Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

ogólnie totalny relaksik jakby nie patrzeć u was ;) to dobrze, dziś strasznie upalnie będzie lało jak nic ja też wypoczełam trochę nad wodą co prawda pływały tam jakieś bakterie zielone i był zakaz kąpieli ale małe pływało z M w pontonie a ja się byczyłam na kocu :) za tydzień szkoła i znowu młyn, musze za tydzień skoczyć po jakieś zakupy szkolne no i małemu chyba do przedszkola jakąś wyprawkę? ale jakoś biorę to na luzika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie... Jakże wiele osób jest w podobnym do mojego położeniu. Rok temu przeprowadzilam się z jednego końca polski na drugi a co za tym szło, zwolniłam się z pracy a nowej jeszcze nie znalazłam. Ten rok dał mi się we znaki, nie bardzo radzę sobie z taką ilościa wolnego czasu, to strasznie przygnębiające. Głównie czas spędzam przed komputerem, nie chce mi się wychodzić nigdzie i tak siedzę jak ten wałek póki mąż z pracy nei wróci. Pomysł na taki topik jest zacny, bo można się wspierać w niedoli, mam nadzieję, że mnie tu przyjmiecie i że uda mi zaaklimatyzować u Was. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja mam chwilke ciszy przed burzą , wiec korzystam z tego i sie wpisuje :) Mróweczko i masz racje , nie ma co szalec . Ja jak dzieciaki były małe to uczestniczylam w tym szale zakupow. Sporo rzeczy przepłaciałam i wiele z nich okazalo się zbednymi. Teraz jak juz mlodziec nieco starsza , to ograniczają się do zakupu kilku zeszytów i dlugopisa;) Ksiazki kupują nawet w ciagu roku. Radza sobie , kseruja po trochu i juz tak nie szaleja :) Blingus a tak sie balas , ze pogoda nie dopisze ;) A tu piękne lato :D Oluś śliczna serwetke wrzuciłas na fotosika :) Robiłas ją z głwoy czy masz jakis gotowy wzór na nią ? Jasa serdecznie witam w naszych skromnych progach :) Myśle, ze zaklimatyzujesz sie szybko , my równe babki jestesmy :P Troche się teraz porozjezdzalysmy , wiadomo wakacje:) Npaisz jeszcze cos o sobie. Skad -dokad sie przeprowadziłas ? ;) Tarzan nie wysylam zdjec osobnikom płci brzydkiej szczególnie tym nieznanym i z netu :) Wiec nie dziekuj , bo nie masz za co :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze Śląska do Trójmiasta się przeprowadziłam. Znajomi i rodzina zostali na śląsku, nie mamy tu znajomych a nawet z sąsiadami nie znam się bo już dwa razy się przeprowadzaliśmy. Z pracą ciężko, tak więc siedze sobie na necie, czytam książki, oglądam filmy i rzecz jasna pracy szukam. Póki mąż jest w pracy, życie zaczyna się dopiero gdy on wraca, trochę żałosna sytuacja, ale cóż... :) Dzieci jeszcze nie mamy więc zajęć w domu mało... rozleniwiłam się przez ten rok i wkurza mnie to strasznie ;) Kotka mam, on mi dotrzymuje towarzystwa. to tyle o mnie. aha wczoraj zrobiłam pomidorówkę wiec dziś nawet gotować nie musze.... Pozdrawiam raz jeszcze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musisz jakies foty z tego Trójmiasta zapodać ;) z Toba w tle oczywiście no z zreszta jak mozna sie nudzić nad morzem :( i to w wakacje ja bym z gdanska do gdyni plażą codziennie biegała ;) :P na emaila do stałych bywalczyń czyli mnie Kani Sylvika Landrynki Olajda Juli Mali i Kasika :D a my się odwdzięczymy swoimi fotkami :) a potem po trochy znajdziemy dla Ciebie sposób na zagospodarowanie wolnego czasu dopóki pracy nie znajdziesz :) bo tu same talenty ;) :) oprócz tego ze gotujesz dużżżo zupy ;) to w jakim zawodzie szukasz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_aniela
