D Oli służył chyba ten klimat bo nie była w ogóle zmeczona. Nie spala nam mogole w dzien normalnie niemożliwe I Dziewczyny mojej Olce wylazł drugi zębol :D na razie sa takie malutkie ale już gryzie w cyca :( takie male igielki. Migotko super ze babcia przylatuje :D Fufiu to straszne ze mały tak się zanosi od płaczu, cos strasznego. Moja Ola raz się zaniosła jak chodziłam z nia na odsluzowanie noska to było straszne, serce mi pekało ale tez dmuchałam do buzi i rzeczywiście pomaga. Wspolczuje ci bardzo. Trzymaj się kochana a moja Ola tez była nauczona raczek ale teraz udalo mi się ja oduczyc tylko wieczorami jak marudzi jest na rekach, teraz bawi się sama tylko trzeba rzy niej caly czas być i ja zabawiac. Ale gaworzy strasznie duzo i bardzo duzo się smieje :D Monika wspolczuje bardzo, wiele przechodzisz. Bądź dzielna wierze że się ulozy. super że Wikusia już zaczeła jesc zobaczysz szybko wróci do zdrowia i będziesz miala zarłoczka :D A co do policzek to obawiam się ze to skaza mam nadzieje ze nie. Tysiące buziaków dla dwójki solenizantów Kevinka i Adasia Brzuchacz Fotelik super ale cena troszke duza :( ale jak możesz sobie pozwolic to kupuj bo warto :D Malutku też się zastanawiam skad wziełam siłe na impreze, ale wytańczyłam się za wszystkie czasy :)uwielbiam tanczyc przez caly wieczor szlałam na parkiecie mimo zmeczenia jakos nogi mnie niosły:D ale jakos do dzis nie mogę odchorowac zarwanej nocki a jutro do pracy buuuu Sylka tez mi się wydaje ze mala kokietka rosnie czasami tak zalotnie spogląda maz mowi ze już dubeltowke na chłopaków szykuje :D co do karmienia to nie daje Oli jeszcze do krzesełka – krzesełko mam ale niestety takie zwykle także nie da się rozłożyć na półleżąco a sadzac jej jeszcze nie chce. Sylka co do małżeńskiej rutyny mam to samo i strasznie mi to przeszkadza. Mój maz jest domatorem a ja nie on woli spokojnie w domciu spędzać czas a ja uwazam ze jesteśmy mlodzi i cale życie przed nami niestety ciagle się o to klocimy. Ale super ze u was poprawa. Zdradź jaka to niespodzianka? Życze by się udała. Ozon goraczka najprawdopodobniej przez ząbki, biedulka. To straszne ze dzieci się tak mecza. U mnie na szczesnie było bez goraczki. Trzymaj się cieplutko. U mnie dzis pogoda brzydka, strasznie zimno ale po obiadku wyjde z mala na maly spacerek. Zmykam obiadek robic. buziaczki

Sto lat dla Karinki

MAMA..........BABY.........D.P......WA/WZ.pocz.......... WA/WZ.ob beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm.........7 800g/64cm beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... 6900g/61cm Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6500g/71 cm Monika2700....Wiktoria...1.11.....3725/56cm..........775 0g/73cm Edzia87.........Kevin.....3.11........3350/55cm........8 500/71cm kasik kasik.Adam.........3.11.......3310/50cm.........8000g/75cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......82 30/ 70cm Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........7 500g/65cm dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........600 0/63cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 7100g/73cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........6700 g/75cm M_ka...........Kubuś......10/11.....4410/52cm..........8 020/69?cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/68cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9500 /77cm MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........67 00/?? Sylka28H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........7100 /68cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........77 60g/69,5cm shenen......Magda.....14.11........3350g/54 cm........7000g/? basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........66 50 /65cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........7800 g/65cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........68 50/69cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........7 220g/67cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........8 860/69cm Aneta_71….Amelia……….10.12… …..3580/57cm…………..7910/70cm

I jeszcze zapomniałam o Wiktorii - sto lat

Chciałam dodać jeszcze, że odebrałam zdjecia Olci od malutka, kolejna niebieskooka piękność rośnie. Podoba mi się to zdjęcie w różowym wełnianym kapeluszu :-D

Hej dziewczyny :) mysle ze mnie pamietacie jestem tegoroczna majowka ktora kiedys do Was pisala :) (tu mąż Agnieszki-ona kazała mi to wam napisac) Chcialem Wam przekazac ze Aga dzisiaj o godzinie 10.25 urodzila silami natury zdrowego synka. Nasz synek nazywa sie Konrad Antoni. Kawał z niego chłopa waży 4.25 kg i mierzy 59 cm, mimo ze dziecko duze to porod byl bardzo lekki :) Wszystko jest w porzadku :) Pozdrawiam mąż Agi - Marcin :)

