Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Melodi moja Łusia w lipcu skończyła trzy latka, a Mela w tą sobotę skończy dziewięć miesięcy :)

Hej :) Witam nową mamę :) Porażka - kaszlę tak,że mi łzy z oczu lecą.... Stasio zasmarkany i kaszlący , Anielcia już też zasmarkana Przymierzamy się do kupna samochodu , poczytałam trochę porad w internecie, i mam mętlik w głowie... Wymyśliłam,że po prostu przed zakupem przejadę się ze sprzedawcą do serwisu na przegląd i tyle, najwyżej stracę ale nie wpakuję się w zakup jakiegoś strupla :D Taką mam złotą myśl na dzisiaj :) Tym bardziej,że decyzja spadnie na mnie, Andrzej się na samochodach nie zna, tzn na tym,żeby obejrzeć i coś dojrzeć, mój Tata też nie. Na razie ta decyzja wydaje mi się nieco przytłaczająca.... Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w zakupie używanego samochodu? Piszcie dziewczyny :) Z nudów (siedzimy w domu) wysprzątałam dziś całe mieszkanie.... Pozdrawiam Was cieplutko :)

ana - spoko moglam przeciez spojrzec na suwaczki :) To ty masz dwa maluchy :) ja narazie o drugim dziecku nie mysle bo najpierw musimy troszke zrobic w domku ale napewno Tatianka bedzie miala kiedys rodzenstwo bo ja sama mam 3 siostry , wiec wiem jak jest wesolo . Mona- my z mezem razem auto kupowalismy w tym roku i powiem ci ze juz sie tyle nasluchalam o autach ze jak pojechalismy ogladac pewnego passata to odrazy zauwazylam ze calusienki malowany :) nawet tesciu byl pod wrazeniem hehehhe :) .Przede wszystkim moja rada patrz na blache bo czesci wymienisz a blacha i malowanie jest drogie .Najczesciej drzwi lub nadkola lubia byc zrzerane no ale to juz od naszych polskich drog gdzie w zime strzela sol . Co by ci tu jeszcze doradzic .Sprawdz jak chodza biegi bo czasem mozna kupic z skrzynia biegow gdzie najczesciej 3 niechce wchodzic albo zgrzyta . w Sumie to ze mnie jakis wielki fachowiec nie jest ale to wiem bo juz drugie autko mamy i naslucham sie o ty i owym .

ana24-Bielsko-Biała, annachwi@wp.pl, ur.20.11.1980, im.26.07 Julia-30.12.2003 Monika-Wrocław, moniw25@tlen.pl, ur.03.08.1980, 27.08 Natalia-17.10.2003 DotkaW-Australia, dwilczak@optusnet.com .au, ur.07.01.1974, im.06.02 Paweł-05.12.1995 Oliwia-06.02.1999 Gabryś-30.04.2004 IzaF-Suchożebry k.Siedlec, filiza@o2.pl, ur.12.01.1982, im.16.03 Dominik-16.12.2005 ??? IzaU-Lębork, izabela.ugodowska@wp.p l, ur.15.08.1973, 03.09 Dorian-25.02.1997 Bartek-08.04.2003 Kreska-Oborniki Śl., iwona.krys@wp.pl, ur.03.10.1982, im.27.10 Oskar-10.11.2005 MonaM-Zalesie k.Warszawy, mona77@o2.pl, ur.13.04.1977, im.04.05 Stasio-27.04.2004 Anielcia-18.09.2005 Aga10-Staszów k.Kielc, olikam4@tlen.pl, ur.21.06.1974, im.21.01 Kamil-06.12.1998 Oliwia-01.12.2003 Dymek-Murowana Goślina k.Poznania, julkawlodarczyk@interia.pl Jakub-08.03.2004 Shenen-Chełm, maja1101@o2.pl, ur.11.04.1976, im.20.04 Maja-11.01.2004 ??? KarolinaW-Sopot, kwtygrysek@wp.pl, ur.13.07.1979 Maks-10.08.2004 Kaasia27-Piotrków Trybunalski, kaasia27@op.pl, ur.04.03.1978, im.30.04 Ala-11.06.2001 Zuza-22.11.2004 Betii-Łódz, bea0412@wp.pl, ur.04.12.1978, im.8.03. Kacper-04.08.2002 Kinga23-kinga-224@wp.pl, ur.03.08.1983 Julia-14.05.2006 A.N.K.A-Wiedeń, anna76-30@o2.pl, ur.12.07.1976, im.26.07 Gabrysia-08.02.1998 Julia-17.07.2006 Ana76-Murowana Goślina-shark-76@o2.pl Łucja-12.07.2004 Melania-03.02.2007 Melodi-Aga Tatianka-09.07 2007

