Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

Wiesz nie wiem...nic o tym nie mowil. Ale ja sie boje ze tam zostanie...nie ma tam starszego poboru sa tylko oni,wolalabym zeby przeniesli gdzie blizej...podroz 14 godzin zajmie przeciez przepustke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jedzie 10 godz w jedna strone... a teraz jest blizej troche i jest o wiele gorzej. dobra mykam teraz posprzatac troszke wpadne pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki,jet ktos jeszcze????rozpisalyscie sie straszliwie,nie nadazam pisac,hehehe.ja nie odzywalam sie bo wczoraj troszke pobrowarkowalam,a dzis wsiadlam w atobusik i przyjechalam do suwałk.troszke sie zdolowalam bo kumpel mi nagadal ze nie kazdy po przysiedze dostaje przepustke,to prawada????pozdrawiam wszystkie nowsze dziewczynki...te starsze zreszta tez!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wpadlam na chwile :) z tymi przepustkami jest tak ze nie dostaja ci ktorzym popada sluzba ale oni dostaja z kolei tydzien po przysiedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,mam nadzieje ze memu nie przypadnie sluzba..................ewcia a jak tam twoj misiu,odzywa sie,jak z tel?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odzywa sie bo nie ma jak... mam nadzieje ze pozyczy od kogos tylko tez nie wiadomo kiedy bo on ma sluzby co 24 godz a na sluzbie nie moze pisac bo nie ma zasiegu... wlasnie wczoraj dzwonilam na jednostke ale chyba byl dyzurnym na innym oddziale bo z kim innym gadalam. poczekam jeszcze troche... a Twoj musialby miec wielkiego pecha zeby miec sluzbe po przysiedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuczki ewcia za ciebie,na bank niedlugo znow bedziecie mieli ciagle kontakt,i dzieki za pocieszenie...ty nasza optymistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tydzien bez telefonu i moj optymizm sie skonczy :P hehe oczywiscie zartuje co najwyzej cierpliwosc :D musi sie odezwac niech mi tylko poda adres i wysle mu 2 moje telefony moze sie nie zepsuja bo sa troche stare :D jakos to bedzie co nas nie zabije to nas wzmocni :) ale faktem jest ze mniejszy kontakt z nim i juz mi sie nie chce uczyc... a egzaminy przede mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a maiala tak ktoras z Was(tych co juz po przysiedze)ze Wasz nie przyjechal z powodu slużby?? mam nadzieje ze to żadko sie zdarza i ze moj bedzie mógl jechac,kurcze,Andzela,trzymam kciuki zeby nasi wrocili z nami do domu po przysidze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym my nie mielismy ciagle kontaktu tylko co 24 godz po pare smsow... ale jak byl w ustce to bylo super pisalismy non stop i przez 2 miesiace wygadalismy 99 godzin przez to baterie w moim telefonie szlag trafil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co sie orientuje to nie ma dziewczyny na tym forum ktora by miala taka sytuacje. To naprawde malo prawdopodobne. U mojego to np straszyli ze jak sie nie naucza prawa uzycia broni to nie puszcza ale nauczyly sie tylko 2 osoby... wiec i tak puscili prawie wszystkich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia,ja tez mam minimalny kontakt ze swoim bo tez nie ma telefonu a raczej tel. ma ale ładowarki nie posiada,z tym wiekszym utesknieniem czekam na jakąs wiadomosc od niego,ja tez mam na glowie egzaminy i prace magisterską musze oddac do konca czerwca a jestem jeszcze w lesie:( trudno jest i ciezko ale trzeba sie zmotywowac i pomyslec ze on by na pewno chcial zebys zdala wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty bedziesz miala lepszy kontakt ze swoim a ja nie :( bo moj do konca czyli jeszcze 6 miesiecy bedzie mial sluzby co 24 godz no i zasiegu tez nie bedzie caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądze zeby mial slużby co 24 godziny bo to by byla przesada chyba,zresztą nie znam sie na tym ale Ewcia,nie zakladaj z góry najgorszego,bo zawsze znajdzie jakis sposob zeby sie skontaktowac z Tobą,na pewno,uwierz mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiem ze on by chcial zebym wszystko dobrze zdala ale ja sie zaczynam uczyc i mysle czy sie odezwie czy nie a teraz szczegolnie bo jest po 15 a to taka graniczna godzina i wiadomo ze albo zaczal sluzbe i skonczy dopiero jutro albo dopiero co ja skonczyl... nie lubie takiej niepewnosci tym bardziej ze nie wiem kiedy mam do niego zadzwonic. ale wiem ze postara sie najszybciej bo wie ze sie martwie jak zwykle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi sluzbami to prawda... tam kazdy tak ma zaczynaja o 15 koncza nastepnego dnia kilka godzin snu i z powrotem a do tego czasami