Agnieszka GRATULACJE!!! Cieszę się że wszystko w porządku :D

Aga gratulacje :) Buziaki dla całej Waszej trójki Oczywiście czekmy na zdjęcia Konradka :)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA kARINKI! Agnieszka gratulujemy synka.Kawal chlopaka! Sylka dziekujemy za pochwaly. U nas dzis piekna pogoda,dlatego bylismy sporo na spacerku.Ciekawe czy jutro tez tak bedzie,bo mamy Bank Holiday,czyli dzien wolny. Aha,jesli ktoras nie dostala zdjatek,a chce to upominac sie.Z gory mowie,ze odrzucilo mi od Frani i Kasika... Caluski!!!

Wróciłam dziewczyny, niestety dalej problemy z netem, wciąż mnie rozłącza po minucie także nawet nie zdążyłam porządnie poczytać co ostatnio napisałyście:( mam pilne pytania, jako że dziś Karinka skończyła pół roczku, jutro dostanie pierwszy słoiczek a ja nie mam pojęcia jak sie zabrać do karmienia łyżeczką tzn na jaką głębokość wkładać tę łyżeczkę do buzi czy w całości czy do połowy czy jak? Mam taką płaściutką elastyczną łyżeczkę kurcze zaraz mnie rozłaczy

w ogóle jak tak patrze na tą marchew w słoiczku to jakaś strasznie rzadka mi sie wydaje, właściwie płynna ,taka ma być? Dziękujemy z Karinką za życzenia! zn ów musze spadac:(

Kasik juz wyslalam ci fotki.

o jezu co minute musze od nowa uruchamiac kompa i neta juz mam dosyć, wiecie ze wczoraj był swiatowy dzien bez komputera? pewnie z tej okazji mnie ten wirus napadł Kasik dzięki za rady co do karmienia, chyba pójde na żywioł zobacze jak Karina je i wtedy bede was dalej pytac Jak tam zlot? Bebolku ile jest chetnych? A może w warszawie bysmy sie spotkaly? mniej wiecej srodek polski, dojazd dobry z każdego miejsca, (chociaz ode mi z wrocka fatalny akurat) a do stlicy zawsze warto sie wybrac, każda by sie zatrzymala gdzie chce a spotkalybysmy sie w jakims wielkim centrum handlowym w zabawowni dla dzieciaków aha, dzis z okazji półurodzinek karinki zabralismy ją do restauracji ojoj minuta mija spadam

kończę więc: w restauracji siedziala mi na kolanach, uczyłam ja dobrych manier, bo ciągle próbowała serwete sciagac zze stolu:) cierpliwie wyciągałam jej obrus z ręki i mówiłam nie wolno No i pod koniec obiadu chyba pojęła, bo przestała ciągnąć Tu zamiesciłam nasze zdjęcie z półrocznicy www.mojakarineczka.bobasy.pl

po minie widac jaki z niej łobuz:) tylko patrzy co by tu nabroić a obok naszego stolika siedział ferynand kiepski

Witam mamusie :) Mnie tez troszke nie bylo, bo pogoda dopisuje :) Wczoraj kupilam kwiatki do ogrodu i sie dzisiaj w ogrodniczke pobawilam :) Jeszcze kilka roslinek dokupie i bedzie cacy :) Ja rowniez skladam spozione, ale za to bardzo szczere zyczenia dla Wikusi, Kevinka i Adasia buziaczki maluszki Zyczymy wszystkiego najlepszego rowniez Karince Kamilka tam marcheweczka w sloiczku, ktora kupuje Collinkowi jest rowniez bardzo rzadka. Mysle, ze napoczatek to dobrze z czasem mozna przejsc na bardziej geste potrawki ;) Czyli jutro Karinka dostanie swoja pierwsza lyzeczke marcheweczki :) Mysle, ze sama bedziesz widziala ile musisz dac na lyzeczce :) Kasik oj zazdroszcze tych palm, chociaz takich upalow to dla mnie niepotrzeba chyba, ze bylabym w tym czasie na plazy hehe:) Co do fotelika samochodowego to wybralam taki :) http://www.baby-dump.nl/index.php?page=product&doel=product&id=1850&groep_id=39&merk=39&m=119 My dopiero zmienimy jak maly osiognie 8 kg. Sylka ciesze sie, ze maz troszke zrozumial :) Mam nadzieje, ze wszystko bedzie po Twojej mysli :) Asiorek Olca jak zwykle przesliczna,te jej piekne oczka :) Slodziutka panienka :) Grutuluje zebolka i tego drugiego rowniez :) Fufcia moj Collinek tez sie czesto zanosil do 3 miesiaca praktycznie codzinnie teraz juz sporadycznie, ale rowniez sie zdarzy. Wiem co czujesz w tym momencie, mnie sie raz zdarzylo, ze trzy razy dmuchalam a on dalej nic tylko siny sie robil :( Straszne!!!! Monika ciesze sie, ze z Wikusia juz lepiej. Mam nadzieje, ze juz nie bedziecie musieli prze to przechodzic. Caluski dla malej Wiki cmok cmok!!!! Malutek szkoda, ze nie moge Olci zobaczyc:( Tak bardzo bym chciala ;) A jak ladnie poprosze, to przeslalabys mi po jednym zdjeciu? Nie wiem dlaczego, ale ostatnio nie dochodza do mnie wieksze maile :( Zawsze bylo ok. A ja ostatnio poloze mojego Collinka spac i jak wstaje do niego w nocy to znajduje go przkreconego o 180 stopni i na brzuszku. Taki z niego rozrabiaka :) Pozdrowienia