Hej:) Wkleiłam listę bo widzę że Melodi jeszcze sie gubi:) Ja jednak zrobiłam 2 ciasta, posprzątałam piekarnie i chatę.teraz czekam aż Jula skończy oglądać bajke i ide ją kąpac a potem sama wskocze pod prysznic i może jeszcze poprasuje dzisiaj:) Co z Shenen? Miłej nocki

Wpadłam tylko na chwilke przekazać wam wiadomośc że Kreska jest juz w domu.Jeszcze kiepsko sie czuje,brzuch ja boli ale pomału dochodzi do siebie.Kazała wszystkie pozdrowić i jak się lepjej poczuje to pewnie do nas zajży:) Malodi widze że Ty moja imienniczka jesteś;) Moje dzieci już sa większe.Kamil ma 9 lat a Oliwia 4:) Idę skończyć prasowanie:) może potem zajżę:)

Alooooooooooooo, wsawac spiochy i meldowac sie na kawke. Nie lubie monologow z soba prowadzic:p Kto ma ochote na barszczyk z uszkami??

No i nikt nie chce barszczu, czy za wczesnie wam wyskoczylam z obiadem:p Moze kawke wstawie, chociaz w moim podeszlym wieku kawka na wieczor raczej nie wskazana:p WSTAWAC

czesc kochanezyje!!!!:D Agus jestem nieco połamana i ruch sprawia mi ból ale z dnia na dzien jest lepiej .Za tydzien ściągną mi szwy.Nie moge dzwigac,jestem na diecie itd...:) w szpitalu oczywiscie nudno:Pale opieka brdzo dobra,najszybcij zleciał mi poniedziałek bo rano zabieg,a potem byłam na sali pooperacyjnej (bez telefonu-tu ubolewałam:P ) pod kroplówkami,podłaczona do monitoru i co chwile zasypiałam po tej narkozie.Wogóle to troche byłam zdziwiona bo nastawiam sie na znieczulenie miejscowe a okazało sie w niedziele ze czeka mnie narkoza ogolna.ale wybudziłam sie bez problemu,bez zadnych mdłosci,miałam tylko problem z oddaniem moczu i juz chcieli mnie prawie cewnikowac ale broniłam sie jak mogłam i obeszło sie bez,poprostu nie mogłam sie załatwic do basenu przy innych babkach-potrzebowałam intymnosci w toalecie i po problemie:Dcały czas miałam san podgoraczkowy(37,8)i w kosciach mnie łamało i wczoraj po wyjsiu ze szpitala byłam jeszcze u internisty zeby zapytac co moge brac.Dzis czuje sie juz naprawde o wiele lepiej i na cmentarze sie wybieram.To taki wyjatkoy dzien zadumy,wspomnień i chce zapalic znicze na grobach bliskich.... zauwazyłam ze mamy nowa mamusie ktora serdecznie witam poczytałam tylko \"po łebkach\"moze jutro uda mi sie nadrobic dziekuje wam kochane za troske

Gdzie sie podziewacie?? Ja wlasnie wyprasowalam caly kosz i przeklinam pod nosem na siebie bo ostatnio obiecalam sobie ze zawsze bede prasowac na biezaco. No i wychodzi na to ze prasuje nabiezaco dopiero wtedy jak mi sie szafa w pralni nie zamyka od ciuchow:p Kurcze kto wymyslil prasowanie??? Ide chyba grzecznie spac i to szybko przed mezem:p

dzień dobry :)

No spioszki ja sie steskniłam za Wami,gdzie jestescie? Ana76 choc sie zameldowała:) ja na diecie a mama taka wyzerke wczoraj zrobił,byla galareta,bigos,sałatka jarzynowa,sos tatarski itd...a ja mogłam tylko popatrzec i wieczorkiem upiekłam sobie jabłuszko w piekarniku z cynamonem Agus miałam sie zapytac kiedys i zapomniałam,wyszły Ci te ziemniaki z piekarnika? Dotka a tak sie dopominałas:Pte swieczki to chyba z jakims afrodyzjakiem:D my wczoraj bylismy na cmentarzach normalnie w dzien i pozniej jak co roku wybralismy sie jak juz było ciemno bo widok piekny:)

