Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Ja wpadam tylko z gratulacjam Kruchej. Takie wiadomości to dla mnie zawsze miód na serce. Pozdrwienia dla pozostałych dziewczyn. Jeszcze raz GRATULACJE

Miało być z gratulacjami dla Kruchej Okropne robię dziś błedy

Witajcie staraczki:) znaczy co niektóre już nie....Krucha gratuluje!!! Nie wiem czy mnie pamiętacie....Janeczko zwłaszcza Ty i Krucha.... Jestem w 20tc i noszę zdrowego synka, waży juz 307 gram. Odstawiłam juz luteinkę i musi byc juz dobrze.... Czytam Was od czasu do czasu...teraz byłam 3 tyg w Anglii u męża z synkiem...troche ryzykowałam, bo wczesniej pare dni leżałam w szpitalu z powodu plamien, ale wszystko udało sie szczęśliwie.... Janeczko kochana, teraz to mus juz na Twoją kolej!!!! Sciskam wszystkie babeczki:)

Jeny,dopiero weszlam na topik a tu takie niesamowite wiadomosci! KRUCHUTKA,AZ NIE WIEM CO POWIEDZIEC TAK SIE CIESZE!!!:D:D:D Widzisz,jaki ten los przewrotny,mialas robic jakies niesomiwite wynalazki, inseminacje i td a tu... Cudownie,cudownie kochana! GRATULUJE Tobie i mezowi Jestem tak podekscytowana,ze az trudno mi pisac.Zupelnie jakby mnie spotkalo to szczescie :) Ludzie,zycie jest jednak piekne!!! Dziewczynki,to cudowne,prawda?

Hej:) Emi, przecudne, aż łza sie w oku kręci:) Coral, pisz u nas, zapraszam w imieniu wszystkich:D A na majówkach może w końcu sie uspokoi, choć to co teraz tam się dzieje nie nastraja optymistycznie. Kasieczku kochana nie wierzę własnym oczom. Wiesz myslałam o Tobie ostatnio, przeglądałam topik styczniówek i nigdzie Cię nie bylo:( A potem to moje poronienie wytraciło mnie z równowagi... Ale fajnie, to już 20tc i synek:) super, tak nawet myslałaś ze to bedzie chłopczyk. Jak starszy rozrabiaka, wie juz ze będzie miał brata? Jeszcze parę tygodni i maleństwo będzie bezpieczne, a jak w pracy się poukładało? Pisz, pisz kochana, pogłaszcz ode mnie brzusio i dla Ciebie i syneczka:D Bardzo sie ciesze ze sie odezwałaś:) No to teraz my zasiedziałe weteranki ruszamy do boju :D Kruszko, jak myslę o Tobie, to jakoś tak ciepło robi mi się na sercu;) Cudownymi wieściami nasz dzisiaj uraczyłaś> Może jeszcze z tej okazji odezwie sie Cloteczka? moja droga napisz czasem... Milego wieczoru

Janeczko,ja wracam do kompa jak bumerang :) Rodzinka oglada gwiazdy na lodzie i popija...uf...Jest troche spokoju :D Kruchutka tchnela we mnie NOWA NADZIEJE Dziekuje Ci kruchutka za ta piekna wiadomosc Kasiu,ja tez sie ciesze,ze u Ciebie wszystko dobrze i dzidzia jest duza i silna :) Trzymaj sie cieplo i zagladaj do nas jak najczesciej Pozdrowka dla wszystkich staraczek.No dziewczyny,czas na nas,bo az wstyd!:P

Kruchaa Czy ja dobrze widzę??!! Dwie krechy?? Huuuurrrraaaaa!!!!!! Kochana G R A T U L A C J E !!!!!!!!! Dzieki tej wiadomości, dzieki Tobie Kochana wiem, że i ja nie mogę się poddać! Warto mieć nadzieję. Mimo że jestem w gorszej sytuacji jak Ty to ... Co ja tu będę dużo pisać! Bardzo się cieszę!!!!

