Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

Mi tez sie marzy własny dom, ale szanse na to są marne :O ceny działek pod poznaniem sa takie ze chyba dwa zycia by mi nie starczyly na uzbieranie takiej kasy....A MOZE KIEDYś W TOTKA 6-STKE TRAFIE!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ollka te organki sa super , moja ma takie normalne co to kiedys jednej z córek za niezła kase kupiłam i super sie bawi, muzyke sobie komponuje hihihihi lub puszcza tą które na nich sa i tańczy przy tym:DD: a 6 w totka to ja najpierw trafie , mam to obiecane :P potem możesz Ty :D:D dziewczyny słyszałyscie o tym że za niecenzuralne słowa maja nam topiki kasowac? szok poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o nasz topik konkretnie czy o inne topiki na kafeteri?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka - kurcze mój Tomek chyba z tej samej kategorii co twoj mąż...on tez chodziłby w koszulce z przed 8 lat!!! i tez robie mu porzadki w szafie jak go w domu nie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidus i ollka moj stary dokładnie to samo, magazynuje w szafie wszystko, a jak go nei ma to myk do kontenera pck. Przeciez jest kawał chlopa a ostatnio mu wywalilam ciuchy co chodzil jak mial 16 lat, ;i przeprowadzajac sie do nas jego mama ladnie mi to wszystko spakowala i dala, ale po co. I co roku lub pol jak robie remanent w szafie to cos wyrzucam, nie tak od razu co by sie nie skapnął. To tak jak ze swieczkami gazic pojedyńczo żeby sie od razu ciemno nie zrobiło hihi U nas dzionek zaczął sie nawet spoko , Kamil wstał po 7 , na 9:30 podeptalismy do kosciółka z palmą. Mamy nowego ksiedza i jest spoko, przed kosciolem wyłożone byly palmy i kto nie miał, mógł sobie stroik palmowy zabrac. Nie bylo tylko swiecenia jak w swięconkę tylko tak ogolnie. Po kosciółku spacer do okolo 12. A ze wieczorem naszykowalam z grubsza obiad na dzis, wiec szybciutko dokonczylam kamil pojadł i ok 12:30 padł ze zmęczenia. Wiec i ja juz po obiadku i czekam na pobudkę i dalej na powietrze , u nas jest pieknie można w samym sweterku chodzic. Zapraszam na herbatkę jabłko z cynamonem. Niestety nic słodkiego nie mam, oppps przepraszam 3 zające chyba czekoladopodobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ja tylko na chwilke wkleje wam te zdjecia mojej czekoladowaej sciany. A wieczorkiem sie odezwe To jest wlasnie czekoladowa sciana http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7dc173a306fe067.html A to soczysty melon http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6cb2ac85f848e30.html Przejscie czekolady w melon http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b99e653c94ed62a9.html A tu jeszcze brakuje nam jednych drzwi do szafy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/745529dfe5da6d11.html A tu jescze spiacy niko http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e839e87ec944ba65.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęściara ale super ścianki:), żeby nas nie skasowali to powiem, że zajefane są :) my po kościółku już, palma poświęcona, już trochę storturowana ;) córcia w lakierkach prezentowała się super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam mój mąż też z tych co nic nie trzeba i wszystko ma, mamunia też mu zapakowała sweterki swojej robótki, koszulki z przed 15 lat:D powoli udaje mi się go wyprowadzić na dobrą drogę, choć wczoraj przy porządkach wyjął piórniczek z podstawówki bodajże to jest to relikiwa bo to tatunio przywiózł. oj już nic nie piszę bo spowiadałam się dzisiaj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze podoba sie wam moja czekolada. Moj mezulek tez stwierdzil , ze sie nie spodziewalk takiego fajnego efektu. Bylam z mama i Nikodemkiem w kosciolku, ale z nim sie nie da wystac calej mszy ;) A jak wrocilam do domku to obiadek byol juz gotowy , moj osobisty kucharz zrobil dzis zeberka i pieczarkowa , puchotka. A wczoraj rozpoczeliosmy juz sezon grillowy, kielbaski byly pyszniutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka no no ale z ciebie kłamczuszek;) szczęściara, już pakuję walizę i do ciebie przyjeżdżam, oczywiście na grilla:P nasza w kościele najczęściej śpi, a jak nie śpi to spaceruje po kościele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) Perełko Ty psikusie ;););) Musze zaraz cos wymysleć dla męża, on się zawsze da nabrać ;);) Szczęściara - śliczne kolory i mebelki. Też uwielbiam czekolade i to nie tylko do jedzenia ;) W salonie mamy 2 ściany właśnie w czekoladzie, reszta jest taki piaskowy (troche wpada w jasny żółty), ale chcemy przemalować tą całą resztę na taki śmietankowy złamany lekką kroplą kawy ;) Co do palemek to mąż stwierdził że palma to mi dzisiaj bije ;) Bo zamiast odpoczywać w niedziele to ja od rana 5 godzin w ogrodzie, ale za to posadziłam 9 dużych sadzonek i 42 małe :D:D:D W totka nie jestem dla