Kreska :) cieszę się, że jesteś :) jabłuszko z cynamonem pieczone jest pyszne :) napisz jak Oskarek zareagował na Twój powrót? uściskom nie było końca? :)

skoro juz sie u rozsiadlam:)to sie Wam jeszcze pochwale ze zadzwoniłam po Marcina w srode rano zaraz po obchodzie lekarzy ze moze juz po mnie przyjechac za jakies 2 godziny jak bedzie wypis,no i przyjechał przyszedł po mnie i jak razem doszlismy do samochodu to okazało sie z była jeszcze moja siostra ze szwagrem i najwazniejsze Oskarek stał za samochodem z kwiatkamioj łezka mi sie zakreciła.

o Ana w tym samym czasie \"wpadłysmy\"z wpisem:)

Kreska to miałaś powitanie najlepsze z najlepszych :)

hej :) Kresko, dobrze ,że już jesteś po :) Miłego dnia :)

Jestem wreszcie :)Wczorajszy dzień pomimo paskudnej pogody upłynąl bardzo miło.Bylismy na chwilę na cmentarzu u Grześka dziadków....ja zapaliłam świeczki za moich dziadków których mam aż w Gdańsku....trochę smutno mi sie zrobiło że nie mogę na ich grobie byc.....no ale cóż poradzę:( U wujka zjedliśmy obiad,posiedzieliśmy trochę...później pojechaliśmy do Grześka babci.Tam, było troche smiechu bo dzieciaki ledwie weszły ,rozebrały się i do babci lodówki zaglądają.Nie wiedzieliśmy na początku dlaczego.....ale później babcia powiedziała nam że ona tam zawsze trzyma czekolady i chyba musiały kiedyś przyuważyc jak je z tamtąd wyciąga:D W domku oczywiście do kompa nie mogłam się dopchać,więc pisze dopiero dzisiaj. Dotka a jak u Ciebie jest z ty swiętem....obchodzicie je???jeździcie na groby najbliższych??? Bo z tego co pisałaś to cięzko pracowałas tego dnia....i to znowu przy desce do prasowania;) Kreska ciesze sie że już jestes z namipowitanie miałaś naprawdę bardzo milutkie....nie dziwie się że łezka Ci się w oku zakręciała. U mnie na dzień kobiet z Oliwia zawsze dostajemy kwatki od naszych chłopców:)też jest bardzo miło. Piszesz o wczorajszych wyprawach na cmentarz.....czy to aby nie za wcześnie na takie spacery???tym bardziej że byłas troche przeziębiona.....kochana uważaj na siebie:) acha twoje ziemniaczki były pyszne.....wszystkim smakowały:) nawet je juz dwa razy robiłam;) Ana76 czy dziewczynki juz zdrowe.....Łusia jeszcze bierze leki???

Ana! Dziękuję bardzo za smsa , przepraszam, że nie odpisałam,ale zwyczajnie padł mi telefon. Ja jestem cała, ciągle (Cordafen odstawiony tydzień temu i niby od tygodnia miałam być rozpakowana...). Na wtorkowej wizycie okazało się że jest rozwarcie na 2 palce \\\"To się już rodzi, pani Agnieszko\\\" a na usg zaniepokoiło gina słabsze tętno małej i wysłał mnie do szpitala. W szpitalu ktg wieczorem - ok, rano w sumie też a w domu bardzo chora Maja... Ma jakąś nadczynność oskrzeli, bardzo się dusi, bierze wziewne sterydy, antybiotyk...Wypisałam sie ze szpitala na własne żądanie. Jestem umówiona na poniedziałek rano na badanie i zobaczymy co dalej. Gdybym się nie wypisała wypuściliby mnie dopiero we wtorek! Przecież ja bym tam umarła wiedząc jak tutaj męczy sie moje dziecko! W dodatku moja mama też zachorowała :( (zajmowała sie Mają), mnie od wczoraj bardzo boli gardło i męczy kaszel ale staram sie nie dawać, płukanie pomaga. Ogólnie jest wielka kiszka :( Chciałabym żeby Maja w końcu wyzdrowiała :( Gdybyście widziały jak ona sie męczy....Lekarka chciała ją wysłać do szpitala ale tam musiałaby być sama:(((( Koszmar jakiś. W dodatku mój teść wczoraj miał stłuczkę, ponoć wina było ich obu ale dogadali sie, podpisali jakieś oświadczenia, ok. Niedawno był facet, który powiedział że jest mechanikiem i teść miał do niego rano dzwonić i co? A skad ja mam wiedzieć co jak sie z nim nie widziałam, on tutaj nie mieszka. Facet poprosił o numer tel. zadzwoniłam do teścia ale nie odbierał ani w domu ani komórki więc dałam temu \\\"mechanikowi\\\" telefon ...Wziął karteczkę, odszedł od furtki i zaczął sie wydzierać \\\"S....syn, roz....bał mi samochód k...tas, k...wa\\\" itp itd, teraz teść będzie miał do mnie pretensje itd , pół biedy jak opn, jak wmiesza sie w to jego żona to,,,,hohoho Mam juz tego wszystkiego DOŚĆ! Mam nadzieję że Wy macie się lepiej, tego Wam życzę.

