Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ika0011

usunięcie trzonu macicy

Polecane posty

Gość neciakowna
wszystko zalezy tez od umiejscowienia miesniakow - czy przylegaja do sciany macicy i jak sie maja wzgledem siebie. zalezy tez od wielkosci i typu macicy oraz od tego, czy kobeita juz rodzila wczesniej, lub byla aktywna seksualnie (moj dr pytal o moja orientacje seksualna i aktywnosc seksualna). czasem nawet male miesniaki idzie trudniej 'wyjac' laparoskopowo. sporo zalezy od ginekologa i tu warto zasiegnac opinii kilku takich specjalistow. Mnie wszyscy mowili, ze w gre wchodzi tylko brzuszna opcja - miesniakowata macica i 2 rodzaje miesniakow walajacych sie przy i w srodku macicy. no i torbiel na jajniku. Bo czasem na usg po prostu nie widac wszystkiego, nawet malutkich zalazkow miesniakow na sciankach macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko usuwa się macicę z powodu mięśniaków ja mam usuniętą z powodu endometriozy i krwotocznych miesiączek żadne leczenie nie pomagało [hormony antykoncepcja ]leczyłam się przez 20 lat i ciągle były cysty to na jajnikach to na macicy po ich usunięciu nic się nie zmieniało na lepsze a z czasem było coraz gorzej ciągłe łyżeczkowania okres trwał 3 tygodnie a podpaski największe jakie są starczały na około 30 min i anemia oczywiście w końcu po 4 konsultacjach ginekologów podjełam decyzję muszę usunąć żeby normalnie żyć cięcie poprzeczne nie wchodziło w grę bo gin uświadomił mnie że trzon w moim przypadku z powodzeniem można usunąć laparoskopowo .Znalazłam szpital 170 km od miejsca zamieszkania i pojechałam we czwartek w piątek była operacja a w niedziele rano byłam w domu Jeśli ktoś wam powie że nie ma możliwości operacji laparoskopowej to radzę poszukać nawet bardzo daleko bo naprawde bardzo szybko wraca się do zdrowia i jak ktoś ma pracę lekką to po 6 tyg może wrócić do pracy ja niestety mam pracę fizyczną i bardzo ciężką i dlatego wróciłam dopiero po4 mies pozdrawiam i życze zdrowia i mądrych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wydaje mi się żeby ilość i umiejscowienie mięśniaków miało coś do rzeczy jeśli usuwa się macicę .Jeśli usuwa się same mięsniaki to tak .W moim przypadku była możliwa laparoskopowa operacja ale lekarz najpierw zobaczył jakiej wielkości jest macica [bo jak bardzo duża to się nie da ] jak kobieta jest bardzo otyła to też nie bo nie ma wtedy dojścia .A na wzdęcia to ja brałam ulgix wzdęca max piłam jogurty z kulturami bakterii .Na zaparcia oczywiście suszone śliwki a w aptece polecono mi dużo pić wody i ziołowe kapsułki o nazwie CASCARA SAGRADA nie powiem pomogły i po kilku dniach przestałam brać na dziś wszystko wróciło do normy jelita ;wzdęcia; pęcherz mam nadzieję że tak zostanie a na sex niestety musiałam czekać 3 miesiące gin zalecił cierpliwość żeby wszystko się zagoiło i nie było problemów na przyszłość i o dziwo miał rację przed operacją było super i po też jest super pozdrawiam serdeczne i trzymam kciuki za dziewczyny które czekają na operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivka78
NECIAKOWNA, ginekolog wspominał o tej kuracji ale ... "nie dam Pani 100% pewności, że ten lek Pani pomorze..." Jadę 10 marca do profesora, który operował moją siostrę i jestem dobrej myśli że da się TYLKO go usunąć :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
