Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kropeczka25

Czekac????????????????

Polecane posty

hej:) pustki dziewczyny... u mnie bez zmian, no moze jedna:gdzies tu na forum niejaka wrozka kasandra przepowiedziala mi ze z zadnym mezczyzna nie bede blisko...wiec staropanienstwo udowodnione;) ale co tam, zrobie sie na bostwo i sobie sama bede po ulicy stapac:D buziaki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Dzien dobry :) :) solnitshka Ty wierzysz we wrozby ?? ja nie wierze ani we wrozby ani w horoskopy ;) choc z moim internetowym tworzylibysmy najlepsze polaczenie wedlug horoskopu :P dziewczyny odzywajcie sie co tam u Was ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kocham... no raczej nie wierze, ale wiesz co, jestem wsciekla i smutno mi straszliwie bo kolejny juz facet mnie oklamywal! Nie moge tego zniesc! cholera! czemu kolejny zonaty? czemu tak dlugo to ukrywal? normalnie nie mam juz sily, lzy mi jak grochy leca z oczu. Czy na mnie jest napisane:sciemniaj do woli?! wierz mi , mam dosc facetow....a jedyny ktory mnie nie oklamal to wlasnie ten z ktorym zerwalam...😭 nie no , ja sie wypisuje z tego interesu jakim sa kontakty damsko meskie, za duzo juz widzialam i odczulam na wlasnej skorze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
solnitshka co za cham inaczej nie mozna powiedziec i rozumiem Cie bo ja tez zostalam zraniona najpierw przez bylego potem poznalam kogos przywiazalam sie a on zamilknal , potem poznalam kolejnego faceta i jak sie pozniej okazalo - zonaty z dzieckiem :/teraz znowu nie wiem na czym stoje bo kolejny facet zaczyna cyrki z milczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie Ci, nie mam juz sily...a ludzie mysla ze jestem sama bo jestem wybredna! k.... co jeden to gorszy.... mam dosc mezczyzn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
🖐️ Jak to oklamywiali Cie??? zonaci??? U mnie bez zmian. Chociaz wczoraj nie wiem komu zrobilam na zlosc :O:O:O ale umowilam sie ze jak wroce do domu to puszcze ---> a on zadzwoni.A mial wyl tel wiec nawet pozniej nie probowalam :O Nie wiem o co chodzi juz nic nie wiem Mam dosc tej odleglosci tego ze go nie ma i nie wiem co bedzie i mam zle dni :O wiem glupek ze mnie :( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
a dlaczego wszyscy mowia ze sma jestes sobie winna ?? :O To ci faceci tak mowia czy jacys Twoi znajomi ?? jak mozna byc winnym ze duga osoba oklamywala ?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Solnitshka postanowilam mowic na Ciebie Solka :) Nie jestes temu winna. Oni sa winni nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, bo nie przyznawali sie do tego ze maja zony i niejednokrotnie juz dzieci! i nie bylam zla o to ze sa zonaci ale o to ze przez dlugi czas mnie oklamywali, choc \"jestem im tak bliska\" jasne, malzenstwa nieszczesliwe, zony zle-zawsze tak sie potem bronili. A np.moja siostra mowi ze ja ksiecia z bajki szukam, ale cholera...to nie prawda! nie mam szczescia do wolnych, juz nawet moja mama mi kiedys pow. ze ci zonaci chca sie przy mnie dowartosciowac. A mnie jest szkoda ich zon...oklamywane przez ukochana osobe, to straszne:( Nie chcialabym nigdy sie dowiediec ze moj facet kontaktuje sie z jakas panenka, niewazne czy ma 20 czy 30 lat. to ne fair, a jak sie w malzenstwie pieprzy to jest wina obu stron a nie jednej. Napisalam mu zeby zniknal z mojego zycia, a on mnie blagal zebym nie odchodzila..przerabialam takie sytuacje z dwoma chamami przed tym trzecim sukinsynem. Badzmy przyjaciolmi, w d.. ich mam. Swinie. Uwazajcie dziewczyny, bo zonaty naobiecuje ze sie rozwiedzie, a do zony i tak wroci, oby tylko jakiejs biednej dziewczynie dziecka nie zrobil i zeby nie byla zdana sama na siebie:( nie po drodze mi ze szczesciem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza...oj, znam to uczucie kiedy facet jest daleko i przy dobrych wiatrach zobaczysz sie z nim za 2 miesiace. Zwiazek na odleglosc tylko dla twardych i maksymalnie oddanych...i pewnych swoich uczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