Shenen jak przeczytałam Twój wpis to aż mi skóra zcierpła:O nie za wesoło u Ciebie....wszystkie problemy jak na złośc razem sie zebrały.Oby Maja jak najszybciej wyzdrowiała noi Ty uważaj na siebie bo jesli będziesz mieć katar to nie będzie Ci dobrze rodzić.Oby wszystko szybko sie wyjaśniło....łącznie z Twoim porodem:)

Shenen trzymaj się naprawdę masz niewesoło, biedna Majeczka , Twoja mama, no i Ty z tym wszystkim na głowie. i jeszcze ta sprawa z teściem i samochodem. wiesz, czasem tak jest, że wszystko na raz wali się na głowę i już nie wiadomo co robić, tylko siąść i płakać, ale to minie i wszystko się ułoży. dbaj o siebie, o swoją chorowitkę i mam nadzieję, że już niedługo zagadasz do nas weselszym tonem. trzymaj się. Aguś :D no no ale masz dzieciaki bystrzaki :D czekoladowi detektywi :) a moje dziewczynki lepiej, Meli nadal z nosa leci, ale już mniej, a humor jej dopisuje niezmiennie :) a Łusia wciąż bierze furagin i będzie brała do 12-go kiedy to mamy stawić się na kontrolę wraz z moczem do analizy.

Jeszcze zajrzałam, Shenen, faktycznie sytuacja nie jet łatwa, szczególnie,że Maja się tak źle czuje... biedactwo. Sterydy wziewne nie pomagają? Może Maję powinien obejrzeć specjalista- pulmonolog? Taka nadczynność oskrzeli jest nieco niepokojąca ( kiedyś przez kilka lat miałam astmę na tle uczuleniowym także zetknęłam się z tymi problemami) Wiem, że dla dzieci też pomocne są inhalacje za pomocą nebulizatora - jak dziecko śpi to robi się inhalacje , może dałoby się wypożyczyć taki sprzęt dla Mai ? A Ty już masz prawo być umęczona, bardzo Ci współczuję Nie przejmuj sie tym \"mechanikiem\" to w sumie teścia sprawa, poradzi sobie facet. Dałaś telefon w dobrej wierze, a że tak wyjdzie - naprawdę trudno było przewidzieć... Nie przejmuj się jakimś furiatem, nie warto. Trzymaj się kochana, dużo siły dla Ciebie! Melodi - zapomniałam, tak o karoserii się naczytałam wiem,że trzeba uważać na szczeliny między elementami karoserii, luzy na kierownicy, jakieś ryki silnika - jednak sporo rzeczy można sprawdzić samemu, a dla pewności myślę ,że wizyta w warsztacie i już :) Tak bym chciała już mieć prawko i samochód - wreszcie jakaś możliwość ruszenia się z domu, bo wycieczki do pociągu z dwójką dzieci (2 km do stacji) i jazda do Warszawy , następnie tłuczenie się autobusami - takie podróże mnie przerastają na razie... Ale miałam niesamowity sen, śniło mi się że urodziłam dziewczynkę , żeby było śmieszniej schowałam się na czas porodu do schowka w którym trzymamy odkurzacz, jakieś stojaki itp. Urodziłam stojąc a obok - też w tym schowku stał Andrzej , i łapał dziecko :D Ale odjazd! Shenen, może to Twój wpływ :D ? Mam rozterkę czy iść dziś na spacer z maluchami czy jeszcze sobie darować... Niby jest ciepło, a oni juz nie mają temperatury, chyba na troszkę wyjdziemy :) Pozdrawiam Was cieplutko

