JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Podobno po ciąży już nie ma tak...:)Nie jest ten okres taki cieżki do przejścia

A mnie dziś głowa boli i przedwczoraj też mnie bolała:((((((((((

Monia zmierz cisnienie!!!!! Ja jako ekspert Ci radze!!!!!!!!! Co słychac ciekawego ciekawe czy przywrocą nasz topik??????????// :):):)

hej dziewczyny ! mam mały problem jestem w ciąży jak juz wczesniej pisalam ale nie mam zielonego pojecia jak to jest,napewno kobietom ciezarnym nie wolno dzwigac ciezkich przedmiotow ? powiedzcie jak to jest jak kobieta jest w ciazy ? ja mam dooiero 19 lat i nie mam zielonego pojecia jak to jest :(

Caleneczko gratulations!!!A jak Twój mężczyzna zareagował.Myśle że sobie poradzisz mimo że młoda,młodsze od Ciebie rodziły.Bedzie dobrze!!!

myśle że z czasem same bedziesz wiedziała co robić...Cieszysz sie???

Dlaczego dzisiaj jest tak tu pusto???????????

Witajcie Kochane!! Wkoncu Was znalazlam!!!!!!!!!!!! co sie stalo???dlaczego wsyztsko znknelo???? Ja jestem troche smutna:( Dostalam @:(( a moj kochany nie chce sie juz starc o dzidzie:(((( po ponad roku starania usyszec takie cos..to boli:(((( wiec mam dolka..... ide dziisj do pracy,pojawei sie najpredzej pewnie w srode,bo do srody pracuje w tym tyg,a pracuje w nocy wiec w dzien odsypiam. pocieszcie mnie jakos!!!ciesze sie ze Was znaazam:*****

o RANY ale dlaczego już nie chce dzidzi???????????????????//

No właśnie czemu nie chce???!!!

Strasznie mi przykro mnie też byłoby żle gdyby moje kochanie powiedziało że nie chce dzidzi po tych wszystkich staraniach

widzisz Moniu,ja poand 2 lata temu poornila.strasznie to przezylismy i przezyway do teraz,aleteraz to ja chya wsyztsko mocniej przezywam od niego.to zawsze jest tak ze kobieta mocniej przzywa takie rzeczy.to ja nosilam dzidzie,slyszalam i widzialm na monitorku serduszko ktore przestalo nagle bic:( okazalo sie ze mam wade macicy,dwuroznoc. moj kochany ba sie ze znow tak bedzie ale ja tak strasznie chcialm dzidzie,nie moglam sie pogodzic z tym co sie stalo.ale niestey przez dlugi czas nie udal nam sie.teraz on mowi ze powinnismy czekac.ze powinnismy zarobic jakos sie ustatkowac.rozumiem to wsyztsko.ale jestemy w anglii,zyjemy sobie spokojnie,mamy dobra prace,a dzidzia tylko by nas uzcesliwila,mysle ze jak bedziemy caly czas myslec o ustatkowaniu sie to nigdy nie bedziey mieli dzidzi bo dlgo juz tu jestemy i dlugo bedziemy jeszcze.w polsce jst duzo gorzej. i mam w sobie taki zal!!!!!!!!!!! moje bliskie 2 klezanki sa teraz w 3m miesiacu.caly czas rozmawiaja o swoich objawach,imioach dla dziedzi,planach itd....az nie mam ochoty sie z nimi spotykac bo mnie to tak boli!!!!!!!!!!!! nie wiem co robic..w sumie nic nie moge zrobic,bo na sile??tak nie w porzadku.ale martwie sie ze sie nie doczekam bo jelsi on niechce teraz,chce czekac ja wiem ze to bedzie dlugo strwalo.jeku jak mi jest smutno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jej...to naprawde smutne,ale nie możesz sie poddać!!!Rozmawij z mężem,nic na sile pójdz na kompromis ,powiedz mu że szanujesz jego zdanie,ale w głei duszy nie rezygnuj,podobno im mniej sie starasz tym wiekasze prawdopodobieństwo że zajdziesz...może tak bedzie w Twoim przypadku:)Tego Ci z całego serca życze:)Ustatkować...dobre :)

