Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Melodi myśle ze wszystkie chcemy fotki od ciebie.Ja zaraz przesle Ci taka nasza liste i tam bedziesz miała nasze meile i inne dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melodi wysłałam ci tą liste,choc niestety sporo dziewczyn z niej nie zaglada juz do nas,ale po wpisach zorjentujesz sie które na bierząco okupujemy topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu jesli chodzi o Oskara to ponoc był czest smutny i taki \"przygaszony\".Marcin mówił ze czesto zagladał do pokoji i kuchni po czym plakał:(,ale na szczescie to juz za nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska na pewno Oskar czuł się zdezorientowany, kiedy nie mógł Cię nigdzie znaleźć, ale tak jak napisałaś, to już za Wami :D proszę, wyślij i do mnie tę \"tajną\" listę, nie mam jej Melodi przepisik bardzo apetyczny, na pewno spróbuję niedługo :) a Twojej dzidzi jestem bardzo Ciekawa :) ja dawno nie wysyłałam żadnych fotek, chyba pora się poprawić :P Kaasiu przykro mi, że Twoje dziewczynki znów chore :( jak zwykle mam nadzieję i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Mona i jak tam spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana76 nie ma sprawy juz wysłałam:) Melodi śliczna córcia,szkoda ze tylko jedna fotke wysłałaś,ale pewnie zdażysz nadrobić;-) wiesz blisko Wrocławia jest tez miejscowosc o takiej nazwie jak Twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska dzięki za listę, odesłałam Ci trzecią część z uzupełnionymi moimi danymi :) Melodi ja też poproszę o zdjęcie Tatianki shark-76@o2.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z miasta,chciałam sobie kupić kozaki takie ładniejsze do spódnicy.Były owszem...podobały mi się bardzo.....ale kosztowały 300zł:O i teraz niewiem co zrobić.Ale powiem wam szczerze że naprzymierzałam sie troche tych kozaków i jednak te skórzane całkiem inaczej leżą na nodze....bardziej sie dopasowują.Jeszcze zapytam męża jak wróci z pracy co o tym sądzi.....ale chyba jednak po nie jutro pójdę....oby tylko jeszcze były:O Kreska u nas dzisiaj tak samo paskudnie:O wiesz my też robilismy w tmatym roku zrzutę na rodzinny grobowiec.Leżą tam moi dziadkowie,wujek z ciocia i jeszcze siostrzeniec......było mi bardzo smutno że nie mogłam go zobaczyc:( trochę mamy daleko bo trzeba by jechać az do Gdańska. Iwonko miałam sie juz kiedyś pytać....pytałaś sie swojego męża o ta naszą rodzinę z Brzegu Dolnego....zna kogoś takiego?? przypominam Ci nazwisko Białkowscy:) Kasia oczywiście rozumiemy zapracowana mamę;)szkoda że znowu dziewczynki chore:(ale cóż pogode mamy taką że tylko sprzyja zachorowaniom:O Melodi ja tez chce fotki od Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane nie zapomnijcie o mnie!! Ja obiecuje niedlugo usiasc i napisac co u nas slychac. Niestety ostatnio czasu mało, malutko strasznie mamy. Za duzo sie dzieje, jak na mnie. Szczegolnie jak na mnie. Ale Julka zdrowa, rosnie szybko, i jest coraz madrzejsza, ale tez zbroic potrafi :) Nie ma dnia zebym o was nie pomyślała :) Takze bardzo was pzrepraszam ❤️ Buziaki dla was i wielkie usciski dla maluszkow 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga nie przepraszaj przeciez nie każdy ma na tyle czasu żeby zaglądać tutaj.A wrócic zawsze możesz...napewno nie zapomnimy o Tobie. Uściskaj i 👄Juleczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga🖐️ Aga moze warto zainwestowac w te kozaki.Ja te moje na obcasie kupiłam trzy lata temu,zapłaciłam 200zł ale nic sie z nimi do tej pory nie stało i są jak nowe nie zna Marcin tego nazwiska,ale tego Roberta z Brzegu którego masz w znajomych,ma tez moj znajomy