usunięcie trzonu macicy

Daj linka na FB, bo grup Syrenki jest bez liku :) Co do usunięcia trzonu m. to rozmawialam z babeczką ona jest 10 lat po i niestety ma problemy z pęcherzem, czeka ją zabieg. Oczywiście każda z nas może to mieć jednak po zabiegu prawdopodobieństwo wzrasta. Ale ona samego zabiegu nie żałuje, miala kilka, największy mięśniak 10 cm i bardzo jej dokuczaly. Teraz zrobi pęcherz i dalej spokój :)

https://www.facebook.com/groups/szymczakanna/ To jest ta grupa syrenki

Dziewczyny nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem. Jestem 7 miesięcy po operacji,mam usunięta macice i jajniki z jajowodami.Nie z powodu mięśniaków czy innych cyst,tylko z powodu że rak mnie postanowił dopaść. Bywało cięzko,ale hormonalna terapia zastępcza jest,działa i pomaga. Markery wróciły do normy.Ja po 4 tygodnich wróciłam do pracy fizycznej,najpierw było cięzko,ale ja bardzo się oszczędzając i przy pomocy męża dawałam radę. Do dziś nie dźwigam,tylko w wyjątkowych sytuacjach,ale naprawdę unikam tego,poza tym robie wszystko jak przed operacją. No racja jestem bardziej nerwowa niż przed operacją,ale z kazdym miesiącem i pod tym wzgledem wracam do formy. Mąż jest na szczęście baaaardzo wyrozumiały. Wiadomo człowiek jest do jakiegoś stopnia okaleczony,ale tragedii nie ma. Pozdrawiam Was dziewczyny te po i te przed zabiegami. Strach ma wielkie oczy Małgosia

i to jest zdrowe podejście do życia a nie lamentowanie że nie ma kilku orgazmów w trakcie sexu życie jest ważne a nie inne pierdoły .ja też nie mam trzonu macicy i jajników i jakoś nie popadam w histerię pozdrawiam serdecznie wszystkie kobitki po i przed

Nikt tu nie popada w histerię. Toczy się rozmowa i wymiana poglądów. Życie jest najważniejsze, ale jego jakość także. Nie sztuka jest się dac pokroić od razu. Usuniecie mięśniaków to inny zabieg niż onkologiczny, wiec warto rozważyć wszystkie opcje.

ja nie powiedziałam że od razu trzeba iść pod skalpel sama wykorzystałam wszystkie możliwość jakie dawała medycyna ginekolodzy mówili te leki powinne były zadziałać ale nie zadziałały było jeszcze gorzej i tylko dla tego poddałam się tej operacji bo byłam na dobrej drodze żeby dostać krwotoku i nie ze względu na mięśniaki tylko endometriozę.Ale jakoś pogodziłam się z tym chociaż bardzo się bałam i przed i po operacji więc piszę kolejny raz nie taki diabeł straszny jak go malują wystarczy uwierzyć że wszystko będzie dobrze i mieć zdrowe podejście do rzeczywistości

Przed operacją usunięcia macicy lekarz powinien poinformować pacjentkę, że: usunięty zostanie narząd wewnętrzny płciowy odpowiedzialny za gospodarkę hormonalną, menstruacje (macica produkuje ważny hormon prostacyklinę) anatomicznie dający wsparcie dla pęcherza i jelit. Pozostawione jajniki nie będą już tak samo wydolne, lecz bardziej narażone na tworzenie się cyst /torbieli/ zwapnienie. Macica jest narządem seksualnym, po operacji nie będzie możliwy orgazm wywołany skurczami macicy (bo przecież jej nie ma), może pojawić się jedynie jego namiastka, obniży się poziom libido, wilgotność pochwy. Zmniejszy się odczuwalność bodźców seksualnych w łechtaczce, wargach sromowych, pochwie, piersi ponieważ przy wycięciu macicy przecina się splot licznych sieci nerwowych (hypogastryczny / hypogastric plexus) unerwiający także pozostałe narządy. HTZ nie zastąpi funkcji utraconego narządu i ma wiele skutków ubocznych. Uszkodzenie nerwów może być dalej idące, jak neuropatia udowa, utrata czucia w stopach, drętwienie, mrowienie, nerwobóle nóg. Ponieważ macica znajduje się obok pęcherza (układ moczowo-płciowy) typowym skutkiem po usunięciu trzonu /macicy jest nie prawidłowe funkcjonowanie układu moczowego, obniżenie się pęcherza, przedniej /tylnej ściany pochwy. Przecięte zostają więzadła podtrzymujące narządy układu moczowo-płciowego, Pozostaje puste miejsce po macicy, gdzie lokują się jelita, mogące uciskać na pęcherz. Zmiany anatomiczne skutkują nienaturalnym poszerzaniem się kości miednicy (skutkiem zmian ciśnienia brzusznego)....dlatego kobiety po histerektomii z czasem tracą sylwetkę (szerokie talie, poszerzenie w biodrach, duży brzuch). Wiele kobiet po histerektomii reaguje depresją, co wynika ze zmian fizjologicznych, hormonalnych, braku menstruacji i utraty orgazmiczności , energii seksualnej, motywacji, Macica jest narządem szczególnie ważnym dla kobiety przez całe jej życie i spełnia wiele istotnych funkcji, poza rozrodczością. Dla wielu kobiet psychologicznie wiąże się z ich poczuciem tożsamości, kobiecości, atrakcyjności, A do jakich informacji ginekolodzy się często ograniczają?: "po usunięciu macicy nie będzie pani miała już miesiączek i nie zajdzie pani w "niepożądaną ciążę". Jeśli Twój lekarz nie ma czasu cię poinformować w szczegółach, to można wszystkiego dowiedzieć się w "Te Linde's Operative Gynecology", o seksualności

