Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ika0011

usunięcie trzonu macicy

Polecane posty

Gość milka1plus1
a może napijesz się ze mną ? ...jestem taka samotna . Ja stawiam ;) I wiesz co ? poczytamy razem ...co Ty na to ? Ja taka nierozgarnięta jestem ,nie znam się na dobrej książce ,ale Ty mi pomożesz . Już Cię lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też Cię polubiłam, myślę że możemy się zaprzyjaźnić. Tylko nie wiem co na to Baśka i Kryśka. Kryśce odmówiłam, może czuć się teraz trochę zbagatelizowana. Baśce obiecałam przyjaźń, hmmm... mam nadzieję że zrozumie. Ale Milka pić z Tobą nie będę, nawet za Twoje. Ja piję tylko raz do roku, w Sylwka i na tym koniec. Mimo przyjaźni mnie w alkoholizm nie wciągniesz. Ja idę już do łóżka ( no nie sama, chociaż wszyscy mnie o to podejrzewają). Ty wytrzeźwiej i jutro wieczorkiem sobie pogadamy. Opowiesz mi o swoich problemach. Pa, pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie dziewczyny przed..... i po..... 16.02 minie rok od mojej operacji usunięcia trzonu macicy z przydatkami.Trudna to była droga do zdrowienia......naprawdę.... Własnie na tym Forum otrzymałam wiele wsparcia i dobrych słów od cudownych dziewczyn Basieńka, Neciakowna,Milka i wielu innych:)atmosfera była super.Potem zaczęło się psuc,pojawiła się osoba która wprowadzała ferment,podnosiła nam ciśnienie.....wiec większość dziewczyn zagladała tu sporadycznie.A ja od czasu do czasu też i o zgrozo ta nieprzyjemna atmosfera dalej trwa.....smutne.... Szanujmy się kochane,życie jest naprawdę kruche i szkoda marnować zdrowia na te przepychanki.Trzeba się cieszyć ...choć naprawdę nie raz się poprostu nie da ...jest ciężko...... Pracuje z chorymi ludźmi więc to uczy i pokory i szacunku do życia. Pozdrawiam Was wszystkie syrenki cieplutko pa buziaczki:))))) ps. Neciakowna ja już też zasuwam jak mały samochodzik ,czuje się całkiem fajnie.....no wlasnie tylko ta suchość daje mi nieźle popalić ,ale dajemy radę hihihi:) Basieńko jak Twój ogród...wiosna już delikatnie puka do drzwi... A Milka co u Ciebie? pa kochane Lola66

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka73
Lola 66 trafiłaś w sedno to forum było bardzo miłe a teraz ktoś sprowadza je do rynsztoku.Na szczęście są kobietki które się nie dają i wciąż służą swym ramieniem "tym zagubionym". Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że decyzję o operacji podjęłam świadomie i sama na podstawie wielu doświadczeń innych kobiet i rozmów z lekarzami. Do takiej decyzji trzeba dojrzeć ale dziś nie żałuję,czuję się dobrze znacznie lepie jniż przed operacją a dolegliwości miałam spore. Oczywiście czasem coś zakuje czasem zaszczypie,ale to normalne bo ciało się goi i regeneruje. Sama operacja-wiadomo nic miłego,najgorsza pierwsza doba(byłam na pompie morfinowej) ale potem poszło z górki po tej pompie ie brałam już żadnych p/bólowych i tak jest do dziś.Jeśli miałabym porównać do czegoś ból po operacji to takie silne bóle porodowe . Pozdrawiam wszystkie dobre duszki tego forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lola 66 i Danka 73 muszę przyznać wam rację to na prawdę było super forum .Przed swoją operacją siedziałam tu i czytałam czytałam a łzy leciały mi po policzkach doskonale wiedziałam że decyzję muszę podjąć sama było to niesamowicie trudne między czasie rozmowy z lekarzami aż w końcu trzeba było powiedzieć muszę to zrobić Po operacji dziewczyny dawały mi dobre rady i między innymi im zawdzięczam że dziś jestem zdrowa ginekologicznie beż żadnych powikłań I dolegliwości udało mi się mogę żyć normalnie pozdrawiam was serdecznie Basia Ps Lola u nas jeszcze dużo śniegu więc ogród śpi hehehe ale moje storczyki właśnie zaczynają kwitnąć to taka namiastka wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Hej Lola66 :) Dziękujemy za miłe słowa . U mnie jest ok,na szczęście nie mam żadnych powikłań a już wkrótce minie roczek . Jedynie co to moja choroba ,która "zmusiła" mnie do tej operacji daję mi się we znaki,ale uprzedzano mnie ,że tak będzie, nie poddaję mimo wszystko i już nawet się z nią "zaprzyjaźniam " ;) A co u Ciebie zdrowotnie ? masz jakieś powikłania ? Mam nadzieję ,że nie ,że jesteś szczęściarą jak Ja :) Buziaki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Loa66 teraz dopiero doczytałam ,że masz tylko problem z suchością :( Ja na szczęście nie ,ale to dlatego ,że mam usunięty tylko trzon(choroba zaatakowała tylko macicę) ,jajniki zostały i szyjka też . Nie mam okresu nawet plamień i całe szczęście ;) Jajniki pracują ,wiem kiedy mam owulację i mam dosyć sporo śluzu .Moja znajoma ma natomiast mini okres i była bardzo zdziwiona ,że ja nie mam ;) Jak się okazało to indywidualna sprawa :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane jak miło....dziekuje Wam za odzew:))))) musze tu jednak częściej zaglądać .Zróbmy coś z tą nieprzyjemną atmosferą .Bedziemy pisać miło,fajnie i z nutką humoru.Przecież zagladaja tu dziewczyny przed trudną dla nich chwilą.....rozterką jak postąpić.....niech przeczytaja ,ze po usunięciu macicy jesteśmy (pomijając dolegliwości ale to chyba jest normalne) całkiem fajnymi babkami cieszącymi sie życiem pomimo trudów codziennego życia. Dajmy im siłe do podjecia właściwej decyzji,żeby się nie wystraszyły czytając tu tyle nieotrzebnych bzdur....... Jestem rok po.....niby wszystko wróciło do normy a jednak coś mnie tu na Forum ciągnie......bo zawsze będę do tego wracać to jest częśc ......kawalek mojego życia ktory pozostanie na zawsze w moim sercu i głowie..... pozdrawiam moje kochane syrenki dobranoc papa ps.gdzie ta moja Neciakowna ....rzadko tu zagląda chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 3 i pół miesiąca po operacji trzonu macicy i jeszcze ciężko mi się chodzi. Boję się wizyty u ginekologa bo pierwsza była bolesna. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neciakowna
ktos mnie wolal? :D no zagladam tu conajmniej raz w tygodniu, czytam, ale nie chce mi sie pisac, wciaz powtarzac, karmic tego trolla. Lola, czego uzywasz na suchosc pochwy? ja teraz koncze dowcipnie hydrovag i zobacze jak sie spisze. biore tez doustnie probiotyki zwykłe. jestem w fazie szukania probiotykow ginekologicznych bez laktozy i bede tez probowac. bo suchosc pochwy sprzyja infekcjom bardzo bardzo bardzo. ta ostatnia, ja pierwsza kontrolna wizyte mialam po 10 miesiacach (mieszkam w Anglii) i balam sie straszliwie wyroku mojego gina. No przez ten czas zdazylo sie zagoic sporo, ale bolu jako tako nie odczuwalam. Za miesiac znowu jade i bedzie cytologia po raz pierwszy od operacji, brrr... Nie boj sie, lekarz wie co robi, a ja sobie wmawiam, ze gorszego bolu nie bede juz miala niz wtedy kiedy moj gin zdzieral ze mnie jeden dluuuugi niekonczacy sie szew po bliznie :)) ale sluchaj cialka, i pytaj pytaj i pytaj ile wlezie. glowa do gory! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Hej ! Moim zdaniem trochę długo to trwa , Ja już pracowałam a nie jest młodziutka i jestem po normalnym cięciu w dodatku na poprzedniej bliźnie więc już miałam zrosty a pewnie doszły nowe . Osobiście doradzam dziewczynom jeszcze przed aby postarały się leżeć przynajmniej tydzień po a przynajmniej jak tylko się da to leżeć .Mi pomogła "choroba" z gorączką więc zaległam ,ale z perspektywy czasu dobrze się stało bo faktycznie leżałam do zdjęcia szwów i trochę po . Nie wpadaj w panikę ,idź spokojnie na wizytę kontrolną ,lekarz może zrobi Ci usg i Cię uspokoi :) Pamiętaj ! - NIC NIE DŹWIGAJ ! to jest bardzo ważne i dbaj o siebie ;) Milka prawie 1 rok po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Necia miło Cię "widzieć " :) Jak tam u Ciebie z seksem ? wszystko dobrze ? Pytam bo Ja tego bałam się najbardziej , tyle się naczytałam złych rzeczy ,ale na szczęście Mnie to nie spotkało - może faktycznie to "wszystko" siedzi w głowie ;) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka ma rację mnie już po miesiącu nic nie bolało ale ja miałam laparoskopię a wizyta u gina było po 2 tyg i tylko usg normalne badanie ginekologiczne dopiero gdzieś po 2-3 mies ale i tak nie czułam dyskomfortu czy jakiegoś bólu ,nie bój się wizyty i pytaj pytaj a najlepiej zapisz na kartce swoje problemy czy pytania to pomaga .Ja jestem prawie 2 lata po a tak jak dziewczyny zaglądam tu bo fajne laski tutaj są zawsze doradzą i pomogą pozdrawiam Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję dziewczyny jesteście cudowne. Chociaż bardzo się boję,to jutro zapiszę się na wizytę do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Nie stresuj się ;) Strach często ma wielkie oczy , Mnie syn kopnął podczas zabawy w basenie a ma siłe - jest piłkarzem ,aż się popłakałam -z bólu ,ze strachu , było to 4 pełne m-ce po operacji -już widziałam wypadającą pochwę i te różne komplikacje i....NIC SIĘ NIE STAŁO , na całe szczęście ,ale uważaj na siebie ,dużo bardziej niż wcześniej , teraz już tak nie szaleję - mam nauczkę ;) A lekarzem się nie przejmuj , on naprawdę będzie bardzo delikatny ,sama byłam zdziwiona , po operacji będzie się z Tobą obchodził jak z jajkiem - przynajmniej tak powinno być :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka uwielbiam Cię,ale jak byłam miesiąc po operacji to bolało. Chodziłam bardzo źle ale on powiedział że wszystko ok.Przez cały czas oszczędzałam się,nie szalałam. Jest dużo lepiej ale do normalnego stanu to jeszcze jeszcze. Nie wiem co to może być. Jeszcze coś tam w środku mnie uwierz. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moje kochane syrenki!!!!! Aj tam ból przy badaniu to pryszcz......pomyślcie o bolu po operacji;) W lutym operacja bylam w czerwcu na kontroli a teraz wyberam sie na zaleconą po pół roku kontrole i najbardziej boję sie cytologi ......jaki będzie wynik....wszak zostawiono mi szyjkę macicy......ato najbradziej narazone na ......wiadomo co...... Ale musze podjąć wezwanie...pojde...i musi być wynik ok!!!! Neciakowna,Basia ,Milka ,,,,,jak dobrze czytac Wasze wpisy....kochane:))))))) Suchość no probiotki ginekologiczne przerabiam po kolei trafie wkońcu na ten właściwy.No metodą prob i błędów.Sex ....suuuuper......ale chyba brakuje mi w tych momentach macicy....:( Tylko kochane najwazniejsze zdrowie.Jak sie dowiaduje w pracy na codzień zmiany nowotworowe tego czy tamtego....to powiem Wam szczerze,ze ta suchość pochwy to pryszcz wierzcie mi moje kochane. Neciakowna dalej slucham mowy swego ciala.Cwicze,wybieram sie spowrotem na aquaaerobic,biore od paru miesiecy vit D3 2000j.d. i czuje sie super.Mam problemy jak kazdy...nieraz rzy......gać mi się chce z bezsilności...ale daje rady.Jestem osobą wesoła i optymistyczna muszę dac to pozytywne nastawienie mojej rodzinie i moim pacjentom.Milka moje serduszko miej duzo pozytwnej energii i w Twojej chorobie ....powiem szczerze ,ze jak czytam Twoje wpisy to wyczuwam,że ją masz:))))) a Basieńka jedyna osóbka,ktora jest twierdzą i ostoją tego Forum:)))))) sluchaj jestem przeszczęśliwą babcią od 8 miesięcy.Pomimo przewlwkłej ,nieuleczalnej choroby mojej córki jetsem wdzieczna Bogu za mojego ukochanego wnuczka Piotrusia:))))Basiu ogród,piesek malamut,dwa kotki.....nie potrzeba wiele do szczescia ..... pozdarwiam Was bardzo barzdo wiosennie:)))) czy jest mozliwość kontatku z Wami poza tym Forum? pozdrawiam Was i wszystkie dziewczyny tu zagladajace buziaczki ps.czy ktoraś z pań ma jakies pytania przed......lub po..... papabuziaczki:)))) Jola 66

