Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

witam! mozna sie do Was wkrecic?spelniam podstawowy warunek:mam dziecie rocznik 2003 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia z tym bażantem to musicie mieć niezły ubaw. Ja jutro robie rosół ale z kury. Choć nie powiem, spróbowałabym z bazanta hehe. Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Mam nadzieję ze wszystko bedzie w porządku i szwagier wyzdrowieje. Wionka jak tam wyszła grochówka? Ja też robie podobnie tylko bez kiełbasy na samym boczku ale tylko dlatego ze mój mąż nie lubi z kiełbasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasik później spróbuje wysłać ci jakies zdjęcia. O ile mąż dopusci mnie do komputera. Ale w zasadzie przyszedł jego kolega więc mysle ze komputer bedzie wolny. Ja tylko wykąpie swoją niunie i wezmę sie za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwnie jakoś w tym nowym miejscu ;) Ewka, witaj wśród nas :) napisz coś więcej o sobie i maluchu :) kasieek, ja ci za każdym razem wysyłam zdjęcia, ale zawsze wracają, nie wiem dlaczego :O mnie od kilku dni krew zalewa 😭 dosłownie 😭 boli mnie wszystko, nawet mięśnie nóg :O już dawno nie miałam takiej mocnej @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz na dzis sie zegnam,ide do kolezanki przypilnowac dzieci bo jej tato dostal zawal,ona jedzie do matki i nie wiem czy dzis jeszcze wroce,jutro postaram sie cos o sobie napisac tak co pa,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Anik--to prawda jakoś tu nieswojo jest;) Ale jak się rozkręcimy, to będzie tak jak na \"dwulatkach\";););) Zosia--wypoczywaj sobie pod cieplutką kołderką:):) Ktoska--no...no fajnie macie;) Mojej przyjaciółki tata też jest myśliwym i jej mama równiez takie specyfiki gotuje;) Na rosołek się kiedyś wproszę;) Popływaj za mnie na basenie;) Ja będe się chyba na dzisiaj z Wami żegnać, bo mąż wrócił i musimy sobie poadać;);) Miłego wieczoru życzę:) Do jutra!!! Mam nadzieję, ze jutro już nam nic nie usuną;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasik wysłałam Ci zdjęcia. Daj znac czy doszły. Witam nową mamusię. Ja tez juz uciekam. Zyczę miłego wieczoru wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ojciec też jest myśliwym, ale powiem wam, że mnie się dziczyzna już przejadła :O to, co dla innych jest rarytasem - np pasztet z zająca, pieczeń z dzika albo inne cuda, dla nas było codziennością. Nigdy za tym nie przepadałam i nawet tego od ojca nie biorę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem:) Maz mnie wczesniej zagonił do sprzatania szafy - zabudowy i miał racje, bo zrobiło sie bardziej przejrzyscie, on to sie nie szczypie wywala jak leci, a ja to sie zastanawiam 10 razy czy jakas rzecz mi sie nie przyda:O chyba jestem typem zbieracza;) Oj szkoda mi tamtego tematu, czasami wracałam do naszych wczesnych wpisów, no i tabelka z urodzinami naszych dzieci tez poszła w kosmos, a własnie Nikola dotarła wczoraj kartka urodzinowa dla Oliwki od Emilki;)??? Dobrze ze dziwczyny mi dały cynk ze jest nowy temat przeciez inaczej bym sie zapłakała na amen:D powaznie! :) Magda miłej pogadanki z męzem:classic_cool: A rosołu z bazanta jeszcze nigdy nie jadłam, u nas rosół ale z takiej prawdziwej\" kury co niedzielę robi moja mama, ja jesc zjem ale nie szaleje za bardzo za nim:P Ewka pisz pisz ! i witaj 🌻 Ok Ktoska to umawiamy sie codziennie rano!! na streszczenie topicu w Twoim wykonaniu:P trzymam Cie za słowo:D kasik zdjecia wysle ale nie obiecuje ze dzis:) Znikam ide robic gorfy 👄 dla nie wymienionej reszty