WRZESIEŃ 2007

Ja mam nadzieje że na moim weselu będą dzieci ponieważ sama mam 2,5 letnie dziecko więc chciałabym żeby miał się z kim bawić. Teraz jestem sama, dopiero w czerwcu przyjezdza do Polski mój narzeczony. Potem zaczniemy szukać DJ\'a i robić zaproszenia.

No właśnie nie wiem co z tym linkiem...może tak pójdzie http://www.emmimariage.pl/images/nm65.jpg a jak nie to zobaczcie sobie całą stronke: http://www.emmimariage.pl/ Ja zamierzam sie wybrać do salonu w Radomiu lub w Warce bo to moje okolice i podejrzewam że w Wawie te same sukienki moga byc droższe..

a dziewczynki myślałyście już o kreacjach na poprawiny?troszke śmieszne ale ja już kupiłam w styczniu bo bardzo mi się spodobała sukienka.jest złota i elegancka.

asiurka ładna ta sukienka.dołu nie widać ale mi się podoba.

A co do pierwszego tańca....też chciałabym iść na jakiś kurs bo z tańcami towarzyskimi to u mnie kiepsko. Na pierwszą piosenkę wybrałam \"WICKED GAME\" Chris Isaak , chyba że coś mi się później odmieni.

Ja kreację na poprawiny będę szyła tam gdzie ślubną.

Na dyskotece to i my potrafimy poszaleć. A własciwie - potrafiliśmy, bo nie byliśmy juz chyba z rok... Ale teraz myslę o takim tańcu w parze, kiedy 150 par oczu czujesz na sobie :) Dlatego, żeby nie dać kompletnej plamy pójdziemy na jakis kursik. Mięliśmy już zacząć chodzić w grudniu, ale mój luby ma taką pracę, że właściwie, to nie wiadomo kiedy będzie w domu, a kiedy będzie musiał gdzieś jechać i nie da się zacząć chodzić na regularny kurs, więc zrobimy coś na szybkiego... Zresztą ja też duż opracuję ,a do tego te studia...dobrze, że już koniec! Taki mam pomysł, żeby troszkę odwrócic uwagę gości od naszych umiejętności tanecznych postanowiłam nabyć i zamontować taki balon strzelający: http://www.allegro.pl/item176948603_balon_strzelajacy_wybuchowy_na_wesele.html który wybuchnie w trakcie tańca i goscie przez chwilę nie będą analizować naszego tańca, tylko skupią się na opadających balonikach :) co otym myslicie?

Na dyskotece to i my potrafimy poszaleć. A własciwie - potrafiliśmy, bo nie byliśmy juz chyba z rok... Ale teraz myslę o takim tańcu w parze, kiedy 150 par oczu czujesz na sobie :) Dlatego, żeby nie dać kompletnej plamy pójdziemy na jakis kursik. Mięliśmy już zacząć chodzić w grudniu, ale mój luby ma taką pracę, że właściwie, to nie wiadomo kiedy będzie w domu, a kiedy będzie musiał gdzieś jechać i nie da się zacząć chodzić na regularny kurs, więc zrobimy coś na szybkiego... Zresztą ja też duż opracuję ,a do tego te studia...dobrze, że już koniec! Taki mam pomysł, żeby troszkę odwrócic uwagę gości od naszych umiejętności tanecznych postanowiłam nabyć i zamontować taki balon strzelający: http://www.allegro.pl/item176948603_balon_strzelajacy_wybuchowy_na_wesele.html który wybuchnie w trakcie tańca i goscie przez chwilę nie będą analizować naszego tańca, tylko skupią się na opadających balonikach :) co otym myslicie?

http://www.emmimariage.pl/images/nm15.jpg prosze bardzo dół - choć własnie nie bardzo mi sie podoba i moze coś by sie dało zrobić...ja wogóle mam duzo pomysłów wiec to jeszcze nie jest ostateczny wybór.Co do dzieci moje drogie panie to u mnie w rodzinie prosi se z..ale zwykle zostaja w domu pod opieka kogos tam, wiec nie ma co panikować!Poza tym to jest slodki widok jak tak sobie szkraby plasaja...

my wybraliśmy piosenke zespołu Black Wonderfull life-nie wiem czy dobrze napisałam-jęsli tez nam się ona nie odwidzi. groszek 83 bardzo fajny pomysł,dzieci będą miały radochę:)))

groszku świetny pomysł z tymi balonami....tez nad tym pomyśle bo ja to jeszcze troszke zakręce bioderkiem ale moje kochanie to istny gapcio...

groszku ja też myslalam o takim balonie strzelającym żeby odwrócić ,choć na chwilę, uwagę gości jak kaleczymy nasz pierwszy taniec :) Bo mój narzeczony to wogóle nie słyszy rytmu, więc nawet żaden jkurs mu nie pomoże.:)

asiurka bardzoładna ta Twoja sukienka,dół też bardzo ładny,prosty bo góra jest okazała.z dołem da radę coś zrobić masz rację,ale jakbyś taką zostawiła to też bardzo ładna.

