Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bebsi

dlaczego wchodzicie dziewczyny w cudze zwiazki?

Polecane posty

rasowa bitch!! wskakując na faceta który ma żonę i dzieci nie szanujesz się, może cię jedynie ratować fakt kiedy oni są w separacji, nie dogadują się. wskakując na faceta z dorobkiem jesteś przekonana o tym że jak po takim incydencie rozsypie mu się związek to pomożesz mu budować dom dla jego dzieci od nowa i będziesz matką dla nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi jest was poprostu zal........................................................ i niestety ale kurwienie sie uwazam za brak szacunku do samej siebie ........................asielka25 ---chwal sie dalej,ze tak latwo idzie ci odbijanie mezow --powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elusia, co to znaczy wskakujac na faceta. Po raz kolejny sie pojawia kwestia - dlaczego kobiety uwazaja ze mezczyzna jest bezmozgim stworzeniem ktore daje sie zaciagnac do lozka. Sam decyduje ze chce odejsc - moze to kryzys wieku sredniego, moze cos nie gra, moze niema seksu, moze nie ma juz rozmow moze moze moze - finalnie jednak to ON decyduje ze odejdzie.Gdyby ni echcial to nawet wołami by go ni ewyciagneli - tak samo jesli chce to nawet wolami go nie powstrzymasz:) I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
ja koleżanko nie mam potrzeby posiadania jużteraz męża, czy stałego partnera. za to lubię seks, jak chyba ogromna większość. nie jestem kurwą - nie robię tego dla pieniędzy. nie jestem łatwa czy puszczalska - nie daję się namwić na seks komuś , z kim nie mam ochoty sypiać. sama decyduję o sobie . to jest po prostu koleżanko seks dla przyjemnosci, bo nie wiem ,czy wiesz ale kobiety też mają z seksu przyjemność.. czym różnię się od takiego mężusia? ja nie mam zobowiązań, nikogo nie zdradzam, nie kicham na czyjeś zaufanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co dziwisz sie - mam do ciebie pytanie. Czy gdyby na horyzoncie pojawil sie jakis przystojny i fantastyczny facet,bez brzuszka jaki zazwyczaj pojawia sie umezow, ze swiezymi tematami do rozmowy i extra cialem i zaczal cie podrywac - zdradzilabys meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
rasowa bitch!! wskakując na faceta który ma żonę i dzieci nie szanujesz się, zdefiniuj pojęcie "szacunek" bo ja nie rozumiem, w jaki sposób "nie szanuję siebie" prze sypianie z kimś, jeśli robię to z własnej woli, dla własnej przyjemności, a nie dla kasy czy na czyjeś zawołanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałabym wam w takim razie swoją opwieść opowiedzieć abyście sie mogły wypowiedziec, powiem tyko tyle że kochaną mojego prawie męża okazała się kochanka naszego przyjaciela , który tak samo jak my ma dziecko niepełnosprawne, z nim nie wyszło a była w nim tak strasznie zakochana, więc (tego nie wiem na 100%) postanowiła udowodnić mojemu że może mu dać więcej szczęścia niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
a mi jest was poprostu zal........................................................ i niestety ale k**wienie sie uwazam za brak szacunku do samej siebie ........................asielka25 ---chwal sie dalej,ze tak latwo idzie ci odbijanie mezow --powodzenia. też uważam kurwienie się za brak szacunku dla siebie. ale zanim zaczniesz tu o tym pisać, to zapoznaj się z pojęciekm kurwienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź pod uwagę, że nie wszyscy chcą i potrzebują do szczęscia ogon w postaci męża, bo jest wiele ciekawszych rzeczy w życiu do roboty i nie oznacza to, że rezygnują z seksu teraz rozumiesz czy ciągle masz problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dziwisz sie - No ale dlaczego bys nie zdradzila? Skoro maz ma brzuszek, seks juznie ten sam i przestal dbac o siebie lub skonczyly wam sie tematy do rozmow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