Po usunięciu macicy już do końca życia nie wolno dzwigać bo poprzecinane są więzadła i wszystko trzyma się tam już o wiele słabiej niż to stworzyła natura dlatego w każdej chwili można mieć problem z obniżeniem pęcherza i pochwy i popuszczaniem moczu. I podpaski do końca życia, potem pampersy jak się to nasili. Zatem po takiej operacji jest jedna zasada, już zawsze trzeba się oszczędzać, unikać wysiłku i dzwigania. Wycięcie macicy uzasadni tylko i wyłącznie ratowanie życia czyli rak. Wszystkie inne łagodne schorzenia można leczyć.

Czy po operacji będzie gorszy sex? Jest duże prawdopodobieństwo że będzie.Komisaruk, Levin to aktualne zródła na ten temat, gdy się chce dowiedzieć dlaczego. Zresztą po co czytać zródła "naukowe"? funkcje macicy w seksie u kobiety można porównać do funkcji penisa u mężczyzny, skurcze, wzwód i ejakulacja. Macica w orgazmie ulega wielokrotnym skurczom, unosi się...itd. Kobieta też lubrykuje się naturalnie pod wpływem podniecenia i wydziela śluz wówczas, a po operacji...sucho. Ktoś kto myśli że kobiecie wystarcza pochwa do seksu, jest chyba tak ograniczony, jak ograniczone są możliwości doznań i odczuć seksualnych po usunięciu macicy.

Etam, ja jestem aseksualna, więc seks z głowy i tak mam, kwestia priorytetow w zyciu i wartosci. Reszta martwić się będę potem jak przyjdzie co doc zego, czyli po mojej śmierci. btw. jestem ponad 4 tyg po usunieciu trzonu i lecialo ok. Przedwczoraj wlazlam na 4 pietro z przerwami i zrobilam nieswiadomie kilka stojacych tylnych pompek (zeby cioci pokazac jak ma cwiczyc) no o teraz mam takie uczucie dyskomfortu i zakwasow jakby, boli przy fotyki skory, chyba miesnie zostaly poruszone w nowej sytuacji dla siebie...?

Jak ktoś nie potrzebuje sexu i nie boi się popuszczania moczu i wypadania pochwy ,zmarszczek, suchej i wiotkiej skóry, szybkiego postarzenia, szerokich bioder i talii i podwyższonym ryzykiem wielu chorób będącym następstwem takiej operacji, itp to niech się operuje, każdy jest kowalem swojego losu. W USA już się wykonuje coraz mniej hiterektomi z powodu łagodnych schorzeń bo doszli już do tego że macica jest bardzo ważnym narządem do końca życia kobiety. Do Dorotal, szkoda że trafiłaś na to forum i kobiety tak zle Ci doradziły, zrobiłaś błąd słuchając ich.

Jestem facetem. Jeżeli zależy wam na odbudowie mięśni brzucha uszkodzonych w toku zabiegów chirurgicznych, to polecam robić przysiady (najlepiej trzymając w rękach uniesione ciężarki).

Iwona, super zrobiłaś że nie zdecydowałaś się na wycięcie macicy. Nareszcie rozsądna osoba na tym forum. Histerektomia to powinna być ostateczność w wypadku ratowania życia.

