Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Gość
witajcie.własnie sobie uświadomiłam,że za tydzień o tej porze będę nerwowo sprawdzać torby,czy wszystko spakowane! wczoraj byli u nas Juli chrzestni z rodzinami na torciku.oj,posiedzialo się nam do pózna.Julka trzymała się dzielnie,a jak przyszła na nią pora to zasnęła na moich kolanach.także przestaję się trochę obawiać jak to będzie na weselu. shenen strażackie fotki fajne.widać po Mai że jest głęboko tym wszystkim zainteresowana.cudne to zdjęcie,na którym spi! izaf ale u ciebie zaczęło się teraz dopiero życie na najwyższych obrotach!telefonu szkoda,ale tak to jest niestety.:o kinga na pewno nie pożałujecie decyzji.ja to chyba jedyna doskonale mogę sobie wyobrazić twoja radość.powodzenia! ana24 fotek nie dostałam! karolina od ciebie też nie dostałam zdjęć! betii po fotkach widać,że jesteś szczęsliwa-to się rzuca od razu w oczy.fajną parkę tworzycie i Kacper też twojego partnera nowego zaakceptował już,prawda? aga10 pytałas co jest nie tak z moim tatuażem.otóż robił go kumpel,w swoim domu,cienkim sprzętem,cienkimi barwnikami.wtedy sie nie zastanawiałam ,zresztą był sliczny.po czasie-5 lat-zaczęły wychodzić te wszystkie braki.:o wyślę wam parę fotek.potem zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Anka- dostałam zwrot od Ciebie, Dotki i Moniki więc wysłałam przed chwilką jeszcze raz, mam nadzieję że dojdą:) My dziś byliśmy w \"Domu przyrodnika\" porobiłam kilka fotek to Wam też prześlę:) Ten dom istnieje juz 50 lat i jest tam dużo wypchanych zwierząt, motyli , chrząszczy ale są i żywe:) Króliki, ptaszki,papużki przeróżne świnka morska ,żółwie wodne, gołąb z uszkodzona nóżką bo do tego Pana co tam mieszka ludzie przynoszą różne zwierzątka a on się nimi opiekuje:) Przed nami przyszli chłopy i przy nas dawali mu małego jeża bo znalezli go na ulicy i bali się że go coś rozjedzie więc go przynieśli:) Potem pojechaliśmy na zakupy i do domu na obiad:) Po obiedzie pojechaliśmy na Błonie i Julka zaliczyła tam wszystkie zjeżdżalnie i przed 19 byliśmy w domu:) Teraz mąż siedzi z nią i czeka aż zaśnie a jak mam na chwilkę kompa dla siebie :) wiec biorę sie za wysyłanie fotek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc :) Oj cos ciezko mi ostatnio idzie to pisanie ;) prawie wcale mnie nie ma... NIe wiem, ale jakas taka leniwa ostatnio jestem, a dotego dochodza moje problemy - bole, zoladkowe (chyba), bo juz czasem sama nie wiem czy to brzuch czy zoladek....we wtorek jade na badania i mam nadzieje, ze to nie bedzie nic powaznego.... Beti ja nie dostalam zdjec. ladnie prosze 🌻 Ana24 jesli mozna, to tez ladnie prosze o fotki z \"Domu Przyrodnika\" Wyslalam Wam dziewczyny kilka zdjec Karolinki, kto nie dostanie to krzyczec prosze :) Zmykam juz spac, bo ledwo zipie.... Zycze kolorowych snow i spokojnej nocy, D O B R A N O C 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oj wolniutki ten nasz topik.ja klikam,bo potem będę miała na pewno trochę przerwy,z powodu wyjazdów. ana24 fotki doszły.niemałe te zbiory w domu przyrodnika!takie miejsca są dla dzieciaków wspaniałe.na zywo nie zdązy sie wszystkich zwierzątek tak dokładnie pooglądać!;) an21 Karolinka boska.zwłaszcza w tym kapeluszu jak z ,,nocy i dni,,:) trzymam kciuki za pomyślne wyniki! Gabi dziś z klasą pojechała na shreka 3.ciekawa jestem wrażen,ale napewno dostanie słowotoku!:DJulka moja najbardziej się cieszy zwiedzaniem mieszkania i obsubywaniem kwiatków stojących na podłodze:oprowadzam ją za rączki,a ona steruje,dokąd chce pójść.mama przypomniala mi dzis pradawny patent,z ręczniczkiem zakładanym pod paszki do prowadzenia.