Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kropeczka25

Czekac????????????????

Polecane posty

pomarancza=> on pewny jest, a ja juz go nie chce skrzywdzic. Mowialm mu zeby sobie znalazl inna ale on mi pow. ze skad wiem, moze to ja jestem ta jedyna dla niego. A ja tego poprostu nie czuje, chce z nim utrzymywac kontakt ale czy bym chciala z nim byc...? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Czyli chcialabys miec z nim kontakt ale nie chcesz z nim byc? NIe czujesz tego hmmm ja tylko raz to czulam ze to ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Solhithka kropeczka pojechala do niego do anglii ;) i jak widac nie zaluje tego :) Ja mysle ze czasami trzeba podjac takie ryzyko, bo moze nam sie oplacic :D A Ty chyba musisz czekac na kogos innego skoro masz takie watpliwosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czuje dziewczyny...chociaz chcialabym zeby bylo inaczej, ale nic na siłe. On pow.ze mnie kocha, ja w pewnym momencie tez myslalam ze to to ale potem stwierdzilam ze to zauroczenie. W ogole boje sie zwiazku, to glupie ale obawiam sie tez tego ze rodzina nie zaakceptuje mojego wybranka. A z rodzina jestem bardzo zzyta taki obrot sprawy nie bylby i na reke:( Ciesze sie ze Kropeczce sie udało, odwazyła sie, zaryzykowała i ma to czego pragnęła:) czegoz chciec wiecej?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Zazdrosze Kropeleczce odwagi bo mi jej brakuje... BOje sie podjac ryzyka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie boje ale czasem wiemze poprostu musze. Kropeczka poprostu zadbała o swoja przyszlosc u boku tego mezczyzny, zrobila duzy krok naprzod:) czasem chyba trzeba sie przełamac i zrobic cos nieoczekiwanego, w koncu to nasze zycie, mamy prawo walczy o nie, jak i o szczescie, miłosc... Odwagi kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Wiem ze tak jest ze trzeba walczyc. Ze to nasze zycie,szczescie i ze jak my nie zadbamy to nikt za nas tego nie zrobi. Ja jednak boje sie podjac ta decyzje o wyjezdzie i pewnie nie podejme jej. A on nie wraca do kraju. Dlatego to chyba powinno sie zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza nie znam dokładnie twojej historii ale ukochany za granica? i nie wraca?..hmm...wiesz ze masz dwie drogi, jedziesz do niego i tam sobie zycie układacie albo zostajesz w kraju i tworzysz swoja historie z kim innym:) musisz podjac decyzje:) co bedzie dla ciebie lepsze?🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
pomarancza " moj" tez nie wraca do kraju a mam pytanie do solnitshki co nie podoba sie Twoim rodzicom u tego chlopaka wyglad a moze to ze jestescie daleko od siebie? Jesli tylko o to chodzi to nie bardzo rozumiem jednak cos mi sie wydaje , ze to glownie Ty nie akceptujesz go do konca choc przyznaje nie do konca rozumiem . Piszesz , ze ma fajny charakter , jest za Toba do tego pociaga Cie czego chciec wiecej? Ja sie z moim nie widzialam na zywo wiec poki co nie moge stwierdzic czy mnie pociaga czy nie przyznaje z wygladu nie moj typ ale charakter ma super i ogolnie dobry z niego chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
"Moj" tez nie jest w ogole w moi typie. ja zobaczylam jego zdjecie za pierwszym razem to stwierdzialam ze jest szpetny :P ale potem dostalam po jakism czasie inne zdjecia pozniej doszla jeszcze kamerka i stwierdzialam ze nie jest taki zly, a nawet podoba mi sie kilka rzeczy wnim :), tylko ze to bylo juz po tym jak mi sie podobal z charakteru, wiec moze to wplyw tego ... w kazdym razie teraz mi sie podoba taki jaki jest :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jest problem we mnie, bo ja chyba tak do konca jego wygladu nie akceptuje. tak jest. macie racje, mnie samej trudno jest to zrozumiec a co dopiero obcym osobom ktore nie sa w to wtajemniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Solnitshka---> Jechac do niego hmmm to nie jest takie proste bo przeciez nie moge pojechac do niego i siedziec mu tam na glowie. A wyjechac bede mogla dopiero w goracym okresie gdy o prace ciezko a boje sie tego ryzyka w sumie bardziej tego niz tego ze mialabym byc tam z nim. Bo on mi odpowiada ja jemu tez wiec nie ma problemu.Choc slowa takie jak kocham nie padly. I do konca nie wiem jak on to wszystko traktuje. Dzis znow dzownil choc mial zadzwonic dopiero jutro. Moj ukochany to chyba za duzo slowo, ja juz sama nie wiem jak mam o nim mowic :( Historie z kims innym hmmm Ja juz nic nie wiem. Skoro masz takie watpliwosci ja juz nie wiem co mam Ci poradzic :) Obys szczesliwa byla to najwazniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