A odnośnie nietrzymania moczu i obniżania pochwy to wbrew temu co piszą w artykułach i co mówią lekarze,nie są to wcale rzadkie przypadki (wystarczy poczytać fora) i są naturalnym następstwem takiej operacji.

Nietrzymanie moczu, wypadanie pochwy i wypadanie o***tu, nie są stanami naturalnym. Wynikają z uszkodzenia mięśni zamykających cewkę moczową oraz stabilizujących pochwę i jelito. Kobieta jest w środku jakby porozrywana, i stąd taki efekt. Na zwyczajnie wyprute wnętrzności. Róbcie tak jak napisałem: jak najwięcej przysiadów z ciężarkami w dłoniach. Tam w środku, uszkodzone mięśnie muszą się wymienić na nowe.

P.S. Ja również mam konto na FB: www.facebook.com/NACHT2016 W informacjach o mnie możecie znaleźć mój adres pocztowy, na który można wysłać wsparcie finansowe, którego potrzebuję :)

Tu nie chodzi o mięśnie tylko o przecięcie więzadeł, macica trzyma w odpowiedniej relacji narządy miednicy mniejszej, jak się ją usunie to wszystko trzyma się na włosku stąd częste problemy z popuszczaniem moczu i wypadaniem pochwy.

A ty gościu nie pisz bzdur o mięśniach i porozrywaniu bo nie masz ani znajomości anatomii ani znajomości na czym polega taka operacja.

Skarbie Kochany, mięśnie w toku pracy ulegają mikro uszkodzeniom. Stara tkanka mięśniowa zamienia się w ścięgna, a stare ścięgna w tkankę jeszcze bardziej zrogowaciałą - czyli w więzadła :) Jeżeli jakiś Skarb w toku porodu lub operacji chirurgicznej został w środku poszarpany / porwany, to nic nie trzyma się na swoim miejscu. Jelito w środku się przemieszcza i może ulec zamotaniu, jak kabel od ładowarki telefonu. Pochwa może wypadać na zewnątrz. Może występować nietrzymanie moczu i kału. Wszystko jest źle :( Stąd potrzebne są ćwiczenia stymulujący odbudowę masy mięśniowej w obrębie brzucha. Żeby znów wszystko było dobrze :)

Po co wypowiadają się tu goście , którzy są przeciwnikami takich operacji . Dajcie spokój i nie straszcie kobiet, po co wam to. Nie róbcie tego i nie wchodźcie na takie fora, obrończynie macic.

Gościu nie wymądrzaj się, nie znasz się zupełnie. A poza tym to jest kobiece forum.

Po usunięciu macicy nic się nie odbuduje. Tam w środku już zawsze będzie inaczej niż to zaprojektowała natura i nic nie wróci do stanu sprzed operacji. Uważam że powinno się mówić o konsekwencjach takiej operacji dla dobra kobiet które są jeszcze przed żeby się na to nie decydowały jeśli nie mają raka. Wychwalanie takiej operacji a wręcz namawianie do niej nowe kobiety i zapewnianie że "będzie super bo u mnie jest super miesiąc po operacji" jest wręcz karygodne.

dokładnie w tym rzecz. Forum jest po to by wymieniać opinie, uwagi. Masz w 100% rację, bo wszystkie przykre rzeczy pojawiają się po jakimś czasie a nie zaraz po operacji. Dlatego warto rozmawiać o wszystkich za i przeciw, a nie tylko o tym jak jest parę dni czy tygodni po operacji. Również o alternatywnych sposobach leczenia, nie tylko o wycięciu trzonu czy całej macicy. Dotyczy to kobiet stojących przed tak trudną decyzją jaką jest poddanie sie okaleczającej operacji.Są przecież inne metody np. Esmaya, embolizacja i o tym także warto dyskutować.

Aż mnie skręca, gdy to czytam. Po co straszycie kobiety :( Nietrzymanie moczu może być jedną z konsekwencji takiej operacji, ale NIE MUSI. Podkreślę, że zdarza się ono także w innych sytuacjach np. po porodzie albo w wyniku gwałtownego przybrania na wadze. Zgadzam się , że podjęcie decyzji o operacji nie jest łatwe, a każda kobieta szuka wcześniej innych rozwiązań - tylko, że TO jest jedyne rozwiązanie gwarantujące, że mięśniaki nie ODROSNĄ. Ja ze swoim mięśniakiem chodziłam ponad 10 lat - stosowałam inne metody, które po pewnym czasie zawiodły, a przez ostatnie 3 lata bardzo się męczyłam. Swojej decyzji NIE ŻAŁUJĘ jestem już 3,5 m-ca PO i nie mam powikłań ;), a sex jest jeszcze lepszy niż był :)... i nie trzeba bać się wpadki - co mnie ogromnie cieszy :) Zaznaczę, że przed operacją rozmawiałam z innymi kobietami - moim autorytetem była mama przyjaciółki, która jest 26 lat PO i czuje się świetnie, wygląda jeszcze lepiej (śliczna cera) i nie narzeka na problemy z pęcherzem :) Zgadzam się też z Panem, że należy ćwiczyć mięśnie brzucha :) to na pewno nie zaszkodzi. A swoją drogą cieszę się, że zaglądają tu również mężczyźni:) Wszystkim Paniom PRZED życzę wszystkim mądrych decyzji :) Pozdrawiam