świetnie sie sprawdza.co mama to mama! dziewczyny wpadnijcie na chwilę kliknąc co u was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny U mnie nadal życie na wysokich obrotach latam załatwiam wszystko na niedzielne chrzciny dzisiaj zamawiałam tort itp. rzeczy. Miałam zajrzeć do was w swobotę wieczorem ale przyjechała do nas moja chrzestna no i oczywiście dostępu do komputera wieczorem nie miałam. Teraz mam bandę dwóch łobuzów tj Adama bratanków. Jutro rano wyjeżdżamy za chłodnią i tak naprawdę nie wiem kiedy na dobre tak do was wrócę A chciałam napisać wam odnośnie maili które wysyłacie dla tej poparzonej Oli Kuczmy. Czytałam ostatnio artykuł w którym wypowiadał się jej ojciec że oni nie rozsyłają prośby przez internet. Ten list utworzyli ludzie którzy handlują adresami mailowymi bo przez takie apele ludzi rusza i rozsyłają maile tyle razy ile się da. A teraz lecę, bo zaraz muszę na salę po mięsko na kołduny do rosołku. Może któraś ma ochotę przyjechać i polepić?? Stawiam flaszkę i gościnę na koniec roboty ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
iza f jakby bliżej bylo i jakbys pokazała jak-to bym z tobą polepiła te kołduny.a tak apropo,to jak będziesz miala chwilę,to chętnie przepis na nie bym chciała;) udanej imprezy i zadowolonych gości życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Ale jestem wykończona, rękami ledwo ruszam .Dziś dzwonili z sanepidu ze w czwartek przyjdą na kontrolę i znowu trzeba wszystko w każdym kątku posprzątać. Dziś mąż malował hale na piekarni a ja malowałam lamperie w szatni.Jutro ciąg dalszy sprzątania i mycie okien. Przepraszam że tylko osobie ale już idę spać😴 DOBRANOC🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Siedzę sobie cichutko w pokoju bo dzieciaki jeszcze spią.Zrobiłam sniadanie i zajadam:) U nas pogoda jest jak narazie taka sobie.....jak narazie jest pochmurno i pada deszcz. Zaplanowałam sobie dzisiaj pranie ale nie wiem czy jest sens nastawiać przy takiej pogodzie. Wczoraj moja siostrzenica przegoniła mnie po miescie tak że na wieczór nóg nie czułam.Ale to jest wybredna bestia:D trzy razy wchodziła do tego samego sklepu i nie wiedziała czy kupic buty czy nie:) Betii fotki dotarły.....a już myslałam że zapomniałas o mnie.Widać na nich że oboje jestescie szczęsliwi i oby tak zostało....zycze Wam tego🌼Kacperek z czasem tez sie przyzwyczai i tak samo będzie bardzo kochany....albo moze jeszcze bardziej. A wśibskie baby zawsze się znajdą,więc sie tym nie przejmuj. Anka chyba sobie narazie damy spokuj z tymi tatuażami....naprawde myslałam że to jest trochę tańsze.Może keidys,narazie mamy wazniejsze wydatki.Chcemy sobie wreszcie kupić kurtki na motor a one tez troszke kosztuja:) Jukla słodko wygądała na fotce gdzie wcina makaron...uwielbiam takie zdięcia.Pewnie bardzo cieszyła się że mama pozwoliła jej jeść rekami:) Torcik tez bardzo ładny....mam nadzieje że mała solenizantka sama swieczki zdmuchnęła. Sama bym obejżała Shreka....ciekawa jestem wrażen.Mi osobiscie najbardziej podobała sie pierwsza częśc:) IzaF ale u Ciebie kołowrotek.Nie dośc że masz zajęcie z imprezami to jeszcze dwóch łobuzów musisz pilnowac.Mam nadzieje że jeokos dajecie sobie radę:) Ana24 od Ciebie tez fotki doszły.Julka napewno była zauroczona tymi wszystkimi zwierzętami i owadami.Dzieci uwielbijaja ogladać zwierzątka....wiem to z własnego doswiadczenia.Moje dzieciaki nie