Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ika0011

usunięcie trzonu macicy

Polecane posty

Gość gość
Do osoby która wczoraj podpisała się: ,, Co za idiotka Natka''. Tak się zastanawiam skąd wy bierzecie takie ksywki. Jak nie ,,Inteligentna Anusia'' to ,, Mama 3-latka'' albo ,, Co za idiotka Natka''. Brakuje mi tu tylko jeszcze ,, Miłośniczki moherowych beretów" i ,, Wiernej słuchaczki Radia Maryja''. Czy wy wszystkie jesteście z jednego Koła Gospodyń Wiejskich z Ciemnogrodu? To by wszystko tłumaczyło.No dobra nie czepiam się, każdy podpisuje się jak mu fantazja podpowie. Teraz do osoby ,, Co za idiotka Natka". Wczoraj byłam trochę zmęczona i dałam się nabrać. Ale dzisiaj mnie olśniło. Kryśka przecież to ty dokonałaś tego wpisu o embolizacji. Myślałaś że jestem taka głupia jak ty i się nie zorientuję. Mogłaś chociaż odczekać z pół godziny, a nie dokonujesz wpisów jeden po drugim. Poza tym nie używasz kropek na końcu zdanie. Trzy wczorajsze wpisy są identyczne, pisane przez jedną osobę. Myślisz że jak się nie podpiszesz, albo podpiszesz się ,, Co za idiotka Natka'', to każdy będzie myślał, że wpisów dokonały trzy różne osoby. Aleś ty durna. No i to ty jesteś taką zawziętą przeciwniczką embolizacji. Już raz ci udowodniłam, że nie byłaś w Lublinie. Może i dobrze, bo gdybyś tam pojechała to pewnie rodzina musiałaby cię szukać przez PCK. Zaoszczędziłaś kłopotu bliskim. Poza tym znowu klepiesz bzdury. Do Lublina nie jedziesz do ZRZiN tylko do III Kliniki Ginekologii. Zakład Radiologii nie wie o twoim istnieniu dopóki nie dostanie cię na rezonans. Twój cały pobyt w ZRZiN to najwyżej godzina z całego kilkudniowego pobytu w Lublinie. Następna nieścisłość: w Lublinie nie wysuszają mięśniaków, oni je embolizują, czyli odcinają dopływ krwi, mięśniaki w związku z tym same się zasuszają w ciągu najbliższego roku. Jeszcze odnośnie dobrych rad (jak twierdzisz), które usłyszałaś od pana doktora dot. informacji z internetu. Niestety ale internet to potężne źródło wiedzy. Mi internet uratował skórę. Embolizacja to ogromna szansa dla kobiet. Medycyna intensywnie się rozwija, chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Szkoda że twój niedouczony lekarz o tym nie wie. Ciemnota woli tkwić w średniowieczu. Stara baba to można jej wyciąć macicę, nie jest jej potrzebna, przecież już rodziła nie będzie. W sumie mózg też możesz sobie wyciąć -nie jest ci potrzebny, przecież go nie używasz. O zgrozo oby jak najmniej takiego wstecznictwa. Taka jak mówi moja koleżanka: co się dziwisz, prosty lud- proste cięcie. Anuszka510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Krysiu ,miałam cięcie poprzeczne .Przestraszyłam się , że coś się dzieje z wnętrznościami leżę góra 1,5 godziny i muszę wstać bo w środku jakby wszystko się poprzestawiało .Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa napisz mi kiedy masz kontrolną wizytę A te twoje dolegliwości to może zła dieta mi w szpitalu po operacji powiedzieli że przez 4 tyg mam stosować dietę lekką .Ja miałam laparoskopię to mnie nie bolało tak bardzo w sumie prawie wcale ale miałam problemy z gazami pozdrawiam serdecznie Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anuszka ty jesteś zdrowo stuknięta czytasz bez zrozumienia przeczytaj jeszcze raz wypowiedź Natki .A co do Lublina to emboliza to tak naprawdę wysuszenie mięśniaków bo przecież odcinają