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jola66 fajnie że jesteś jak tam Piotruś pewnie już duży a za chwilę będzie chodził i dopiero się zacznie hehe.Joluś masz rację po tym co przeszłam cieszy mnie wszystko każdy kwiatek który zakwitnie każde drzewko nie przejmuję się byle głupotami trzeba się cieszyć tym co się ma i żyć pełnią życia pozdrawiam Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usuwanie macicy to jakiś absurd i jakaś chora procedura i sztampa. Na wsiach jest takich operacji więcej niż w dużych miastach. Kobiety wyedukowane rzadziej poddają się takiej operacji niż kobiety bez wykształcenia. Bezsensowna głupia operacja bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisał prawdę. Kobiety które poddają się takiej operacji a nie mają raka są albo bajkopisarkami albo są niestety głupie. Normalne to nie jest, jest tyle innych sposobów np na mięśniaki. Kobiety się masowo kastrują bez powodu, nie mogę tego pojąć. Zaden normalny lekarz nie usunie macicy młodej kobiecie (patrz pani Neciak) na jej życzenie i bez powodu ( bo powód który podała pani Neciak to nie jest żaden powód). Byłoby to przestępstwem. Pani Neciak jest bajkopisarką. Poza tym te operacje to ogólnie jakaś paranoja - nie są wykonywane sporadycznie wtedy kiedy naprawdę trzeba tylko taśmowo, hurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Basiu nie pisze się nie prawda, tylko nieprawda. Robi Pani błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A KIEDY JA NAPISAŁAM TAKIE SŁOWO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że jedynym powodem usuwania macicy są mięśniaki ? Istnieje jeszcze wiele powodów a tak na marginesie ktoś tu obraża kobiety ze wsi i mimo tego że mieszkam w miescie nie podoba mi się takie podejście do kobiet które mieszkają na wsi to nie 19 wiek żeby były zacofane niejednokrotnie są bardziej wykształcone niż panie z dużych miast .Bardzo nie ładnie gościu godz 15 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod wypowiedziami Anuszki w 100%. A niektóre Panie (np Pani Milka) mają jak widać kłopoty ze zrozumieniem czytanego tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A TUTAJ- NIE PRAWDA ZAMIAST NIEPRAWDA PANI BASIU. No widzisz Neciakowa też pisałam że nie mogłam mieć embolizy to Anuszka 510 powiedziała że kłamię potem pisała o tym jeszcze Wiesia też posądzono ją o kłamstwa jak Anuszce udało się zasuszyć mięśniaki to myśli że każdy mięśniak też może być zasuszony a to nie prawda Niestety są ludzie którym wydaje się że wiedzą wszystko najlepiej .Marysiu nie wiem czy będziesz mogła ciężko pracować fizycznie zależy jak zadbasz o siebie zaraz po operacji .Ja za chwilę będę miała 2 lata po operacji i na razie robię wszystko pracuję fizycznie bywa że 15 kg muszę przesunąć .RRD usunięcie trzonu macicy polega na tym że usuwa się sam trzon pozostawiając szyjkę macicy ,najlepiej jak poczytasz sobie na internecie tam szczegółowo opisują Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tu kobiet nie obraża czy mieszkają na wsi czy w mieście tylko takie są statystyki. Kobiety z mniejszych miast, wiosek częściej poddają się takiej operacji niż kobiety z dużych miast i te dobrze wykształcone. 90% takich operacji wykonuje się z powodu mięśniaków, takie są dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Milka napisała: "Ale są sytuacje ,że jest to jedyne wyjście i nie o mięśniaki mi chodzi ani o raka . Są inne równie niebezpieczne choroby." To jest ABSURD. Nie ma innych sytuacji niż rak które byłyby powodem do takiej operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Myślę ,że gość jest anuszką :) czyli kabaretu ciąg dalszy...marna prowokacja ;) Dziewczyny ignorujcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety powyższe wypowiedzi nie są moje. Chociaż podtrzymuję. Milka ja piszę tylko wtedy, gdy ma to sens. A na tym forum ręce opadają. Jeszcze nigdy nie spotkałam tak mało pojętnych kobiet. Pozdrawiam Anuszka 510 PS. żeby wyrazić swoje zdanie, nie muszę się pod nikogo podszywać. Chyba to zauważyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka mała drobna uwaga........operacja to była indywidualna i bardzo osobista decyzja każdej syrenki.....czy to ze wsi czy z miasta......... To Forum nie służy do obrażania i wcinania się , a tym bardziej krytykowania! Lola66

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×