mamus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależeście sie juz rozpisały, ja też narazie czuję się nieswojo, ale widze ze chyba nowe miejsce wam tak strasznie nie przeszkadza, bo piszecie. Właśnie Zosia, czemu nie chcesz się wypowiadać na temat spirali??, jesteś przeciwna tego rodzaju antykoncepcji?? Napisz bo chcę znać twoj punkt widzenia. Co do ciasta, ja się piszę;);) Ktosia o co poszło z mężem? Nie denerwuj się chlopy juz tak mają, że działają nam na nerwy;) Madziarka, ja tam za grochówką nie przepadam, zrobiłam dla męża, bo ostatnio się skarżył że nie gotuję, a to jego ulubiona zupa. Właśnie dlatego nie gotuję bo nie lubię. Co za przyjemność gotowac jak samemu sie później nie je. Ale wyszla dobra wg mojego małżonka. Wszyscy coś dziś dobrego pichcą, jakieś szarlotki , gofry, też bym zjadła.. Magda jak kolejny dzień dietki minął? co dziś jadłaś? mialaś dziś chyba dzień warzywny , prawda? Mój smyk dal mi dzisiaj popalić na zakończenie dnia, jest tak niedobry że dziś jak szwgierka przyszła do nas zaczął ją wyganiać z pokoju \"idź stąd\" wytargal ją za wlosy i kopnął. Tego juz było za wiele. Poszedł do kąta i mial tam siedzieć dopóki jej nie przeprosi. Siedzial długo i nie mial zamiaru jej przeprosić, chyba dopiero po 10 min się złamał. Muszę go zacząć temperować bo robi sie mały terrorysta z niego. Nicoli coś dziś nie ma:( chyba przygotowuje jutrzejszą imprezkę Amatorki dziczyzny mam do was pytanie, nie boicie sie tego jeść? Jak to jest z takim mięsem ,jest ono badane przez weterynarza, pod kątem np włośnia??? Ewka witaj i pisz:) Mamaemi w końcu si eodezwalaś coś ostatnio nas zaniedbujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaemi, ja właśnie skończyłam gofry, a dokładniej moje dzieci je skończyły. Dziewczynki, nie wypowiadam się na temat spirali, bo na razie nie będę używała, a tak w ogóle to nie wiem czy zauważyłyście, ale mam dużo dzieci, hi hi. Żartowałam- rozmawiałam z moim lekarzem na temat spirali i on jako praktykujący katolik poleca mi właśnie mirenę. Tyle, że kiedyś rozmawiałam z położną i powiedziała mi że taniej jest jeśli sama kupisz spiralę na stronie internetowej. Z drugiej jednak strony musisz się zapytać lekarza, czy się na to zgodzi. W obecnej sytuacji, kiedy zastrzyki nie wchodzą u mnie w rachubę, tabletki nie pomagają, a wręcz szkodzą, ewentualnie sprzyjają kolejnemu szczęściu, już nie będę ryzykowała i kiedy tylko będę mogła założę spiralę. Witamy nową mamusię. Miałam Wam wysłać zaległe zdjęcia, jeszcze Kochane nie dzisiaj- po tym prasowaniu, padam na twarz, a jeszcze zachciało mi się na weekendowy obiad gołąbków. Kapustka już sparzona, ryż ugotowany. Zaraz się za nie biorę, ale najpierw kąpielisko w łazience powinnam zlikwidować, ewentualnie towarzystwo wygonić i książeczka na dobranoc zostaje i na dzisiaj dość dzieci. Pamiętam, że Ktosia zrobiła liczenie do 3. Dzisiaj na Kacprze też to poskutkowało, nie doliczyłam do 3 i się ubrał. On się ostatnio zrobił taka Zosia-Samosia, tj. ubiera się sam inie pozwala sobie pomóc. Wesoło jest jak czasami założy bluzę z kapturem tył do przodu, ale twardo się trzyma. U mnie ze względu na ilość dzieci jedyną metodą na porządek w pokoju jest lista codziennych obowiązków. Nie zawsze jest egzekwowana, ale staram się być twarda i nie ustępować. Rany, ależ się rozpisałam, jak nigdy. Uciekam do roboty. Buziaczki i życzę tym które mogą pływać, miłego pływania, tym które rozmawiają z mężem owocnej rozmowy, pozostałym udanego wieczoru i kolorowych snów. Ciasto się piecze na jutro. Degustacja jutro od rana, tylko muszę schować, bo jak będę spała to mi zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello melduje sie i ja , ciasto sie piecze a ja zasiadlam na chwilke cos naskrobac do was , po pracy zjadlam szybko obiadek i poszlam do fryzjera pozniej wzielam mala do mojej przyjaciolki i wrocilysmy o 20.30 szybko ciasto zaczelam robic balagan jak niewiem ale niemam na nic sily dobrze ze te urodziny sa u moich dziadkow dobra ja ide sprzatac aha mamaemi dziekuje za kartke i zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZApomnialam dodac ktosia naprawde jestes niezla ze jak sie wkurzysz na meza to czekasz az dzieci pojda spac i wtedy wyjasniacie sprawy , ja jak sie wkurze to nie ma sily odrazu musze powiedziec lub wykrzyczec co mi siedzi na watrobie ehhe aha ktosia pytalam sie dziasiaj jeszcze o mirenie ta moja kolezanke co ja ma pare lat i mowi ze niby koszt duzy ale ile oszczedzisz na podpaskach hehehe bo ona nie miala wogole okresu do tego jak podzielisz na ilosc miesiecy i lat to i tak wychodzi taniej niz tab tyle ze trzeba odrazu wieksza kase wylozyc , i mowila jeszcze ze jej lekarz zakladal bez zadnego znieczulenie bo czytalam ze niektorzy daja ,i nic ja to nie bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik. Moj tata jest mysliwym od jakis 17lat.Tak więc nie az tak długo.Moi rodzice są specjalistami w kiełbasie z dzika.Robia ja sami,w domu i wedza w wędzarni wybudowanej przez tate-na działce.Pyszota! Zająców nie jadamy.A bażant to sporadycznie,bo najczesciej jednak dzik i kiełbasa,albo jedzonko z dzika na obiad. Ewka. Witaj🌻 Pewnie ze możesz do nas dołączyć.Im nas więcej tym zabawiniej:P Zosia. Spiralę możesz zakładac juz w 6tyg.od porodu.Dziś troszkę poczytałam na ten temat. Ciesze się,że liczenie pomaga:) Magda. Zapraszam.Szczególnie jak będe miała kiełbase.Najlepsza jest taka ciepła,prosto z kija z wedzarki mniam.... Pływało sie dobrze,bo mało ludzi dzis było-aż dziwne. Mamaemi. Dobra-zaczynam jutro. Wionka. Poszło o to,że moj maz stwierdził,że musi wyjechac do rodziców na 3dni jak będzie na urlopie:O:O:OZe niby musi sobie odpoczac!!! A własciwie dlaczego tam akurat musi odpocząc??Niby odemnie??? Ja go męcze?? Nawet mi sie nie chce gadać-bo sie wpieniam Co do mięsa-oczywiście,że jest badane!!!W zyciu bym nie zjadła niebadanego mięsa.Nasi ojcowie to mysliwi,a nie kłusownicy.Mysliwy zawsze bada mieso.Płaci za nie i bada.On nie dostaje go za darmo! Tak więc nie ma obaw. Nikola. Napisze Ci więcej...ja nawet jeszcze z nim nie gadałam:O I nie chce mi sie dzis,bo jestem zmęczona po basenie.Idę pod prysznic i spać. Może jutro z nim pogadam?Nie wiem. Uciekam.Spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje Drogie 🌻 pięknie to sobie ukartowałyście 😠 że ja niby zmykam do szpitala a Wy wtedy hops na nowy topik tak żeby trop za sobą zatrzeć :P:P jedyna poczciwa Nikola o mnie nie zapomniała :) 👄 e no co Wy - pożartować nie można ??:D:D:D No więc witam po tygodniowej nieobecności :):) mam nadzieję że jestem usprawiedliwiona ;);) nie mogę sobie niestety poczytać co tam porabiałyście beze mnie :( Wróciliśmy dzisiaj - hura, hura :D:D ogromnie się cieszę że jesteśmy już w domu :) Pewnie Wam Nikola pisała jak to było więc z grubsza wiecie jak sie to wszystko potoczyło .....:) No to mam synka - Jakubka :):):) ❤️ moje serduszko kochane - tyle radości dostarczył mi przez te dni :) Wszysto jest dobrze poza oczywiśćiemoimi cyckami :P:P miałam dziś lekki kryzysik po powrocie do domu ale to chyba normalne - hormony szaleją .... mój nawiększy teraz problem to popękane brodawki przez które nie mogę karmić małego a on jak wiecie pewnie jest