Jesli chodzi o pierwszy taniec to myślałam nad "Wielka miłością" Krajewskiego chyba.Niby taki szlagier weselny ale jak ktoś ładnie zaśpiewa to jest efekt,a nasza wokalistka ma głosik:)

Wielka miłość to piękna piosenka i o9 niej też myślałam.mam kilka pomysłów ale chyba zostaniemy przy tej wybranej.

dziewczynki mam nadzieję,że po weselach we wrześniu spotkamy się tutaj i opiszemy jakie wrażenia?

http://www.slubne.pl/obrazki/3243_big_wsEN.jpg myślałam też o tej sukni z salonu ONA ale bym gorsecik na górze prosto ucieła bez tych wychyleń. Jak dobrze że was dziewczyny znalazłam!Nareszci moge sie z kims podzielic watpliwosciami i radosciami.Bo tak generalnie to nikt jeszcze oprócz rodziców o naszym slubie nie wie...

asiurka kolejna piękna sukienka,mamy podobny gust.gdzie jest ten salon i może wiesz ile taka kosztuje?

a już weszłam na stronke jest w Warszawie.daleko ode mnie

Asiurka - sunienka miodzio. Moim sk romnym zdaniem nic nie trzeba zmieniać :) Ja o pierwszej piosence też już myślałam. Podoba mi się FARBA \"Chcę tu zostać\", ma taki fajny tekst: http://tekstpiosenki.emuzyka.pl/933/2.html a i melodia taka wolna - nie trzeba wielkich umiejętności tanecznych :D

SCARABEO 01-148 Warszawa ul. Grochowska 121/125 tel: 0-22 610 46 05 e-mail: scarabeo@slubne.pl sklep czynny w godzinach: pon-pt 11-19 , sob 10-14 O cene nie pytałam u źródła ale widziałam taka sama sukienke na allegro-dziewczyna sprzedawała ja chyba za 600 i pisała ze w salonie płaciła 2tys. I na jej zdjeciach suknia wygladała jeszcze lepiej-gorset pieknie sie mieni koralikami.

też mam nadzieję, że po naszych ślubach spotkamy się tutaj i sobie opowiemy jak się to wszystko odbyło :) Ja narazie spadam, bo duzo pracy mam dzisiaj. Może jeszcze później zajrzę. To papa :)

własnie ogladam sukienki.są cudowne.dziekuję Ci za stronę.

SCARABEO 01-148 Warszawa ul. Grochowska 121/125 tel: 0-22 610 46 05 e-mail: scarabeo@slubne.pl sklep czynny w godzinach: pon-pt 11-19 , sob 10-14 O cene nie pytałam u źródła ale widziałam taka sama sukienke na allegro-dziewczyna sprzedawała ja chyba za 600 i pisała ze w salonie płaciła 2tys. I na jej zdjeciach suknia wygladała jeszcze lepiej-gorset pieknie sie mieni koralikami.

ups! coś sie kopsnęło!

Powiem ci groszku ze niebanalny ten pomysł z piosenka Farby.Ja tez zmykam.pozdrawiam.

ojejku ale sie napisalyscie.. duzó do czytania było :) u mnei tez bedą dzieci ale ja jakos nie mam nic przeciwko nim poza tymi miejscami u stołu. Kiedys jak byłam u koleżanki to dzici taks ie koło rodziców usadziły ze przy brzegu było wolne 1 miesjce a po drugiej stronie całej rodzinki było wolne drugie miejsce, nie mielismy gdzi eusiasc wiec poprosiłam żeby albo to dzieckos ie przesiadło ze strony tatusia albo żeby sie przesuneli o jedno miejsce.. dzieckos ie rozpłakało a mmamusia jeszcze była niezadowolona że jej dziecko chce przesuwać.. a my na weseolu na początku musielismys ie sciskać na 1 miejscu prawie bo dzieciaczki 5 letnie musiały miec swoje miejsca choc wcale przy nich nie siedziały. Potem dopiero przyszła matka panny młodej i zrobiła miejsce dla nas :( a co do sukien to np tańsze są suknie Sincerity http://www.sinceritybridal.com/eu_po/home.php?nav=EU_po. mi sie podoba model 3234 koszt to 2300, nie widać niestety dołu ale jest piekny i rozłozysty i oczywiscie z trenem, bo akurat ja chciała mieć tres podpinany :) A co do tańca to my idziemy na kurs tańca w połowie kwietnia ale to bardziej tez dla sportu niż dla samej nauki, ja zawsze lubiłam tańczyć :) ana 1 piosenke będzie walc angielski i piosenka I wonder why :) ale nie wiem kto to śpiewa.. A czy którejś się podobaja takie suknie?? http://www.szarm.pl/suknie_slubne2.htm tam normalnie są chyba te modelki na stołeczkach poustawiane bo maja takie długie niby nogi?? napewno to nie naturalna ich długość nóg... tam ceny są od 1200 do 3,5 tys. bo pytałam sie e-mailowo. Z ciekawości chyba sie tam przejadę bo nawet w niedziele jest czynne :)

W sumie Nadarzyn niedaleko a sukienki na bajerze...dzieki za ten link.

Barbóra, jeśli chcesz mogę Ci na maila wrzucić ceny i modele sukien, mam rozeznanie, bo czytam magazyny pytam natrętnie o ceny drogą mailową. Wiem, gdzie warto się udać a jakie salony omijać szerokim łukiem. Zobaczcie sobie suknie Agnes, fajnie skrojone, świetnie leżą - wiem bo mierzyłam i w hmmm przyzwoitej cenie, około 2000 tyś. Czas oczekiwania 2 miesiące. Ta suknia z rękawkami na tasiemki jakie 2 tysie z małym hakiem - widziałam na allegro. W razie pytań chętnie odpowiem w wolnej chwili. Też lubię to forum ślubne i Wasze miłe wypowiedzi, drogie Panny.

asiurka widze że Ty też z moich okolic, też w Wawie mieszkam i studiuje :) A wesele bedzie pod Radomiem :)