A co...dziwisz sie Cornelia Blumsz nie,nie zdradzilabym.nie chcesz,to nie wierz,nie musisz. no i o to jej pewnie chodziło! jaka by się osoba nie pojawiłą, to jeśli kochasz swojego małżonka i jesteś z nim szczęśliwa, to go nie zdradzisz!! inaczej, jeśli tej miłości czy szczęścia nie ma, jeśli czegoś brakuje!! tak samo jest, jeśli chodzi o faceta. niejeden też by nie zdradził - bo kocha, jest szczęśliwy, niczego mu przy żonie nie brakuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co...dziwisz sie no widzisz i tym stwierdzeniem, że byś nie zdradziła sama odpowiedziałaś sobie na pytanie kto jest winny zdrady a kto nie w związku :D szkoda, że zrobiłas to nieswiadomie lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest spora różnica od tej co robi sex z twoim mężem raz, a inna sprawa jest taka jak się pieprzą notorycznie i jeszcze chce ci dziecko wychowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co...dziwisz sie w takim razie jesteś kurwą czy seks z mężem nie sprawia ci przyjemności ? :D bo musi być jedno z dwóch według twojej teorii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
ona nie zrozumie!! nie wierzę, że jest w stanie zrozumieć. napisałas, ze byś nie zdradziła, ze masz kochającego męża. dlaczego więc facetów, którzy zdradzają usprawiedliwiasz,że to wina babki, bo się napatoczyła jakas atrakcyjna lala i mu w głowienamieszałą? na włąsnym przykadzie zauwaz,że kochającej osobie nikt w głowie nie zmąci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dziwisz sie - dokladnie asielka napisala to co ja chcialam napisac, dlatego pytalam dlaczego bys nie zdradzila sowjego meza? bo jestes szczesliwa w zwiazku? bo uwazasz ze sie nie zdradza? czy dlaczego bys nie zdradzila? zalozmy, ze facet ktory cie podrywa ma wszystko czego nie ma twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jesli sex z mezem nie bylby juz taki przyjemny tez bym go nie zdradzila.zdrada jest dla mnie najgorsza rzecza jaka mozna zrobic innemu czlowiekowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
A co...dziwisz sie asielka25 dla pieniedzy robi to prostytutka,dla przyjemnosci-k**wa( hehehe gdzie to wyczytałaś?? on jest normalnie ograniczona do granic możliwości!!! to w takim razie przybij piątkę K U R W O !!! bo chyba przynajmniej pare razy zdarzyło Ci się uprawiać seks dla przyjemności? czy ty zawsze z obowiązku małżeńskeigo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asielka25
elusia71 prostytutka i k***wa robią to samo , więc czym się różnią? nie pytaj - koleżanka ma na cały świat własny pogląd i system znaczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co...dziwisz sie nie myslałaś nigdy, żeby zrobic konkurencję Kopalińskiemu i wydać jakiś słownik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elusia - moge ci zadac takie samo pytanie jak zadalam a co sie dziwisz. Finalnie to Twoj maz okazal sie czlowiekiem, ktory zawiodl. Taka jest przykra prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, no kobiety a czyja ? naprawdę nie mozna sobie samemu odpowiedziec na takie pytania ? wine ponosi zdradzający/a, bo jak sama nazwa wskazuje \"zdradza\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dziwisz sie - no wiec sama sobie odpowiedzialas na pytanie - nawet w takiej sytuacji bys nie zdradzila bo TY nie uznajesz zdrady. Wiec gdyby maz spotkal kobiete ktora ma wszystko czego nei ma zona a mial poglady takie same jak ty - tez by nie zdradzil bo ON by uwazal ze zdrada jest najgorsza rzecza jaka mozna zrobic drugiemu czlowiekowi. To jest kwestia charakteru, odpowiedzialnosci i podejscia meza/zony a nie wina kochanki/kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem i jestem przekonana że to on zawiódł, zresztą przyznał się do tego, tylko nie o to chodzi...... rozmawiamy tu o tym kto jest bardziej winny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×