To już 10 dzień po mojej operacji. Czuję się na prawdę dobrze. Nie prowadzę jeszcze samochodu , poczekam do wizyty kontrolnej i wtedy spytam o to. Tak poza tym robię dużo rzeczy, ale oczywiście bez dźwigania. Przed operacją z powodu mięśniaków bolał mnie krzyż , podbrzusze i prawe biodro. Po operacji ból ten ustąpił, ale od trzech dni powrócił może nie tak duży jak kiedyś ale jest. Nie wiem co o tym sądzić. Może to za wcześnie na poprawę stanu zdrowia. A tak poza tym wszystko ok. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorota może za dużo robisz mi też się wydawało że po 14 dniach po usunięciu trzonu nic mnie nie boli to mogę odkurzyć mieszkanie i bardzo się zdziwiłam jak na drugi dzień bardzo bolał mnie brzuch wtedy koleżanka uświadomiła mnie że odkurzanie to też jakby dzwiganie bo mięśnie trzeba napinać A jeśli chodzi o samochód to ja też czekałam aż gin powie że mogę a najlepiej jak w trakcie wizyty zapytasz o wszystko ja spisałam na kartce żeby o niczym nie zapomnieć zdrówka życzę i nie forsuj się BASIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
Witamy Beatkę47!!! Cieszę się ,że wszystko u Ciebie poszło bez powikłań . Mialaś też lalaroskop ? U mnie też ginekolog na wizycie przed operacją znalazła torbiel na jajniku i powiedziała,że usunie go przy okazji operacji. Ale mnie markerów przed operacją nie robili. W środę mam odbiór wyniku i umówię się na wizytę kontrolną. Dopytam się co i jak. Jak byłam w poniedziałek na zdjęcie szwów pytałam się jej jak z tym ruszaniem się , że gotuję , lekko ogarnę dom , zmywam naczynia bez dźwigania oczywiście. Powiedziała mi ,że dobrze,że tak ma być. Tylko nie dźwigać. A ruszać się, bo to dobrze. Więc nie wiem jak z tym jest. Lola jeszcze nie odezwała się , pewnie nie wróciła. Beata , Lola i inne piszcie jak czujecie się ,jak dochodzicie do siebie. To pomaga. Ja psychicznie czuję sie dobrze, rozwala mnie tylko myśl ,że to tak długo nie wolno pracować. U mnie długie miesiace brana zwolnienia nic nie dadzą . Mieszkam na wsi , mam gospodarstwo. Na razie moje obowiązki wykonuje syn i mąż. Ale jak zacznie się wiosna to brakuje rąk do pracy. I to mnie dołuje. A tak to wszystko ok. Pozdrawiam serdecznie i czekamy na Lolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beata cieszy mnie że mogłam pomóc z pojęciem decyzji o laparoskopi naprawdę po takiej operacji naprawdę szybko dochodzi się do formy dbaj o siebie Dorota ja też mieszkam na wsi a operację miałam w lipcu i tak naprawdę szlak mnie trafiał że nie mogę nic robić na działce z jarzynami i kwiatami że podlewanie nie wchodziło w grę [a lata było upalne ]koszenie trawy też odpadało a mam co kosić 10 arów syn i mąż musieli sobie poradzić a ja nadzorowałam ich poczynania [zawsze robiłam to sama bo wiadomo sama zrobię to najlepiej] trwało to jakieś 3 miesiące zanim coś zrobiłam na działce za to dużo chodziłam mamy psa shih-tzu i kilka razy dziennie chodziliśmy na długie spacery jakieś 5 km A le warto było bo wszystko się zagoiło i nie mam zrostów pozdrawiam i życzę cierpliwości bo będzie ci potrzebna basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Czy któraś z Was może mi polecić albo podpowiedzieć gdzie robią laparoskopię na NFZ w woj śląskim.Najbliższy szpital czyli Cieszyn nie robi takich operacji ale mogę dojechać nawet dalej -Katowice, Jastrzębie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na śląsku to nie wiem ale ja była w kędzierzynie -kożlu chociaż musiałam daleko jechać warto było [150 km] pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śliwki nie pomogą ci na odgazowanie musisz brać jeden z tych leków które napisałaś i na razie żadnych surowych owoców .Moje odgazowanie trwało jakieś4 tyg czasem jeszcze dziś[ 7 miesięcy po ] muszę wziąć tabletkę jak zjem coś ciężko strawnego [bigos czy kapuśniak ] trzymaj się cieplutko i dużo cierpliwości w nierubstwie Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neciakowna
aha... widze, ze to dwie rozne sprawy O_o dobra, zaczne je jesc i zobacze za tydzien lub dwa. czy to faktycznie dziala. nie jestem dobra w suplementach i lekach, zawsze ich unikam, takze dzieki za kazda rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Neciakowa jeśli nie lubisz tabletek zawsze możesz pić herbatę z kopru włoskiego lub pokrzywy myślę że w aptece ci coś doradzą Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam że w MCZ MYSŁOWICE robią laparoskopię może poszukaj w internecie albo zapytaj swojego gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