je i zostawiają w macicy nie są usuwane prawda ? Krysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciołku, jeszcze raz ci powtarzam że embolizacja to odcięcie dopływu krwi do mięśniaka, a nie zasuszenie. Mięśniak sam się zasusza przez najbliższy rok. Oczywiście jeżeli ma odcięte wszystkie naczynka, które go zaopatrywały w krew. W Lublinie podczas zabiegu radiolodzy robią właśnie to odcięcie. Mięśniak wcale nie musi się zasuszyć. Może tak się zdarzyć, gdy lekarz pominie któreś naczynko krwionośne. I wtedy guzik, mięśniak nadal jest zaopatrywany w krew i ani mu w głowie zasuszenie. Widzisz różnicę, czy jeszcze nie? To ty jesteś nieźle porąbana i masz kłopoty ze zrozumieniem. Idź do psychiatry, bo masz poważny niedowład umysłowy. Co za wariatka wchodzi na forum i udaje trzy różne osoby? Kryśka, Baśka i Natka to jedna osoba. Zauważyłyście, że Kryśka z Baśką nigdy nie piszą do siebie, co najwyżej jedna popiera drugą w starciu ze mną. Obydwie solą byki i nie używają kropek ani przecinków w zdaniu. Teraz podajesz się jeszcze za jakąś Natkę. Kobieto może ty cierpisz na rozdwojenie jaźni ? Śmigaj do specjalisty i to dobrego. Baśka/ Kryśka a może twój stary to ginekolog i boisz się, że jak kobiety zmądrzeją to na chleb nie będziesz miała? Dlatego tak ci zależy żeby jak najwięcej kobiet się operowało? Nie martw się, stary zrobi parę aborcji i przypływ gotówki będzie. Starczy nie tylko na chleb, ale jeszcze na kartofle i samochód dla syna. A teraz za jakieś 10 minut, żeby udowodnić że nie mam racji odezwie się pewnie ,, Co za idiotka Natka". Czekam... Anuszka510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu, kontrol mam 27. 04 , dietę staram się trzymać ,gazy już dobrze ,codziennie rano w wc . Ale kiedy czas na spanie tak jak teraz to po godzinie leżenia okropny ból w środku jakby się kiszki poskrecały muszę wstawać chodzić przez pół godziny albo dłużej i znowu na 1 godz lub trochę dłużej mogę pospać i tak w kółko .Jestem już wymęczona i załamana .Nie wiem co dalej robić .Nie biorę przeciwbólowych bo wtedy dłużej śpię ale jak minie znieczulenie jest masakra. Jak chodzę i siedzę wszystko jest dobrze ból mija .Mialam nadzieje ze tak ma być i to minie ale to już w środę 3 tyg po operacji i nic . Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewciu masz rację to trochę za długo wydaje mi się że powinnaś jak najszybciej iść do gina [może to nic ale warto się upewnić ]najlepiej jeszcze przed świętami .Pozdrawiam Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danii
Mam 51 lat i jestem tydzień po laparoskopowym usunięciu trzonu macicy i mięśniaków. Jestem instrumentariuszką i pracuje w Niemczech ,co znaczy ze przed wykonaniem tego zabiegu sprawdziłam wszystkie możliwości operacyjne i nie operacyjne przy tym schorzeniu. Decyzje na wykonanie operacji podjęłam sama , chce dodać ze nie miałam tak większość z was krwawień i związanych z tym dolegliwości . Moim problemem były mięśniaki tkzw: uszypułowane które nie nadają się do embolizacji !!!!!!!! Moje dolegliwości były związane z pęcherzem moczowym i jelitem grubym. Naturalnie dolegliwości te były do zniesienia , także mój okrągły brzuszk którego za żadne skarby nie dało się wciągnąć ( dodaje ze jestem szczupła i bardzo wysportowana) Występowały u nie również dolegliwości bólowe pleców w okolicy krzyżowej ( prawdopodobnie spowodowane mięśniakiem ) Tak czy owak z operacja zwlekałam z nadzieją, że przecież w okresie przejściowym mięśniaki zmniejszają się ...... czekałam dwa lata a one jeszcze większe urosły. Po dokładnym zbadaniu okazało się ze jeden z mięśniaków jest taki duży i tak umiejscowiony ze mogą być problemy usunięcia laparoskopowo , co oznaczało ze operacja rozpocznie się laparoskopowo i jeśli będą problemy zakończy się otwarciem brzucha! Jaka ja wtedy byłam zła !!!!! Robiłam sobie wyrzuty : dlaczego tak długo czekałam ??? Itp ..... Dzis tak jak już na wstępie pisałam jestem tydzień po operacji ( udało się laparoskopowo) i czuje się świetnie ! Nie miałam prawie wcale dolegliwości bólowych po operacji .... może trochę jak przy miesiączce . Dzień po OP oddałam sama mocz, w czwarty dzień wyszłam ze szpitala. Siedzę w domu i nie wiem co ze sobą robić , jak pisałam jestem osobą sportowo aktywna a teraz mam zakaz aktywności sportowej na 6 tygodni !!!!! Zwolnienie ze szpitala dostałam na 3 tygodnie , ale planuje pozostać na zwolnieniu 6 tygodni z powodu charakteru mojej pracy ( dźwiganie narzędzi do 15 kg) Przeczytałam na forum ze w Polsce kobiety przebywają po 3 miesiące na chorobowym albo i dłużej !? Szczerze mówiąc mam wrażenie ze nie tyle jesteśmy chore ile same siebie robimy chorymi!!!!! W gruncie rzeczy macica jest potrzebna aby zajść w ciąże , ale jesli nasze plany powiększenia rodziny są już zamknięte to przecież macica jest nam tak potrzebna jak ślepy wyrostek ( mówię tu o LASH OP) Jeśli chodzi o suchość pochwy to miałam to już przed OP , ale pozbyłam się tego ziołami !!!!! I polecam wszystkim paniom tą metodę ! Poza tym to nie macica odpowiada za hormony!!!!! Nie wiem jak w Polsce ale w Niemczech można LASH OP wykonać z urzyciem worka w którym mozeluje się macice i mięśniaki ( co powoduje obniżenie ryzyka rozsiania komórek nowotworowych na całą jamę brzuszną) Naturalnie jest to istotne jeżeli w mięśniakach znajdują się komórki nowotworowe ( a tego nie można na 100% wykluczyć przed badaniem patologicznym!!!!!!!) Jeżeli operacja odbywa się metodą otwarcia jamy brzusznej ryzyka tego nie ma!!!! Dla pań które miały usunięta całą macice i przydatki rechabilitacja jest naturalnie dłuższa i okres powrotu do zdrowia również ! Przypominam ze panie po laparoskopi mogą mieć bardzo uciążliwe dolegliwości bólowe związane z podaniem gazu do jamy brzusznej jak również pozycją ciała na stole operacyjnym( głową maximalnie w dół) Muszę tu dodać ze ja takich dolegliwości nie miałam, ale moja sąsiadka na łóżku obok cierpiała z tego powodu. W dzień operacji dostałyśmy dietę lekkostrawną, a w następnym dniu poszłam do ubikacji z moczem i nie tylko ! Żeby zapobiec dużemu parciu na stolec zabezpieczyłam się w odpowiedni lek już przed zabiegiem ( nie powoduje biegunki tylko mieki stolec) Co mogę jeszcze powiedzieć ? Może to ze jeden z mięśniaków był bardzo przytulony do moczowodu, co groziło uszkodzeniem moczowodu przy nie udacznej próbie odpreparowania mięśniaka , ale wszystko dobrze przebiegło , nie wiem tylko gdybym dłużej czekała czy mięśniak nie zaprzyjaźnił by się mocniej z moim moczowodem ? Dziś jestem zadowolona z podjęcia mojej decyzji, i chce wszystkim paniom powiedzieć ze to nie dźwiganie ciężarów może spowodować popuszczanie moczu a brak gimnastyki miednicy, i to ona teraz jest najważniejsza i nie tylko dla operowanych pan , dla wszystkich