moga się doczekac kiedy znów wybierzemy sie do Parku Jurajskiego....tak im sie tam podobało:) An Karolinka jak zwykle bardzo urocza.Pieknie wychodzi na fotkach.A ta fotka na której jest w sukieneczce i białym bolerku poprostu cudne.Na koniec to chyba trzy mamy z dzieciaczkami.....tak??? A jak z Twoim mieszkaniem????Zakończyłaś juz malowanie??? Uciekam narazie bo dzieciaki sie obudziły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzień dobry. siedzę laski jak na szpilkach,czekam na odpowiedz z tego wałbrzyskiego studia tattoo.nie byłabym sobą,jakbym nie spróbowała poprosić po odmowie raz jeszcze.:p odpisał mi,żebym przyjechala,że nic nie obiecuje,ale zobaczy jak to na zywo wygląda.musze się tylko liczyć,że jesli się podejmie roboty,to nie poprawi,a wkomponuje to co mam w dużo więszy wtedy wzór.i pyta czy jestem na to gotowa.zapytalam więc o cene,bo to od tego zalezy-i czekam co odpisze.:o ana24 dobrze,w tym wszystkim,że ten sanepid dzwoni wczesniej,a nie wpada bez uprzedzenia! aga10 no,ze mną jesli chodzi o kupowanie butów to nie miałabyś problemu.zawsze cos mi w oko wpadnie i do tego w promocji-że choć nie mam już miejsca w szafkach-to z para butów prawie zawsze wychodzę.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Ja już dziś mam wolne,posprzątałam co sie dało resztę zostawiłam na jutro bo dziś już ręce mnie bolą:) Anka-kiedyś sanepid wpadał niespodziewanie ale potem mieliśmy rotwailera i bały się same wchodzić wiec wcześniej dzwoniły i sie umawiały że przyjdą:) Psa już nie mamy 3 lata a one dalej dzwonią i mówią kiedy przyjdą:)( Fajnie bo zawsze jest czas żeby coś posprzątać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis moja kolej was przywitac 🌻 Ledwo co zdazylam dzis pranie powiesic i znowu sie rozpadalo. Normalnie mozna dostac bialej goraczki leje i leje i leje. Wiec pewnie bede dzis pol nocy suszyc w suszarce bo inaczej nie poschnie. U mnie wszystko po staremu. Dzieci szykuja sie do wakacji i ja tez. Nie bedzie trzeba prasowac mundorkow i wiazac krawatow przez dwa tygodnie. Pawel dzis oglosil ze zerwal z dziewczyna chyba po 2 latach. Myslalam ze parskne smiechem jak oznajmil ze to za duzy bol glowy i nie bedzie napewno szukac nastepnej. Ciezko zachowac powazny wyraz twarzy........jeszcze tym bardziej ze ona chciala go pocalowac a on jej stanowczo odmowil i dlatego ona z nim zerwala! Lece na plywanie po mojego morsa. Pozdrawiam serdecznie i prosze dmuchajcie czyms cieplym w moje strony bo staaaaasznie zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Właśnie idę sobie zrobić kawkę i zaraz do Was zajrzę,żeby coś więcej napisać....;) Wracam za chwilkę..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem...:D Ja nie mam za bardzo jak do Was zajrzeć....Jarek ma od piątku dyżur, tak więc on okupuje internet,bo jak nie prace planowe, to same awarie...;)...na szczęście mogę do Was zajrzeć do południa jak Jarek jest w pracy..;)...a poza tym w piątek byłam na grillu organizowanym przez mojego brata,który przyleciał do Polski z Francji na czterodniowy urlop, natomiast w sobotę byliśmy u taty mojego,a potem pojechaliśmy do Jarka rodziców, bo jego mama wyprawiała imieniny...:)...wczoraj i w poniedziałek była u mnie moja koleżanka ze swoją 2 letnią córką,za którą moja Zuzia szaleje...;) Dotka kochana ja dmucham Ci z całej siły ciepłem, mimo,że u mnie jest dziś zimno, bo jest tylko 15 stopni....;)....gratuluję tak rozsądnego syna....a Ty wiedziałaś,że Twój syn ma dziewczynę od 2 lat? Ana dziękuję za fotki..