Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

nie cóż tylko WIOSNA!!! prawda Limetko??? czas zmian właśnie- może mężuś Twój szanowny zmieni zdanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde Celtyka- ucha do góry!!! a ja też zmykam- czas obiadkowania :):):) jak nio do dziś to na bank do jutra :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy przywołałyście mnie, więc moze i mi się uda przywolać jeszcze kogoś... Madziorka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na posterunek! Aniołek! Przeczytałam i gratuluje!!!!! Bardzo się ciesze!!!! i myślę, że wsjo b edzie OK!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie, oczywiście gupie jak zwykle ;) rzadko się zdarza żeby w wydzielinie męskiej pływały plemniki prawda? ( chyba sie powtarzam sprzed paru miesięcy ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetko - moje zniknięcie nie było spowodowane tylko tym co sie stało, ale byliśmy wtedy w trakcie przeprowadzki, potem długo czekaliśmy na net, a później nie chciałam nic pisać, żeby nie zapeszać, no a teraz udało mi sie was odnaleźć :) a powiem wam, że ta cała historia z moją ciążą, to nie jest taka prosta. otóż moja babcia już dawno chciała mieć prawnuki i tak czekała, dopominała się - w końcu to ja jako pierwsza wnuczka wyszłam za mąż i ode mnie się spodziewała malucha. No ale było jak było. i w lutym moja babcia nagle zachorowała, jechałam do niej do szpitala z myślą, że już jej nie zobaczę, bo lekarze dawali jej tylko 10% szans na przeżycie operacji. Powiedziałam wtedy do mojego męża, że czuję, że babcia umrze, ale jeśli tak się stanie, to znaczy, że uda nam się teraz zajść w ciąże. nie wiem czemu, ale ja wierzę w takie rzeczy. babcia operację przeżyła, ale niestety po 3 dniach zmarła :( wiem, że zrobiła miejsce na ziemi dla naszego malucha - z moich obliczeń wynika, że poczęliśmy go dzień po pogrzebie. wierzę, że babcia nad nim czuwa i nie pozwoli, żeby mu się coś stało - to jej następca - ma wypełnić pustkę, jaką po sobie pozostawiła. Szkoda tylko, że nie doczekała się swojego upragnionego prawnuczątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja mam fajny plan, ale nie wiem czy wypali ;-) Jak dobrze pójdzie to może wyjadę z krk w okolice Lublina i spotkam się z zajefajną, WESOŁĄ kobitką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Intima - chyba mnie usłyszałaś, cmokas wielki za to że jesteś :) Kasieńka - wiem gdzie i po co :P Ale jak mus to mus!!!!!!!!!! Gokata - smacznego!!!!!!!!!!!!!:) Celtyka - u mnie to już strąk cały i to duży a nie fasolka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celtyka, a jak! ;-) Tylko słońce zamów! Kasia, no może wpadnę na chwilkę do Ciebie ;-) Byłoby to chyba pierwsze spotkanko z tego forum, co? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak se patrzę przez okienko i oczom nie wierzę: właśnie boćki przyleciały, a dziś właśnie je wspominałam, że już chyba się nie zjawią. No to do kogo je teraz wysłać??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
która misia malinowa mi odpowie na pytanko, tak wiem wiem powtarzam się ale tyle mojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka - ja ostatnio też za boćkami stęskniona byłam i jak jechaliśmy samochodem to patrze, jeden leci, a za chwile ląduje w gnieździe a tam 2 inne :) zatrzęsienie boćków :) oby tak dalej - bo kto nam te maluchy przynosił będzie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×