Tak bardzo mi przykro,powiedz mi a ile masz latek?Kochana nawet nie wiem co Ci napisać bo napewno żadne słowa Cię nie pociesza.Wiesz,myslę że nie możesz teraz zajść w ciąże bo z bardzo tego pragniesz,to jest to co dziewczyny często tu piuszą blokada psychiczna.Znam kilka przypadków poronienia u moich koleżanek i wiem że dopiero druga dzidzia która się urodziła ukoiła ból po stracie pierwszego.Prozmawiaj z ukochanym bo masz rację jak będziecie czekać na ustatkowanie się to może nigdy nie doczekacie sie dzidzi.U nas też tak było tyle tylko ze chcieliśmy oboje sie ustatkować,kupić mieszkanie itp.ale stwierdziliśmy że to nie ma sensu...

I wiesz ...myśle że on tak samo to przeżywa jak Ty tylko nie daje po sobie poznac...daj mu czas...faceci tacy sa

Monia to tak jak my!!!Też najpierw ustatkowac,ustatkować mam już dośc tego ststkowania!!!Co bedzie to bedzie!!!

Owulka jak będziesz na topiku to podaj mi jeszcze raz dane o cyklu bo suwaczek jest zły,żle odlicza,bo powinien odliczac najpierw do owulacji a dopiero później do testing

naszym marzeniem jest mieszkanie,ale narazie nie jestesmy w stanie sobie go kupić a dzidzi jestesmy w sstanie mieć i napewno bedzie dla nas wieksza radościa niż to mieszkanie.Mieszkanie to tylko rzecz do cholery ważne ale to dodatek...do szczescia

Olik to chyba bardziej ja chciałam najpierw znależć dobrą pracę,kupić mieszkanie i takie pierdoły ale później pomyślałam że jak tak będę czekać i się statkować to będzie już za późno na dzidzie i dlatego staramy się 4 miesiąc i teraz czekamy na rezultaty bo te dni mam już za sobą

A to wynajmujecie mieszkanko?

my dopiero zaczynamy:)Też miało byc najpier mieszkanie ale co tam:)Nie chce już czekać,mój przyszły maz też,w sierpniu sie pobieramy:)

wiem ze psychika odgrywa duuuza role.szwagierka tez dlugo sie starala i nie mogla zajsc.przez jakis czas nawet nie miala owu.za bardzo chcialatak nawet powiedzial jej lekarz.jak wyluzowala udalo sie.za tydzien ma termin. a ja nie mam nadziei bo moj kochany powiedzila jeszcze ze teraz bedziemy clay czas sie zabespiezac,to glupie ale mysle o tym jak ozabijaniu potencjalnej dzidzi,tzn,no nie tak dratsycznie ale ja to tak przezywam.moze miprzedzie za jakos czas....Wtedy kiedy bylam w ciazy,nie mielismy nic,mieszkalismy jeszcze w polsce,i mimo tego cieszylismy sie dzidza,a teraz kiedy mamy prace,spokjne zycie on nie chce:((((((((((((((( jeszcze za wczesnie zeby to zrozumiec chyba... Trzymam za Was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziekuje Sloneczka Kochane!!!!!!!!!!!!

My się pobraliśmy się 19sierpnnia:))))

Dokładnie narazie wynajmujemy:)W warszawie a dokładnie pod.Ja pracuje nie jest to super praca ale jest:)Bez niej w sumie tez dalibysmy rade...chociaż byloby ciezko.A kupic mieszkanie tutaj masakra!!!!Ceny z kosmosu

A ile już jestescie małżenstwem???Jak wogóle po ślubie wasze relacje lapiej czy gorzej??

My już ponad rok razem mieszkamy i jest super:)

oby tak zostało...

My jesteśmy z Warszawy więc wiem jakie tu są ceny mieszkań:))))U nas po małżeństwie jest tak samo bo przed Marcin mnie traktował jak żonę każdemu mnie przedstawiał jako żonę nawet jego rodzicom mówił o mnie moja żona,jesteśmy bardzo szczęśliwi

Wiesz czesto tak jest że jak sie coś ma to chce sie jeszcze wiecej...ale...nie o to w życiu chodzi

No mój kochany też mówi na mnie żonka ale wiesz formalnie jeszcze nie jestem:)