z brzgu mozesz sobie sprawdzic.Ten moj znajomy jest na ostatniej stronie znajomych ,wojtek ma na imie,to taki moj kumpel z szalonych dawnych lat:Dteraz kontakt sie urwał raczej,nie widujemy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska chyba pójde jutro po nie.....nie będzie mi szkoda wydac tyle kasy bo w sumie butów nie niszczę.Ostatnie kozaki miałam chyba z 5 lat i w sumie można by było jeszcze w nich chodzic gdyby nie fason.....zobaczymy jak pójde z Grzeskiem co on na nie powie:) Szkoda że twój mąż nie zna naszego kuzyna....może kiedyś byśmy się spotkali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska - tak szybko zniklam bo pojechalismy na zakupy :) i zdarzylam zalaczyc tylko jedna fotke do ciebie :) ana - juz sie robi :) Fajna ta lista ale i tak trudno jak narazie mi spamietac :) wszystkie dziewczyny i dzieciaczki :) ale mam nadzieje ze szybciutko sie poznamy i bede kojarzyc wszystkie mamusie :) . Przeslalam wam link mojej stronki na bobasach :) tam tez jestem na zdjeciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. U nas pogoda do bani kapletnie. Ciemno i leje juz od wczoraj i raczej na poprawe sie nie zapowiada. A mielismy tyle planow na weekend ktore raczej nie zostana zrealizowana. Ale za to moj luby ostatnio bardzo duzo roibi przy domu a ja to namietnie wykorzystuje:p oczywiscie. Nawet mi sciane przemalowal i nie potrzebowalam namawiac. Dzis tez ma plany posprzatac pozadnie garaz bo tam to az sie prosi. Pelno przydasi ktore raczej sie nie przydadza. Aga, tutaj wszystkich swietych raczej jest swietem koscielnym i nie ma tego zwyczaju co w polsce. A pamietam jak dzis ten zapach zniczy i ten widok. A co najlepsze kwiaty chryzantemy co pamietam zawsze zabieralo sie na cmentarz tutaj jest kwiatem na dzien matki!!! Shenen {kwiat] trzymaj sie kochana Lece zrobic jakies sniadanie i dzieci do szkoly zawiesc. Milego weekendu wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u nas znów pochmurno,ale byłam w sklepie to jest dosc ciepło i tak jakby sie słonko chciało przebic w domu posprzatałam wczoraj,wiec dzis ugotuje tylko żurek,pomyje naczynia zaraz ,pozamiatami w sumie nie bede nic wiecej raczej specjalnego robic-gosci sie nie spodziewam a tez nie chce sie przeforsowac,wogole strasznie szybko sie mecze,nie wiem czy to przez te rany jeszcze czy co.dzis przyszłam ze skleu zasapana jakbym z 5 km pokonała Melodi zobaczysz jak szybko sie zorjrntujesz w nas dzieciaczkach:) Aga napisz czy przekonałaś Grzeska do zakupu butów?:) Dotka co to były za świeczki????????????nie dosc ze takie afrodyzjaki to jeszcze chłop weny twórczej w porzadkach dostaje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w sobotni poranek :) Ja juz po sniadanku i moja corcia tez teraz lezy sobie panieneczka w lozeczku mamuni i gaworzy z gasienica :) Ja tez juz sie przekonalam ze na bucikach nie ma co oszczedzac .W ciazy kupilam sobie na pozor fajne buty z wygladu nie skorzane ale wydawalo mi sie ze wygodne .No i w ciazy wyszlo szydlo z worka ze podbicie maja takie twarde ze az chodzic dlugo nie moglam . Jak jechalam na uczelnie juz taka wielka i ciezka to musialam niezle sie nameczyc a uczelnia pod gorke :).Smialam sie z dziewcxzynami ze wyciag powinni zrobic :) hheheh.. Wiec warto wydac tez 300 zl . Ja sama juz w wakacje kupilam sobie sliczne skorzane obcasiki ( takie buty nosilam przed ciaza wysokie )i skora naprawde lepiej sie podaje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U mnie dzisiaj rano zapowiadało sie że będzie ładnie i słonecznie.....nawet pościel wyniosłam....a teraz zrobiło sie pochmurno. Cos jestem strasznie śpiąca....niewiem dlaczego,pije kawke ....mam nadzieje że mi pomoże bo trzeba dzisiaj domek ogarnąć. Melodi obejżałam Twoje fotki na babasach...Tatianka śliczna i na każdym zdięcia taka zadowolona.A Ty kogos mi przypominasz....tylko kurcze nie wiem kogo.A czy matka chrzesta to twoja siostra???bo bardzo podobna do Ciebie:) Kreska jeszcze nie byłam w miescie.Grzesiek musiał jeszcze jechać szafy zamontowac,może wyrobi sie wcześniej i jeszcze zdążymy pojechać:) Dotka no to faktycznie troche dziwinie u Ciebie.....chryzantemy na dzień matki???chyba takich nie chciałabym dostac....za bardzo kojazą mi sie ze świetem zmarłych.A Wy obchodzicie to święto??....macie tam groby najbliższych?? i czy odwiedzacie je?? Zdradź mi czym zmobilizowałaś męża do prac domowych???tymi świecami tak jak pisze Kreska:) Ja mojego Grześka nie mogę się doprosic żeby zawiesił Oliwii taka półke materiałową....może zdradzisz mi swoja tajemnicę;) Jeszcze chwile posiedze na allegro i zmykam sprzatać domek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melodi własnie zapomniałam ci napisac dopiero Agi wpis mi przypomniał ze masz sliczna córeczke a sama tez swietna babka jestes:) Aga no u mnie tez słonko błysło i juz sie cieszyłam ze bede miała gdzie pranie powiesic bo nazbierało sie tego podczas mojej nieobecnosci a ja jeszcze dowiozłam ze szpitala i nie mam gdzie suszyc.wczoraj wyprałam pralke o powiesiłam na suszarce w pokoju,ale jeszcze mokre,na strych nie chce mi sie wchodzic bo mamy strasznie strome schody i chyba powiesze na balkonie,pranie bedzie pod dachem i chociaz je przewieje a jutro przewiesze na suszarke,ech ale namotałam:P co do spotkania to ja nie widze problemu:)moze nadarzy sie okazja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie moze mi podpowiecie co kupic małemu na urodziny?kompletnie nie mam pomysłu,myslałam o kolejce albo garazu ma w sumie ale mały taki typowy dla maluchów 1 pietrowy i bardzo go lubi i tak mysle ze moze jakis taki duzy mu kupic,kurcze sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - dziewczyna w rudych wlosach to moja siostra blizniaczka:) jest ona matka chrzestna mojej Tatianki :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny :) Przeslalam Wam kilka zdjec Karolinki.....nie jest ich duzo, bo niestety nie mam wszystkiego na kompie; popsul nam sie aparat :( i tera klapa ;) nie mam jak tych zdjec zgrac..... Chyba czeka nas teraz wydatek ;) bo jak juz bede kupowac nowy aparat , to z tych \'wiekszych \';) , bedzie prezent gwiazdkowy ;) hi hi U nas wszystko dobrze, KAjka rosnie, rozrabia ;) , Marcin pracuje i praktycznie w domu jest na wieczor, tzn o 18...i zaraz koniec dnia;) Teraz po tej zmianie czasu, Marcin wychodzi -jest ciemno i jak wraca to tez juz noc ;) Naszczesnie w tym roku jeszcze tyle dobrego, ze dlugo, jest w miare cieplo..i nie pada :D W zeszlym roku o tej porze, to przez 3 dni siedzialysmy w domu, nie bylo nawet jak wyjsc na spacerek tak lalo ;) Dni u ciekaja jak szalone....strasznie szybko mi teraz czas ucieka w tej Irlandii...zawsze sie wleklo wszystko, a teraz....nawet powiem, ze dobrze mi tutaj..... chyba juz sie troszke przyzwyczailam ;) Wsumie 25 pazdziernika minelo 2 lata jak , razem z KArolinka .pierwszy raz wyladowalysmy w Irladii. Jeszcze by bylo calkiem super, gdyby nam sie udalo pojsc na swoje....wtedy bym mogla myslec o dluzszym pobyie tutaj ...a tak to ciagle myslimy o powrocie do Polski, po swietach Wielkanocnych badz na wakacje.......ale z drugiej strony ciezko tez tak wszytsko zostawiac, tym bardziej, ze sie juz baaardzo ;) przyzwyczailismy do co tygodniowych wyplat;) Musze kieds meza wieczorem zgonic od kompa i choc troszke poczytac moich zaleglosci ;) A jest tego sporo...i wiem, ze nie uda mi sie wszystkiego poczytac, ale choc z grubsza ;) Zmykam, jakis obiadek majstrowac,. Buziaki, p ap a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An szkoda ze tak mało zagladasz:(zganiaj meza czesciej z kompa:) ja nie mam fotek od Ciebie:(własnie sprawdziłam. no jak opisywałas kiedys o Waszym mieszkaniu to nieciekawie to wyglada:O całuski dla Karolinki Melodi no i juz teraz wiemy skad to uderzajace podobienstwo:D a ja jednak musiałam pomyc podłogi bo pies zdazył od wczoraj nabrudzic,potem poszłam z Oskarem troche na dwór ale raz ze mrzył deszcz,a dwa to oboje sie nudzilismy bo nie ma juz co na podworku w taka pogode robic,a na spacer nie chciałam dalej isc bo mi ciezko no a teraz rozpadało sie na dobre i cały czas rośi.Marcin wstał po nocce zjadł obiad i poszedł do garazu bo ma takiemu znajomemu cos tam przy aucie pomoc,Oskar spi jeszcze to ja zrobiłam sobie mała filizanke kawy i jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie w domku posprzątałam:) Do miasta po kozaki jednak nie pojechałam bo Grzesiek nie wyrobił sie w pracy.Pojadę w poniedziałek a jesli nie będzie już tych butów to może wybiore się z Grzeskiem do Kielc bo ma jechać po płyty. Kreska moje pranie tez niby wyschło....cos tam przewiało ale niewiele.Ale do rana mi w domu doschnie. Melodi no to nic dziwnego że siostra jest do Ciebie tak podobna;) An fajnie że zajżałaś:) ale się zdziwiłam jak zobaczyłam na fotkach że Wy jeszcze w sweterkach i bez czapek biegacie.I niby w Irlandii jest chłodniej. Wiesz kiedys oglądałam zdięcia ze Szkocji i wszystko było tam takie zielone,szczególnie trawa ma taki kolor soczystej zieleni.Ale to chyba przez ten wilgotny klimat.Ciesze się że już się tam trochę zadomowiliscie i czas tak szybko wam upływa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam kilka fotek,widac tam pomnik ktory stawialismy,Marcina siostra chciala taki płaski i my sie przychylilismy do tego,tymbardziej ze to ona za tym biegała, osobiscie mi sie podoba,choc jest dosc spory bo to grobowiec,a cena powalajaca,strasznie drogie takie rzeczy ale w sumie na wiele lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i prosze napiszcie czy te zdjecia sa dosc dobrej jakosci bo przed wysłaniem zmniejszam je o 80% i nie wiem czy dobrze widac Marcin nadal w garazu to ja ide z Oskarem do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj nie mialam potem jak zajrzec bo w poludnie wpadla kolezanka z plyka z wesela i tak siedzialysmy i klachalysmy do 17ej a potem my z Tatianka i mezem skoczylismy do kumpla obejrzec wyremntowane mieszkanie .Bardzo nam sie spodobalo .Taki nowoczesny styl . Dzis jedziemy znow do tesciow . Tatianka obudzila mnie dzis przed 8 tatus ja nakarmil a ja niestety musialam wykonac czarna robote tzn umyc obsrana dupusie :) no i taka juz czysciutka i pojedzona spala z nami do 10:30 :) nie ma jak niedzielne lenistwo . An- ja niedawno bylam w Angli i musze sie przyznac ze mnie sie podobalo :)no ale co innego wycieczka a co innego pobyt .Co prawda szwagier proponowal nam pomoc i namawial nas zebysmy sie zastwanowili nad przylotem tam ale to nie jest tak szybko podjac taka decyzje .Ja mam tu prace na stale , maz tez dobrze zarabia , wiec tak ryzykowac to troche nie zabardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Rosołek się gotuje,więc wpadłam na chwilę.Wiecie po ostatnim pobycie na wsi....u Grześka wujka tak nam smakował rosół z kluskami własnej roboty że postanowiłam że dzisiaj ja też takie zrobię.Noi chyba mi się udało.....najgorsze było ulepić a potem rozwałkować placki....ale jakos wyszło.Placki już leżą,jeszcze tylko je pokroję