Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

a wiesz co sylwia to jest tez prawda , ze jak sie pisze cos to, to moze byc ineczej odebrane.... ja tak mam np,ja wiem ze mi sie osobiscie lepiej rozmawia z druga osoba oko w oko, niz pisze do niej,tak jak tu na forum. Ija czasem juz cos napisze a pózniej sie zastanawiam czy ok napisałam, bo ja tak mam szybciej mowie niz mysle :-o no czasem Mi sie zdazy.Nawet patrze nieraz ile wy piszecie a ile ja, i wy tak ładnie ,a jakos tak niezlozumiale... ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Moni uważam ,ze jesteś bardzo szczera i czytelna.Naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chyba jesteś taką osobą-że białe dla ciebie to białe a czarne to czarne. Bardzo dobrze się obcuje z takimi osobami. Mylę się? chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzieki lili ,ja to troche inaczej widze :),ale dzieki:D, jak twoje dzieciaczki w przedszkolu??? moje tak i jakos tak mi cicho ,ale fajnie;) juz troszke ogarnełam i jest ok:) tylko jeszcze pranie wywiesze ale to za chwilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tylko najstarszy w przedszkolu.A dwójka w domu.Ale na szczęscie też cicho.Ładnie się bawią. A ja mam sto rzeczy które powinnam zrobić na kompie-a cały czas do was zaglądam;) Ale przynajmniej posprzątałam i ugotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co lili ja dokładnie to lubie miec sprawe jasna (zawsze), i tak jak napisałas ,szczera jestem ale nie do bólu , bo jestem tez b wrazliwa ,i jak wiem ze komus bym mogła sprawic przykrosc to sie nie odzywam ,lub jakos inaczej przekieruje rozmowe,zawsze staram sie stawiac w sytuacji drugiej osoby:) a po za tym to konkretna jestem i zadna ze mnie marzycielka ani romantyczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili ja mam od wczoraj zupe, maz dzis o 20.00 wraca ,to jakies mu kanapki strzele i tez sie naje :), no ale jutro obiad musi byc ,chyba leczo zrobie znowu na dwa dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie .Podobna do Ciebie jest moja szwgierka_notabene też fryzjerka;) Uwiebiam ją bo jest taka konkretna,zwyczajna i życiowa. Nie doszukuje się w niczym drugiego dna.I bardzo rodzinna-dom i dzieci to dla niej wszystko. A ja to właśnie taka trochę trzy metry nad ziemią- i to niestety utrudnia życie... Cały czas muszę szukać nowych rzeczy i odkrywać ,że znowu nie to...albo to itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale lili taki dziewczyny trzy metry nad ziemia ,maja fajniejsza wyobrazie :), i takie chyba sa bardziej milusinskie i przytulaszcze niz te mniej romantyczne:),moj maz mowi ze mało sie do niego przytulam ,on to jest taki misu ,a ja na odwrót ech.... mysle ze i jedna strona i druga ma swoje dobre i złe cechy.Grunt to rodzina i szczesliwe małzenstwo ( i nie kochac dzieci małpia miłoscia), bo i tak chowamy dzieci dla innej kobiety lub mezczyzny ,dzieci odejda ,a z mezem sie zostaje .Dlatego moj np syn tez sie lubi bawic lalkami i z swoja siostra je przewija i karmi , a niech sie uczy chłopak ,przeciez złe to nie jest a wszystkiego dziecko sie musi nauczyc.No ale to tylko tak jest jak ma sie dwoje dzieci i dwi płcie.No ale jak sie ma te same dzieci czyli dwóch chłopaków to super jak nic,tak jak piszecie wspulne zabawy i tacy przyjaciele,tak samo jak ma sie dwie córy to tez super ach rozgadałam sie:D atak konczac dzieci sa super....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu chaotyczne napisałam:P, trzy tematy w jednym ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniu jeszcze raz Tobie i Twojej córeczce zycze wszystkiego dobrego,jak Cie przeczytałam to łzy miałam w oczkach,tak bardzo ja tez bym chciała mieć juz dzidziusia i znowu smutno mi sie zrobiło ze tyle czasu musze czekać,a głupie myśli nie daja mi spokoju(czy sie w ogóle usa i czy będzie wszystko dobrze)ale z Twojego szcześcia naprawdę ciesze sie razem z Tobą dana Twój syn wyglada na bardzo madrego chłopca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam nie miało byc usa tylko uda:P z tego wszystkiego litery mi się mylą. A ja na obiadek tez mam jeszcze zupke wczorajszą brokułową a na drugie robie klopsiki z ziemniaczkami i mizerią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasteczko a ja juz sma nie wiem co robic :P chyba pranie wywiesze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja moje drogie sciene wymalowalam...az sie boje efektu jak wyschnie..poki co moze byc?, ale wiadomo jak bedzie potem??? poza tym ogarnelam domek, teraz lece po pranie , musze je wywiesic, a potem za obiad musze sie brac, tylko, ze nie mam jeszcze paru potrzebnych skladnikow, rzeklabym jednych z potrzebniejszych :D wiec musze zrobic polowicznie to co mam i szybko na zakupki....a robie rotrawke z piersi kurczaka w porach z kluskami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus napisz mi potem jak ta potrawke robisz bo ja juz nie mam pomysłow na obiady,a musze teraz bardzo uważać na to co jem a taka potrawka brzmi niezle:) Moni no ja ide teraz pranie wstawic dopiero,ja to w ogóle nie potrafie sie ostatnio zorganizować,niby żadnych większych obowiazków nie mam a wszystko tak opieszale mi idzie ze juz wkurzac mnie to zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz obiadek przygotowałam jeszcze tylko ziemniaczki bede musiała ugotować:)ale to jak wróce z monika ze szkoły teraz mam chwilke na pogaduchy ale chyba nikogo nie ma co?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastko ok juz Ci pisze, tylko nie wiem czy tam u was jest fix knora do kurczaka z pieczarkami??? jesli tak to sprawa zalatwiona, ale jak ne to mysle, ze tez mozna sobie poradzic... wiec tak kochana piersi kroisz w cienkie paseczki pora w cienkie talarki to biale tylko... smazysz na oleju te paseczki biustu kurzego podsmazasz, potem wrzucasz te talarki pora dusisz razem, ja troszke sole, zeby por szybko zmiekl...co jkakis czas przemieszam..... i teraz gdy to juz miekkie i ok to zalewam to rozrobionym wg przepisy fixem knorra do kurczaka z pieczarkami tam jest smietana z woda i torebka....tak rozrobiony sos wlewam do potrawki, mieszajac zagotowuje , chwile poddusze i juz....pycha, ja serwuje z kluseczkami, ale inne dodatki tez beda ok mysle.... jak nie masz fixa knora, to mozna zrobic taki soso ale beszamelowy na bazie smietany z ziolami roznymi i pieprzem i sola i tez bedzieo ok, mowie Ci!!!! SMACZNEGo kobitki, ja lece po mikulca do szkoly paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus dziekuje,no fixa knora to tu nie dostane,ale mysle ze cos wykombinuje innego a czym mozna smietanke zastapić? może byc jogurt naturalny? bo ja smietany nie mogę spozywać:(a jutro na obiadek napewno taka potrawkę zrobie:)a jeszcze powiedz beguś jakie Ty tam kluseczki serwujesz:) Wogóle dziewczyny jak macie jakieś ciekawe przepisy takie wiecie niskokaloryczne to błagam podajcie mi co? w internecie troche juz tez znalazłam przepisów dla diabetyków,ale przeciez nie będe w kólko tego samego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 71
Witajcie!!! Towarzyszę Wam już od 2 miesięcy. Przeraziłam się, jak zlikwidowano tamten topik. Początkowo myślałam,że to może i dobrze, bo jestem starsznie owładnięta chęcia posiadania tej upragnionej dziewczynki! Ale po kilku dniach zaczełam Was szukać i odetchnęłam z ulgą... znam Was już prawie jak najlepsze koleżanki. Cieszę się, że jesteście!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala71 witaj wsród nas:) to miło że sa osoby ktore sledza nasze poczynania i nam kibicują,zagladaj do nas czesciej zapraszamy,rozumiem ze masz synka lub synków tak? napisz ilu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja musze naginac po młodą do szkoły odezwe sie pózniej 🖐️ (nadal nie wiem co z tym zebraniem robic no...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili=> to widzę, że mamy wiele cech podobnych, ale mi to strasznie utrudnia życie. Zawsze się zadręczam i doszukuję się tak jak napisałaś drugiego dna. Tylko, że często to drugie dno okazuje się że jest. Mam bardzo wyostrzoną intuicję. Już na pierwszym spotkaniu czuję kto jaki jest i czego mogę się po nim spodziewać. Kłamstowo, nieszczerość czuję na odległość. Staram się podchodzić bardziej na luzie ale to jest trudne. Ta analiza, rozbieranie wszystkiego na czynniki pierwsze.... ach.... pokręcona jestem :) ;) :P Mam trochą sytuację w rodzinie. Moja szwagierka urodziła w tym samym czasie trzeciego chłopca. Bardzo sie przyjaźniłyśmy, razem planowałyśmy te ciąże. I odkąt zaszłyśmy w ciąże atmosfera zrobiła sie ciężka. Teraz nawet swobodnie nie mogę się cieszyć przy niej swoją małą, aby to nie było odebrane przeciwko niej. To troche skomplikowane. Dlatego rano jak to przeczytalam, poczułam się podobnie. Bo tak nie myślę i nigdy nie myślałam. Planować płeć można, ale tylko wtedy kiedy się jest gotowym na przyjecie dziecka, bez względu na płeć. I będzie się je kochało bezgranicznie. A złego w tym chyba nic nie jest, że się planuje, bo jeżeli Pan Bóg ma inne plany wobez nas to i tak będzie :D Zresztą myślę, że takie naturalne planowanie to jest od Boga, bo to on tak zaprogramował nas i dał nam tą malutką szansę. Ale to jest trochę tak jak mawiał Ojciec Święty :\"Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi\" :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 71