ja tez kocham internetowo-> ja tez najpierw poznalam go od strony jego charakteru dopiero potem widzialam zdjecie i przezylam szok bo jednak nie w moim typie tak wiec chwile poseredzilam juz mialam sie wycofac ale jednak cos mi podopowiadalo zeby tego nie robic . rozmawialismy sobie dalej i coraz bardziej mi sie podobal , patrzylam na te jego zdjecia i mowilam sobie ze nie jest tragicznie heh nawet zaczal mi sie podobac ale mysle ze wyglad zszedl na dalszy plan za sprawa charakteru , tego jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza wlasnie o to chodzi aby byc szczesliwa:)pewnie to jeszcze nie moj czas;) nie chce ci nic słonko radzic bo musisz zdecydowac, a wiem ze jest ciezko:o takie juz zycie, pelne wyborow i roznych zawirowan...ale damy rade:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Oj zeby ktos ta decyzje mogl za mnie podjac to by bylo super :) On sie pyta czy przyjade a ja nie wiem co mam powiedziec. Ehhh te decyzje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodząc mówieee
POWIEDZ,ze tak, ale narazie fundusyz brak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
pomarancza , a Ty juz chcialabys decydowac ? ja to dopiero rozkminiam co i jak on mnie zapraszal do siebie ale ja nie moglam i wszystko sie przeklada zreszta czy mysli powaznie moze ja sobie cos ubzduralam w swojej glowie , a on wcale nie ma takiego zamiaru:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
pomarancza ale czy przyjedziesz w odwiedziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z natury bardzo niezdecydowana osoba wiec wszelkie decyzje przychodza mi z ogromnym trudem, czasem nie moge sie zdecydowac na kolor bluzki a co ty dopiero mowic o milosnych wyborach...?!tragedia:o chyba musze zaczac z tym walczyc;) czasem zazdroszcze tym, ktorzy maja w milosci wszystko jasne proste i klarowne:kochamy sie, tak...! chcemy razem zycie spedzic?oo tak! proste, a ja zawsze pod gorke i wciaz z pytaniem na ustach:a czy to na pewno, czy to jest to..itd. Wciaz ta niepewnosc i znak zapytania...Nie lubie tego uczucia beznadziei😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, nie wiem czy ja jestem przewrazliwiona czy po jakims czasie kazdy facet zaczyna snuc temat o łóżku, seksie, o fantazjach erotycznych.. czy tylko ja popadam w taka paranoje i wszedzie widze podteksty? nie o to chodzi ze mnie to gorszy bo juz troche mam za soba ale o to, ze za kazdym razem sie obawiam ze temu facetowi chodzi tylko o jedno...ze bedzie chcial seksu i nic poza tym, a ja przeciez mimo wszystko szukam kogos na stale,a jednonocne przygody mnie nie interesuja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ta moja ostatnia wiadomosc nie byla strzałem w dziesiatke;) bede tu jeszcze spogladac, mam nadzieje ze cos napiszecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
solnithska ja w sumie mam inne zdanie, jak mi sie ktos podoba wewnetrznie to wystarczy;) ale rozumiem Cie i wiem ze wiele osob ma tak jak Ty ;) Musisz cos zdecydowac byle go nie ranic i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
W sumie to na takie dluzsze odwiedziny. Kiedys zartowalismy ze przyjade do niego po szkole. A teraz to on mowi powaznie. Z tym sexem to chyba nie do konca tak. My tyle utrzymujac kontakt nic nie wspominalismy o tym. POzniej jakies zarty sie zaczely i tylko tak. Wiec to chyba calkiem normalne ze po jakims czasie to nastepuje ale po dluzszym okresie tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
solnitshka ty w sumie podobna do mnie jestes:p ta Twoja ostania wypowiedz o tym , ze faceci chca jednego , we mnie tez drzemia takie uprzedzenia , takie nastawienie do facetow , jestem ostrozna do granic obledu i czasem na tym trace zdjae mi sie bo cos okazuje sie np za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Aaaaaaaaaaaaaaa zapo9mnialam co do seksu to wydaje mi sie ze zalezy to od otwartosci obu osob :classic_cool: gdyby ktos czasami slyszal nasze rozmowy to by wzial nas za debili :P ale tak serio u nas nie ma tematu tabu i to mi sie bardzo podoba :) :) i wcale nie uwazam ze to zle rozmawiac o seksie i wiem ze z innymi tak nie rozmawia i wiem ze gdyby doszlo co do czego to by sie przestraszyl i nawet nie chcial sie ze mna kochac :P on tylko tak sobie gada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
kurcze ja zle przeczytalam poczatek i myslalam , ze mowisz o naszych rozmowach tutaj , ze niby ktos nowy nas odwiedzi i bedzie uwazal za debili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
hahahha No nie tutaj to nas chyba za debili nikt nie wezmie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
:D :D :D :D monyka dobre :D :D a teraz zmykam spac bo jutro trzeba wstac :O Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monyka=> nio, chyba cos mamy podobnego:) nie chce sie juz zastanawiac sie nad moim ex-zwiazkiem, co ma byc to bedzie:) co do tych rozmow o seksie to ja własnie tez otwarta jestem i nie ma dla mnie tabu, tylko nie wiem czy jesli facet powie ze jestem bezpruderyjna to komplement;) no tak,predzej czy pozniej seks wchodzi do \"gry\" 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszłam na swiat aby kochac
badz sobą:) a nie bezpruderyjną... bo potem zrobisz cos czego bedziesz załowac i bedziesz pałkac łzami az ci sie tusz do rzes rozmarze i wypomnieszmmu, ze zrobił z ciebie d..;) nie radze jesli nie lubisz oral i do tyłu, to kochaj sie jak lubisz:) romantycznie, widac ta kobieta tak miała chec spedzic noc romantycznie:) i nie wazne ze oboje zrobilki to na 1 noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×