Zapraszam! Za czytanie punkty za punkty nagordy! :) Fajna zabawa, a i można się duzo dowiedzieć! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihiii Mróweczko piekniej zwrócic sie do Jasy nie mogłas :D Wszystko ujete i powinna Dziewczyna załapac :P A tak na serio , Mrówka serio pieknie to ujęła no i czekamy na zdjecia :D To jest nasz tradycja , ze jako wkupne nowe Dziewczyny wysylaja fotki:D Wracam do faktur i naliczania :O Jesuuuuuuuu jak gorąco u mnie dzis, nie ma czym oddychac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mrowko :) Widzisz, ja się leniwa zrobiłam trochę, nie chce mi się po plaży biegać, tak to już jest jak się ma coś pod nosem to przestaje to być atrakcyjne:) Pomysłów na spędzanie czasu mam trochę ale z realizają jest juz gorzej... Pracy szukam biurowej, po roku bez pracy nie jestem już taka wybredna, a doświadczenie w takowej mam... Myślimy z mężem również o wyjeździe za granicę... ale to w ostateczności jak już moja nadzieja na znalezienie tej pracy zupełnie umrze. Nie chcę wam się wyżalać tutaj właściwie bo nie mam jakichś dołków psychicznych czy coś tam, opisuje jeno moją sytuację by dać się jakoś poznac ;] co do zdjęcia to zaraz mroweczko do Ciebie wyślę jak coś znajde ;] i oczywiście liczę na rewanż ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszytkim jesem tu nowa , czytam wasz topik i chetnie sie przyłącze Jasa jestem w podobnej sytuacji jak ty, ja tez sie przerowadzilam z jednego konaca polski na drugi tylko ze ja akurat przeprowadzilam sie wrocka, nie mam tu zadnych przujaciół wszytkich zostawilam , jedynym pocieszeniem jest mój narzeczony ja tez czekam az wróci z pracy, przez jakies 2 miesiace szukam pracy ale nie moge nic znalezc tak wiec siedze w domu jestem zdołowana nie mam żadnej przyjaciółki tutaj nie mam z kim wyjśc na spacer pogadac strasznie mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka kasztanka witam Cię serdecznie i współczuję sytuacji. Myślę, że jak znajdziesz pracę to sytuacja się wyklaruje, ja też na to liczę. Znajomych przez pracę można zapoznać a pozatym jak człowiek pracuje to jakoś tak inaczej się życie toczy. Mimo zmęczenia i mniejszej ilości czasu jakoś tak wszystkiego się chce, cześciej wychodzi z domu itp. Ja liczę równiez na to, że i tutaj można sobie pogadać i połączyć sie w niedoli, co zawsze jakoś pomaga przetrwać ciężkie chwile ;) Pocieszeniem są dla mnie goście, których nam nie brakuje teraz w okresie wakacyjnym, gdyż mieszkam nad morzem to na urlop miło znajomym przyjechać do nas. Wczoraj pożegnalismy przyjaciół z wawy, którzy byli 2 tyg. u nas na urlopie, mama moja się szykuje już w odwiedziny... a później teściowa. Jednak to życie codzienne wygląda inaczej jak się jest samym w obcym mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co opusz czam Was na jakiś czasbo mąż już wrócił to zjemy tą pomidorówkę i spędziemy troche czasu razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny ja wlasnie wrocilem z silowni:) krolowo oja landrynko ale fotki tylko swoich pieknych stopek bysmi zrobila bo sa wyjatkowo piekne:)wzamian wysle ci koda jakichcesz za 50zl co:)do tel:)i tak myslalem landrynko moglabys mnie zabrac kiedys do wroclawskiego zoo:)dawno tam niebylem a ty kiedy tam bylas ostatnio:) i ostatnie pyt dziewczyny a wymacie jakies samotne fajne kolezanki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry 🌻 Nareszcie ciut chłodniej. W nocy byla burza, która nieco orzzwiła atmosfere . Dzis wiec moge aktywniej pracowac :P Anka Kasztanka 🖐️ Przeprowadziłas sie DO Wrocławia czy z niego wyprowadziłas ? Ja tez jestem z Wrocławia :) Jasa fajna babeczka z Ciebie . No i z Twojego mean super facet :) Dostałam zdjecie Twoje od Mrówki. Dzis jak wróce do domu , to podesle