Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Hehe mojego cały pokoj mial wczoraj kare :) Musieli sie wziac za szorowanie, dostali wiaderka, szczoty hehe i musili pucowac. A to za to ze mieli okno otwarte i jak to chłop klneli, a pod budynkiem stala kadra. I dobrze im tak :P W pokoju opracowali system na rozmowy :) A i jeszcze jedno, moj A. powiedzial mi ze ma w pokoju goscia z mojego miasta :) Moje kochaniemieszka ode mnie 10km :) Mowi ze jeszcze nie wie jak sie nazywa, ale jak sie dowie to pewnie i o mnie zapyta bo w koncu moje miasteczko nie jest takie duze i sporo osob sie zna ;)

Mam ten sam dylemat! Ale przyezyjemy - patrz dziewczyny z forum, kilka miesiecy wstecz tez mialy takie rozterki, ale jak same pisza z kazdym dniem, tygodniem jest coraz lepiej. I ja chce wierzyc ze i nam to szybko zleci. Zobaczysz Andelika - przezyjemy to :) Chociaz ja juz wyklinam to wojsko od chwili kiedy wyjechal hehe :P

moj mowi ze niektorzy sa nie do zniesienia,ci jego wspollokatorzy,hehehe!!!!mnie to tylko trzymaja te jego eski i telefony,bo sie czuje jak bez reki,al eto poczatek zawsze jest trudny,a u ciebie to ciekawe,moze to jakis ziom co go znasz ?jaki ten swiat maly

ostatnio ze moj tez idzie do wojska:(:( zaloze wlasne kontoi jesli moge dolacze do was... POzdrawiam

ja tez mam ochote go wywlec z tego woja i to zaraz,ale jak mowi ze nie jest zle to jakos lzej

jasne ze dolaczaj,a kiedy idzie?

Jasne, zapraszmy :) Sama tez tu jestem od niedawna. Andzelika bardzo mozliwe hehe. Moje kochanie zawsze rano budzilo mnie smskiem, albo telefonem. Teraz strasznie tego mi brakuje. Brakuje mi wszystkiego co z nim zwiazane :(

my mieszkalismy razem,ja studiowalam,a on pracowal,wiec brakuje mi jego,nie lubie budzic sie i zasypiac sama,bez niego,nawet klotni z nim mi brakuje,ehhehehe,i tenczas tak sie dluzy

z wqami bedzie mi bedzie razniej:)

ja jestm tu krotko ale uwierz mi ze to forum pomaga

ja odliczam dni i kazdego wieczora mowie sobie \"To juz ... dzien za nami\" Wolalabym mowic miesiacami hehe ale to jeszcze trzeba poczekac ;) Wyobrazam sobie ze Ci go strasznie brakuje, tymbardziej ze mieszkaliscie ze soba. Ja po weekendzie majowym spedzonym tylko z nim, nie moglam sie odnalezc jak wrocilismy i on byl u siebie a ja u siebie. Wczoraj na uczelni zdawalam relacje z pozegnania z moim :) Przedstawilam to jej tak obrazowo ze sie poryczala hehe

Ok ja uciekam, milej niedzieli :)

ja tez uciekam,bede potem,3majcie sie kolezanki niedoli...

witam nowa pomaranczowa forumowiczke jasne ze pisz tu z nami bedzie Ci duzo łatwiej:)

ide chyba pofarbowac wlosy....zawsze to jakies urozmaicenie,no i poprawia humor koitom,hehehe

witajcie! I wreszcie dzisiaj ciepełko,słońce świeci aż chce się żyć! Ja już byłam w kościółku i chyba wybiore się na wycieczke rowerową rozruszać kośći:) Mój misiu już pojutrze przyjeżdża normalnie nie mogę się doczekać! Paulunia moja ciotka ostatnio tez postanowiła się przyciemnic i tak się posmarowała ze chyba z pół godziny się z niej chichrałam:) Witam nową forumowiczkę,napisz kiedy Twoj facet poszedł do woja i wogóle coś o sobie.Zapraszamy Cie do nas!

masz racje dzis pogoda jest piekna i nastawienie do zycia odrazu inne.......wiecie u mnie w domu wszyscy mowia ze ja jestem jakas warjatka ze tak rozpaczam ze on poszedl do wojska,bo nie umarrl itd....moze maja racje.....

posmarowałam se jeszcze raz i juz nie mam plam tylko ze teraz jestem za ciemna:D ale jeszcze i tak sie ide opalac:P

u mnie nie jest tak cieplo zeby sie opalac,jesst slonecznie,ale nie cieplo...wiem pauinko masz szczescie co do pogodt

Andzelina to normalne,że rozpaczasz bo go kochasz,miałas go zawsze przy sobie a teraz go zabrali co prawda nie na zawsze ale 9 miesięcy to juz jest coś,tyle rożnych rzeczy moglibysmy robic z naszymi facetami przez ten czas a tak stracony prawie cały rok..

U mnie tez nie jest az tak ciepło ale wazne ze nie pada i chociaz troche słonka wyszło:)

dokladnie suri3,tylko wiesz kazdemu latwo krytykowac i smiac sie ze rozpaczamy czy cos,ale jakby znalezli sie w naszej sytuacji to.....................co prawda moj tata poszedl do wojska na 2 lata,jak ja mialam 3 miesiace,mam mowila ze ledwo to przezyla,a na przepustkach byl chyba 5 razy przez te 2 lata,paranoja

No wtedy to juz musiało być faktycznie ciężko,nie wyobrażam sobie tego..

ja tez nie,mam ochote walac sobie balejaz,ale znajac mego to sie mu nie spodoba,on zawsze mowi ze podobam mu sie najbardziej jak wstaje,bez makijazu itd,a ja mam ochote zaszalec

ja olałam wczoraj wszystkich i zrobiłam sobie czarne włosy:D niech sobie mowia co chca zwłaszcza moj:)

czesc kobitki:)wpdałam na chwilke do was bo moj wojak sie kompie;)normalnie mam go do jutra:)ajs a zaraz idziemy do jego babci na inieniny:) no nic ja lece sie szykowac buziaki:*

Madzia ale masz fajnie,pozazdrościć!Ja własnie sobie troche z michem pogadałam,nudzi się strasznie nic mu się nie chce nawet do sklepu isc,wiec mu powiedzialam ze mam nadzieje ze jak przyjedzie we wtorek niebedzie taki ocieżąły:))))

oj to masz szczescie madziara ze masz go tuz obok,pozazdroscic....a ja chyba dla poprawy humorku walne sobie na glowce jakas rewolucje,hehehe

suri3 j atez napisalam swemu ze tylko tam moze sie obijac i nudzic,bo po przysiedze nie pozwole mu na chwile nudow....cieszyl sie jak male dziecko,staram sie nie pokazywac mu ze tak to przezywam,zeby sie nie dolowal przeze mnie

Ja tez jak jest ciężko(bo czasem łapie takie dołki)nie pokazuje tego mojemu żołnierzowi bo po co i on ma się smucić więc staram się byc taka jak zawsze! No własnie moj to sie taki leniuch zrobil,tylko tam lezy i nic,ale jak przyjezdza to od razu energia w niego wstepuje:)