ana24-Bielsko-Biała, annachwi@wp.pl, ur.20.11.1980, im.26.07 Julia-30.12.2003 Monika-Wrocław, moniw25@tlen.pl, ur.03.08.1980, 27.08 Natalia-17.10.2003 DotkaW-Australia, dwilczak@optusnet.com .au, ur.07.01.1974, im.06.02 Paweł-05.12.1995 Oliwia-06.02.1999 Gabryś-30.04.2004 IzaF-Suchożebry k.Siedlec, filiza@o2.pl, ur.12.01.1982, im.16.03 Dominik-16.12.2005 ??? IzaU-Lębork, izabela.ugodowska@wp.p< /a> l, ur.15.08.1973, 03.09 Dorian-25.02.1997 Bartek-08.04.2003 Kreska-Oborniki Śl., iwona.krys@wp.pl, ur.03.10.1982, im.27.10 Oskar-10.11.2005 MonaM-Zalesie k.Warszawy, mona77@o2.pl, ur.13.04.1977, im.04.05 Stasio-27.04.2004 Anielcia-18.09.2005 Aga10-Staszów k.Kielc, olikam4@tlen.pl, ur.21.06.1974, im.21.01 Kamil-06.12.1998 Oliwia-01.12.2003 Dymek-Murowana Goślina k.Poznania, julkawlodarczyk@int eria.pl Jakub-08.03.2004 Shenen-Chełm, maja1101@o2.pl, ur.11.04.1976, im.20.04 Maja-11.01.2004 ??? KarolinaW-Sopot, kwtygrysek@wp.pl, ur.13.07.1979 Maks-10.08.2004 Kaasia27-Piotrków Trybunalski, kaasia27@op.pl, ur.04.03.1978, im.30.04 Ala-11.06.2001 Zuza-22.11.2004 Betii-Łódz, bea0412@wp.pl, ur.04.12.1978, im.8.03. Kacper-04.08.2002 Kinga23-kinga-224@wp.p l, ur.03.08.1983 Julia-14.05.2006 A.N.K.A-Wiedeń, anna76-30@o2.pl, ur.12.07.1976, im.26.07 Gabrysia-08.02.1998 Julia-17.07.2006 Ana76-Murowana Goślina-shark-76@o2.pl Łucja-12.07.2004 Melania-03.02.2007 Melodi-Monika – Slask ,22.05.1983, im 04.05. Tatianka-09.07 2007 Aga – niestety nie jestemsy imienniczkami  Ana –my z mezm wbiliśmy się na wyżerkę do teściowej ihiihih sama nas zaprosila zreszta teściu uwielbia mala i nie moglsie doczekac kiedy wkoncu wpadniemy a ze mieli gosci tzn brat teścia z synem i kuzynka teścia z mezem to miał komu się chwalic mala iskierka  Kreska – mamy okazje dopiero się poznac  .Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i faktycznie powitanie było wzruszające. Shenen- czasem tak jest ze jak cos się zacznie walic to naraz wiem bo tak mialam we wrzesniu kiedy to ja mialam wypadek samochodowy .Jechalam z mala od siostry i wjechal we mnie gosciu . Za nim maz przyjechal na miejsce upłakałam się okropnie bo facet uderzyl w miejsce gdzie była przypieta Tatianka. Zycze goraca powrotu do zdrowia twojej Majeczki no a tobie przesylam cieple fluidki żeby było ci razniej i troszke weselej .A teściem i facetem się nie przejmuj bo terazzo raczej nie wskazane się denerwowac . Mona- ja mam prawko i do wypadku jezdzialam sobie wszedzie teraz mam troszke lek przed jazda no ale poki maz wszystkiego nie wymieni ( układ kierowniczy)to wole jeździć jako pasażer bo dla mnie musi by auto sprawne . Wczorajszy dzien nie mialam jak zerkanc bo od 9ej rano byliśmy po za domkiem  .Tatianka była z nami na dwoch cmentarzach potem zostawiliśmy ja z tesciowa no i niestety dala jej koncert .

Ogarnełam trochę domek,nastawiłam zupke,dzieci poszły trochę do sąsiadki,więc mam chwile spokoju:) Mona wiesz,teraz sobie przypomniałam że i ja dzisiaj miałam sen o ciazy....sniło mi sie że byłam u lekarza i stwierdził ciąże:D Oby Shenen szybko urodziła by zaraz wszystkie będziemy mieć takie sny:D Melodi a juz myślam że tez jesteś Agnieszka:)no cóż Monika tez może być;)Widze że Tatianka dała babci pochwalic.....ale to nic przynajmniej tesciowa wie że ma wnuczke zc charakterkiem:D Ana76 to dobrze że dziewczynki zdrowieją:) mam nadzieję że na kotroli będzie wszystko dobrze z wynikami Łusi:)