Tobie coś w rewanzu :) Jak pomidorówka i co robiliscie z mezem ciekawego cale popoludnie ? :P - jezeli to nie tajemnica ;) Jezeli chodzi o gotowanie zup , ja tam cale zycie gotuje zupy na dwa , nawet 3 dni .Fajna sprawa , bo nie trzba wymyslac codziennie innej strawy :P Ale mam np znajomych, ktorzy zupy gotują z dnia na dzien , a ta ktora zostaje w danym dniu wylewana jest :O Kobieta tak nauczona, ze zupa na drugi dzien to juz nie zupa hihiii. No ale mozna i tak .Tylko po co gotowac codziennie maly garneczek zupy, jak mozna sobie ulatwic zadanie i ugotowac wiekszy garnek zupy na dwa dni,. a np stanie przy kuchni wykorzystac na przyjemnosci ?:) W ogóle obiady staram sie robic na dwa dni. Na drugi dzien do miesa jak jest ewentualnie , tylko ziemniaki obieram lub robie jakąs sałatke swieza . Tarzam nie bede juz wysyalc zadnych zdjec :) Meldowac sie na kawie ) :D Bede zagladac do was, bo mimo iż mam troche roboty, to jakos bardzo lajtowo dzis do wszystkeigo podchodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, Ja dopiero co sie obudziłam (o zgrozo), nie mogłam spać całą noc, nie wiedzieć czemu. Chyba za dużo kawy wypiłam. I zasnąć udało mi się dopiero jak mąż poszedł do pracy. Landrynko, ja też lubię gotować na conajmniej dwa dni od razu, nie lubię w kuchni przesiadywać, aczkolwiek rzadko mi się to gotowanie do przodu udaje bo mąż pochłania wszystko co w jego zasięgu jest ;] I równolegle z jego podjadaniem znika obiad na jutro :S Wczoraj nie robiliśmy nic ciekawego, zamierzaliśmy pójść na rowery ale On wrócił z pracy bardzo zmęczony, tak więc skończyło się na oglądaniu filmów, pogadaliśmy sobie troche, byliśmy w sklepie i dzień się skończył ;] I jeszcze pracy w necie szukałam, wysłałam kilka aplikacji ale pewnie nikt sie nie odezwie jak zwykle, choć nić nadzieji jest ;] Widziałam już mrówkę, bardzo fajna sympatyczna kobietka :) Teraz czekam na Twoje :) Pozdrawiam i zaglądam tu do Was i mam nadzieję, ze nie przynudzam tymi opowieściami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa nie przynudzasz ;) Ładnie pospałas , no ale po nieprzespanej nocy nalezało Ci się . Twoj M nie wyglada na takiego pożeracza ;) Zreszta moj tez nie, lubi wyjadac z lodówki, najchetniej jakby to byla kiełabasa tak "do ręki" . Mogłby w zasadzie tylko nia sie zywic :P A wagę ma od lat stalą . No moze troche brzuchol mu urósl , ale to raczej od piwa , ktorego jest smakoszem :) A gdzie reszta ? Mała jak czytasz to, to pisz opowieści swoje. U Ciebie zawsze duzo sie dzieje :P I jak tam tesciowa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zleciało - nawet niewiem kiedy :) do południa krzątanina, potem wypad do miasta który zakończył się zakupem wiadomo czego .......... ;) :)ale obiecuję że już nie kupię ani motka w tym miesiącu :P teraz robię gofry a potem planuję co się rzadko zdarza sędzić czas przed tv, mam zgrane dwie świetne komedie :) jutro w planach wypad z małym do większego miasta w poszukiwaniu ortopedycznych bucików, mam nadzieję ze pogoda mi dopisze i zostanie jeszcze parę groszy na jakieś pierdoły :( bo słyszałam że bardzo drogie te buty reszta na wczasach czy co? Ola coś tam dzierga - widziałam ;) Julia ma wakacje - rozumiem a reszta gdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sylvi- na karaiby wyjechałaś czy co???