Jestem 2 tyg. po operacji laparoskopowej. Fizycznie czuję się dobrze, dużo sie ruszam , gotuję obiady, robię drobne rzeczy, nie dźwigam oczywiście. Wzdęcia mam minimalne, przed operacją miałam je ciągle więc to żadna różnica. Dołuje mnie natomiast co innego. Naczytałam się w int., że po takich operacjach , po kilku latach następuje wypadanie pochwy, nietrzymanie moczu. Mam pracę fizyczną , bardzo intensywną. I tu psychika maja siada, jak sobie radzić ile należy się oszczędzać , przecież w końcu muszę wrócić do obowiązków. Spać przez to nie mogę i strach mnie paraliżuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOROTA1 z tego co mówił mi gin wypadanie pochwy zdarza się naj częściej wtedy jak zostanie usunięte wszystko czyli trzon szyjka jajniki i kobieta po operacji nie dba o siebie .Mnie też to męczyło dlatego zapytałam też mam ciężką pracę dlatego byłam na l-4 aż 5 miesięcy [jestem krojczym skóry na komplety wypoczynkowe]co 2 tygodnie byłam u gina robił mi usg i ciągle powtarzał dużo chodzić ale nie dzwigać bo będą problemy po 6 tyg pozwolił na cwiczenia schylania się .Po 3 mies powiedział że powinnam zacząć chodzić na basen a najważniejsze było cały czas dużo pic a podczas sikania przerywać sikanie nie wiem jak ci to wytłumaczyć ale jak sikasz to nie cały czas jednym strumieniem tylko z przerwami żeby pobudzić mięśnie do pracy .Tak jak pisałam pytajcie gina o wszystko o byle głupstwo ale pytajcie bo każda z nas jest inna i ma inne ciało Moja koleżanka nie biegała do gina co 2 tyg była tylko 3 razy przez pół roku a mój kazał co 2 tyg u niego być a miała taką samą operację pozdrawiam Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
Basia, dziękuję bardzo za odpowiedź. Ty jesteś już chyba dawno po operacji z tego co pamiętam. I właśnie takie rady są najwartościowsze , bo opisujesz z perspektywy czasu. Wiem o co ci chodzi z tym sikaniem, ale nie byłam jeszcze na kontroli bo nie mam jeszcze wyniku i nie wiem czy można po 2 tyg ? Dużo się ruszam no i zmuszona jestem czasami przykucnąć jak mi coś upadnie. Nie zaszkodzę sobie tym? Tak bym chciała wymienić się z Tobą pytaniami, gdyż inaczej patrzy się na to zza biurka a inaczej z pozycji kobiety pracującej fizycznie. Jestem rozwalona psychicznie , bo niestety pracy ,jak na chwilę obecną nie zmienię. Pozdrawiam Cię serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
Jeszcze Basia. Co to znaczy dźwiganie? Od początku dobrze się czuję, gin powiedziała mi, żeby dużo się ruszać, mogę gotować robić co tam chce tylko nie dźwigać. Czy dźwiganiem jest czajnik lub garnek z 1,5 l wody? Czy są jakieś rozsądne granice ciężaru, bo inf w inter są bardzo rozbieżne. A to do 5 kg, to max 2-3. Oczywiście tak jak radziłaś spiszę wszystko i za tydzień o to spytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorota1 masz rację ja już jestem 7 miesięcy po .Jeśli chodzi o dzwiganie to w moim przypadku było to tak że owszem gotowałam robiłam pierogi ale jak trzeba było podnieść wiaderko z wodą to robił to za mnie syn lub mąż nawet jak myłam podłogi to ja myłam a syn przenosił wiadro pierwsze 6 tygodni odkurzanie nie wchodziło w grę a pranie czy podnoszenie czegoś z podłogi nie zaszkodzi po warunkiem że mokre pranie ktoś ci przeniesie jeśli musisz coś podnieś to kucaj .Moja pierwsza wizyta u gina była po 2 tyg bo miałam wynik a szwy same się rospuściły po tygodniu tak jak pisałam najbardziej bolało mnie to że nic nie mogłam robić mieszkam na wsi a kwiaty to moje oczko uwielbiam je a przez całe lato moi męszczyżni nic mi nie pozwalali robić przy nich zostawili mi tylko spacery z psem [operacja 10 07] Wiem że się boisz ja też tak miałam ale pytałam o wszystko i ze spokojem znosiłam zalecenia jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to w miarę możliwości odpowiem .Już od grudnia pracuję a skóra którą kroje potrafi ważyć nawet 30 kg bywają dni że boli mnie podbrzusze ale gin powiedział że nic się nie dzieje to mięśnie brzucha uczą się na nowo ciężkiej pracy pozdrawiam serdecznie Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorota1 jeszcze zapomniałam dopisać że picie wody jest bardzo ważne żeby pęcherz nauczyć samodzielnej pracy Ja miałam spore kłopoty z tym piciem bo gin kazał pić 2 litry a ja nigdy tyle nie piłam ale moi chłopcy mnie pilnowali i nauczyłam się a teraz to już mi weszło w nawyk syn jest nauczycielem j angielskiego i całe wakacje byłam pod jego kontrolą .na 14 idę do pracy ale jutro tu zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota l
Basia, nawet nie wiesz jak się cieszę ,że się odzywasz!!! Bardzo mi to pomaga. Przed operacją czytałam za i przeciw , ale lekarze i domownicy utwierdzali mnie w przekonaniu ,że tak trzeba. Córka pracuje w Warszawie i jak często może , przyjeżdza. Syn studiuje w Białymstoki , jestem z Podlasia, obronę pracy przełożył na wrzesień . Mąż też przejął moje obowiązki w gospodarstwie. Jestem z takich osób co to wszystko same zrobią najlepiej. Prace w domu mogą poczekać, jak nie sprzątnę to się nic nie stanie. Ale pracy w gospodarstwie, zwłaszcza ,że zaraz będzie wiosna jest multum. I z tego co czytam na tych wszystkich forach wypływa wniosek, że tylko pampers na tyłek i lezeć, a potem tylko spacery i praca przy biurku, bo potem kobieta do niczego się nie nadaje. Ja rozumiem, że kobiety ,nawet te z macicą, nie powinne ciężko pracować. A i my po operacjach też musimy dawkować sobie wysiłek , rozkładać na kilka razy. I tak będę teraz robić . Do tej pory nie zwracałam na to uwagi i mogłam góry przenosić, choć jestem drobna. No i po operacji zaczęły się moje lamenty. Po co to zrobiłam, trzeba było nie ruszać, inne kobiety z powodu mięśniaków miały gorsze dolegliwości ode mnie i takie tam. Ale teraz Twój przypadek, Basiu podniósł mnie na duchu i pokazał,że wcale tak nie jest, trzeba tylko cierpliwości. Po co mi rady kobiet, które po kilku miesiącach wracają do pracy przy biurku i czują się wyśmienicie. Mój e-mail dorotal16@wp.pl , bo pytań na pewno będę miała mnóstwo, jeśli oczywiście będziesz chciała na nie odpowiadać. Bo nie wiem , czy tu możemy tak konwersować tylko same ze sobą, choć dla innych tez będzie to pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorotal wysłałam ci wiadomość na adres który podałaś mam nadzieję że doszedł jestem w domu dziś cały czas mam wolne więc możesz pisać a ja w miarę swojej wiedzy ci odpowiem Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie :) mam 43 lata i stoję przed decyzją usunięcia macicy z powodu mięśniaka. jest tylko jeden, nawet mały bo tylko 4cm,ale tak się głupio umiejscowił, że nie daje żyć. Nie dokuczają mi nadmierne krwawienia - od 8 lat jadę na antykoncepcji tylko ból prawej pachwiny. Czasem trudno chodzić. Nie chciałabym być posądzona o reklamę, więc nie będę wklejać linków - kto chce ten sam znajdzie. W prywatnym szpitalu w Rzeszowie jest prowadzona innowacyjna metoda usuwania mięśniaków, jedyny taki szpital w Polsce. Leczenie jest na NFZ. Pacjentka przechodzi kwalifikację. Dzwoniłam, pytałam. Ja niestety się nie łapię - mam dzieci i jestem za stara :( pierwszeństwo mają kobiety, które nie rodziły. Piszę to w związku z postem, chyba Ivki - która jeszcze nie rodziła. Sama zdecyduję się najpierw na Esmaya (po przeczytaniu 12 stron forum), a potem jeśli nie pomoże- operacja. Jestem mamą, która nie może sobie pozwolić na "leżenie". Dwa tygodnie by się dało, ale dłużej - nie da rady. :( dzięki, że jesteście - bardzo mi pomogłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa powyżej nikt nie mówi że trzeba leżeć ja nie leżałam po 3 dobach byłam w domu i coś tam pomału robiłam chodzi o to żeby nie dzwigać bo mogą być zrosty nie trzymanie moczu i wypadająca