i będziemy mieli pyszny rosołek:) Do tego trochę mi ucho przytkało i prawie na nie nic słyszę....dobrze że mamy kropelki na takie rzeczy to sobie wieczorm zakropie i mam nadzieję że mi przejdzie. Melodi co tam obsrana pupa:) przeciez my takie kochane małe pupki z radościa myjemy.....no ale mężczyźni to gorsza sprawa:D Kreska oj drogie są grobowce....my tez ostatnio robilismy zrzutę na rodzinny grobowiec.Jeszcze go nie widziałam ale mam nadzieję że w przyszłym roku wybierzemy się w tamte strony. Trochę popatrzę na allegro i zmykam kluski kroić:) Acha rozmawiałam przez chwilę z IzaU na gadu.....kazała was wszystkie pozdrowić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melodi my tez dzisiaj leniuchowaliśmy do 10:P Kreska zdięcia sa ok....wszystko wyraźnie widać.Twój mąż chyba lubi sobie poleniuchować z synkiem:) A widok na cmantarzu wieczorem naprawde imponujący.....pamiętam kiedyś też chodzilimy wieczorami na cmentarz....dawno o tej porze nie byłam na grobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Witajcie po kolejnej przerwie,ja znowu na chorobowym ,Natalka ma kolejną szkarlatyne:(,siedzimy na zwolnieniu od tygodnia,ale pojechałyśmy do moich rodziców chorować,dzisiaj wróciłyśmy:)Jutro wizyta kontrolna i chyba kolejny tydzień siedzenia w domu,dodatkowe badania w celu sprawdzenia czy Natalka nie ma paciorkowca w gardełku. Jutro też dostane skierowanie do sanatorium. oj uciekam ,jutro postaram sie znowu kliknąć. Pozdrawiam was wszyskie serdecznie,papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! Zajrzałam na chwilkę, bo myślałam,że macie jakieś wieści od Shenen...ale nic nie wiecie...może jutro do nas sama zajrzy...;) Moja Zuzia po wizycie u lekarza ma zapalenie gardła i krtani...dostała antybiotyk i enkorton, który wzięła dziś ostatni raz....natomiast Ala jest \"czysta\" osłuchowo i tylko dostała syrop na kaszel, a w razie gdyby się pogorszyło to ma przepisany antybiotyk, ale myślę,że nie będzie potrzebny...czekam teraz na telefon od Jarka rodziców, ,czy posiedzą z dziewczynami przez jakieś dwa dni, bo nie chę ich puszczać takich nie doleczonych..... My byliśmy wczoraj z Jarkiem w Ikei, udało nam się kupić pościel dla dziewczyn, spód do łóżka Zuzi, poszwy na nową pościel...niestety okazało się,że materace z łóżek dziewczyn mają niestandardowe wymiary i chyba będziemy zamawiać u producenta.... Kreska dzięki za fotki...bardzo ładny ten grób i zdjęcia z cmentarza nocą są super...;) An ja też byłam zaskoczona,że o tej porze roku Wy jeszcze w sweterkach ;)...ale Karolinka wyrosła...a kiedy wracacie do Polski? Melodi ja nie otrzymałam fotek od Ciebie...jak znajdziesz czas to wyślij mi kilka...proszę....mój adres to kaasia27@op.pl...;) Zmykam.....jak znajdę czas jutro w pracy, to się do Was odezwę, chociaż jutro szykuje mi się bardzo gorący dzień...... Dobranoc... Aha, Dotka ja też chcę wiedzieć co to za świeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z Syberii. Kurcze zimno, wieje i zacina deszczem juz od dwuch dni!! i do tego szaro-buro i nie chce sie nosa z pod pierzyny wystawic:p U mnie nic ciekawego. Prace domowe trwaja dalej. Moge sie pochwalic ze ogrod mam wysprzatany na blysk, nawet chalupa jest umyta z zewnatrz pod cisniem, do tego w garazu sie blyszczy i moje zdjecia wisza na pieknie pomalowanej scianie. Nie poznaje swojego chlopa i jezeli to jest zasluga tych swieczek tak jak mowicie to chyba wybiore sie do sklepu po jeszcze:p A teraz lece bo przyszla nauczycielka do dzieci a jeszcze musze smigac po mojego plywaka. Do pozniej, mam zamiary dzis troche poprasowac wiec powinnam byc wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×