Emi, ja tez nie umiem odejść:) Ale pozytywem powiało... faktycznie musimy się przyłożyć do starań, bo jesteśmy zasiedziałe :D nawiasem mówiąc b.podoba mi się to określenie, chyba dziwna jestem :P Moniu, wróż tak dalej :D

Emi, ja tez nie umiem odejść:) Ale pozytywem powiało... faktycznie musimy się przyłożyć do starań, bo jesteśmy zasiedziałe :D nawiasem mówiąc b.podoba mi się to określenie, chyba dziwna jestem :P Moniu, wróż tak dalej :D

Was to tylko na chwile same zostawić ;) Kruszka suuupppeeeer, a ja dzis nie miałam czasu wcześniej zajrzeć, a tu takie wieści. Gratulacje!!!!!! Napisz, ajk zareagował Twój M na te dwie wspaniałe kreseczki?

Hej babeczki;;) Coś wczoraj sie działo z kafeterią nie mogłam wieczorem do Was wejść i miałam problem z wysłaniem ale widzę ze wysłało dwa razy:) Kruchutka i jak robiłaś drugi teścik? Pisz nam zaraz jakie czary odprawiałaś w tym miesiącu :D Reniu, jak tam Twoja rybeczka? A ja dzisiaj mam masę roboty, jeszcze zakupy i obiad, ale zrobię chyba coś lekkiego i tak pewnie wymysla coś na kolacje. Pozdrawiam brzuchatki i starające i zyczę miłego dnia

Gdzie Wy jesteście???????? Wsatawac śpiochy :D

Czesc dziewczynki!!! Własnie kończe dyżur i zbieram sie do domu. Janeczko z rybką chybać ok.troszke wieczoram podbrzusze mnie pobolewa ale nie jest to jakis specjalnie uciążliwy ból. Mój m dziś do swoich rodziców jedzie i znów my same w domku. chyba po obiedzie wybierzemy się na spacer do lasu i nad jeziorko. Kruchutka i jak tam teścik zrobiony???? pisz szybciutko,bo wszystkie tu bardzo jesteśmy przejęte ;-) dla Was

ja nie spie juz od 6, ale sie nie odzywałam bo nie chciałam was budzic- weekend przeciez :) kruchaa, robisz ten test? a ja dzis jade na zakupy!!!!! pierwszy raz od 1,5 miesiąca :) tylko ze pieniedzy nie mam :(

dziekuje Wam ze jestescie nawet nie wicie jak bardzo sie ciesze ze Was mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zrobilam drugi test i tez 2 krechy!!!! maz, tez wczoraj mial \"lekki\" problem z ogarnieciem sytuacji:) tak jak i ja...nawt nam to do glow nie przyszlo, bo myslelismy o tych inseminacji, hsg, nowych lekaach itp.. Nawt juz sie martwilam, ze bede musiala przekladac wtorkowy trmin na hsg, bo @ sie przesuneła i znowu sie odwlecze, bo nie bedzie terminow na to hsg... minimona, janeczka, emi, gos, renka, coral, antelka, kasiek Bez waszego codziennego wparcia, to nie byłoby to ! :D:D:D i wiem, że juz niedlugo same bedziecie pisac o swoich 2 krechach:D Baaaaaaaaaaaaardzo w to mocno wierzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kruchaa, u mnie było tak samo- skupiłam sie na badaniach hormonalnych i silnym postanowieniu ze od kolejnego cyklu biorę luteinę i własnie wtedy zaszłam :) mimo ze uwazałam cykl za stracony. coś w tym jest jednak ze jak nie myślisz o ciąży to od razu zaliczasz wpadke :) gratuluje znów 2 kresek :D

nadia- gdy po raz pierwszy powtorzylismy badania nasion po stosowaniu tych specyfikow juz byla bardzo widoczna poprawa :D regularnie i konsekwentnie moj maz zjadal caly asortyment:D wierze,ze to tylko kwestia czasu (krótkiego)

Kruchutka, ściskam Cie mocno i bardzo, bardzo się cieszę Waszym szczęściem;) Co Wam pomogło, myslenie ze teraz i tak nic bo za miesiąc zaczynacie inseminacje i tym podobne, cy wyjazd? A moze jedno i drugie :D W kazdym bądź razie są dwie kreseczki-kuleczki i to jest najważniejsze ;) Jeszcze raz GRATULACJE

monia- nie przypuszczalam, bo tez objawow raczej nie mam... zauwazylam tylko ze cycuchy cos wylaza ze stanika, ale tez jakos niezbyt sie przejelam, bo 3 m-ce temu tez zmienialam bielizne na odrobine wieksza:) Pomyslalam sobie tylko, ze znowu przytyłam...

