Gdzie Ci Ludzie Się Poznają???

Zapytałam tylko dlatego, że sam nie mogłeś określić, czy jesteś pojętnym uczniem, a im uczeń pojętniejszy, tym jego pamięć lepsza...;) Można zatem wiedzieć do czego masz dobrą pamięć?? Bardzo mnie takie zagadnienia ciekawią;)

to bieegnij:) ja chyba tez zafunduję sobie odrobinę sportu-tak pięknie za oknem:D mały sprint nie zaszkodzi:)

Hmm, do szczegółów - często dupereli jak również i ciekawostek. Miałem z tego powodu dobrze na historii, bo sprawy oczywiste były omawiane, a duperele ciekawostki sam skądś tam pamiętałem. Dzięki temu łatwiej było i te oczywiste zapamiętać - skojarzyć. Ostatnio wyszło chyba na to, że do cytatów - chociaż mi się wydaje, że raczej pamiętam ich sens przeważnie, niż dokładne brzmienie.

o ciekawie wygląda na kafe słowo d u p e r e l a. Czyżby już jest powszechnie uznawane za obelżywe? ;)

Ja z kolei nie mam pamięci do historii, nigdy nie przepadałam za tym przedmiotem i ledwo odróżniałam datę hołdu pruskiego od II wojny światowej;) Moja pamięć związana jest z rozumowaniem logicznym, jeśli po prostu coś zrozumiem (jakiś mechanizm, prawo etc.) wtedy bez problemu to zapamiętam. Generalnie mam dobrą pamięć wzrokową, mogę nie zapamiętać czyjegoś nazwiska, ale twarz rozpoznam choćby po 10 latach. No i jest też tak u mnie, że gdy coś/ktoś mnie baaaardzo interesuje, wtedy pamiętam prawie wszystko, nawet daty;)

Dobry wieczór wszystkim Fajnie że topik się rozwija :D :D A teraz czeka mnie doczytywanie tego, co było, jak mnie nie było :P I trochę tego jest, ale mam usprawiedliwienie-skończyłam właśnie pisać pracę mgr, mam już całość :D :D Mimo tego jakoś mi dziś smutno :o Moje współlokatorki wyjechały i zapowiada się samotny wieczór, a ja nie lubię samotnych wieczorów :o Potrzebuję towarzystwa do życia Na szczęscie jutro jadę do domu :D :D

Ja mam dokładnie tak samo - wzrokowo głównie zapamiętuję, szczególnie to co mnie zainteresuje. Dlatego historia mi dobrze wchodziła, tym bardziej że u nas nauczycielka historii stawiała na myślenie, przyczyny, skutki i właśnie wyciąganie wniosków. hołd pruski - 1525, II WŚ w Europie 1 IX 1939 - 8 V 1945. :D Na Pacyfiku kiedy się skończyła daty nigdy nie pamiętam. Chyba któregoś sierpnia ;)

Cześć *pussykotka*:) Tak, topic się rozwija, jednak niezupełnie zgodnie z tematem...;) Ale najważniejsze, że jest:D

dreamer, a może historia tak Ci leżała, bo miałeś fajną nauczycielkę??;) W końcu kontakt wzrokowy....:P:P

Eee nie, fizycznie mi się nie podobała.

Serenity>> tka naprawdę to 90% topików tutaj odbiega od tematu, wiec nic w tym dziwnego ;) Ważne że towarzystwo się rozkręca :D Może dzięki Wam minie mi dziś kiepski nastrój :o

Czyli jesteś wyjątkowo bystry:D

Ja narazie zmykam. Za jakąś godzinę powinienem być. Miłej dyskusji.

Dreamer>> przy Tobie wychodzę na historyczną ignorantkę :P :P

Pa dreamer Mnie też na razie nie będzie;)

Bo jeszcze sobie pomyślę, ze mnie nie lubicie i uciekacie, bo nie chcecie ze mną gadać :o :o No ale niech będzie :P Do później

Witam:)) troszke wpisow przybylo;))

Olalee jak mija wieczór?? Ano trochę przybyło :D :D Ja nawet doczytać nie zdązyłam, bo przed chwila się tu pojawiłam :P

wieoczrek jak narazie spokojnie:) milo:) ja tez nie doczytalam:) dzis probowalam sie pozbywac troche niesmialosci:D

Ola>> i jak? Są jakieś postępy?? A ja dzis na totalnym odludziu-cały dzień pracę pisałam :o Ale ważne ze już skończona :D :D

Hejka. Olalee - i jak? opowiadaj? Pussykotko - a mi też napiszesz? ;)

Dreamer>> zależy z czego :P Ale ja generalnie lubię się produkować i pisanie pracy mi pomogło realizować się twórczo :P Całe 130 stron naprodukowałam :D

Jeszcze nie wiem z czego ;) Myślę o czymś z technologiami stron internetowych, ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem co konkretnie i u kogo mógłbym coś takiego pisać.

Akurat na tym się nie znam :P Pewnie informatykę studiujesz, choć pewnie mi nie powiesz, bo ja nie powiedziałam :P

Nie studiuję informatyki. Ale myślę, że jak to skończę(ewentualnie nie skończę), zacznę pracować i będzie mnie stać to zabiorę się za studiowanie psychologii.

Ja myślałam o podyplomówce z psychologii, bo lubię pomagać ludziom ;) Co prawda z finansami niewiele ma to wspólnego, ale dla siebie to będę studiować, nie dla dyplomu :P

Mój kierunek też ma niewiele z psychologią wspólnego. Ale wiem, czego robić nie mam zamiaru ;) Może do \"papiera\" jakoś dotrwam.

A ja na swój sposób lubię moje studia :D Zresztą już je kończę, więc nawet trochę mi szkoda :o :o Starzeję się :o

A ja nie lubię. Ostatnio próbuję im trochę nadać sens i właśnie może połączyć z tymi stronami internetowymi. Ale trzeba przyznać, że wiele dzięki nim zrozumiałem. Sporo dojrzałem.

MNie najbardziej na studiach podobał się wyjazd na Erasmusa Dla takiego dośwoadczenia warto studiować :D