dlaczego wchodzicie dziewczyny w cudze zwiazki?

ja nie nakazuje nikomu zyc tak czy siak,jakie by to bylo nudne gdyby wszyscy zyli tak samo!!!!!!!!ja tylko nie moge zrozumiec jak ty mozesz postepowac tak a nie inaczej.

dobra! przodowa kurwa kafeteryjna leci spać - nie uwierzycie , ale dziś wyjątkowo sama :-P pa dziewczyny! mam już dość! owocnej polemiki życzę!

ja caly czas twierdze ,ze facet jest winny-ktos tego nie rozumie?

dziewczyny ile wy macie lat?

A co...dziwisz sie ja nie nakazuje nikomu zyc tak czy siak,jakie by to bylo nudne gdyby wszyscy zyli tak samo!!!!!!!!ja tylko nie moge zrozumiec jak ty mozesz postepowac tak a nie inaczej. ja pewnie wielu Twoich zachowań bym nie rozumiała i uważała za godne potępienia. ale mam na to sposób! po prostu mam to gdzies, jak żyjesz! każdy niech patrzy na siebie i dba o własne sumienie! pa! pa! pa!

asielka25 teraz spac idziesz?jak ja tu tyle czasu siedze?jak ja rano do pracy mam isc?to wszystko twoja wina!zagadalas mnie! no to z ciebie -k...w

a co dziwisz sie nie odnioslam takiego wrazenia ,ze uwazasz ze to tylko facet jest winny dlatgo,ze we wczesniejszej wypowiedzi probowalas facetow usprawiedliwiac tym,ze czasem moze im sie "noga podwinac" :D a to podwiniecie nogi to nic innego jak ich swiadomy i wolny wybor.Tym co sie niby "podwija noga" to podwija sie bez przerwy bo chca tego.

a co dziwisz sie - niktnie mowi ze ty mowisz ze facet nie winny, tylko wszyscy tu mowia ze tylko facet jest winny, a nie kobieta z ktora zdradza:) poki co zyjemy w wolnym kraju i nikt nikogo sila do lozka nie ciagnie.A ja wezme przyklad z asielki, jutro do pracy trzeba sie udac,wiec dobranoc:)

ja tego nie rozumie, uważam że nie tylko facet jest winny... co nie znaczy że bronię mojego. skoro kobieta wie że facet ma rodzinę to co chce zdziałać? ok. 1 numerek- bez zobowiązań, ale skoro dzwoni i wie jaka jest jego sytuacja to po co go molestuje? on nie odbiera! udaje że to nic ważnego, za parę dni ten sam relefon i jego zmieszanie na ryjku..... znowu nie odbiera, lecz widzę że wychodzi do łazienki z telefonem... podsłuchuję....\" nie dzwoń do mnie , to była pomyłka, wiesz jak było....\" rano na jego komórce odczytuję \" tęsknię za tobą, miłe było to szaleństwo z tobą\"

asielka25 a pewnie wielu Twoich zachowań bym nie rozumiała i uważała za godne potępienia. ale mam na to sposób! po prostu mam to gdzies, jak żyjesz! każdy niech patrzy na siebie i dba o własne sumienie! tak? to ja jestem taka: mam meza,ktorego nigdy bym nie zdradzila,bedac nawet panna nie poszlabym z zonatym facetem,uwazam czeste zmienianie facetow za kurestwo i mysle,ze wine za zdrade ponosi ten,co zdradza.(jest pare odstepstw do tej zasady-zdrady)zdrada jest czyms najgorszym,co mozna innemu uczynic. i co ciezko mnie zrozumiec????

olala** tylko taki przyklad dawalam,ze jak facet zdradzi -kochajacy maz-no,noga mu sie powinie-no poprostu stanie sie,to czy jego zona ktora jest super kobieta tez jest temu winna????uwazam,ze nie!!!winny jest facet!!!

a przyklad taki dalam,bo Cornelia Blumsz twierdzila,ze winny jest facet i jego zona,a ja tylko chcialam powiedziec,ze zona wcale nie musi byc winna temu,ze maz ja zdradza!!!

zona ktora jest super kobieta tez jest temu winna???? super kobiet się nie zdradza, więc na marne pytasz. zdradza się tylko te kiepskie