pochwa ale dobrze że próbujesz wszystkiego tak trzeba ja też przetestowałam wszystkie metody a jak już nic nie pomagało wtedy była decyzja o usunięciu trzymam kciuki żeby się udało bez skalpela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko co piszecie to prawda. Ja miałam usunięty trzon laparaskopowo. Na trzeci dzień byłam w domu, na drugi dzień po operacji gotowałam, dużo ruszałam się , wstawiałam pranie , tylko przez długi okres czasu nie można dźwigać. Miałam kilka mięśniaków małych , mam 48 lat. Jak są inne możliwości to trzeba próbować czego innego, choć z tego co czytałam wcześniej czy później i tak nic nie pomoże. Po 2 tyg od operacji , jak byłam na kontroli to gin powiedziała mi, że wszystko jest dobrze i mogę sobie tam robić co chce, a mam pracę fizyczną. Byłam zdziwiona, bo przecież inne kobiety wracają do pracy po 4, 5 miesiącach. Powiedziała,że nie ma reguły ,że po takich operacjach zdarzają się częściej komplikacje, że kobiety mające wszystko też borykają się z takimi problemami. Nie posłuchałam jej i byłam ostrożna. Na razie wszystko jest ok, a to dopiero miesiąc po. Najgorzej jest z domownikami, gdyż uważają,że jeśli powierzchownie jest ok to mogoę wrócić już do pracy. Więc nie wiem jak to jest na prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety na zewnątrz zagoi się w ciągu tygodnia półtora a w środku niestety trzeba co najmniej 6 tygodni dlatego lekarze powtarzają do znudzenia nie dzwigać A to nie wszystko jeszcze jelita muszą się poukładać na nowo bo operator zrobił bałagan żeby dostać się do macicy Pęcherz też został sam a przed operacją leżał sobie na macicy Mi też się wydawało że jak szwy się rozpuściły to mogę wrócić do pracy a tu niestety nie musiałam jeszcze trochę poczekać i być cierpliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 43
A ja chcę podzielić się z Wami krótko moją historią. Również miałam mięśniaka, który szybko powiększył swój rozmiar z 4 cm do 6,5 cm w ciągu 0,5 roku. lekarze proponowali wycięcie wraz z trzonem macicy. Bałam się konsekwencji. Zrobiłam embolizację. Mięśniak już po dwóch miesiącach pięknie się zmniejszył o 50%. Jednak drogie Panie jestem tym przypadkiem medycznym, który wszedł w okres menopauzy. Po embolizacji miałam jeden okres (zaraz po zabiegu) i na tym niestety koniec. Pojawiły się uderzenia gorąca (zażywam climea forte). Poza tym czuję się bardzo dobrze. Nie wiem czy mimo przyspieszonej meno zdecydowałbym się zamiennie na operację. Skutki po operacji mogłyby być podobne, a tak nie jestem cięta kolejny raz (jedną dużą bliznę mam po wyrostku z lat dziecinnych), mam macicę na której nadal spoczywa pęcherz i tak w ogóle to po zabiegu doszłam do siebie bardzo szybko, a sam ból poembolizacyjny jest owszem ogromny, ale trwa stosunkowo krótko. Może któraś z Was także poddała się embolizacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 3 tyg. po usunięciu trzonu macicy z powodu licznych mięśniaków i dolegliwości, czuję się fizycznie bardzo dobrze. Ale martwi mnie co innego, mam ciężką pracę i czy możliwy jest powrót do niej? Czy zawsze po takim zabiegu musi wypadać pochwa i nastąpić nietrzymanie moczu, od czego to zależy. Jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest możliwy powrót do pracy po 3 tyg to najlepiej wie twój gin Ze swojego doświadczenia wiem że co najmniej 6 tyg trzeba dbać o siebie żeby wrócic do pracy przy biurku a nie do ciężkiej pracy radzę zapytać gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Witajcie dziewczyny! Zapraszam Was na forum na Facebooku. Grupa nazywa się "syrenki" i jest zamkniętą grupą. Tam dziewczyny odpowiedzą na wszystkie wasze pytania i wątpliwości. Jeśli macie konto na Facebooku to serdecznie was tam zapraszam bo naprawdę warto ;-).Ja też miałam dużo pytań i tam dziewczyny mi pomogły. Pozdrawiam Was serdecznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×