Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamunia

Moja godzina zero w odchudzaniu-Dzień Kobiet !

Polecane posty

ale na całe szczescie nie spadł na dno jak nasze poprzednie topiki. w sumie i tak dlugo sie utrzymuje i mam nadzieje ze nadal bedzie istniał no własnie niedługo sesja, ja mam pierwszy egzamin w ta sobote, mam nadzieje ze diety na bok nie odłoze i nawet w trakcie sesji bede ja trzymac a tak wogole w lipcu sie bronie, znow bede przezywac katorgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę, bo jak nie my to kto? :) Tak to sobie powtarzam i jakos idę do przodu. A ja w niedziele idę na komunie, jakoś nie mam ochoty, ale posiedzę z rodzinką pogadamy i minie niedzielne popołudnie. Muszę sobie jakąś bluzkę kupić, bo ostatnio zaniedbałam sprawę bluzek wizytowych mam tylko wygodne sportowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie ze damy rade! musimy!!! ja na szczescie komunie mam za soba uffff komunie kojarza sie mi sie z posiadówa wole wesela bo sobie potanczyc mozna, ja swoja bluzke to kumpiłam dzien przed komunia, zawsze wszystko robie na ostatnia chwile;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mamy coś wspólnego, też zostawiam dużo rzeczy na ostatnią chwile, a potem jestem zła na siebie:P A wesela super sprawa, poszła bym też, tylko nikt ze znajomych nie planuje a szkoda:) Dzisiaj już poćwiczyłam i tylko zostały mi brzuszki do zrobienia:) I dzienna porcja ćwiczeń zaliczona, trzeci tydzień ćwiczę codziennie bez żadnych wymówek i naprawdę super sprawa, robie co lubię brzuszki, bieganie (niestety nie codziennie, bo póki co deszcz pada co chwilę), skakanka i ogólne podskoki i rozciąganie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam : Ś: wasa 2 sztuki z białym chudym serem i dużym ogórkiem, kefir 0% O: pierś kurczaka samżona w jajku i granulacie sojowym, 2 ogórki z kapustą pekińską i koperkiem ze śmietaną i odrobiną majonezu K: placuszki mm słodzone fruktozą, kefir 0% i kalarepka No i wkończu zaczełam jezdzić na rowerze (dzisiaj ok 60 min ) jestem z siebie taka dumnna:) ale tak mnie tyłek boli od tego roweru że usiąść nie mogę :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia gratuluję jazdy na rowerku, ja chcę sobie kupić odkładałam na ten cel pracowicie pieniądze, a ostatnio zauważyłam, że będą w biedronce. A mam takie pytanie czy takie śniadanie może być i mieści się w zasadach mm czyli: duży pomidor ser biały ze śmietaną?? Cały czas się jeszcze motam z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia ser biały musi byc chudy 0% tłuszczu i nie może być ze śmietaną, śmietanę dodajemy do posiłków tłuszczowych ( obiadów) , zamiast śmietany do tego sera jaknajbardziej możesz dodać jogurt naturalny ( ale nie więcej niż 1,5 % tłuszczu ) jogovita zott ma 1%. a pomidor oczywiście ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA NR 7 (30.04-07.04) kamunia: 24l. --->162cm ---> 90,8kg - 4,5kg = 86,3kg truskavkova: 24l. --->170cm ---> 67,0kg - 3kg = 64kg megisss: 24l. --->167cm ---> 95,0kg - 8kg = 87kg ellena: 25l --->175cm ---> 63,0kg - 4kg = 59kg serenita: ??? --->167cm----> 81kg - 7kg = 74kg mała_gosienka: 21l.---> 164cm---> 60kg - 5,4kg = 54,6kg LadySugar: 24l.--->184cm---> 90,5 - 13,5kg = 77 kg W tym tygodniu wygrywają: 1.serenita - 1kg 2.mała_gosienka - 0,2 kg gratulujemy :) ps. nie chciało mi się już liczyć procentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za odpowiedź, teraz już rozumiem, zapamiętam. To akurat w lodówce mam naturalny jogurt z zotta. Idę jeszcze zrobić brzuszki i spać. Do jutra i dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA NR 8 (07.05-14.05) :) kamunia: 24l. --->162cm ---> 90,8kg - 4,5kg = 86,3kg truskavkova: 24l. --->170cm ---> 67,0kg - 3kg = 64kg megisss: 24l. --->167cm ---> 95,0kg - 8kg = 87kg ellena: 25l --->175cm ---> 63,0kg - 4kg = 59kg serenita: ??? --->167cm----> 81kg - 7kg = 74kg mała_gosienka: 21l.---> 164cm---> 60kg - 5,4kg = 54,6kg LadySugar: 24l.--->184cm---> 90,5 - 13,5kg = 77 kg W tym tygodniu wygrywają: 1.serenita - 1kg 2.mała_gosienka - 0,2 kg gratulujemy ps. nie chciało mi się już liczyć procentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc:) ps. gosia gratuluję piąteczki:) megiss ma racje, niezły kujon z Ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