🌻...Julia ma bardzo długie włoski..;) Betii Tobie też dziękuję za zdjęcia 🌻...wyglądacie na bardzo szczęśliwych...trzymam kciuki za Wasz związek..🌻 An, czy te dwie mamy z Tobą na zdjęciu to są siostry?...a Karolinka w kostiumie kąpielowym wygląda jak modelka..;) Anka fotki do mnie dotarły..dzięki🌻...tort był niesamowity...a Gabi to będzie łamała serca chłopakom...;)..śliczna dziewczynka..;)...jakie Gabi miała wrażenia po filmie?... Izaf dobrze,że interes Wam się rozkręca....a chrzciny na 70 osób?...toż to wesele..:D...a Adam pracuje jeszcze w tej restauracji?...jak Wy sobie dajecie radę z przygotowaniem tak dużych imprez?...z tego, co wiem, to przegrodę w moim szpitalu robią tylko przy znieczuleniu miejscowym....a Ty dlaczego miałaś robioną przegrodę?...dał Ci coś ten zabieg? Karolina ja nic od Ciebie nie dostałam :( Aga gratulacje dla szwagierki ;).. i dla Kamila...wzorowy chłopak.;)..moja Ala ma jutro zakończenie roku przedszkolnego..;) Kreska ja mam nadzieję,że nie będę musiała iść na prostowanie przegrody, tym bardziej,że oni to robią w znieczuleniu miejscowym, tzn.psikają coś do gardła i do nosa, a potem dłutem Ci pukają w kość..obawiam się,że mogłabym tego nie przeżyć..:D...możesz się zwracać do mnie ze wszystkim jak tylko będę mogła to na pewno pomogę :D...a dziewczyny miały głównie problemy z prawem pracy... Shenen dzięki za fotki....Maja wygląda na nich jak zaczarowana..;)...chyba bardzo jej się podobało..;)?...pogłaskaj maluszka ode mnie i uściskaj Majeczkę.;) 🌻 Do reszty dziewczyn macham ....zmykam na zakupy, bo pogoda jest nie pewna..nie wiem, czy nam pupy nie zmoczy..;) Miłego dnia..🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasia, pewnie ze wiedzialam ze ma dziewczyne ale to bylo na etapie ty mi dzis kupisz loda a ja tobie jutro i nic wiecej. A ja sobie zaserwowalam lampke martini i kurcze musze powiedziec ze wstyden ze mnie ta jedna lampka powalila z nog. Teraz sie zastanawiam jak wejsc na gore po schodach i wykapac moja brygade. Bede pozniej, chyba ze z gory zejsc nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć U mnie tez pogoda niepewna i kożystając z tego nastawiłam juz drugie pranie....mam tylko nadzieję że mi go nie zmoczy. Moje dzieciaki malują już od godziny....przy czym bez przerwy sie sprzeczają:D Była dzisiaj u mnie szwagierka.Mały juz jest w domu i ma sie dobrze....narazie jest w miarę grzeczny....ale to chyba dlatego że śpi z mamusią:)Starszy braciszek(1,5 roku) chce go bez przerwy na rękach trzymać,przynosi mu rózne zabawki i przy tym złości się że mały nie chce nic do rączki wziąść:D.W każdym razie muszą go dobrze pilnować bo malutkiego juz w glówke lupnął:D Dziewczyny według mojej listy dzisiaj Dymek ma urodziny🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Życzenia już Ci na pewno składali, twarz Twoja była uśmiechnięta, ale jest jedna osoba która o Tobie pamięta: ona właśnie Tobie życzy dużo szczęścia i słodyczy, wiele wspomnień, miłych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń!👄 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🖐️ Dziewczyny, znacie jakiś skuteczny sposób lub preparat na kleszcze? Maks miał już dwa w tym tygodniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie moja siostra była i przyniosła bardzo smutną nowinę.Mąż jej koleżanki co wyjechała do Anglii do pracy wczoraj sie powiesił:( Niewiadomo dlaczego....ale przypuszczam że mieli jakies kłopoty małżeńskie.....a najgorsze jest to że znalazły go dzieci:( co prawda juz dorosłe bo syn ma 20 lat a córka 16 ale zawsze to dzieci. Bardzo to smutne i tragiczne. Anka z tego co piszesz to uwielbiasz kupowac buty....tak jak mój mąż.Jak jest w sklepie i spodobaja mu sie buty to prawie zawsze kupuje,niezaleznie czy mu sa potrzebne czy nie:) Ciekawa jestem co Ci odpisze ten gość od tatuazy....mam nadzieje że coś poradzi z Twoim:) Ana i jak po wizycie sanepidu....znając Ciebie pewnie wszystko lśniło;) Dotka pewnie tak samo zareagowałabym na wiesć o dziewczynie jak Ty.Noi chyba prawdą jest że dziewczynki szybciej się rozwijaja:D I jak po tym martini dałas rade dzieciaki położyć spać;) Kasia to mieliscie sporo imprez:)Mam nadzieje że deszczyk Ci pupy nie zmoczył:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina nie znam niczego takiego:( moze poprostu idź do apteki i sie spytaj....moze Ci cos doradza.Mam nadzieję że Maksowi dałas rade usunąć te kleszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cześć gdyby nie to,że jedziemy w niedziele nad morze,to byłabym przeszczęsliwa,że temperatura spadła do 22-24 stopni.ale do tego wiatr jest bardzo zimny i popaduje.mam stracha,czy na pogode trafimy!tak liczę,że się troszkę opalę... dottka także nici z mojego dmuchania ciepłem do ciebie.a z Pawła sie nie nabijaj,te miłości są baaaardzo poważne,zapomniałaś już po sobie?:p kaasia twój kalendarz ,,imrez,, wypełniony po brzegi jak piszesz-ale fajnie jak się ciągle cos dzieje. shrek 3 ponoc bombowy.sama pójdę,ale w polsce,bo polski podkład jest lepszy dużo-no taki Stuhr,np.:D:D:D a o Gabi mi nie mów.sama sie boję,jak zacznie już niedługo bujać się sama,jak pozna kogoś i będzie wybywać z domu.:otu jest gdzie poszaleć! karolina nie pomogę na kleszcze.nigdy nikt z nas nie miał tej przykrości. aga10 piszesz o dzieciach szwagierki.wszystko jakos będzie,ale żeby tylko nie dali starszemu odczuć,że jest mniej wazny.u znajomych tak ,,zawalili,, i starsza córka wykorzystywała kazdą sekundę,by z zazdrości maluszka ugryżć,uderzyc.katastrofa doslownie.zreszta sama masz dwójeczkę to podpowiesz jej co i jak;) ze studia odpisal,żebym przyjechała.nic nie obiecuje,ale zobaczy co się da zrobić!o cenie nie chcial pisać mailem.okaże się na miejscu.boje się,żeby nie była dla mnie za wysoka,bo to już będą naprawdę duże pieniądze.juz nie moge się doczekać,a to dopiero 24.07. co do butów to nawet rafalowi kupuję:)jak dziś,takie sliczne trafiłam jasne mokasyny do garnituru na wesele.mam fajny sklep kolo domu i te babki stamtąd patrza na mnie juz jak na kosmitkę! przykra ta wiadomość od siostry.a już ciarki po plecach,że dzieci go znalazły! dymek a ja nie mam kurczę na liście twoich dat!ale jesli aga składa,to ja tez w te pędy! 🌻 Morza miłości i tyle ton szczęscia-co piasku na plaży! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hej dziewczynki :) Ostatnio spedziliśmy cudowną niedzielke :) Pojechaliśmy na wieś, niedaleko nas, gdzie znajomi mają ogród. Jazdą samochodem to tak około godzinki. Oczywiscie nie było mowy o tym, aby Julka pospała czy spokojnie przesiedziała podróż :). Obserwowała przez okno wszystko z takim zaciekawieniem, ze sama pozazdrosciłam jej tego ;). Dla nas, dorosłych wszystko jest tak oczywiscie. A ona.. Kiedy mijalismy pieski krzyczała \\\"hau, hau\\\", natomiast kiedy widziała konika, to juz krzyczała \\\"tata\\\" :P . Skojarzenie Julki wzięło sie z tego, ze pierwszy raz była przy koniku, głaskała go, oczywiscie w asyscie tatusia. Odgłos Konika był na tyle trudny, ze została przy \\\"ia, ia\\\" :). Ale tego, ze była tam z