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie ma Ruter mi się spalił od internetu przez ta burzę Niedziela jakoś zleciała. Byliśmy we trójkę na odpuście. Oprócz wizyty na cmentarzu obowiązkowo zwiedziliśmy stragany. Miałyśmy kupić sobie odpustowe pierścionki ale nam nie wyszło. skończyło się na perukach i pistolecie na kulki. Istne z nas wariatki. I tak w tych perukach wędrowałyśmy przez całe miasto do teściów. Wyślę wam fotki jak zdejmę z aparatu. Normalnie bomba! :D Po drodze zahaczyliśmy o bar na piwko. W pracy jak powiedziałam o naszym zakupie, to jedna koleżanka nie mogła sobie darować i ciągle zastanawiała się po co mi ta peruka. Jak jej powiedziałam po co (znaczy się dla jaj), to stwierdziła, że na przyszły rok też sobie kupi. Niemądra, w lumpeksie na pewno trafi wcześniej. :D :D Dziś urządzamy inauguracyjne zmywanie w naszej pierwszej w życiu zmywarce. Przyznam, że nie mieliśmy pojęcia jak ten sprzęt odpalić. Takie dwa z nas głąby. Pewnie zajęło nam to z pół godziny. A wystarczyło podnieść trochę do góry z tyłu wąż doprowadzający wodę. A MM to mało z siebie nie wyszedł. :D :D :D Kuchnia nadal nie skończona na błysk. Mieli dziś przyjść, bo zadzwoniłam, że mam jeszcze troszkę uwag. Zresztą specjalnie im wszystkiego nie zapłaciłam. Powiedziałam, że reszta dzisiaj jak przyjdzie szef. Żaden się nie pokazał. Dzwoniłam, to powiedział mi, że przyjedzie jak wróci. Jeszcze go nie ma. Mam już powoli dość tego bałaganu. W ogóle w "te dni" ;) gorzej znoszę takie sytuacje. Na razie spadam pocztę przejrzeć. Pa buziaki 👄 Witam sie z nowymi bywalczyniami Ja też załapie się na fotki??????? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, Widzę drogie Panie, że Wy prawie wszystkie macie pracę, ale zazdroszczę:) Chętnie wyślę zdjęcie swoje z nadzieją na rewanż, ale nie mam Waszych e-maili. Landrynko, Twoja foteczka do mnei nie doszła jeszcze ;) Ciekawa jestem gdzie mieszkacie, wiem że Landrynka jest z Wrocławia ja mieszkam w Gdańsku, a reszta? mrowko... widzę, że masz problem z zakupami podobny do mojego, my z mężem mamy mały kryzys dwa wesela były w tym roku- siostry i moje- co nas trochę po kieszeni szarpnęło. Pozatym urządzaliśmy się i wydatków sporo było, tak że póki co biedujemy ;P dlatego nie wychodze do sklepów za dużo bo się powstrzymać nie mogę:) dzień minął mi znów bardzo leniwie tymbardziej, że tak długo spałam ale przynajmniej zrobiłam trochę porządków po 2 tygodniowej wizycie przyjaciół. Czekam na zdresy e-mail i foteczki Wasze:) Miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , dzien dobry :) Kania no , no poszalałas z tą peruką :P I smiem stwierdzic, ze powinnas pomyslec nad zmianą koloru włosów , super w takim kolorze wygladasz , serioooo;) Jakbys jeszcze zapuscłal włosy i je pokrecila , normalnie rewelka :) I to szczerze pisze , nie zebym sie nabijala :P Tesciowa Twoja juz nieco mniej seksownie wygladała :P Sama peruka fajniutka :D Jasa z rana wyslalam do Ciebie zdjecia. Jestem na nich z moimi córkami ( to blizniaczki :P ) i mezem. Juz nie mialam czasu, aby poszukac fotki ze synem . Ale na spokojnie ktoregos dnia je dosle :) Teraz szybko kawa i czekam na szefa , mam dzis inspekcję :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa jeszcze słowko , dziewczyny pewnie sie same okresla skad sa , napisze tylko, ze tu jest Towarzystwo prawie, ze miedzynarodowe i Norge, Wlochy, Deutschland , ale znad morza nie mamy obecnie nikogo :) Dobrze wiedziec , jakby co to mozemy spotkanie topikowe zrobic kiedys w Gdańsku :P:P ( zartuje :) ) Byłam kiedys zakochana w 3 miescie :D Nawet po slubie zastanawialam sie czy się tam nie przeprowadzic , no ale widocznie mialo byc tak jak jest i juz teraz raczej nie mam w planach zmiany okolicy ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. 