Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

no to gratuluje~!!

hej :) Wiki no gratuluje najpierw Natalka potem Ty no no jednak wojsko ma jakies plusy :) ja to chyba sobie jeszcze poczekam bo szkola itd. Wszystko wraca do normy i to jest najwazniejsze. Dziewczyny wojakow trzymajcie sie :P

wlasnie zobaczylam ze z jakichs dziwnych przyczyn moj suwaczek znow zaczal odliczac i pisalo ze mamy 152 DDC hehe niezly zart :P skasowalam go tak jak wiekszosc wspomnien po wojsku :D

witam, jakas niewiadoma moc mnie tu przywiała (na szczescie) dzsiaj mi jakos smutno i zle (hormony chyba szaleja ;) ja dopiero na poczatku tej wojskowej drogi, naszczescie za tydzien przysiega i juz sie nie moge doczkac ;) ciesze sie ze tu dotarłam moze z Wami bedzie łatwiej. pozdrawiam ;)

hej :) witam nowa forumowiczke! oczywiscie ze dzieki temu forum bedzie Ci lepiej bo juz dla duzej ilosci dziewczyn pomoglo zreszta sama mozesz poczytac bo juz sporo stron namachalysmy :D napisz cos o sobie i gdzie jest Twoj wojak i w razie jakich pytan tez pisz napewno ktos odpowie :)

witam zagadkową osobe :) Potwierdzam slowa ewci...to forum w jakims tam stopniu pomaga...napewno czasem zajmuje troche tego samotnego czasu a i mozna sie od niego uzaleznic :)

ewciaflower przejzałam troche poprzednie strony i az zazdroszcze niektorym z Was juz niedługo zostało wam tego czekania ;) Wiec na imie mi Patrycja, zołnierz niestety w Warszawie jak na razie podobno maja go przenoscic jeszcze dalej ;/ ehhh ale coz takie zycie ;) pozdtrawiam bardzo serdecznie

Od jakiegoś czasu szukam forum na którym bede mogla pogadac z kims kto zrozumie moja tęsknote...w koncu znalazłam:)

widze,ze dzisiaj tu pusto...jutro może bedzie z kim pogadac:)

wiadomo dzis andrzejki... a ja? schorowana full wypas.. a mój wojak śpi teraz w moim łóżeczku... tylko szkoda że rano o 6stej spowrotem na jednostkę... ponad miesiąc temu spędziliśmy ostatni raz cały wekend... aż dziś sie popłaakałam bo miałam nadzieję że wreszcie a tu? LIPAAAA no nic wypijam coldrexa i sie ładuje pod kołderke do swojego skarba

co tam choroba ;) wazne ze wojak obok ;) ja jeszcze musze poczekac ehhh tylko ze dzisiaj (znów) moj wojak cos fochy puszcza, zaczyna to byc irytujace, ilez mozna..........

mojemu tez sie zdarza puscic focha nie wiadomo za co...pozniej ma jeszcze pretensje,ze powinnam byc wyrozumiala,bo On jest sam tyle kilometrow od domu...dzisiaj za to jest wyjatkowo mily:)

chyba sie pospieszylam z tym stwierdzeniem,ze jest dzisiaj wyjatkowo mily:(

wariuje z tęsknoty... - mój był wyjatkowo miły rano, a teraz cos mu sie odwidziało. pozatym ok. jest sam daleko, ale bez przesady ilez mozna wkoncu my tez mozemy miec gorsze dni ;)a juz zlaszcza te dni ;)

alez maja humory, jak kobietki w ciazy ;)

alez maja humory, jak kobietki w ciazy ;) a tak wogole to gdzie masz tego marude ;)

ten moj maruda jest w Braniewie.a Twój?

ha Braniewo...moj brat tam byl :)

ja jestem wsciekla ze Go tam wyslali,bo dzieli nas sporo kilometrow...,ale coz...

no niestety tak jest najczesciej ze daleko...mojego wyslali ponad 600 km od domu...podroz zajmuje mu czasami ponad 12 godzin a to jak na krotka pjtke stanowczo za duzo...zreszta nie czesto puszzaja go do domu...ostatni raz widzialam go...ponad miesiac temu!! wiec niestety musicie sie przygotowac ze teraz wyjazdy zaleza od monu...