ja tam kiepskich nie oglądam, ale mój mąż niestety :( aha, kasik ja sama kompa nie przeinstaluje, nie znam sie na tym kompletnie:(

I jeszcze GRATULACJE dla Agnieszki Sorry za bledy w poprzednim poscie Buzka

A to znowu ja :p Moooooc buziakow dla Karinki Malutku ja wkładalm łyżeczke tak na wyczucie. Najpierw do połowy a teraz to Szymek sam łapie i całą wkłada do buzi. Oczywiście caly przy tym uciapany ale jaką radoche ma :) Co do kompa to ja kusunesz wirusy to przeinstaluj windowsa i powinno normalnie działać. A i jeśli masz dysk podzielony na partycje to obie przelec programem natywirusowym. A jak już sie uda to zainstaulj sobie NOD32. Kasik dzieki za zdjęcia. Fajne to pierwsze- zwłaszcza te łapki. To do ciotek forumowych? :p Kasik ja po tym biegu też zdyszana byłam a na dodatek wozek na 2 pietro jeszcze do wtargania hehe no ale może schudne Aaaaa miałam sie pochwalić :p w końcu wlazłam w spodnie sprzed ciązy :)))))) Odrazu sie wystroiłam i na spacer ;) A dziwne bo na wadze dalej 63 :o Kasik moj tez wyłazi z fotelika. Ostatnio zapięcie złamalam i przez kilka dni tragedia, bo takie cyrki wyprawia, że nawet jak przy nim siedze to wyłazi akrobata jeden. No ale w koncu dokupiłam zapiecie ufuf Asiorku gratuluje kolejnego ząbka :) A te ząbki na dole? Mnie jakoś gryzienie omija bo jak je to zeby pod jezykiem. Gorzej bedzie jak na górze wyjdą ;) Dobrej nocki wszystkim :)

Kasik dziekujemy za zdjecia malego przystojniaka Adama :) Kamilka ja tez polecam NOD32

Malutek dzieki za zdjątka! Kurde wirus mi pokasował wszystko co miałam na pulpicie a tam były zdjęcia waszych maluszków:( Musze zbierac od nowa zaraz zaraz na poczcie w waszych mailach powinny być przeciez ufff Kasik ja tez upałów zazdroszcze! u mnie dziś 13stopni:( Brzuchacz ja nawet nie wiem co to są partycje:) a co dopiero NOD32. Mąż tez nie wie:) ale mam kumpla który zarządza moim kompem, czekam az wróci z majówki, może naprawi Asiorku, Brzuchaczu moja jeszce nie ma zebów a juz mnie gryzie! Znam więc i ja ten ból

kamilka partycje to podzielony dysk. Jak wejdziesz w mój komputer to masz dysk C i prawdopodobnie druga część D albo E- zalezy jak to nazwali. Te dwie częsci trzeba przelecieć antywirusem. Instalacja jak masz XP to tylko wrzucasz płytke i masz zainstaluj- tam sie prawie wszystko robi samo. Możesz też mieć opcje napraw ale to rzadko przynosi efekty. NOD to program antywirusowy- dobry jest i mało pamięci zabiera. Co pare godzin aktualizuje baze danych. Darmowy chyba na 30 dni ze strony producenta mozna ściągnąć.