200 stronka niezle. Pozdrawiam i witam nowe osobki. U mnie urlop powoli sie konczy.Moze jeszcze jutro wyskoczymy z siostra i mama nad morze na jeden dzien,jesli beda mieli miejsca w autokarze. Mi sie juz nie chce ,ale siostra zla jest ze jak ma wolne to siedzimy w domu. Wczoraj odwiedzila mnie Becia z Oslo z mala,a wieczorkiem z siostra odwiedzilysmy inna kolezanke i tak minal dzionek. Nie zrobilam zadnych zakupow na wyjazd,jakos nie mam weny ,i chyba potrzeby sa coraz mniejsze. Ola twoj Antos juz 11 mieisiecy ma? Alez ten czas zlecial,widze ze znajomej syn na facebooku tez w tym samym wieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusię podano ;) z zakupów chwilowo nici, bo kasa poszła na inne ważne sprawy, no nic co się odwlecze to nie uciecze ;) polecam nowy blog który dopiero powstaje http://ciuchzdrugiejreki.blogspot.com/ ogólnie chodzi o to że każdy ma ciuch który mu zalega w szafie bo albo jest za duży albo się skurczył ;) i chetnie by go oddał w dobre ręce ile ja mam takich ciuchów to szok, co się dało to wydałam ale reszta zalega :( popatrzcie moze się wam coś spodoba :D pewnie z czasem będzie się to powiększało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea S
Dziękuję za reklamę naszego bloga. Serdecznie zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam bez kawy dziś, bo mam kłopoty żołądkowe... Dostaliśmy opiekacz do kanapek od znajomych w podziękowaniu za wakacje u nas (ale miły gest) no i mój M oszalał. robi tych tostów na tony, a jak mi tak pod nosem to kładzie i takie pyszne, z serkiem, pieczarkami, wędlinką- to sobie podjadłam przez ostatnie dwa dni i teraz już nie mogę na nic patrzeć, zaszkodziło mi to chyba. Od rana tylko wodę piję :P Landrynko... dziękuję za zdjęcia, śliczna z Ciebie kobietka, a córy w mamę się wdały widać :) Twój M też fajny facet, gratuluję rodzinki :) Mróweczko... świetny pomysł z tym blogiem:) Bling... witam Cie serdecznie, widzę, że Ty masz włąśnie coś z Norwegią wspólnego chyba ;] Ja mieszkałam w Oslo jakiś czas, dzielnica portowa jest boska, ale te białe noce to mnie do szału doprowadzały... mimo, że nie takie długie jak na północy to jednak miałam problemy ze spaniem ;] kania2a... miło mi poznać:) Ja również chętnie zobaczę Ciebie i tą perukę, no i gratuluje zmywarki:) a gdzie się podziała anka kasztanka, jak tam z pracą, jakieś nowości ? :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa ale mi narobiłas smaka tymi tostami . A ja taka głodna 😭 Dzis nie wziełam nic do jedzenia , zjadlam tylko nektarynke i mnei głód dopadł :( A nie chce mi się nigdzie wychodzic , aby cos kupic . Moze jakos do tej 18 przetrwam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbata podana 🌼 Kawa była o 6.30 ;) Jasa ja jestem z lubelskiego. Moje gg 1128190. Podasz mi swój mail a ja ci swój. 🌼 Ale może dziś wieczorem jak dorwę się do kompa córci, bo mój chwilowo nieczynny. Kuchnia gotowa. Dziś MM zaczyna robić porządek w garderobie. Ja zmykam do pracy. Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Ja popijam tylko wode. Nd morze nie pojechalysmy,nie mieli juz miejsc. @ mnie dopadla wiec tez bym sie tylko meczyla. Jasa,tak tak ja i Olajda jestesmy z Norwegii. Ja mieszkam w Oslo a Olajda na polnocy Tegoroczne lato u mnie nie bylo latem,ciagle deszcze,zimno. Ogolnie to w Oslo chyba nie ma sie czym zachwycac,a moze mi sie tak wydaje. W porcie zawsze duzo ludzi,to fakt. Fajne jachty,lodzie...... Dzis mam ostatnie spotkanko z kolezanka,ktora nigdy nie ma czasu,albo zawsze jej cos wypadnie,ostatnio widzialysmy sie rok temu. No mam nadzieje ze dzisiaj wypali. Jutro pakowanko i w droge. Jeszcze apteke musze odwiedzic ,jakies leki musze kupic .Cos przeciwbolowego itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×