bardzo duży i je spore ilości ...... do tego mam nawał pokarmu jak to zwykle teraz i co dwie godziny odciągam ok.100-120 ml.i czekam aż sie te moje piersi wygoją :O:O:O narazie tyle kochane - lece się doić żęby było co podać rozdartkowi na następny posiłek ...... strasznie jest niecierpliwy - po mamusi zapewne :P:P do jutra -papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kasiunia🖐️ miło że znów jesteś z nami. Jeszcze raz gratuluję synka 👄 dla niego i dla ciebie. Dobrze że miałaś cc bo nieźle byś sie namęczyła rodzac takiego smoka. jak tam minął poród? mąż byl z tobą?Jak córeczka zareagowała na nowego członka rodziny? Kurcze wcięlo mi przed chwilą całą wiadomość do napisalam do was, nie chce mi się znów pisać tego samego. Chodzi o Bartka, mial pierwszy atak histerii dzisiaj rano. Wrzeszczał, tupał nogami, ryczał przez 20 min o to że chcialam mu ubrać bluzę i że wytarłam mu nos , a nie tata. Mówie wam tragedia. Niekiedy mam ochotę uciec gdzieś daleko stąd i zostawic to wszystko. Nie radzę sobię juz z tym dzieckiem. Teraz dopiero widze że wychowanie to nie taka prosta sprawa. Dopóki dziecko jest malutkie rola rodziców polega na zaspakajaniu potrzeb malucha ale im większe tym bardziej pod górkę. Boję się ze nie dam sobie rady i wyrośnie na jakiegos huligana. I jeszcze mój mąż podważa moje decyzje przy dziecku:O:O Nawet teściu , ktory zawsze mial dużo cierpliwości dla Bartka i serce mu sie krajało jak tylko jego wnuczuś zaplakał , powiedział że Bartek zrobił się niedobry i traci cierpliwość jak sam z nim niekiedy zostaje. Dobra wstawać spiochy i się meldować , ja uciekam zrobic sobie sniadanko Kaasik i gdzie te zdjęcia?? małaś wysłać wczoraj wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu zmiana
;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny wysłałam wam kilka zdjęć i proszę o wasze. Teraz muszę zmykać do sklepu i to z małą a jest troszkę podziębiona a jast tak zimno brrr. Dobrze że to bliziutko. Odezwę się po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kassik wyslij mi zdjecia bo nie doszly mialam zapchana skrzynke ja dziewczyny sprzatam i salatke musze jeszcze zrobic wiec was opuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia - gratulacje raz jeszcze 🌻 i czekamy na fotki kolejnego forumowego dzidziusia :) Wszystkim życzę miłego dnia i zmykam, bo mam huk roboty, a jeszcze po południu idziemy na imprezę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kasiunia Jeszcze raz GRATULACJE DLA MŁODEJ ;)MAMY🌻🌻🌻 Napisz jak sie czujesz.Jak tam blizna i czy było ok. Wionka. Na szczęście u mnie nie ma tego typu scen.Ale chyba bym wylazła ze skóry gdyby mi Karolina takie szopki robiła.Pewnie by dostała klapsa-znając zycie:P Przyznam,że nie patyczkuje się,jezeli dzieciak próbuje sobie porządzic.Musisz znaleźć na niego jakis sposób.Np.mów mu,że jak mu się nie podoba-to niech się sam ubiera. No i to podwazanie decyzji przez maża:O:O:O Fatalnie:( Dlatego właśnie my w ogóle nie zwracamy sobie uwagi przy dzieciach.Jak chcę powiedziec mojemu mężowi,że cos mi sie nie podoba-mówię mu o tym jak nie ma Karoliny. Nikola. Buziaki dla solenizantki 👄 Dziewczyny. Byłam dziś u tego ginekologa i chyba jednak skłaniam sie ku tabletkom:( Niestety. Nie mogę założyc Mireny-bo cera mogłaby mi sie znacznie pogorszyc. Natomiast normalna spirale moge założyć,no ale na znieczuleniu przez ginekologa i,bo mam tyłozgięcie macicy i by mnie bolało.Zresztą nie mam jeszcze miesiączki-więc tym bardziej by bolało:( Jade we wtorek do gastroenterologa z Anią i zapytam czy mogę ją odstawić od piersi.Wtedy