***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

No dokładnie Poka-też tak uważam.:) No to mam nadzieję,ze bedziesz miała prezent na święta. Ja do testu Cię nie namawiam-zrobisz jak będziesz miała podstawy aby go zrobić. Narazie to i tak nic nie zmieni-tym bardziej,ze nie przeszłas na szczęśćie poronienia. Będzie dobrze:) zobaczysz-tylko nie zniechęcaj się!

Lili= no tak ,super by było gdyby było....:D chyba latała bym ze szczęścia na wysokości lamperi:D ale nie do końca jestem przekonana czy sie mogło udać, nawet piersi mnie nie bolą ,tylko brzuch ale to boli ale to w każdym przypadku może boleć,więc tylko czekanie zostało.

narazie ide ba mamcia na kawke przyjechała:)

Poka-z tymi objawami to naprawde róznie-nie ma reguły... Czasem je czujemy9bo nasza psychika robi z nas jaja) i nic. A czasem nic i bingo:D Mam nadzieję,ze jak wrócę ze swiąt to będzie już dobra nowina od Ciebie. I moze nie tylko od C? Oj chyba nie wytrzymam...z ciekawości. Ciekawe co z Janeczką/?

Ja idę sie pakować..........

Pokuniu, hmmmm jakie napisy na obrazkach? Roksanko, ale wiesz ja nie mam na 100 % pewności, wiem tylko że szczyt sluzu mam 17dnia, a tempka podnosi się 18 dnia...a poza tym ja znowu czytałam ze ta druga faza moze trwac od 12 - do 16 dni . U mnie trwa 13. To nie musi byc wcale równo 14 dni, zeby było prawidłowo. Nie wiem, czy dzieweczyny tez czytały o tym?

Daily=> zdrowych i radosnych Świąt dla Ciebie i Twojej rodzinki Koko=> wszystko dziwnie wygląda w Twoim cyklu. Dlatego tym bardziej możesz być pewna, żezrobiłaś wszystko. No niestety nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. A gdyby nawet poszło wszystko po Twojej myśli, a urodziłabyś chłopca to powiedziałabyś sobie: może trzeba było zrobić monitoring. Myślę, że w takich sytacjach zawsze jest jakieś ale. Ja pewnie też gdybym urodziła chłopca gdzieś w środku by, myślała, że nie zrobiłam wszystkiego, bo przecież nawet testów nie używałam. Ale tak jak napisała Lili, gdyby okazało się, że zaszłaś i byłby to chłopiec to byłby to jakiś Znak. Nie wierzę w takie przypadki :) Pokuniu=> trzymam kciuki :D

jak zwykle milo sobie gawedzicie i rozwazacie ...a ja jak zwykle zalatana i nie wiem jak to zrobic, zeby to zmienic? od switu latam i latam teraz mam godizne wytchnienia bo miki ma angielski pani przyszkla wiec mam godzinke czasu ale jak tylko pojdzie idziemy do marketu na zakupy! musze sie wam pochwalic wczoraj upieklam pasztet, pierwszy raz w zyciu!!! jest SUER!!!! jestem dumna z siebie... po zakupach znow nie spoczne bo musze ogarnac zrobic jakies jedzonko przypilic dzieci zeby cos edukacyjnego zrobily i na koniec isc \"kupowac\" samochod...niby to przyjemne ale dosc stresujace w koncu ....wiec roksi jak twoje autko?? ineczko jak sie czujesz??? ewelinko tylko dla Ciebie!!!!!

begus no tak przed świętami zalatane my kobiety jestesmy ,a w sumie 2 dni zleci .Ogólnie bardzo lubie świeta ,ale Boże Narodzenie jakoś bardziej nastraja na refleksje ,a pasztet robiłam też 1 raz i wyszedł pyszny ,a teraz to jestam strasznie leniwa a jaki samochodzik kupujecie ???:D

Beguś=> ja wczoraj też pierwszy raz w życiu robiłam pasztet i jest pyszny :D Aguniu=> kiedy nam się pochwalisz malutką. Czekam na zdjęcia :D Najważniejsze, że masz córunię. To wszystko wynagradza. ja w trudnych chwilach właśnie tak myślę i jest mi lżej. Malutkie lekarstwo na smuteczki :D

a co do stresu z kupnem samochodu to cie dobrze rozumiem ,bo to jest zawsze ryzyko (no chyba ,że kupujesz nówkę ),a używany to poprostu kot w worku ,bo nigdy go do końca nie prześwietlisz .My ostatnio jak kupowalismy to z pól roku jezdżiliśmy za nim ,ale wreszcie trafilismy taki jak chciałam ,bo własciwie to głównym jego użytkownikem jestem ja :D

oj Sylwuś nie dobijaj mnie tą córunią :P :D :(

wiesz jak teraz ogladam na forach jakieś foteczki z dziewuszkami to normalnie mam łzy w oczach wogóle to dzis u nas straszny wiatr i chyba dlatego tak się żle czuje ,ciągle mam uczucie ,że zaraz zwymiotuje :(

kokus kupujemy chyba....scenica granda (7 osobowego) juz pierwsze sprawdzenie przeszedl, dzis podlaczamy go pod komputer...ten ma 2 latka ...to drugi nasz w zyciu uzywany samochod, przedtem byly nowki i mniej stresow..... z jdnej strony ciesze sie jak cholera a z drugiej boje.... ja swoje autko ubustwiam nad zycie jest poza tym swiezutkie jeszcze itd a to ma byc drygie a zarazem podstawowe, naszego wysluzenca musimy zamienic juz z nami jest prawie 7 lat...czas najwyzszy.... tak czy owak mam stresa....