kobiet, tych nie operowanych również , one tez są narażone na te dolegliwości !!!!!!!! Wiec pamiętajcie gimnastyka miednicy , po OP bardzo, bardzo ważna . Pozdrawiam wszystkie panie , i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Danii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Danii jak miło poczytać coś sensownego a nie tylko obelgi i wyzwiska .Jak się nie mylę zaraz odezwie się Anuszka i zrobi ci awanturę .Ja po laparoskopii miałam problemy z gazami ale lekarz kazał brać espumisan i po kilku dniach minęło.Byłam w szpitalu krócej niż ty bo ja miałam operację w piątek a w niedzielę rano poszłam do domu i tak jak napisałaś żadnego bólu oprócz tych z gazami .Danii ja na l-4 byłam 4 mies a może i dłużej pracowałam bardzo ciężka fizycznie [20 -30 kg to była norma ]i sam gin zaproponował dłuższe chorobowe .Jestem po operacji przeszło 2 lata i na dziś wszystko jest b dobrze żadnych skutków ubocznych typu nie trzymanie moczu czy gorszy sex .Pozdrawiam serdecznie życzę zdrowia Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Danii, gratuluję decyzji i braku komplikacji po zabiegu. Oby tak dalej dziewczyno. Wspominasz o ziołach pomagających na suchość pochwy. Napisz proszę, jakie to zioła i jak je stosować ? Interesują mnie też ćwiczenia miednicy na nietrzymanie moczu. Odpowiedz proszę. le-na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Baśka, Baśka ty to lubisz wywoływać wilka z lasu ( tzn. mnie). Mówisz - masz. Jestem. Wróciłam z pracy, zjadłam obiad, piję sobie popołudniową kawkę i nagle mnie taka troska ogarnęła, czy przypadkiem Baśka mnie nie potrzebuje? Wchodzę na forum i bach.. rzeczywiście, Baśka się stęskniła. Dlaczego miałabym robić awanturę Danii? Nie widzę powodów. Normalna kobieta opisuje swoją historię, jak się zmaga z chorobą, jak z niej wychodzi. Ok. Ja nigdy nie neguję niczyich decyzji, kilkakrotnie podkreślałam że nikt nie musi się tłumaczyć ze swojej decyzji obcym ludziom w internecie. Nie toleruję natomiast osób które udzielają nieprawdziwych informacji, na podstawie których inne kobiety podejmują ważne decyzje. Czyli takich jak ty. Danii - teraz do Ciebie. Miałam podobną sytuację z tymi niefortunnymi mięśniakami uszypułowanymi. Tylko że ja taki miałam tylko jeden i kilka normalnych. Dziękuję że opisałaś swój przypadek, to mnie tylko utwierdziło w przekonaniu że lekarze w Polsce są najlepsi. Ja miałam okazję spotkać takiego specjalistę z najwyższej półki, który podjął się embolizacji przy mięśniaku uszypułowanym. To też sygnał dla kobiet, że nie trzeba szukać specjalistów za granicą, bo prawdziwe perełki są u nas. Lublin wymiata. Danii nie dziw się że kobiety w PL po operacji przebywają tak długo na zwolnieniu. One nie robią z siebie chorych, po prostu u nas to się nie opłaca. Zarobki są jakie są, szczególnie kobiety bez wykształcenia wiele nie zarobią. Bez sensu jest łazić do roboty za grosze, jak ma się jakikolwiek powód żeby wziąć L4. To nie potrzeba, to taka mentalność. W sumie nie ma się co dziwić. Tobie życzę zdrowia, dobrze że rozumiesz potrzeby swojego ciała i masz świadomość jak sobie pomóc. Jeszcze do mojej ulubionej Baśki. Baśka Espumisan to nie jest lekarstwo na wszystko. Wystarczy że po operacji zażyjesz Espumisan i wszystko ok. Niestety tak to nie działa. A z drugiej strony gdybym była producentem Espumisanu to za te wszystkie polecenia leku podarowałabym ci jego roczny zapas ( całego Tira). Pozdrawiam Anuszka 510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danii