mój problem byłby rozwiązany-bo bym brała tabsy. Chciałam Anię karmic maksymalnie 7 m-cy,a ten czas już mija.Wiem ze im dłużej ciągnę karmienie tym trudniej będzie z niego zrezygnowac.I wiem że do 6 m-cy mleko jest rzeczywiście bardzo potrzebne-później juz nie az tak.Dlatego tez bym chciała żeby piła mieszanke.no i ona ma słabe przyrosty-więc na modyfikowanym przynajmniej byśmy kontrolowali ilość zjadanego mleka. Ginekolog bardzo konkretny i rzeczowy.Zrobił mi cytologię i usg. Będę do niego chodziła-bo jest ok. Dobra,chyba troszkę posprzatm:O Głowa mnie boli-no ale cóz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyłka. Znieczulenie do założenia spirali robiłby mi anestezjolog za dodatkową opłata 150zł. Czyli razem by mnie to kosztowało 650zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktośka ten koszt 650zł, to przy założeniu zwykłej spirali? Spróbuj się przejść gdzie indziej bo mnie założenie zwyklej kosztowało tylko 70zł- to był koszt samej spirali, za założenie nic nie płaciłam. Może poprostu jakiś naciągacz kolejny?? Ja rozumiem że za anestezjologa masz zaplacić ale taką kasę za założenie to zdzierstwo, bo to trwa raptem 5 min. Mnie też najpierw lekarz naciągał dlatego poszłam do innego( normalna przychodnia, nie prywatnie) i tu od razu inna gadka. Ja też mam małe tylozgęcie, ale nie bylo potzrebne znieczulenie. Samego zakładania nie pamietam czy bolało, wiem ze pozałożeniu zrobiło mi się strasznie slabo i pielęgniarka kazała mi się polozyć, bo wydawało sie że zemdleję. Ale przeszło mi po 10min Kaasik zdjęcia dostałam, śliczna córeczka, tylko czemu nie ma tez ciebie na tych zdjęciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktosia a czemu na mirenie mogla by ci sie cera zepsuc?? mi np na tabletkach przy karmieniu sie poprawila ale pozniej jak bralam jasmin to wygladalam przez 2 tyg w miesiacu jak bym miala tradzik koszmar ktosia a jak mala teraz z kupkami??? ja bym nie ryzykowala mieszanki na razie tylko cignela piersia dluzej przy Ani problemach , no ale wiadomo kazdy robi jak uwaza i zobaczysz co ci lekarz powie :) tesciowa przyjechal ze szwagrem i mala zajawiona jest bo dostala konika dla barbi , i jakas zagrode ze zwierzatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wionka. W w-wie taki własnie jest koszt założenia zwykłej spirali.I pytałam juz 4 ginekologów.Bo to jest 50zł spirala,350zł założenie i 100zł wizyta:O U nas nie słyszałam,żeby ktoś zakładał w przychodni na NFZ. Wiesz...jak mogą zbierac kase-to dlaczego maja tego nie robić???:O:O:O Wszyscy chcą zarobic. A 150zł za anestezjologa,bo ja bym miała to zakładane bez miesiączki(podobno mało przyjemne)no i mam to tyłozgięcie. Nikola. Podobno ta Mirena tak działa.Tabsy to co innego.One wręcz poprawiają cerę.Za to Mirena wręcz odwrotnie.On tak powiedziął.Szczególnie w tych dniach kiedy miałby się pojawić okres-wtedy jest nasilenie wysypów tradzikowych.I dlatego dla mnie to za duże ryzyko. Ania z kupami tak,że robi raz na 4-5dni.Więc lepiej ale bez rewelacji. Ja wiem,że lepiej gdybym karmiła piersia,ale wiesz,ze mnie to słaba Matka-Polka.Ja to maks do 7 m-cy i koniec.No ale teraz robie to własciwie tylko ze względu na jelitka Anulki. Moja Karolina tego Konia dostała od nas na urodziny.Tylko,że w wersji z Barbi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie. ja dopiero sobie usiadłam spokojnie. Od rana jestem zalatana.Najpierw sprzątanie, zakupy, teraz właśnie skończyłam obiad. Mały tez spi od pół godziny. Kaasik dziękuję za zdjęcia, masz śliczną córeczkę. Ciekawe po kim ma takie duże brązowe oczy? Nicola