***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Lili-masz trzech chłopców,czy to znaczy że tym razem chcesz postarać się o dziewczynkę?

Inka-czy dobrze pamiętam? Od marca zaczynasz staranka?

Aguniu~- Jeśli zacznę się starać to na pewno w chwili kiedy zapragnę po prostu dziecka:)Nie chciałabym oczekiwać na konkretną płeć,choć oczywiście dziewczynka byłaby SUPER:) I to najlepiej taka odrazu dwuletnia:D

Muszę się zwijać,niestety teraz to ONA mną rządzi:D

agunia,widzisz powolutku wszystko sie normuje:) Twoja kruszynka potrzebuje czasu na przystosowanie się do nowego srodowiska,eh jak ja Ci zazdroszcze tych spacerków z wózeczkiem:) a co do bujaczka to ja nawet nie wiem o co chodzi:P wyslij jakis link zebym luknęła bo może i mi sie cos takiego niebawem przyda jeśli jest takie praktyczne,tytaj za to sa bardzo rozpowszechnione koszyki,dziewczyny mówią że rewelacja,ale służa na krotko bo gdzies do około 4 miesiąca to sa włąsnie te koszyczki http://www.mothercare.com/gp/search/ref=sr/202-6079910-2543039?field-keywords=baskets&x=20&y=10&size=12

No to ci zazdroszczę zimnej krwi,bo ja nie marzyłam o kolejnym dziecku,ja poprostu marzyłam o córce.Fuksem mi się udało,ale wiem że gdybym urodziła chłopca to też bym go pokochała,bo ja można nie kochać takie malutkie bezbronne stworzonka.Ale nie podchodziłam do tego tak jak ty,chciałam zrobić wszystko aby wyszło na moje.Uciekam bo mała zaczyna wariować,pa.

u nas już taki koszyczek czeka na nowego lokatora :D mam z opcją kołyski! sto lat dla dzisiejszych JUBILATÓW :)

Agunia trzymaj się i uściskaj malutką od ciotek:)

alo co jest z bega ,gdzie ona uciekła???

Dziewczyny-to zwłaszcza pytanie do Anastazji i Misia-bo macie dzieci rok po roku:) Co myslicie o posłaniu drugiego dziecka o rok wcześniej do szkoły? Ja szczerze mówiąc jestem raczej przeciwna-z conajmniej kilku powodów. Jednak dużo osób mnie do tego namawia. Jakie jest wasze zdanie?

Lili moje dziewczyny chodziły razem do zerówki,ale potem to juz nie także Natalia dwa razy zerówke kończyła:) i na dobre jej to wyszło bo w pierwszej klasie była bardzo dobra.Ja osobiście mysle zeby nie posyłac rok wczesniej do szkoły bo po co? po to by dziecku dzieciństwo skracać?przedszkole to co innego bo tam nie ma takich scisłych reguł

dobra dziewczynki lece ,polatac na odkurzaczu;),i zajac sie obiadkiem,znowu jakis dól mnie dopadł:-o, moze przez to ze miałam mała wymiane zdan z M.:(ok juz Wam nie smuce

Lili, jestem absolutnie temu przeciwna! z wielu powodów... za to chętnie razem do pierwszej komunii - jeślitylko będzie to możliwe :)

gruby misiu jak zagadasz z księdzem to nie powinien robic problemu zeby dwoje żeby do komuni dwoje dzieci posłać,moje córy nie szły razem,ale niektore rodzeństwa tak:)

No ja też tak uważam.Moi póki co są razem w grupie przedszkolnej-ale to dlatego ,ze jest to grupa łączona. Ja też myslę,że po pierwsze-to zabieranie dzieciństwa po drugie-u chłopców rok różnicy-to podobno i tak dużo-jeśli o rozwój chodzi a po trzecie-młodsze dziecko pewnie zawsze czuło by się gorsze jakby z czymś sobie gorzej radziło-a przecież miałoby do tego prawo:) Poza tym to chodzi chyba wyłącznie o wygodę rodziców-tak myślę. No a przecież nie to najważniejsze.

jak ja pisze,tak jakos nie po polskiemu:P heehheh

Lili no dokładnie,niech się maluch cieszy z dzieciństwa jak najdłużej a do szkoły jeszcze w zyciu sie nachodzi:)

Co do komunii-to też wstępnie o tym myślałam Po co rodzinę ściągać rok po roku:D? Tylko,że u nas to dziecko idzie w parafii w której jest szkoła. Jasiek pewnie pójdzie do muzycznej-więc będzie w innej parafii. No i troche to skomplikowane-bo przecież dziecko idzie ze swoją klasą... Ale na szczęście jeszcze trochę czasu:)

No ja tez dlatego osobno je do komunii posłałam,bo chciały isc ze swoimi klasami:) za to teraz troszke żałuje ze Monikę posyłam w tym roku,ona mi taka niedojrzała sie wydaje,chyba za wiele nie pojmuje o co w tym wszystkim chodzi,no ale tez idzie z dziecmi ze swojej klasy tu w ogole wszystko takie dziwne jest,Lili powiedz co Ty myslisz o tej spowiedzi? ona juz w czwartek ja ma a komunie dopiero w czerwcu

Nastusiu-prosze przypomnij mi jaki masz problem z ta spowiedzią Moniki?

