Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

dziekuje za pocieszenie Suri,Boze,co ja bym bez was zrobila,ja nawet nie mam z kim o tym pogadac jak mi ciezko i nie mam sie komu wyzalic,co prawda mam coreczke ale ona niestety nie rozumie jeszcze czemu mama smutna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha,Suri,a w tej Ostrodzie jakie są warunki jesli chodzi o przysiege?gdzie to sie odbywa,czy duzo tam miejsca?i w ogole czy trzeba tam wczesniej byc jesli jest na 10?przepraszam ze tak duzo pytan ale ty sie lepiej orientujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejsca jest sporo ja byłam pol godz wczesniej i spokojnie widzialam wszystko bo mialam miejsce przy sznurku:) tzn tam sa takie sznurki oddzielajace i przy nich sie stoi.Spokojnie jak o 9 bedziesz to znajdziesz super miejsce..a i tak Twojego nie poznasz podczas przysiegi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraz sobie ze jest przeszlo 1000 zołnierzy i ja tez myslałam ze rozpoznam miska a tu nici....wszyscy wygladaja tak samo i nawet po chodzie nie poznasz bo przeciez maszeruja..chyba ze dokladnie ci powie w ktorym rzedzie w ktorej kompani ale ja wiedzialam tez i mimo wszystko go nie poznalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jak sie trzymie? Ciezko mi jest bardzo caly czas o nim mysle a w nocy caly czas mi sie sni...nie potrafie sie cieszyc, usmiechac I jeszcze to wesele za 4 tgodnie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trudno,pewnie go nie poznam,ale co tam,przeciez potem sie zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monias po przysiedze oni wmaszeruja do jednostki oddadza rzeczy złoza broń i dostaja przepustki a Ty wystarczy ze poczekasz spokojnie Cie znajdzie bo to jest taki plac bedziesz widziala ktoredy wychodza zolnierze z przepustkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to miałam takie szczesie ze wyobraz sobie przyszlismy z jego rodzina i stanelismy przy tym sznurku,odwracam sie a tam moj misiu kiwa w okienku:) Takie mialam szczescie ze akurat pod jego budynkiem stanełam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jusinka,mnie juz nie zdziwi nic jesli chodzi o to wojsko,widze ze po tych wojakach wszystkiego sie spodziewac mozna,mowie tez tutaj o sytuacji Andzeli,wspolczuje Wam bardzo bo wiem co sama bym przezywala,nie pozostaje wam nic innego jak tylko czekac,bo są daleko i to praktycznie tylko od nich zalezy czy zlożą jakies wyjasnienia?bo takowe Wam sie przeciez nalezą bo takim czasie bycia ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mialas fajnie Suri,mam nadzieje ze ja tez go tam wypatrze szybciutko albo on mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Monias a Ty daleko masz do tego swojego? Bo u mnie nawet jest problem z dojazdem :( na szczescie ojciec Słonca jedzie wiec mnie napewno wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jusinka cos mi sie kojarzy ze Andzela pisala ze planuja slub rok po woju...A byla chyba cos do roku tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia,ja mam do swojego sporo bo mieszkam kolo siedlec,takze jakies 200 km,a twoj gdzie ma przysiege?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema wam:) Ja wrociłam własnie od mojego misiaczka bo dzis juz pojechał na jednostke ale przyjedzie w piatek rano takze nie jest zle:) widze ze strasznie duzo nowych osob doszlo ...:) z jednej strony dobrze z drugiej zle....:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja znow tylko na chwilke bo zaraz lece sie kąpać :) z zachowaniem facetow jest tak ze to co robia teraz to forma adaptacji do nowych warunkow. wiem ze to naukowo brzmi strasznie ale taka prawda mialam ostatnio na ten temat zajecia na socjologii :P gusiashilla jak piszesz o problemach z dojazdem to mi sie przypomina moja sytuacja :D ale powiem tylko ze wszystko wyszlo wspaniale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie nie orientuje ile Andzela byla ze swoim ale chyba gdzies z rok wlasnie z tego co kojarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest w Bartoszycach za Olsztynem...a mieszkamy w Katowicach...tam nawet pociag nie dojezdza...i jeszcze po przysiedze nie przeniosa go gdzies blizej...buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie wydaje ze oni byli ze soba cos kolo roku no i to troche komplikuje sprawe bo to malutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to cudnie ja ze swoim mialabym poltora roku w czerwcu a tez mielismy plany po wojsku i nagle wszystko szlak trafil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusia nie martw sie nie bedzie tak zle! moj byl 560km ode mnie i dojazdy byly straszne!!! a teraz jest blizej o 60 km i dojazdy podobne ale ogolnie jednostka gorsza wiec nie martw sie za wczasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dotre na tą przysiege chcbym miala rowerem pół Polski przejechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monias 200km to nie jest pol polski na szczescie :P ale wiesz myslalam tak samo przed przysiega jak Ty... a najlepsze jest to ze 2 dni przed przysiega dopiero sie dowiedzialam jak ja tam w ogole dojade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×