Hej Lena ! Kozieradka pospolita , tak nazywa się to zioło. Ja stosuje nasiona kozieradki : 1 łyżeczka na szklankę wody , to pogotować pare minut( zawsze robię to bez zegarka) Następnie wywar odcedzić od pestek i pic codziennie duży łyk z tego wywaru. Proponuje zagotować większą porcje np. Na cały tydzień ( wywar przechowuje w lodowce) Poczytaj sobie na ten temat w internecie, chociaż uprzedzam nie wszystkie informacje tam znajdziesz ! Roślina ta działa również na włosy , czego nie ma na polskiej stronie. Dawkę najlepiej ustał sobie sama: ta która ja ci podałam jest minimalna. Możesz zwiększyć ilość nasion albo zmniejszyć ilość wody albo pic częściej i większą ilość . Kiedyś rozmawiałam z moja znajomą lekarka na temat okresu przekwitania ( zaburzenia snu, pocenie , suchość pochwy itd) i to ona poleciła mi to zioło , i taką dawkę ........ nie uwierzysz ale już po 2 tygodniach wszystkie objawy prawie 100% zniknęły ...... osobiście jestem zachwycona tym środkiem ! Moje koleżanki zaczęły tez to stosować i nie są tak jak ja zachwycone ..... musisz sama sprawdzić i ustalić dawkę do własnych potrzeb ..... każdy organizm jest indywidualna jednostką. Jeśli chodzi o ćwiczenia to tez sprawdziłam na internecie, i są to tkzw : ćwiczenia wzmacniające mięśnie dna miednicy . W Niemczech w szpitalu w którym ja byłam , po operacji odwiedziła mnie tkzw fizjoterapeutka i to ona poinformowała mnie o działaniu i potrzebie tych ćwiczeń ( dodaje ze ja już wcześniej wykonywałam te ćwiczenia ) bo jak już pisałam ćwiczenia te nie są tylko dla pan po zabiegu usunięcia macicy , te ćwiczenia są dla wszystkich , również dla mężczyzn !!!!! Pozdrawiam i życzę powodzenia Danii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję, le-na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam rację Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Danii miło Cię poznać :) Bardzo zainteresowała mnie kwestia wpływu kozieratki na włosy ;) Czy mogłabyś napisać coś więcej? Moja choroba ma wpływ na moje włosy oczywiście negatywny ,ale nie poddaję się i walczę i dla moich włosów cały czas szukam ratunku . Milka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
...kozieradki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danii
Hej Mika! Na temat wpływu koziradki na włosy , nie umiem ci nic więcej powiedzieć :( Sama mam problemy z włosami . Od około 2 lat mam strasznie wysuszone włosy , przy myciu poprostu mam wrażenie ze mam dredy na głowie , kontury ust mam także od 2 lat okropnie suche. Nikt nie umie mi powiedzieć czym jest to spowodowane. Ja sama myśle ze to okres przekwitania albo tarczyca ( której już od 9 lat nie posiadam) Osoba która poleciła mi koziradka powiedziała ze na włosy jest tez bardzo dobry , wpływa na jego strukturę od wewnątrz , tak wiec nie chodzi tu o jakieś płukanki czy coś w tym rodzaju , tylko o systematyczne spożywanie go. Pozdrawiam Ps mogę się zapytać co to za choroba ??? Danii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błąd w druku MILKA przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawna nazwa rośliny to kozieradka. Jak najbardziej do stosowania zewnętrznego na skórę głowy. Pobudza do wzrostu i odżywia cebulki włosów. Do nabycia w sklepach zielarskich za kilka złotych. 