No widzisz. A ja nie uwazam uprawiania seksu za kurwestwo. A gdyby uprawiala seks z nie zonatymi to juz by nie byla kurwa wedlug ciebie?:) I gdzie wedlug ciebie konczy sie kurestwo a zaczyna nie-kurestwo? kurestwo jest wtedy kiedy sie sypia z roznymi facetami? dla przyjemnosci? a dlaczego to jest kurestwo? wedlug mnie nie jest - czasy kiedy kobiete ocenialo sie pod wzgledem tego czy ma blone dziewicza czy nie ma juz minely - kiedys to bylo wazne bo zona niemiala byc przyjacielem i partnerem tylko praczka kucharka matka i w wpolnych chwilach jeszcze z mezem seks uprawiac. A teraz sie to zmienilo, bo dzieki Bogu mezczyzni sie zmienili i podejscie - przynajmniej tych inteligentnych.Kobieta ma takie same potrzeby seksualne jak mezczyzna i to jest zupelnie odrebny temat.I teraz juz naprawde ide spac.DObranoc:)

super partnera tez mozna zdradzic,jak cos komus odbije:D

jak można zdradzać super żonę? jeśli żona w naszej opinii a nie swojej subiektywnej jest super, to się za innymi nie oglądamy, tak jak tweraz ty nie obejrzałabyś sie za innym , bo Twój mąż jest super..

A co...dziwisz sie super partnera tez mozna zdradzic,jak cos komus odbije wiesz cos o tym? ponoć nie! więc nie pieprz głupot. super parnera się nie zdradza!!!!!!!!

a co się staje jak facetom się noga podwija? czy kobietom \"dbającym o ognisko domowe\" podwija się noga? nie!!!!to tylko facet wie o tym że może sobie pozwolić na cokolwiek więcej bo dzieciom nic nie zagraża- są z matką. a jak to jest jak matka zostawia dzieci z ojcem ( nie mówię o przypadkach)- gnają do domu bo kolacja i kąpiel i bajka a mąż usnął przy meczu bo nie wygrywali.

Cornelia Blumsz dla mnie to jest nie istotne czy to kobieta zmienia czesto partnerow,czy odwrotnie,i to i to jest dla mnie kurestwem,i jesli ktos sie z tym nie zgadza-jego problem.

a co dziwisz sie Moim zdaniem nie ma czegos takiego jak powiniecie nogi :D Tak moze byc tylko wtedy kiedy facet jest w sztok pijany i nie jest swiadomy tego co zrobil.Nie neguje tego, ze zona nie jest super kobieta,moze nawet nia byc,ale on znajdzie kogos kto ma cos innego czego nie ma zona i tez ma powod do zdrady.To jest temat-rzeka. Jednym z powodow rownie dobrze moze byc to,ze super zona juz znudzila sie i jest powod.

olala** dobra niech ci bedzie,jak nie masz ochoty myslec.chodzi mi o to,ze zona wcale nie musi byc winna tego,ze maz ja zdradzil.

a co to jest podwinięcie nogi?

mareczek mmm mam znajomych,on super,ze swieca szukac,a ona mu rogi dopiela i co ty na to?

poznałem kiedyś taką super kobietę! świata poza nią nie widziałem. została moją żoną, moją super żoną. przez myśl mi zdrada nie przeszła. ale po kilku latach po tej super żonie śladu nie było, choć jej się pewnie wydawało że jest ok.a ja jej próbowałem tłumaczyć, że potrzebuję czegoś innego, niż sterylnego, pedantycznie wysprzątanego mieszkania. zaczołem zdradzać..

elusia71 :D:D:D:D:D:D

jak ktoś chce zdradzić to zawsze znajdzie powód.... wiem i będę się tego trzymać

elusia71 - wybacz, ale bzdury gadasz:) kobiety zdradzaja tak samo jak mezczyzni, tylko ze kobiety sa mniej sklonne do porzucenia rodziny dla kochanka. Ale geneza zdrady jest wciaz ta sama - cos nie gra albo sie znudzilo,wygaslo. Taka jest prawda. Gdzies tujest forum o kochankach, wejdz tam i poczytaj, jak to kobiety ni ezdradzaja. a co dziwisz sie - ano widzisz, dla mnie to nie jest kurestwo. Jesli ktos ma takie potrzeby to bynajmniej nie jest dla mnie kurwa. Tak samo jesli ktos nie uznaje stalych zwiazkow - jego wybor, staly zwiazek wiaze sie ze stabilizacja a nie kazdy ma na to ochote.Ale na ten temat chyba juz nie bedziemy dyskotowac, bo to jest odrebna kwestia. Kazdy ma prawo do swojego zdania, tylko ze to juz nie jest temat tego topiku:)

mareczek mmm przykro mi.no ale jesli z nia rozmawiales,mowiles czego ci potrzeba,a tu jak grochem o sciane,to juz inna bajka,a rozwodu nie wzioles?po co zyc razem w klamstwie?

no wlasnie i o to chodzi mareczek mmm kto kogo uwaza za super zone ? czy sama zona tak mysli o sobie ze jest super zona czy jej facet tak uwaza ?

olala** no co ty? normalne,ze facet ma tak uwazac??? nie rozumiesz???