tata nie umie zapomniec ;). Wiec dzwiek wygladał tak: \\\"tata, ia,ia\\\" ;) Na miejscu istny raj dla dzieci. Trafilismy na jakis festyn czy odpust z wielka iloscią atrakcji. Oczywiscie Julia nie usiedziała w wózku, tylko szła z tatusiem za ręke (swoja drogą grzecznośc godna podziwu ;) ). Wyszliśmy z festynu (?) z nową maskotką oraz dużym balonem z Kubusiem Puchatkiem. Potem kiedy juz wreszcie byliśmy na działce znajomych ,zaczęła sie zabawa. Biegi, szaleństwa, gonitwy... Tego sie nie da opisac ;)) To trzebabyło zobaczyc. Tatusiowie (córeczki to obie oczka w głowie tatusiów) tez bawili sie jak dzieci. Julia pozrywała razem z tata czereśnie - pyszne musze przyznac ;) . Teraz mamy w domu około 2-3 kg czereśni :P . Kiedy przyszedł wieczorek, to Julka już była wykonczona. Przysypiała juz w samochodzie, wiec w domku szybko myju, myju i spacc ;). Zasnęła z tatusiem, który opowiadał jej bajke tak ciekawą, ze sam przy niej zasnął . Wiec niedzielke mieliśmy bardzo udaną ;)) A teraz sie pochwale, co juz chyba wam pisałam - jest szansa i mozliwośc, abym od września wróciła do pracy :)) Jest to przedszkole, wiec Julkę tez miala bym obok siebie... Tylko ciiiiii ;) Zeby sie udało ;) Jak bedziemy w sierpniu w Polsce juz, mam spotkanie z dyrektorką przedszkola. Swietna babka, wiec mysle ze bedzie dobrze :) Tylko zeby nie zapeszyc!! :) Ojj ale wam nanudziłam... Dymek - wszystkiego naj naj słońce :D Duzo zdrówka, energi jeszcze wiecej, szczescia, radości, i miłosi :D Pociechy z syneczka i reszty rodzinki :) Spełnienia marzeń, nawet tych najskrytszych :)) ❤️🌼 anka - trzymam kciuki za pogoda :) 🌼 I udanego wypoczynku życze :D :)) Aga - rzeczywiscie smutna wiadomosc :( Ale niewiadomo co działo sie za zamkniętymi drzwiami domu... Dla tych dzieci to musiał byc szok straszny :o Ojj juz nawet nie chce o tym myślec :( Karolinko niestety ci nie pomoge bo z kleszczami nie miaalam stycznosci :( Moze najlepiej zapytaj w aptece? Zmykam.. Paa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Na początku dziękuję Wam za miłe słowa o Julci👄 Ja nadal sprzątam w piekarni a sanepid będzie jutro na 8 rano na kontrolę wiec jeszcze zdążę wstać i rano coś posprzątać:) ale przyznaję że ręce to mnie tak bolą że już nie mogę, do tego miałam mały wypadek w magazynie i spadłam z worków z mąka i mam cały duży palec w nodze siwy:O boli ale mogę min ruszać więc chyba wszystko oki :D Karolina-ja nie znam niczego dobrego i sprawdzonego na kleszcze:O najlepiej zapytaj w aptece może coś doradza i powiedz że to dla dziecka bo kiedys słyszałam że dla dzieci są jakies łagodniejsze te środki.A gdzie Maks miał te kleszcze? Kina-wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszej 3 rocznicy Waszego ślubu🌻🌻🌻 Dymek-Tobie również życze wszystkiego co najlepsze i spełnienia wszystkich marzeń i planów🌻👄🌻 I to by było na tyle w skrócie ,idę sie kłaść spać bo ledwo żyję😴 Życzę wszystkim kolorowych snów🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry🖐️ Ja już mam posprzątane w piekarni i właśnie czekamy aż się sanepid zjawi:) Chyba pózniej pobiegam z kosiarka bo ładny dzionek się zapowiada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana24 - kochana ty tez zawsze o wszystkim pamietasz :) Dziekuje za życzenia z okazji rocznicy :) 🌼 Trzymam kciuki, zeby z tym sanepidem poszło bardzo dobrze i szybko :) ❤️ Miłego dnia!! 