Lili no bo Monika 1 komunię św. ma 10 czerwca a pierwszą spowiedz w ten czwartek,no i ona nawet sobie sprawy z tego nie zdaje co to jest ta spowiedz,ja jej próbuje wytłumaczyć ale ona to tak jakos zlewa, w ogole nie wiem jak ona swoje grzechy ksiedzu wyzna skoro nie wie o co chodzi,no i jeszcze z dogadaniem sie może miec problem,niby język juz zna ale wiadomo że nie wszystko pojmuje,nie wiem jak to z pokuta bedzie pewnie tez nie skuma o co chodzi,ale przede wszystkim chodzi mi o ten odstep czasu miedzy spowiedzia a komunią,czy to tak może być? w Polsce dzień przed ceremonia dzieci sie spowiadają......

Nastka- ja nie widzę problemu. Skoro jak mówisz \"ona to zlewa\" to chyba Ty tym bardziej nie masz się czym przejmować. Ja myśle,ze ufność i mądrość dziecka jest ponad wszystko.Gorzej gdyby ona się tym jakoś strasznie przejmowała a jeśli tak nie jest to wszystko gra. Co do sakramentu-to wytłumacz jej jak umiesz i tylko na tyle na ile moze to zrozumieć ośmiolatka.Powiedz,że aby mogła przyjać do swojego serduszka Pana Jezusa-musi swoje serduszko \"wysprzątac\"-bo jest to taki nasz DOM> Jeśli kogoś zapraszamy do swojego domu-to chcemy żeby tam było miło i przyjemnie-aby ten Ktoś się w nim dobrze czuł. A jeśli chodzi o sakrament pojednania(spowiedż)-to jest to właśnie takie oczyszczenie swojego serducha.I nie strasz jej grzechem absolutnie.Powiedz ,że Pan Jezus najbardziej kocha dzieciaczki i przede wszystkim pragnie aby były one \"posłuszne swoim rodzicom\" To najważniejsze.Co do formy spowiedzi to naprawdę nie przejmuj się-na pewno ksiądz jest normalnym mądrym facetem i nawet jak nic bidna nie powie -to i tak jej \"grzeszki\" odpuści. Możecie też na spokojnie napisać wszystko na karteczce i dać ją księdzu-na pewno zrozumie. Mozliwości jest kilka -naprawde nie zamartwiaj się na zapas-bo nie ma czym:)

GRRRRRRRRRR te formalności-też tego nie lubie. Jeszcze pytałas o pokutę>może własnie wziać tą karteczkę swoją napisana a drugą dla księdza(i długopis) Niech on też napisze na kartce na wszelki wypadek-jakby niezrozumiała albo zapomniała. Zawsze mozecie w domu wspólnie odczytać.Na spokojnie.

Lili dzieki:) troche mnie pocieszyłas bo ja to bardziej przezywam niz Monika,bedziemy tam w kosciele razem z nią mam nadzieje że damy radę:) muszę jej to tak własnie wytłumaczyc jak Ty to ładnie napisałaś w końcu może zrozumie o co chodzi,tutaj nie ma zadnych nauk więc pewnie dlatego to do niej tak mało dociera :)

Witajcie ponownie u mnie wiosna pełna gębą , przed domem krokusiki zakwitły i jest pięknie ,wogóle dla mnie to najwspanialsza pora roku , wszystko się budzi do życia WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH JUBILATÓW Alu nie będziesz sama w tym cyklu , bo ja już kochana działam i to co dzień , nie wiem czy za bardzo nie osłabie plemniczków , no ale natura jest silniejsza ode mnie co do Komunii to ja już mam za sobą , więc wcale niezazdroszczę załatwiania tych wszystkich formalności

Aguniu chciałabym mieć taką \"rządzicielkę \" słodziutką w domku :D

koko jak dobrze męża w obroty wezmiesz to w końcu i Ty sie doczekasz takiej malutkiej kruszynki jak Agunia ma :) a co z ja-neczką? ona dostała@ czy nie? ja-neczka odwzwij się!

wiesz ja męża to co dzień w obroty biorę tylko ,żebym nie przedobrzyła ,ale jadę kupić zaraz testy ,bo wczoraj ostatni miałam i jak wyjdzie słaba kreska ( ta druga oczywiście ) , to jeszcze działam ,myślę ,że gdzieś do 10 dc w tym mc

też ciekawa jestem co u Janeczki i co u Inki ,jak dziś nastroje ,może dostała wreszcie @

Nastuś , to w sumie u ciebie z tą komunia to najgorsza ta bariera językowa no nie , ale może LIli dobry pomysł ci podsunęła z ta karteczką no nie ? Ide na podwórko ,bo i tak sama do siebie piszę