ja nie mialam nigdy do czynienia z facetami zonatymi :) jakos tak wyszlo, ze nigdy sie z takim nie spotykalam, zeby mogl to ukryc, a moze to dlatego ze ostatnio nie spotykam sie z zadnymi facetami :/ wiec nie mam mozliwosci spotykac sie z zadnym zonaty, :/ solnithska zastanow sie nad tym co z nim zerwalas skoro tylko on Cie nie oklamal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle nad tym ale on tez mieszka daleko...drugi koniec polski, nie wiem czy by wyszlo, to wszystko jest porabane, tylko nie wiem czy umialabym zostawic wszystko tak jak Kropeczka i pojechac do niego, chyba nie mam tyle odwagi:o jedynie mi zakon pozostaje, tam zaden mezczyzna mnie nie dosiegnie, nie skrzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Ja tez nie mam dosc odwagi ay zostawic wszystko choc tak na serio nic tu nie mam... bo szkole skoncze za 2 miesiace a znajomi Ci co maja nimi byc beda nadal choc nie by nie wiem co...ale boje sie choc badzo chce wiem ze chce... Wlasnie dzwonil i niby znow byl na mojej buzi :D mimo wszystko smuce sie bo nie wiem co bedzie nie wiem czy dam rade tak zaryzykowac :O Ja z zonatymi tez nie mialam stycznosci... A wiem ze mowienie ze zona zla itd to tylko bujda i ze sie nie rozwioda to tylko takie wytlumaczenie szukaja odskoczni od zony i to wszystko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza ja tez koncze szkole, studia wlasciwie, wiec od lipca jakby nie bylo( mam nadzieje ze wszystkie egz.zdam) jestem wolna i nie uwiazana(no moze do rodziny). Moglabym cos ze swoim zyciem zrobic, ale zwyczajnie boje sie ze nie dam sobie rady albo ze rodzina sie wkurzy ze np.z facetem bez slubu mieszkam(gdybym wrocila do ex)..jak na razie nie ma zlotego srodka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Dziewczyny jak nie zaryzukujecie nie zyskacie ;) Ja chyba bym potrafila wszystko dla niego rzucic :) Tylko ze on nie chce :O Pojechalabym do obcego kraju, do obcych ludzi, zeby sie przekonac czy jest tak pieknie jak bym chciala ;) ale to chyba sie nie spelni nigdy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..widocznie nie mozna miec wszystkiego...ja musialabym byc bardzo zakochana zeby wszystko rzucic...do tej pory nie mialam tego uczucia wiec.. ale chyba trzeba ryzykowac Lepiej zalowac ze sie cos zrobilo, niz zalowac ze sie czegos nie zrobilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Ja tez bym potrafila rzucic wszystko ale sie boje po prostu sie boje :O On chce abym przyjechala a ja im blizej niby tego przyjazdu tym wiecej mam watpliwosci nie dotyczace jego co mojej przyszlosci tam... Bo nie pojade mu tam na glowe bo tego bym nie zniosla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
pomarancza ale jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz ;) zawsze mozesz wrocic jak cos nie pojdzie po Twojej mysli ;) Tak jak pisze solnitshka lepiej zalowac cos co sie zrobilo niz to czego sie nie zrobilo ;) Poza tym Wy sie juz chyba dlugo znacie, wiec mniej ryzykujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria1
pomarancza ale zaprasza Cie tak w odwiedziny czy zebys zamieszkala tam z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
jak ja bym chciala go miec kolo siebie :( zeby mnie kochal ... zeby byla miedzy nami taka magia jak na poczatku, ze potrafilismy po 7 godzien dziennie gada, ze tesknilismy tak bardzo za soba, ze czekalismy na siebie z niecierpliwoscia :( wiem ze to bylo poczatkowe stadium i byla magia i motylki itd ale czemu u mnie to sie przerodzilo w cos wiecej a u niego chyba nie ?? jakos mnie dolek dzis dopadl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
Raczej na dluzej ,nie w odzwiedziny ale nie tez na zawsze przeciez tego nie moge powiedziec czy na zawsze... Raczej na dluzej niz odwiedziny zwykle trwaja. Tak znamy sie dluzej to prawda ale i tak ryzyko,nie tyle co do niego co do mnie co ja bede robic itd... Ja tez kocham... Oj na pewno magia jest wciaz :) a skoro i on utrzymuje kontakt to tez poczul cos wiecej. NIe doluj sie ja tez dzis mam taki w sumie to od wczoraj taki dzien ze jest zle... NIe wiem czemu ale jest zle bo zdaje sobie sprawe ze jechac to nie taka prosta sprawa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