Dziękuję Anastazja za miłe powitanie. Tak jakoś nie miałam odwagi się do was odezwać. Teraz akurat wszystkie jesteście zaganiane, ja zresztą też , więc może wieczorkiem Wam trochę o sobie opowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala=> witaj :D Agunia=> czekam z niecierpliwością na szerszą relację i zdjęcia malutkiej. To musiałaś najeść się strachu, jak Ci zabrali malutką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le czytając to co napisalaś. To że mam jedno dziecko to nie znaczy, że to jest zle. Niby dla kogo to ma byc zle. Nie każdy ma czas na to żeby urodzić jedno dziecko, potem drugie, trzecie itd. ja wyszlam za mąz na wakacjach od razu po studiach, mój synek urodzil sie, po 18 miesiącach . w tym samym czasie robilam doktorat i mialam do wyboru: ROBIĆ GO PRZE 10 lat i urodzić drugie dziecko, albo zamknąc ten etap w 5 latach i pomysleć o drugim dziecku. Tak też wlaśnie postapilam. Pozwól że ja sama ocenie czy to dobrze czy źle. Każda zna prowadzi inny tryb życia, każda ma inne priorytety, czy to że ja mam jedno dziecko czyni mnie gorszą matką??? jestem kobieta która stara sie wszystko pgodzić, prace na dwóch etatach, dom, dziecko...Myslę, że problem wynika z tego, że za malo mnie znasz i byc może nie pamietasz wszystkiego o czym pisalam. ja zawsze chcialam mieć córeczke i postaram sie zrobić wszsytko co w mojej mocy, żeby tak sie stala. a nawet jeżeli Pan Bóg zadecyduje, że mój dzidziuś okaże sie chlopczykiem to nie usunę go albo nie przestane kochać. To jest chyba oczywiste. Już wiele razy pisalam, że to nie jest kwestia uczuć a moich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili poczulam sie zlekka urażona tym co napisalaś. To że mam jedno dziecko to nie znaczy, że to jest zle. Niby dla kogo to ma byc zle. Nie każdy ma czas na to żeby urodzić jedno dziecko, potem drugie, trzecie itd. ja wyszlam za mąz na wakacjach od razu po studiach, mój synek urodzil sie, po 18 miesiącach . w tym samym czasie robilam doktorat i mialam do wyboru: ROBIĆ GO PRZE 10 lat i urodzić drugie dziecko, albo zamknąc ten etap w 5 latach i pomysleć o drugim dziecku. Tak też wlaśnie postapilam. Pozwól że ja sama ocenie czy to dobrze czy źle. Każda zna prowadzi inny tryb życia, każda ma inne priorytety, czy to że ja mam jedno dziecko czyni mnie gorszą matką??? jestem kobieta która stara sie wszystko pgodzić, prace na dwóch etatach, dom, dziecko...Myslę, że problem wynika z tego, że za malo mnie znasz i byc może nie pamietasz wszystkiego o czym pisalam. ja zawsze chcialam mieć córeczke i postaram sie zrobić wszsytko co w mojej mocy, żeby tak sie stala. a nawet jeżeli Pan Bóg zadecyduje, że mój dzidziuś okaże sie chlopczykiem to nie usunę go albo nie przestane kochać. To jest chyba oczywiste. Już wiele razy pisalam, że to nie jest kwestia uczuć a moich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie GRATULACJE dla Aguni🌼 Nie miałam jak wcześniej zajrzeć, a tutaj takie wieści!!!! Jeszcze niedawno miała robione usg i niewiadomo było czy to chłopiec czy dziewczynka, a tutaj Agatka:):):) Bega naprawdę kominek gustowny Co do rozmowy Lili z Sylwią myślę, że rzeczywiście należy dążyć do celów, do marzeń, a przeznaczenie na pewno istnieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się dzieje z Inką ????? Bega=> fajny kominek, podoba mi się :) Gustujemy w podobnych kolorach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wróciłam juz,na zebranie nie poszłam:P najwazniejszego sie dowiedziałam komunie moja córa bedzie miała 10 czerwca :) daily i lili kochane nie ma co sie sprzeczać,przecież to zrozumiałe ze nie wazne ile kto ma dzieci i jakiej płci one są ważne ze sa nasze i ze je kochamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×