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam Was i bardzo przepraszam, że tak zaniedbuję nasz topik. Nawet nie przeczytałam co u Was, ale mam nadz., że wszystko o.k., dzieciaczki zdrowe. Ostatnio jakoś brak mi czasu na siedzenie przy lapie. Wszystkim bardzo dziękuję za fotki, sama też przesyłam Wam kilka zdjęć pierwszych kroków przedszkolnych Łusi. Ściskam mocno wszystkie mamy i dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no,dziewczyny!wszystkie widzę wpadają i krótko tylko przepraszają że zaniedbują topik.naprawdę niedługo i reanimacja tu nie pomoże!:p ja wstawiłam placek wloski z bakaliami do piekarnika.mamy dziś klasowy piknik pozegnalny.Raf urywa się z pracy,Jula się wyspi i jedziemy.dzieciaki sa tam z nauczycielkami już prawie od rana.:)dobrze,że jest pogoda,taka akurat. czy wasze dzieci też dostają ,,głupawki,, na punkcie kawałka Nelly z Timberlandem?Julka jak usłyszy-to jakby ją w pierwszej chwili paraliż jakiś złapał,a potem jezdzi tyłkiem w podskokach po całej podłodze.a rączkami tak wywija,że az traci równowagę!:Dno boki zrywać!!! miłego dnia-jesli któras zajrzy i przeczyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wizyta sanepidu przebiegła bardzo szybko:) wpadły jak burza wszędzie pozaglądały posprawdzały wszystkie dokumenty i pojechały, były chyba 15-20 min, oczywiście powiedziały ze wszedzie ładnie czyściutko ale przydałoby sie pomalować juz na hali produkcyjnej i to wszystko:D Teściowa zadowolona podziękowała mi ze to wszystko wysprzątałam i dała mi 100zł ,powiedziała że nie dostała żadnego mandatu więc mi sie to należy bo to ja wszystko tak porobiłam i to dzięki mnie:) Az miło bylo mi tego słuchać:) Potem pojechałyśmy z teściową ,Julka i Moniką do miasta na małe zakupy i na obiad do chińskiej a dla męża wzięłyśmy na wynos bo nikomu sie nie chciało dzis gotować:) To tyle w skrócie idę sie połozyc bo Julka zasnęła to mam chwilke na odpoczynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, brawo, jak zawsze spisałaś sie na medal :) Anka, spokojnie, to moje trzecie lato z \"mamami na wychowawczym\" i co roku jest tak samo, wszystko wraca do normy pod koniec sierpnia. Dziewczyny, jazdy wychodzą z pracą mojego męża. Dostał sie tam gdzie chciał, dziś był na rozmowie. Chcą go juz od poniedziałku, w poniedziałek miał wracać \"do siebie\" czyli tam gdzie do tej pory po urlopie. Pojechał więc dziś do firmy żeby złożyć podanie o zwolnienie za porozumieniem stron ale nie chcą go wypuścić.Nagle okazuje sie że sa pieniądze, proponują mu drugie tyle ile zarabiał do tej pory. No rzesz k.....Nie można było tak wcześniej? Tam na początek na pewno dostanie mniej niż tu proponują mu teraz ale więcej niż zarabiał tu do tej pory - z możliwością rozwoju i awansów. Problem w tym ze tutaj jego bezpośredni przełożony kompletnie go nie doceniał, zwalał na niego wszystkie trudne sprawy i potem zasługi przypisywał sobie itp. (to chyba jakiś syndrom szefa, moja szefowa miała to samo :P Przepraszam że jak zwykle tylko o sobie ale siedzę jak na szpilach, Tomek zaraz wróci i mamy naradę. Wiem, wiem nikt nie obiecywał ze w życiu będzie łatwo :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shenen-i jak po naradzie? co ustaliście z mężem? wraca do starej pracy czy idzie do tej nowe? Ja właśnie wstałam położyłam sie po 16 i obudziłam przed 19 a mężulek zajmował się Julką:D musiałam się kimnąć bo byłam wykończona 3 dni z rzędu wstawałam po 6 i po 8-10 godzin sprzątałam w piekarni.A poza tym na 21 mamy z Moniką do kosmetyczki na wosk ał juz mnie boli ;) Spadam dam Julce kolację a mąż ją potem wykąpie i położy spać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×