a mnie sie wydaje ze on jednak nic nie czuje :O juz sama nie wiem co mam myslec :( czasami jest taki oschly :( w ogole to on caly czas gada z jakimis innymi dziewczynami na skype albo japonki albo chinki albo jeszcze jakies inne tylko ze one mijaja a ja caly czas jestem .. i zawsze na poczatku jest ucieszony z kazdej nowej znajomosci a potem one sie koncza, a ja jestem ... sama nie wiem co mam myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny widze ze wszystkie mamy to samo, tylko Kropeczka sie wyłamala, odwazna kobieta, podziwiam ja za to:) ciezko jest wszytsko rzucic, rzeczy do ktorych przez wiele lat przywykłysmy, rodzine z ktora jestesmy zżyte.. Nie jest łatwo, albo-albo trzeba zdecydowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kocham... ja tez tak czasem mam ze wchodze sobie na jakiegos czata zeby z obcymi ludzmi pogadac, potem najzwyczajniej koncze rozmowe choc moj wspolrozmowca chce sie umawiac. Czasem tak fajnie jest odkryc cos innego.dlatego te chinki i japonki pewnie, ale Ty jestes caly czas i on to doceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
tylko ze on na poczatku zawsze tak sie bardzo cieszy kazda nowa znajomoscia :( a juz ta japonka to mnie najbardziej rozwala bo on z nia juz gada od stycznia i ona glupia mu wyznala milosc po trzech tygodniach jak ze soba pisali :O a ma 30 lat :O i potem mu wysylala czekoladki :O :O :O ona na mnie dziala jak plachta na byka :O i on dobrze o tym wie i jak chce mi zrobic na zlosc to cos o niej mowi bo wie ze mnie wtedy szlag trafi !! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
No ja tez podziwiam Kropeczke bo o tak wziela i pojechala zazdroszcze jej tego :) bo ja mam taki dzien ze sobie mowie przyjdzie koniec szkoly i pojade :) a za chwile mysle jak pojedziesz ?? pomysl co bedzie i juz wtedy nie jest tak prosto:O Ja tez kocham... a probowalas sie nie odzywac jak on reaguje ?? teskni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
pomarancza probowalam .. pierwszy raz byl niezalezny ode mnie bo mnie nie bylo dwa tygodnie w grudniu, ale pisalismy smsy i on dzwonil nawet na 1,5 godziny na komorke w poludnie !! to jak wrocilam to mi powiedzial ze nie wiedzial ze az tak bardzo bedzie tesknil, i potem do polowy stycznia bylo super miedzy nami, no i potem zaczelo sie psuc wiec ja chcialam sie od tego oderwac i nie bylo mnie dwa dni to na trzeci jak bylam na niewidocznym to mi napisal czy nie wchodze dlatego zeby z nim nie gadac, i powiedzial ze tesknil aha i potem jeszcze przez tydzien nie gadalismy ale to byla moja decyzja bo ja sie za bardzo wkrecilam i chcialam nabrac dystansu, zablokowalam go wszedzie gdzie sie da i wytrzymalam tydzie a on po 5 dniach juz mi pisal maila zeby wiedziala ze o mnie pamieta !! oczywiscie to nieodzwyanie sie i blokowanie bylo dokladnie z nim ustalone i on o tym wiedzial i wiedzial ze jak sie odezwie to nie bedzie zbyt dobre bo ze ja musze zaponiec ale jednak sie odezwal .. tylko ze on mi mowi ze zrobil to zeby mi sprawic przyjemnosc a nie dlatego ze tesknil ... on zawsze mowi ze robi cos zeby mi sprawic przyjemnosc a nie dlatewgo ze teskni :( czyzby sie bal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
domyslam sie jak dziala na Ciebie ta japonka ja tez bylabym 😠 Mi jak powiedzial ze on ma profil na fotce to tez mnie cos trafilo ale jak ja powiedzialam ze zrobie to oczywiscie nie ma mowy nie rob itd faceci:O SPecjalnie to robia zeby nas wkurzyc :O:O:O Nie wiem co mam Ci poradzic. Moze Ty tez wymysl sobie jakiegos "japonczyka" powkurzaj go nim. Albo zaniechaj kontaktu poki co i napisz zeby sie odezwal jak zateskni no nie wiem co mam Ci poradzic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie facet boi...bo bierze Cie na serio i nie chcialby stracic. Mezczyzni przywiazuja sie do kobiet jakby nie bylo...\\Moj ostatni zonaty tez uwaza ze sie przywiazal...ciul z nim trzeba pielegnowac to uczucie...bo milosc podobno jest piekna choc ja tego nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×