1 łyżeczkę kozieradki wsypać do kubka i do połowy naczynia zalać gotującą wodą. Przykryć spodeczkiem żeby dobrze się zaparzyła. Można odcedzić, ale w sumie nie trzeba bo ziarenka i tak opadną na dół. Po wystudzeniu nasączyć wacik i wcierać w skórę głowy. Trzymać ile kto wytrzyma, kuracja średnio przyjemna - śmierdzisz rosołem. Tak z godzinkę każdy mięczak powinien wytrzymać. Potem umyć włosy. Anuszka 510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze: żeby kuracja przyniosła efekt musi być stosowana codziennie chociaż przez dwa tygodnie. A najlepiej przez miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Dzięki dziewczyny za info :) Danii mam paskudną odmianę układówki w dodatku lekooporną ,za tydzień mam znowu szpital :( Nie chce pisać o szczegółach. Anuszka jak to się stosuje zawnętrznie to nie dla Mnie :( Muszę zadziałać wewnętrznie ,ale nie tabletkami, przy mojej chorobie mam nadwrażliwość na leki,ale dzięki za dobre chęci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka dlaczego nie chcesz nic napisać o swojej chorobie? Może warto spróbować poszukać innych chorych osób. Ludzie mają różne sposoby na różne dolegliwości. Może ktoś mógłby Ci pomóc. Anuszka 510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Anuszka już nie szukam pomocy w necie,objawy kliniczne się zmieniają i w tej chwili bardziej potrzebuję dobrych specjalistów ,którzy dobiorą taki lek ,który w końcu zadziała,żeby było "zabawniej" pierwsza dawka jest ok a potem odrzucenie, nawet przy minimalnej dawce,nie działają nawet sterydy. Poszerzamy diagniostykę i może teraz się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danii
Anuszka ma racje ! Ja jestem bardzo sceptyczna jeśli o leki chodzi . Farmacja to jedna z największych mafi na całym świecie . Tabletka na ból głowy może szybko zadziała i głowa nie boli , ale jakie szkody powoduje dla reszty organizmu ????? Mieszkacie w Polsce wiec chyba słyszałyście albo i przeczytałyscie książkę "ukryte terapie" Jerzego Zięby . Polecam ..... ja osobiście brałam już wysoką dawkę vit D3 i zamierzam znowu to zrobić . Kiedy koleżanka w pracy powiedziała mi ze ma niedobór tej witaminy poprostu ją wyśmiałem ( czego się dzisiaj wstydzę) To było powodem ze zainteresowałam się vit D3 !!!! W internecie można prawie wszystko znaleźć ..... dowiedziałam się zeczy które są oczywiste ale o których się milczy ! W książce pana Zięby poruszony jest tez ten temat .... naprawdę polecam wszystkim tą książkę ... Pozdrawiam Danii Ps przepraszam za błędy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka szukaj najlepszych specjalistów, którzy mają doświadczenie. Takich którzy się na Tobie uczą - omijaj szerokim łukiem. To nie żart. Poddając się biernie nietrafionym diagnozom możesz tylko pogorszyć Twój stan. Nie pozwól na to. Rozmawiając z ludźmi możesz trafić na kogoś, komu udało się wygrać z chorobą. Może ktoś będzie mógł polecić lekarza, który wie co robi. Otwórz się na ludzi. Sieć daje ogromne możliwości. Wiem co mówię. Powodzenia. Anuszka510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój post wcięło !!!! Dostałam tez wiadomość ze są nowe posty i wcale ich nie widzę :( Dziwne Danii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie jakiś sprzymierzeniec na forum. Ktoś przyznał mi rację . Warto było czekać. A tak na poważnie : też znalazłam fajne artykuły