landrynka nie załamuj sie! teraz to trzeba sie opamietac i wiecej nie wpieprzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki tam kujon:) Ja tylko lubię mieć dobre oceny, a jak mam już 3 to tylko gorzej z tym się czuje, ale tak już jest ze mną:P Landrynka nie załamuj się zacznij juro mniejsze porcje jedzenia przyjmować i będzie ok. Nic na siłę. Idę poczytać książkę i spać, no i oczywiście brzuszki. Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny od tyg jestem chora znów, biore tabcin i mam sucho w ustach, jak na speedzie jakims, tam jest pseudoefedryna, moze to to yak działam w każdym razie nie chce się wogóle jesc, schudłam 2 kilo - waga? :D :D :D ....................................................................................................57 kg!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopka ładna.................Wam też tego życzę, niewiem, boję sie tylko, ze nie utrzymam tej wagi i zaraz znów bedzie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ellenna stopka piekna:) tylko pozazdroscic:D oby tak dalej ci szło! wage na pewno dasz rade utrzymać no dobra Gosiu nie jestes kujonem tylko prymusem, moze byc?:P dzis juz drugi cały dzien mam obciazniki na nogach, nie powiem sa fajne rano nogi wygaja sie takie lekkie, wczoraj to myslalam ze nie zdjeme obciazników i bede musiała w nich spac bo nie mam ich na rzepy czego własnie załuje, ale co tam mam nadzieje ze bedzie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Zaczynam sprzątanie + porządkowanie, bo niedługo utonę pod stosem papierów i notatek, szybko ogarnę i będę mogła zacząć czytać ogromniastą książkę na zaliczenie. Dzisiaj na szczęście deszcz nie pada, mam nadzieje, że już sobie odpuści, bo ile można. Można się poczuć jak na wyspach brytyjskich co trochę pada. Zjadłam na śniadanie pomidora z jogurtem naturalnym i jestem taka pełna:) Dzisiaj na obiad warzywka zjem sobie spokojnie:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, megiss znowu zaczęłam piwkować:( :) cholera już chyba od 3 dni a to ze znajomymi a to z koleżanką a to coś tam i codziennie piwo, a już nawet długo nie piłam :( no i dzisiaj jeszcze jedziemy na grilla :( tzn grilem sie nie przejmuje bo to będzie mój dzisiejszy posiłek tłuszczowy, oczywiście bez chleba (zawsze tak mówie a jak tylko więcej wypije to nie mogę sie opanować i zawsze musze zjeść kromkę:) ) i koniecznie z warzywkami. Najgorszy to ten alkohol bo hamuje chudięcie, ale jakoś nie potrafię sobie odmówić;) na rowerze w tym tygodniu jezdziłam tylko 3 razy (mało czasu:( ) ellena gratuluję już tak niewiele brakuje Ci do celu, ale Ci fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
landrynka, no widzisz nie jest tak źle jak pisałaś, szybko stracisz co przybrałas;) Gosiu, ja mam jutro egzamin i nic nie umiem, chyba licze na jakis fart lub drugie nieformalne podejscie. a tak wogole jak mozna jesc pomidora z jogurtem? :S u mnie jest w pracy taka laska co własnie tak miesza jak ty, np ja nie wyobrazam sobie zjesc białego serka z truskwakami Kamunia nic mi o tym nie mow, ja jutro mam wieczór piwkowy, i tez ostatnio spotykam sie z koleznankami i ciagle grzerze to chipsy to deser lodowy:( ale wiesz co zauwazyłm ze po imprezach piwkowych (ale bez chipsów itp rzeczy) to waga wskazuje mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłam sie pochwalic co prawda nie spadkiem wagi ale czyms innym własnie kumpel zaprosił mnie na wesele, które bedzie w sierpniu, wiec tera mam motywacje do bardziej skutecznego odchudzania sie, bo przeciez nie moge dac klapy i pojsc na wesele utuczona jak spaślak, no i w koncu wybawie sie. Tak mam dwa miesiace na osiagniecie celu, mam zamiar schudnac ile sie da do tego czasu a tak wogole co tak cicho tutaj? gdzie sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Megiss teraz jak już mówisz to pewnie tak zrobisz:) Bedę mocno trzymała za Ciebie kciuki. Dzisiaj nieziemsko boli mnie gardło ledwo mogę mówić. Dzisiaj na śniadanie też byłam w stanie zjeśc tylko jogurt, a jutro ta komunia a ja jak zwykle jakiś numer muszę wyciąć albo chora, albo niedysponowana. Zobaczymy jak to jutro będzie. Miłego dnia:) I nie podjadać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu Trzymaj kciuki trzymaj:) Kuruj swoje gardło, chociaz jak bedziesz miala je chore to mniej zjesz na komuni;) Ja dzis nie podjam mam taka nadzieje na obiad zjadłam troche sphagetii ale za to na imprezie bedzie piffko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :D nei mam sily czytać waszych wypocin...przez ostatnie dni strasznie zabiegana byłam,a dzisiaj od 6 na nogach i to ciągle w ruchu, do tego podróż autobusem z kumplami :D.....dieta oczywiście olana... ale malo dzisiaj jadlam..zwyczjnei mi sie nie chcialo i czasu nie miałam :) serdecznie gratuluje postepów....i \"daje kopa\" sobie i reszcie co odpuścila :P jutro sobie pocztam jak będe miała czas, to dokaldnie każdego uwzględnie :) a teraz żegnam, jeszcze sprzątanko czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis zaliczyłam grila i w sumie zjadłam dwie kiełbaski, dobrze ze obywło sie bez piwka, ale za to wczoraj wypiłam z 3 jak nigdy wczesniej serenita dawaj mi tez kopa ale to takiego duzzzzego bo nie moge dac w sierpniu plamy. Ale od jutra to nie ma ze boli, dieta musi byc i koniec grzeszków A tak wogole zycze jutro duzo ochłody w ten upalny dzionek co ma byc jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z umową podaje wage...musze przyznać, że mam więcej farta niż rozumu waga 73 kg!! kolejny kg z głowy!! jak osiągne 66 to będe w siódmym niebie, a dalej tylko rozkosz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podaje wage po wczorajszej komunii 55 kg ale za to dzisiaj jadłam same warzywka gotowane bądź surowe i wcale nie byłam głodna. Pewnie po tym wczorajszym obrzarstwie mam zapasy na 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam zameldowac ze moja waga ciagle stoi:( az mi głupio, wszystkie gubia kg a ja nie:( ale jak dalam wczesniej słowo, nie ma zmiłuj i efekty do sierpnia musza byc a raczej beda:) serenita gratuluje tobie Gosiu równiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, wczoraj byłam taka zabiegana że nawet nie miałam czasu wejść, ale na wagę weszłam:) bałam sie strasznie bo było sporo odstepstw od mm w tym tygodniu...grile, alkohol, ziemniki , ze 3 razy chyba połączyłam tłuszcze z węglami tzn np. kotlet z ziemniakami był też kebab a i jeszcze pączek i m&m\'sy... wiem sporo:( ale to nie jednego dnia wszystko, były grzeszki ale jak juz zgrzeszyłam starałam się pózniej jesc mniej:) no i na rowerze chyba tylko 3 razy jezdziłam ale od dzisiaj znowu wzorowe mm i rower:) aaa moja waga to 85,4 czyli może być:) no to megiss od czerwca chyba ostra dieta:) 2 miesiące i sierpniu na weselu bedziesz super laska:) ja w sierpniu gdzieś w połowie chcę jechać gdzieś na wakacje tzn jeszcze nie wiem gdzie ale gdzieś gdzie jest gorącooo:) mam 3 miesiące i zmierzam do tego czasu pozyć sie 20kg więc wsiadam dzisiaj na rower a zsiadam dopiero przed wyjazdem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×