KLAN

Wiga prawie w każdej scenie sapie. Tworzą udaną parę z Lubiczem, któremu głowa trzęsie się na boki.

Agatą po poronieniu zapewne targały hormony. Ciężka była sytuacja- najpierw wiadomość o ciąży, dziecko niechciane, później akceptacja a na końcu strata, nie ma co się dziwić, że tak się zachowywała i dodatkowo teraz nadrabia swoją wzorową postawą, ale to co wyprawia teraz Jacek jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Niech Beata sobie przypomni jakie świństwa jej robił i zostanie sam na tym świecie

ta brwiasta blondyna z pasemkami w kapeluszu wygląda jak Majkel Dżekson!

"sympatyzowałem" :D myślałam,że będzie "ja kiedyś z nią sy... piałem " :D a tu sympatyzowanie

Teraz Barbara na pewno zabije Piotra żeby zobaczyć wystąpienie Wacka! Matko Boska! :) Faktycznie słowo "sympatyzować" brzmi dziwnie w dzisiejszych czasach i nie pasowało mi do rozmowy dwóch jeszcze nie tak starych facetów. Nie sądziłam, że Paweł przyzna się Tadeuszowi do tego co zrobił a Tadeusz tak dziwnie luźno na to zareagował, to nie w jego stylu. Może to jeszcze do niego nie doszło :P Szkoda, że Wac nie jest synem Feliksa, pasują na ojca i syna :P a może to znów pomyłka i jednak są rodziną?

A mi słowo "sympatyzować" do Koziełły pasuje :)

Mnie też, jak najbardziej :D Wac w ogóle nie zachowuje się jak prawiczek, jako taki powinien bać się zagadać do takiej baby jak Barbara, a dobrze sobie radził. Nawet przystojny on jest ;) Wiga tyle lat nie zapomniałam o Pawle, to czemu nigdy się nie odzywała. Nagle teraz jak Kryśki nie ma, strasznie to naciagane jeśli chodzi o scenariusz

Przesadzaja z tym scenariuszem. Z Jacka robią całkowitego chama, z Beaty nimfomanke, Pawel po 2 spotkaniach zapomina ze ma żonę, Olka i jej szczecie do chorych psychicznie. Chyba chcą zrobic akcje ale im nie wychodzi

A jak miał powiedzieć do w rzeczy samej? tylko sympatyzować :D Absolutnie :D

Beata bedzie w ciąży z Rafalskim

o ! super :-D

Z Jacka nie musza robic chama ,bo to cham do potegi juz jest...

Bezulka, zgadzam się z Tobą. Oglądając odcinek, w którym Paweł zaprosił Wigę na kolację i następny, w którym zaczęli się całować, miałam wrażenie,że to jakaś inna postać! To nie ten sam Paweł. Zdrada sama w sobie jest obrzydliwa, a co dopiero zdrada chorej żony! Ja nie wiem, czy Stockinger czuje się skrępowany grając z Kamińską, czy o co chodzi? Ale jest tak sztuczny jak nigdy! Z Kotulanką grał jakoś tak normalnie, naturalnie, zupełnie inaczej niż z nią! A to ściemnianie Pawełkowi i tłumaczenie mu, że w przytulaniu cioci nie było nic złego! Żenada! "Stary" Paweł raczej cenił sobie szczerość i nigdy nie kłamał, ani Krystynie, ani dzieciom.

Doktor Lubicz to kawał gnoja, zdradził chorą żonę!!! Podobnie Jacek co on sobie my§li, Małgosia to córka Beaty i nic tego nie zmieni. Barbara teraz nie da rozwodu Piotrowi, ale sama uciekła od niego ileś lat temu.

wkurza mnie, że scenarzyści Klanu nie liczą się z widzami, którzy są z serialem od początku, to chyba nikomu z nas się nie podoba, tzn. mam na myśli oczywiście zachowanie Pawła. Dawniej brano pod uwagę zdanie widzów, np. czytałam gdzieś, że wątek późnej ciąży Kryśki miał pokazać kobietom w tym wieku, że nie ma się czego wstydzić. A co pokazuje ten wątek? Jakby te wszystkie lata podczas których Paweł był kryształowy się nie liczyły i nasze zdanie się też nie liczy, mimo że to dzięki nam Klan w ogóle wszedł na antenę, tyle na niej jest, dostał mnóstwo nagród i w ogóle. Ja bym chętnie wystosowała jakieś pismo z wyrzutami do twórców

Napisz na Facebooku na fan page klanu albo do Karpińskiego. Masz rację, prawda jest taka że mają widzów w nosie! Ciekawe jak ten wątek zostanie rozwiązany po powrocie Krystyny. Czy dowie się o zdradzie męża czy jego wyskok zostanie zamieciony pod dywan i pójdzie w niepamięć?! Jeżeli tak się stanie a on dalej będzie udawał kochanego męża to będzie największą świnią w tym serialu!!!!