Witajcie !!! Mam nadzieję,że o mnie nie zpaomiałyście przez te kilka dni...muszę przyznać,że zawsze na koniec miesiąca mam mnóstwo pracy i dlatego nie mam kiedy do Was zajrzeć...:(...ale po dziesiątym powinno byc spokojniej....;) U mnie znowu dziewczyny są chore, tzn. Zuzia ma prawdopowdonie zapalenie krtani, bo przez całą noc miała charakterystyczny szczekający kaszel....natomiast Ala ma mokry kaszel i idziemy dziś popołudniu do lekarza...zobaczymy co powie... Jutro chcemy jechać z Jarkeim do Ikei do Janek..mam nzdzieję,że wreszcie uda nam się wyjechać, bo planowaliśmy ten wyjazd już od miesiąca.... Ja podczas zakupów we wtorek kupiłam sobie płaszcz na seszon jesień-zima..;)..taki przed kolana, bo taki dłuższy już mam...;) jestem bardzo z niego zadowolona..;)..oprócz tego udało mi się kupić dla Ali sztruksowy żakiet i spódnicę za 25 zł....;) Zaraz poczytam co u Was słychać i jeszcze popiszę coś nie coś...;)

ja juz obiadek zrobiłam ,posprzatałam z grubsza domek(Marcin sie starał ale a musiałam doprowadzic wszystko po swojemu;-),pranie wyprane ale czekam az Marcin wstanie po nocce i mi je z dołu z łazienki przyniesie bo nie moge dzwigac.Strasznie mnie cos głowa rozbolała,juz wziełam leki ale nadal boli Agus pisałas o brzydkiej pogodzie wczoraj,a u nas było przeciwnie,dosc ciepło,słonecznie za to dzis pochmurno i czasami mrzy deszcz kochanie ja wiem ze musze uwazac na siebie ale na cmentarz kazałam sie zawies juz w srode przed wizyta u internisty,bo robilismy zrzute i przenosilismy Marcina dziadka do grobowca babci i stawialismy pomnik.Postawili go we wtorek i chciałam zobaczyc:)teraz Marcina dziadkowie leza razem a obok rodzice ciesze sie ze ziemniaczki smakowały,nie wiem czy Ci pisałam ale identycznie pieke takie na grilu latem,tylko w folie aluminiowa kazdego zawijam:) Shenen strasznie ci współczuje ,wszystko jest nie tak jak powinno:( biedna Majeczka,wcale sie nie dziwie ze podjełas decyzje o wyjsciu ze szpitala.Mocno wierze i trzymam kciuki za powodzenie wszystkich Twoich spraw,a szczególnie za zdrowie Was wszystkich.A ta sprawa (w sumie tescia)samochodu tak jak dziewczyny pisały nie przejmuj sie,masz dosc wazniejszych zmartwien Mona no sen miałas swietny:Dnie ma co:D Melodi fajnie ze sie zaklimatyzowałas,kobietki sa naprawde super i ja osobiscie strasznie sie przywiazałam do topiku moja znajoma tez po stłuczce ma uraz do kierowania,ja miałam troche zaraz po szwagra wypadku

Kasiu witaj. dla twoich chorowitek kiedy masz ten wyjazd integracyjny bo wyleciało mi z głowy?

Kreska bardzo się cieszę,że u Ciebie operacja przebiegła pomyślnie i że jesteś już w domku...a jak rozstanie zniósł Oskar? Ja wyjazd integracyjny mam 17 i 18 listopada..;) Shenen nieciekawe wieści u Ciebie...mam nadzieję,że wszyscy szybko wyzdrowijecie i wyjaśni się sprawa z Mają...trzymam mocno kciuki za Was.. Witam nową mamę - ....bardzo się cieszę,że do nas dołączyłaś....;) Ana dobrze,że z Twoją głową jest już lepiej...w miarę możliwości zaglądaj do nas częściej i jak możesz to przyślij kilka fotek JUlki....;) Mona zdrówka dla Was... Iza fajnie,że będziesz miała synka...na pewno Dominiś się ucieszy...;) Macham do pozostałych mam !!!

Ja dzis gotuje danie wedlug przepisu ktory znalazla siostra :) http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis10713.html Szybki i latwy :) Moja kruszynka pojadla i spi sobie smacznie .

jesli tylko ktoras z was zechce to chetnie pogladam i wysle jakies foteczki na maila :) O to moj mail tatanka07107@wp.pl