o vit D3. Bardzo interesujące, uległam. Biorę. Ostatnio z polecenia przeczytałam książkę ,, Kod kobiety" -ciekawa pozycja, można poczytać. Sporo dawka wiedzy o organizmie kobiety. Kupuję też miesięcznik ,,O czym ci lekarze nie powiedzą'' -sporo ciekawostek. Nieźle obsmarowali biopsję, niby badanie ratujące życie, a tak naprawdę podczas biopsji w przypadku raka rozsiewane są komórki nowotworowe. Niezły czad, szkoda że nikt pacjenta o tym nie informuje. Takich nonsensów o których nie mamy pojęcia jest całkiem sporo. Z czasem każde g****o wypłynie na powierzchnię. Ale ile osób ucierpi z powodu niewiedzy. Ile leków co i rusz wycofują z użycia. Koncerny farmaceutyczne to jedna wielka mafia. Lekarze z resztą też. Kupę kasy dostają za przepisywanie określonego leku i nieważne czy masz poważne schorzenie, czy zwykłą sraczkę. Ja teraz jestem na etapie poszukiwania jakiegoś złotego środka. Wyszłam fajnie ze swojej choroby, ale nie chciałabym nawrotu. Skoro chorowałam, tzn że coś ze mną nie tak. Gdzieś robię jakiś błąd. Interesuję się obecnie zdrową żywnością, zdrowym trybem życia. Trochę trudno w tym pędzącym świecie, ale trzeba próbować. Na koniec jeszcze dodam że kilkanaście lat temu długotrwale się rozchorowałam. Niby zwykła choroba z którą leki powinny sobie dać radę. Cała masa leków, głównie antybiotyków, a ja chorowałam i chorowałam. Podsumowując: babeczka w aptece dała mi jakieś tabletki homeopatyczne za śmiesznie małą kwotę i ... o dziwo wszystko przeszło jak ręką odjął. Aż trudno było w to uwierzyć. Teraz jestem na etapie zaprzyjaźniania się z ziołami. W roli głównej siemię lniane. Zobaczymy. Anuszka510

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
Wiem Anuszko, masz rację ,lecz muszę przyznać ,teraz to wiem ,że to Ja jestem tzw.trudnym pacjentem.Byłabym wdzięcznym tematem na pracę doktorską dr.Housa ;) Odkąd pamiętam reagowałam inaczej na leki,np. magnez u mnie podwyższa ciśnienie a służy do obniżania i takie tam inne sytuacje ,nie jeden lekarz pukał się w czoło a jak ktoś zadawał Mi pytanie czy jestem na coś uczulona to masakra - co miałam odpowiedzieć ? Teraz odkąd ujawniła się choroba to już wiem ,że to nie był przypadek .Nie jestem z Marsa czy innej planety -jak to mawia mój mąż :) To choroba genetyczna ,nieuleczalna,która wcale nie musiała się ujawnić ,ale stało się inaczej i cóż ...muszę się z tą paskudą zaprzyjaźnić co póki co średnio mi wychodzi ;) Lek ,który potrzebuje nie wyleczy Mnie ,takiego leku nie ma ,ale ma doprowadzić chorobę do remisji przynajmniej chwilowej bo inaczej mój organizm zabija sam siebie . Choroby z autoagresji są jeszcze dziedziną mało znaną i niestety większość leków polega na eksperymentowaniu bo każdy z nas reaguje indywidualnie a samą chorobę diagnozuję się bardzo długo ( Ja np.prawie 3 lata) szczególnie jak występują zespoły nakładania się czyli choroba podstawowa plus objawy kliniczne innych.Często nawet jak się uda postawić właściwą diagnozę to choroba może ewaluować,tak właśnie jest u Mnie :( Anuszka nawet nie wiesz z iloma osobami już rozmawiałam ,są dla nas specjalne fora,też tam bywałam ,ale teraz już nie ,nie ma sensu ,nie spotkałam mojego przypadku. My kobiety chcemy być INNE i NIEPOWTARZALNE no to mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1plus1
a witaminę D3 też biorę :) 4000 dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×