A słuchajcie powiedzcie mi jak to rozegrali w serialu bo ta aktorka co w serialu gra Zytę,miała w lecie jakiś poważny wypadek i grała w kilku odcinkach z kulami ale jak oni to w serialu wyjaśnili? Dzięki za odpowiedź :)

Żaden poważny wypadek,tylko skręciła nogę w kostce,ale ona zawsze robi zamieszanie wielkiej rangi jeżeli chodzi o jej osobę. A po co Lubicz miałby żonę ranić i przyznawać się do zdrady."Co oczy nie widzą tego sercu nie żal"i tyle....

to fikcja a wy tu sie o tym rozpisujecie jakby o real chodzilo:D

Bo my o serialu, a nie realu dyskutujemy! :)

Niedawno obejrzałam jakiś odcinek Klanu i byłam zaskoczona, kiedyś jak moja babcia oglądała, to się śmiałam, takie flaki z olejem, teraz trochę się zmienił serial, w końcu jakiś krok do przodu :D

"A po co Lubicz miałby żonę ranić i przyznawać się do zdrady."Co oczy nie widzą tego sercu nie żal"i tyle...." Chociażby po to, że szczerość jest jednym z fundamentów związku. A skoro tyle lat był człowiekiem z uczciwym i z zasadami, to chyba ma jeszcze na tyle odwagi by się przyznać żonie, że zachował się jak ostatni złamas! Chociaż patrząc na ostatnią fabułę to można się spodziewać, że scenarzyści wymyślą, że Krystyna o zdradzie męża dowie się od Ani Surmacz, co moim zdaniem byłoby już całkowitym przegięciem!

rozpisujemy się, bo fikcja też powinna mieć jakieś ręce i nogi, skoro to oglądamy tyle lat, to nie chcemy, by ktoś robił z nas idiotów. Napisałabym do Karpińskiego jak radzisz (fejsa nie mam), ale co jedna osoba znaczy, szkoda, że w necie ktoś nie wpadł na pomysł napisania jakiegoś listu zbiorowego. Nie zmieni to już tego, co wydarzyło się w serialu, ale uważam, że twórcy powinni wiedzieć, że to oglądają myślący, mający swe zdanie ludzie, a nie przygłupy, które łykają wszystko jak pelikany, a chyba za to uważają widownię Klanu :O

No,no,no Wiga poczuła się urazona odmową Lubicza...

Docent doniesie pewnie o romansie Alicji:) Feli świruje, zje wyniki badań, Monika wezwie pogotowie znowu cyrk z ojcostwem Norbert ile ma osobowości? Kamila teraz zauważa ,że z nim coś jest nie teges.... Wiga niech dręczy Pawła dziób zrobiła jak kwoka , napuszona, oczy złe.......

Jacek się robi coraz bardziej irytujący, zgrywa teraz idealnego tatusia, któremu wyrodna matka chce odebrać dziecko. Kamila wielce zdziwiona zachowaniem Norberta, pewnie się jeszcze okaże, że nie wiedziała nic o jego chorobie.. Dziwna też była reakcja Tadeusza na tą zdradę Pawła. Jak Edyta mu nawciskała, że Paweł jest ojcem jej dziecka, to się do Pawła prawie przestał odzywać i unikał kontaktu z nim. A teraz prowadzili sobie luźną gadkę jakby chodziło tylko o to, że Junior przyłapał Pawła na przytuleniu Wigi a nie o tak perfidną zdradę! Scena w mieszkaniu Wigi znów mega sztuczna, tak jak cały ten naciągany wątek...

Ja po tym dzisiejszym odcinku dopiero jasno czarno na białym zobaczyłam, że te sceny czułośc***awła i Jadwigi, to jakaś tania lipa, niczym moda na sukces, mody na sukces nie obrażając.... Scenarzyści czasami naprawdę zapominają podstawowej charakterystyki GŁÓWNYCH bohaterów i piszą im dziwne, zupełnie niepodobne do nich wątki... Średnio mi ta Wiga do Pawła pasuje. I postawą i fizycznością i mentalnością... Albo to już przyzwyczajenia, albo u boku Kotulanki wyglądał naprawdę lepiej. Nadrobiłam trzy ostatnie odcinki i wciąż jestem zdania, że Klan zaś spadł na psy i twórcy powinni widzom być wdzięczni, że mimo wszystko wciąż ten serial jeszcze oglądają, dając im pracę. Taka jest niestety, albo stety prawda.

Lena, w dzisiejszym odcinku chyba specjalnie dla Ciebie Kama powiedziała, że jest zapchajdziórą :D Myślisz, że scenarzyśc**przeczytali Twoje komentarze? :) A dzisiejszy odcinek niezły, szczególnie Feli, Moni i Wac oraz Jacek z Beatą. Klan naprawdę ostatnio trzyma niezły poziom, oby tak dalej.

" Klan trzyma poziom " :D!!! Oj, trzyma tak, że hej! Ty chyba naprawdę dobrych czasów serialu, a przede wszystkim PORZĄDNEGO scenariusza Klanu nie pamiętasz, albo po prostu nie oglądałeś od początku. Każdy z nas jednak lubi coś innego - jeden woli pomarańcze, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą... ;P

Jak Wam sie podobalo wczorajsze sapanie Wigi? :) Sap,sap...pfff... :P