ja swojego widzialam 2 dni temu,ale wczesniej nie mial zadnej przepustki przez 1,5 miesiaca...juz sie przyzwyczailam,ze nasze spotkania zaleza od Monu...4 miesiace juz tak czekam(niby nie duzo,ale strasznie mi sie wlecze ten czas):(

no to kochana powiedz gdzie on dokładnie jest bo mój też w braniewie jest zresztą to ja tu wogóle mieszkam :D

dzien dobry :) no nareszcie weekend tak sie ciesze bo teraz jak Bartek pracuje to mamy tylko weekendy dla siebie no tylko wczoraj byl wyjatek i spedzilismy prawie caly dzien ze soba :) witam najnowsza forumowiczke :) fajnie ze sa nowe dziewczyny bo odkad zimolki odeszly to byla taktroche pusto. Zeby was pocieszyc powiem ze moj chlopak przez cale wojsko byl ponad 500km ode mnie a podroz w jedna strone trwala 10 godz ale mimo wszystko jakos wytrwalismy a ja jestem tak uzalezniona od tego forum ze zawsze jak wlaczam neta to od jej czytana wlasnie zaczynam. Trzymajcie sie dziewczynki wojsko tak naprawde mija bardzo szybko

witam nową forumowiczke ...i zapewniam ze mi rozmowy z tymi dziewczynami bardzo pomagają wiec mamy nadzieje ze i ci pomogą . Emilcia wiele dziewczyn na pewno zazdrosci ci tgo ze przynajmniej mozesz go czesto odwiedzac i zasypiac w jgo ramionach . Ja z moim misiem od ponad miesiąca nie spedzilam zwyklej przpustki. w tamtym tygodniu był na jeden dzień ..i wczoraj przyjechał przed południem no i wlasnie pojechał dzisiaj wiec sama widzisz ze tez nie mam za dobrze . A on w ciagu dwuch tygodnii bedzie mial dziewiec slużb po 24 godziny .Moje biedactwo .Dopiero co pojechal a ja już tak bardzo za nim tesknie :( ,bo wiem ze albo przyjedzie za dwa tygodnie albo dopiero na sylwestra :( . wariuje z tesknoty Ciebie tez witam . ile dzieli was odleglosci ?? i to zamo pytanie do zgadnij kto :). wariuje ...jak masz na imie ?? widze ze twoj wojak tez od 1 sierpnia jest w wojsku racja?? moj też .

wiesz ja zdaje se sprawe że mam dobrze ale jednak pragne juz normalnej pjtki

ja pragne jakiegokolwiek spotkania :( juz tak strasznie sie teskni ;(

aniolekczek18 - szczerze to jak na razie nie liczyłam w kazdym badz razie trasa kraków - warszawa + 40km ok wczoraj troche na niego ponarzekałam, i nie miałam racji ale coz zdarza sie, kłopoty ze zdrowiem i zamiast mi powiedziec dokładnie o co chodzi to pisze ogolnikami a moja super wybujała wyobraznia nastawiona zawsze na najgorsze podpowiada nie wiadomo co ;/ ehh no nic wazna ze dzisiaj jest dobrze, wykonczona po zajeciach jestem......

przed chwila dostałam wiadomosc i teraz zaczynam watpic ze sie zobaczymy za tydzień ;( ........... i humor szlak trafił...........

hej dziewczynki widze ze nie najlepsze nastroje. Ale was rozumiem bo u mnie tez byly takie sytuacje ze miala byc PJ a potem cos sie dzialo ze ja odwolywali no i moj misio mial sluzby co 24 godz wiec widywalismy sie bardzo rzadko :( ale pamietajcie ze ta PJ w koncu bedzie, myslcie pozytywnie bo bez tego bedzie ciezko. A niedlugo bedziecie sie z tego smiac :) ja z moim Bartkiem ogladalismy dziesiaj jakies filmiki o wojsku bo fajnie czasem powspominac zycze wam czas szybko zlecial i zebyscie mogly tez powspominac

gdyby to tylko o odwolanie pj chodziło.........poprostu troche sie martwie skoro zołnierz lezy z bardzo ysoka goraczka na izbie chorych :(.........eeh szkoda gadac....... zleci zleci ale poki co to jednak taki smutek zostaje :) pozdrawiam