Koko=> i Ty się jej odczekasz. Zobaczysz ten cykl był taki, że nie zaskoczysz!!! A śluz czasami Ci się nie pojawia? Bo tak sobie pomyślałam, że jesteś jeszcze przed. Jakoś dziwny ten opis Twojego USG.

zgadza sie begus ,ale 2 latka to niedużo i jeszcze jak pójdzie pod komputer to myślę ,że bądzie trafny wybór :D :D :D ...no a 7 osobowy ,to kochana rozwojowy ...możesz działać i działać

Kurcze temp. nie chce spaść Patrykowi :( martwię się

dziewczyny jestescie???????????????????? powiecie mi ,bo moja szwagierka dzwoniłam ze od wczoraj w nocy brzuch jej sie napina i boli okresowo ,po nospie przechodzi ale jak nospa przestanie działac dalej ja brzuch boli ,czy to juz moze akcja porodowa czy przepowiadajace skurcze???? ona jest koniec 33tc a lekarka kazała jej czekac do wieczora jak nie przejdzie ma pojechac do szpitala......agunia moze jestes to cos poradzisz bo tez chyba tak z agatka miałas......

Moni=> najlepiej jak to sprawdzi lekarz. Bo to różnie bywa. Raczej skoro po Nospie przechodzi to nie są właściwe bóle, le powinna sprawdzić czy szyjka się nie skraca, no i ktg. Ja miałam bóle od 25 tyg. i musiałam dostać silniejsze leki, aby za szybko nie urodzić.

moni moim zdaniem powinna jechac do lekarza(szpitala) niech ja ktoś obejrzy ,bedzie spokojniejsza i może zapobiec jeszcze czemus niedobremu ,jezeli cos sietakiego dzieje Sylwia ja juz jestem po ,bo miałam ten płyn ,ale obys kochana miała rację

Ronja = przepraszam ,pomyliłam Cię z Kate:D To właśnie chciałam kate spytać o te napisy na obrazkach:) na tym fotosiku z jajcami:D

a Sylwus nie odp ,śluz u mnie jest gęsty ,ale jakis żółtawy .....ło matko dziwolągi w tym cyklu same

Lili = kochana czy ty juz wyjezdzasz na święta? to dla ciebie życzenia:D i Kiedy Wielkanoc nastanie, Życzymy Ci na Zmartwychwstanie. Dużo szczęścia i radości, Które niechaj zawsze gości. W dobrym sercu w jasnej duszy. I niech wszystkie żale głuszy.

koko= nie martw się :D ja też jakiś dziwolą jestem:D

Moni- zrób tak jak Sylwia mówi,bo ja czekałam pół dnia i dostałam ochrzan w szpitalu że nie przyjechałam wcześniej.Różnie to może być. Koko,wydaje mi się że owulacja przypadłaby na 10 lub nawet 11 dzień,dlatego zaszłam w 7 dniu cyklu. Nie mogę myśleć o świątecznych zakupach,ja nawet nie mam kiedy chałupy posprzątać,nie wspomnę o umyciu okien ale chętnie bym wzięła od was przepis na ten pyszny pasztet,może się zmobilizyję i coś upichcę. Póki co ja również dołączam się do życzeń i życzę wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt.Nie wiem czy uda mi się wejśc w między czasie chyba że jedynie po ten przepis.Narka,pa.

o to życze sobie z tego dziwolągowego cyklu takiego dziwoląga jak ty pokuś :D :D :D

koko= ło matko .... to by był koniec świata gdyby było takie jak ja:D

Koko=> ja myślę, że u Ciebie co nie tak z tym cyklem i nie dojdzie do niczego. Może jajeczko wcale nie urosło i szybciej pękło. Czasami tak jest. trzymam kciuki aby u Ciebie tak było !!!

no tak aguniu czyli wszystko sie potwierdza ,że niestety mi nie wyjdzie córuś ,kochana jak tylko możesz to zaglądaj do nas częściej ...straaaaasznie zazdroszce ci maleństwa (oczywiście w pozytywie) :D :D

dzięki sylwuś ,ja też mam taka nadzieje -no jeszcze z 7 dni i chyba polecę na betę ,albo ten test kupie co Ineczka pokus uwierz ,że bardzo bym chciała :D