Czytam te wasze wpisy a szczególnie tego pana i szla mnie trafia że straszy kobiety gdyż nie wie jak się żyje gdy miałam okres to brałam urlop bo nie dojechałam do pracy [tylko15 km]a jak udało mi sie dojechać to bywało że nawet 3 pary majtek było za mało tak chlustało ze mnie a podpaski miałam największe jak zdobyłam w sklepie bardzo często zabierało mnie pogotowie i oczywiście łyżeczkowanie i anemia .Miałam różne zabiegi wyłuskiwanie mięśniaków też i pomagało na 2 miesiące a potem były jeszcze większe niz przed a do tego doszła endometroiza i cysty na jajnikach wszystkie zastrzyki tabletki jake są dostępne na leczenie takich dolegliwości też przerobiłam i co jak nie mam raka to mam się wykrwawić .A na koniec jestem 10 LAT PO OPERACJI I NIC MI NIE DOLEGA I NAWET NIE MA BRAKU ORGAZMU I CO TY NA TO

tacy hejterzy zawsze się zdarzą. olać. decyzja w przypadku kobiet jest podejmowana INTUICYJNIE. a intuicja jak same wiemy, jest znakiem, ze podazamy dobra droga. tylko my same wiemy, ile musimy przejsc. Faceci nie maja takich problemow, im to wystarczy sie roochac na prawo i lewo i jeszcze marudza, ze kobieta nie moze. a bo to nasza wina, ze nam miesniaki rosna? chodzi poglad, ze miesniaki to efekt dlugoletniego brania pigulek antykoncepcyjnych, i wez teraz na nas zwalajcie. i wiem, ze kazda z nas robi wszystko by wrocic do normalnego zycia, do bezradnego meza, dzieci, czyli dedukujac - z****** przysiady z butelkami wody w rekach bedzie robic z pewnoscia. b nie ma innego wyjscia. rodzine trzeba nakarmic, co z tego, ze powazna operacja kilka tyg temu byla? kogo to z rodziny obchodzi? wracajac do glownego watku - pytalam wczesniej o nietypowe bole brzucha podczas pierwszych miesiecy po operacji - tudziez reakcje miesni brzucha na poszczegolne typy wysilku - brac je jako 'zakwasy' czyli odpoczac i zaczynac od nowa, czy alarmowac lekarza? w ogole jak odroznic takie bole brzucha od podejrzenia przepukliny?

Ja bym wolała usuwać mięśniaki co jakiś czas niż usunąć macicę. macica to narząd seksualno płciowy. Hejterem jest osoba która wyzywa innych od hejterów bo mają inne zdanie i się nim dzielą. Uważam że zachwalanie takiej operacji jest złe. Popuszczanie moczu może się zdarzyć też w innych sytuacjach ale po usunięciu macicy bardzo zwiększa się ryzyko że wystąpi bo narządy miednicy mniejszej nie trzymają się już tak jak powinny. Usuń macicę a potem uprawiaj intensywnie sport, gwarantuję Ci że wystąpi nietrzymanie moczu.

Nie można mieć pełnego orgazmu bez macicy, pełny orgazm to skurcze macicy. Bez macicy pozostaje orgazm łechtaczkowy i płytki pochwowy.

Ivi_wxyz Skoro nie żałujesz tej decyzji to po co wciąż o tym myślisz? Skoro wchodzisz na takie forum to znaczy że myślisz. Usunęłaś macicę, rozwiązałaś swój problem to chyba powinnaś o tym zapomnieć a nie ciągle w tym tkwić? Chyba że nie możesz się z tym uporać. Łagodne schorzenia można leczyć, nie miałaś raka więc nie musiałaś usuwać tylko leczyć.

gość - żeby pomóc innym kobietom przez to przejść. proste.