Was konkurencją bo nie gram i nigdy nie grałam, za to mój mąż namiętnie ;) Co środę i co sobotę jak przychodzi pora usypiania to on akurat musi jechać na stację z kuponami. Ale zaproponował sam że jak coś trafi to będzie dzielił na pół za to że pozwalam mu znikać ;) I całkiem nieźle już 2 razy na tym wyszłam :D:D:D 6 nie bylo, ale jakies 3 i 4 czasem trafia. Zrobiłam pyszna wątróbke cielęcą z cebulką - zapraszam :) O ile ktoś lubi, bo mało znam takich osób. Mojemu mężowi też czasem musze robic porządki w szafie, chociaż on lubi dostawać ode mnie nowe ciuchy. Sam sobie nigdy nic nie kupuje bo nie ma czasu, dlatego nawet spodnie ja mu kupuję. Jedyne co sam namiętnie kupuje to buty, a to dlatego że ma malutki rozm. 39 (max 40) i jak cos znajdzie to bierze hurtowo ;) A właśnie - ja dziś grzebałam się w ziemii, machałam łopatką, pot ze mnie leciał a ten sobie pojechał na shopping butowy!!! ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez nie ma tradycji kupowania prezentów na zajączka, chyba że właśnie zajączek z czekolady :) Ale tak mi się podoba ten namiot i organki że się zastanowię. Oazywiście namiot w innej wersji kolorystycznej - księga dżungli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki! Może wy mi pomożecie ... ? Bo nigdzie nikt mi nie odpisuje (chyba wszyscy korzystają z ładnej pogody ... ehh :( )Zajrzałam do was, bo chciałabym usłyszeć co sądzicie o moim przypadku... Spóźnia mi się okres, ale niewiele, bo dopiero try dni, a moje cykle czasem sięgają czterdziestu (miesiączkuję niestety nieregularnie ) Mam cały tydzień podwyższoną temperaturę w okolicach 37,5 stopnia... Prawie nie jem, bo jak tylko spojrzę na jedzenie to mnie aż ściska! Zjedzenie czegokolwiek stało się koszmarem! I co o tym myśleć?? Mam już test tylko czekam choć nie wiem na co? Nie ukrywam, że mam w ostatnich dniach trochę stresu i w końcu nie wiem co o tym myśleć??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola czy chcesz mnie stąd wykurzyć hi hi ja nie lubię wątróbki:D kiedyś zostałam zaproszona na obiadokolację, co ja tam przeżyłam, właśnie była wątróbka:O ja nie umiałam powiedzieć, że jej nie lubię, więc nałożyłam sobie maluśki kawałeczek i jakoś zjadłam, później zaproponowano mi dokładkę ale już podziękowałam, jednak nie przyjęto moich podziękowań i nałożono mi większy kawałek z racji, że ja z tych dużych:P, nie było wyjścia hi hi, a kiedyś też koleżanka zaprosiła mnie na obiad bo jej synuś ładnie zdał egzamin, a był moim uczniem i patrzę a tam też wątróbka:D ale od razu krzyczałam dla mnie malusieńki kawałek:) później przyznałam się dlaczego:P tak więc raczyli mnie:) mój tatuś za to lubił wątróbkę, więc ja kupowałam i w worku dawałam mu i mówiłam by sobie sam robił bo mnie rzucało jak tylko na nią spojrzałam :D a co tu dopiero ją przyrządzić:) jednak zapach smażenia wątróbki uwielbiam nie wiem dlaczego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martttika20 nie umiem ci poradzić, możesz zrobić test ale nie wiem czy wyjdzie, ja robiłam 2 i były negatywne, dopiero 3 z rannego moczu wyszedł pozytywny, przy takich cyklach różnie może być, jedyną najpewniejszą metodą sprawdzenia jest zrobienie bety, bo te 3 dni to jednak mało, ja tak uważam. u nas też nie ma zwyczaju zajączka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No koniec leniuchowania !Ja uczciwie pracowalam sobote i niedziele :( i jutro na 6 do pracki bleeee:( Maly spi smacznie.Czekam na meza i tez sie klade, bo pozniej rano ciezko tylek podniesc. Niech juz maluchy nie choruja!!!!! Szczesciara - sypialnia cudowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Perelka niezle dala rade z tym kasowaniem topiku:) Zastanawialam sie tylko kto tu nabroil z tym przeklinaniem?! Ale jaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem, ja taka grzeczna dziewczynka hi hi hi, ale powiem miałam stracha, dałam się nabrać;) jak pisałam, że kolory zajefane u szczęściary to miałam zamiar dobitniej napisać, ale strach do tyłka zajrzał i nie napisałam, bo nie chcę by nas skasowali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry spiochy i pracusie. eh rok temu to i chrzciny wielu mam były ale i też mnóstwo słów o naszych maleństwach, naszych rozterkach, watpliwosciach, jakie soki wprowadzamy jakie mleczko nasze pociechy piją... pamietacie... szkoda ze ten stary topik nam skasowali, tak bym go chciala od początku przeczytac.... moj syn obrazil sie na mnie bo mu paznokietki obcinalam, u nóg nie nawidzi i tak płakał (musialam to zrobić bo paznokciami juz parkiet rysował) ze z tego wszystkeigo chciał sie położyc i wlasnie usnął. No wiec z tego wszystkiego zapraszam na kawe , potem wezmę pobudzający prysznic i na dworek wyjdziemy jak sie obudzi. Jakis taki len ze mnie bo wieczorem tylko szybko szybko sie umyje a rano kąpiel lub prysznic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×