dodatkowo sluzba na stolowce od 4 rano do 8 chwila oddechu i o 15 na sluzbe... moj jak przyjechal zmeczony po PJ bo mial mala przygode z pociagiem to tez od razu na sluzbe... on nawet nie ma kiedy spac ale podobno starsi mowia ze mozna sie przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam cos takiego jak Ty,ilekroc sie za cos wezme to zaraz zaczynam myslec czy oby wszystko u niego ok,czy zadzwoni? czy mysli o mnie?i takie tam,ale z tego co mowil to oni tam mają tak samo,tez ciągle zachodzą w glowe co sie z nami dzieje?i chyba mają nawe gorsze obawy o nas,bo my nie jestesmy ograniczone tak jak oni wiec moim zdaniem im jest ciężej i wiem ze caly czas myslą jak tu sie skontaktowac,szczegolnie jak nie mogą,wiec glowa do gory Ewcia,da o sobie znac i to pewnie szybciej niz myslisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam taka nadzieje i tylko na to czekam, dobrz ze jutro niedziela to bedzie wieksza szansa :) ale no mowie to wszystko zalezy od tego kiedy ma sluzbe. teraz i tak nie jest mi zle czekac pamietam jak poszedl do woja i zabrali mu tel a ja o tym nie wiedzialam i pare dni czekalam na pierwsza wiadomosc normalnie to byla masakra, wszystkie dziewczyny mialy kontakt ze swoim a ja nie, ale teraz to z usmiechem wspominam :D:D:D a za pol roku bede tak wojsko wspominac :P:P:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mialam Cie spytac czy Twoj wojak nie probowal sie wykrecic od woja ze wzgledu na Ciebie i coreczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane u mojego wojaka puscili wszystkich na przepustke po przysiedze na 2 dni i na 3 juz musial wracac. To byl wtorek i w sobote w tym samym tygodniu przyjechal spowrotem bo przeniesli wiekszosc na inna jednostke i dostali tzw. odmulacza. moj grzes nie mial warty dopuki nie nauczyl sie Prawa Uzycia Broni, ateraz to przyjezdza co 2 tygodnie. Z tym ze bierze sobie warty co 24 godz. W tym tygodniu skonczyly mu sie warty i zaczely patrole. Jakbyscie mialy jakies pytania to piszcie, bo moj misiek sie nudzi dzisiaj i moge go troche pomeczyc pytaniami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znow powracam :D po sparecrku wyluzowana i zmeczona:D moj myszoł jak co tydfzien przyjezdza na całą niedziele....jedziemy na zakupy do janek i znow o 20 wsiada w pociąg i wraca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia super z WAs parka a poza tym śliczną sukienke miałas na studniowce:) Fotke wysłałam.pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialam wtedy szybko uciekac ale juz na chwilke jestem z powrotem,Ewcia,moj Wojak chcial isc do woja,staral sie juz od grudnia ale dopiero w maju go wzieli,a chcial isc bo chce zmienic prace,a tam jest wymagane wojsko,a nie probowal sie wymigac od woja ze wzgledu na mnie i córke z bardzo prostego powodu,poniewaz to nie jego dziecko,ja z nim jestem od ponad roku a moja corka ma prawie 4 lata,moj poprzedni partner(ojciec biologiczny)z ktorym bylam 3 lata jak dowiedzial sie ze jestem w ciazy to mnie zwyczajnie olał i zostalam sama,dopiero od ponad roku jak jestem z moim wojakiem odzyskalam chec życia i to on sie zaopiekaowl nami takze od wojska wykrecic sie nie mogl,chyba ze bylibysmy po slubie,a to dopiero po woju planujem,takze tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monias to jestem pelna uznania dla Twojego wojaka to na pewno wyjatkowy czlowiek! a ja jestem happy bo gadalam z moim misiem ponad 20 min i moze jeszcze pogadamy po kolacji :) pozyczyl telefon od jakiegos kolegi i sam nie wie co robic z jego telefonem bo byc moze popsuta jest tylko ladowarka i nie wiadomo ale ktos mu chce sprzedac jakis nawet dobry za 200zl wiec powiem mu zeby sam kupil a ja mu kase wysle. no i znow poczekam troche az go zobacze... bo musi sie dokladnie nauczyc praw wartownika i czegos tam jeszcze i dobiero bedzie mogl sie zapisac na Pj. Ostatnio zaliczyl prawo uzycia broni i wlasnie mial dzis pierwsza warte i iteraz zamiast sluzb bedzie mial warty co 24 godz biedactwo...ale chca z niego zrobic kierowce komandora to jest szef tej jednostki to wtedy nie mialby zadnych sluzb ani wart ale powiedzial ze nie chce i w ogole nikt nie chce. Jejku jestem naprawde happy ze moglam chociaz uslyszec jego glos :P:P:P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ewcia, ciesze sie ze sie cieszysz...bo ostatnio mam podobnie, ja ze względu na mature, a on ze względu na zajęcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale TObie maturka juz sie konczy i bedziesz go miala praktycznie przy sobie a ja niestety nie... a jak poszla historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×