Kruchutka bardzo się cieszę,że dwie kreseczki się potwierdziły. Weekend pełen emocji i wrażeń. Czy macie zamiar poczekać z poinformowaniem rodzinki o ciaży?? czy powiecie od razu (ja nie wytrzymałam i powiedziałam). No i napisz jak sie czujesz???? A ja wróciłam z pracy,zjadłam sniadanko i popijam teraz kawkę z mleczkiem lub raczej mleczko z kawką. Jak wypiję to biorę się za porządki , coś mnie dziś naszła ochota na sprzątanko i to nie z obowiazku.Dziwne ;-) EmikruchutkaJaneczkogosiuAntelkoKarinkonadiAga czyba wszystkie wymieniłam...????

janeczko....do tej pory sie zastanawiam co jakos wplynelo odrobine...? moze wyjazd...bo ubawilismy sie jak dzieci tam :)

Kruszko, mój gin :( twierdzi ze one nie bardzo pomagają, chyba nie ma racji :) Może przypomnij Nadii co wcinał Twój M., bo ja pamietam ze chyba mace i salfazin, ale moze się mylę. I kolejny raz wychodzi na to ze musze przestac mysleć :P :D

moniu zapomniałam Ciebie wymienić. Ty wcześnie wstajesz,a ja to z rana mogłabym spać i spać. Ale zauważam,ze jak muszę wstać wcześnie to na poczatku mi się nie chce ale jak już wstanę wcześniej to potem lepiej się czuję niż jak wstanę przed południem.

renka chyba narazie nie powiemy...moze po wynikach bety... wiem, ze rodzice nas tezi ogroooooooooooooooomnie sie ucieszą narazie zmykam, bo ide kupic prezent dla babci:) zajrze niedlugo buziaki

moj gin tez powiedzial, ze te tabletki raczej nie pomogą...ale jakos nie do konca mu uwierzylam:) zamiast salfazinu-bralismy selezin, no i mace i l-karnityne

Termin bedziesz mieć chyba na czerwiec? Bliźnieta? Mój synek jest z 1 czerwca :D Wiesz Kruszko, ze Twoje kreski dały mi taka nadzieję, ostatnio strasznie oklapłam w tej kwestii a teraz znów wierze ,ze się uda ;)

Reniu, ja tez musze sie brac za sprzatanie, na razie tak odwlekam póki się da :) Daj mi troche swojej chęci, może rusze z kopyta, a najlepiej kopa w tyłek wtedy juz na pewno wezmę sie za robote :P

Janeczko ja na razie jeszcze popijam kawkę więc mozesz tu ze mną jeszcze posiedzieć ;-) ale roboty mam sporo,bo i sporo zaległosci przez te moje lenistwo.Mam nadzieję,ze teraz to już będe miała powera. Wstawię zaraz pranko,wywalę pościel na dworek,bo ładnie słonko świeci.Planów mam dużo ale co zrobię to się dopiero okaże. A powiedz mi Janeczko,bo Kruchutka wyszła czy długo ona się starała???Ty bardziej jesteś w temacie i ile ona ma lat???

kawka dopita,to biore sie do pracy ;-) Paaa !!!!!

Reniu, troszkę sie starała,znalazłam w tabelce 12 cykli a latek to ma 26 :D młoda kózka z niej :D Ja juz wstawiałam pranie, teraz biorę się za łazienkę...jeszcze sporo przede mną . zajrzę pózniej pa dziewczynki