i Zosia. Czy ja mogłabym grzecznie poprosić od Was jakieś zdjęcia? Bardzo chętnie bym sobie obejrzała i oczywiście zrewanżuję się. Ktosia mi też bardzo podoba się to że nie załatwiacie swoich spraw przy dziecku. Ja tak samo jak Nicola nie wytrzymałabym.Zresztą mój mąż też. Oboje jetesmy wybuchowi i wiem że to nie jest dobrze gdy dziecko słucha, nie raz obiecywaliśmy sobie ze zadnych dyskusji przy małym ale na obiecankach zazwyczaj się kończy. Niestety. Wionka, mój Patryk już teraz pokazuje swoje różki... Ja jeszcze potrafie dac na wstrzymanie ale mój mąż niestety prawie na wszystko mu pozwala. I tak samo jak u Ciebie podważa mój autorytet przy nim. Wściekam sie o to strasznie bo wiem że będzie coraz gorzej z wychowaniem dziecka, ale moj mąż tego nie rozumie. On jest cały dzień w pracy i nie wie jak dziecko może dać w kość. Nie raz mu mówiłam ze on dwóch dni by nie wytrzymał. Ale niestety rozpieszcza go nadal. Teraz wystarczy ze Mały zapłacze a ten od razu spełnia jego zachcianki. Dziadkowie również wiec jestem z tym sama. Najgorzej chyba jest jak rodzice nie zgadzają sie w wychowaniu dziecka. Dziecko szybko to wykorzystuje. Dobra, rozpisałam się trochę. Zyczę wszystkim miłego popołudnia. Nicola, wszystkiego najlepszego dla Twojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Kurcze, ale się wkurzyłam😠, jakiś czas temu napisałam Wam długiego posta i mi wyłączyli prąd i kabel od internetu:(:(:( Ja już mam posprzątane, popijam kawkę, obiad mam z wczoraj, tylko sobie gotuję moją zupę cud;););) Kasiunia--jeszcze raz GRATULACJE🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Niech się Kubuś zdrowo chowa:), a dla Ciebie dużo sił i szybkiego powrotu do formy:):):) Ktośka--no to już wszystko jasne w sprawie spirali:):) Jak tam przeszły Ci już złości na męża?;) Wionka--Bartek ma chyba bunt trzylatka;), hehe i sprawdza kto sinliejszy;);) Nie martw się przejdzie mu, tylko musicie się mieć na baczności, żeby mu za dużo nie pozwolić;);) Co do diety, to wiesz sama , ze jest ciężko:O, ale w porównaniu z kopenhaską to pikuś;) Co prawda już na tą zupę kapuścianą patrzeć nie mogę i mam odruch wymiotny, ale cóż...wytrzymam jeszcze 3 dni;) Jak dotąd 1,5 kg mniej na wadze:) Po tej diecie przejdę sobie na dietę 1000 kcal.:):) Anik--co to się za impreza szykuje?? Czyzby u Nikoli, hihi ???;):D:D:D Nikola--i jeszcze od nas dla Oliwii:👄🌻👄🌻👄🌻👄🌻 Uciekam na moją przepyszną zupke;););)a fujjjjj....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Izabelka🌻 Dołącz się do nas.U nas różny przedział rocznikowy-ale najwięcej dzieci z 2003 i 2004r. Nam topik od poczatku rozrósł się już o 5 -cioro maluszków:):):) I rośnie;) nadal:P Hihihi,może rzeczywiście tu jakieś fluidy ciązowe na tym naszym topiku lataja?;) Magda. Przeszła mi złośc.Wczoraj jeszcze przed spaniem zapytałam o co mu chodzi,ale mnie zezłościł swoim zachowanie i go olałam.Stwierdziłam,że szkoda strząpić sobie języka:P A dzis rano humor i mi się poprawił i jemu tez. Wiem,że w pracy ma duzo roboty i ze ciagnie resztką sił.Ten urlop pozwoli mu załadowac akumulatory...mam taka nadzieje:) Wiecie co... Ja to dzis ...sprzatam,gotuje,sprzatam,robie jedzenie i sprzątam:( Serio. Jak nie dla nas,to dla Karoliny.Jak nie dla niej,to dla Ani.I wiecznie syf w tej kuchni,bo ciagle ktoś coś je. Wprawdzie dzis Karolina nawet zjadła z nami obiad-mielony z ziemniaczkami i kiszoną kapusta.No ale późnie,a to ciacho,a to zupka chińska(uwielbia-ale rzadko jej na to pozwalamy).No i jeszcze dla Ani jedzonko.Masakra z tym sprzataniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×