najświeższe wrażenia z porodówek w wawie i okolicach...?

witajcie, ten temat pewnie juz był poruszany nie raz, ale to gdzie i jak sie rodzi akurat ciągle sie zmienia, prawda? interesuja mnie wasze ostatnie doswiadczenia i wrazenia, podzielicie sie? ;)

???

nikt sie nie podzieli swoimi opiniami i przezyciami?? ;((((

któraś z was rodziła niedawno i mogłaby cos na ten temat powiedziec??

Cześć ja rodziłam 21 grudnia w IMIDZ w wawie i powiem Ci byłam zachwycona!Opieka przy porodzie rewelacyjna no po porodzie było troszkę gorzej ale nie żle.Powiedzialam sobie ze jak bede miala rodzic kolejne dziecko to tylko tam;)

tak długo nikt nie odpowiadał ze przeoczyłam twoja odpowiedz:( rodziłaś bez opłacania połoznej? nie było problemow z miejscami?

ja rodzilam w Wolominie i jak najbardziej polecam, bardzo mila obsluga, przyjemni i kompetentni lekarze, bardzo dobre warunki - ja rodzilam w sali rodzinnej, a pozniej lezalam w sali jednoosobowej z mezem i synem. Sam porod bolal ogromnie, ale pobyt w szpitalu wspominam naprawde bardzo mile.

mamo oskara!!! ja tez zamierzam rodzic w wolominie bo mam blisko - koniecznie napisz cos wiecej jesli mozesz!!! np ktora pani polozna ci pomadala i czy mialas ja wczesniej umowiona czy nie? i ktory lekarz mial dyzur? no i w ogole, czy polecano ci jakies inne pozycje do rodzenia, czy chcialas znieczulenie skoro tak bardzo bolalo itptid...?

Moze ciut dawno bo 7grudnia 2006 :) ale tak samo jak wtedy dzis nie polecam szpiatala Czerniakowskiego.Porazka !! A ,, opieka \' po porodzie a doklasnie po CC masakrczna tzn zadna:( Patologia ciazy to balagan bez dna...tam moze cos sie zmienilo ale wtedy byl koszmar.Porodowka podobno bez zmian:(

to przykre kotkaaaa ;((

Kotka. To dziwne. Moja koleżanka rodziła w Czerniakowskim im.Orłowskiego w lutym tego roku.Też miała cc i była zachwycona.I opieką i cesarka. Ja rodziłam tam w 2003roku i też byłam zadowolona.

-----> just curious Mialam oplacona polozna, do ktorej chodzilam wczesniej na szkole rodzenia - nie chce tu pisac nazwisk, wiec jak chcesz wiecej szczegolow to moj gg: 1845180. Teraz z perspektywy mysle jednak ze nie ma to az tak duzego znaczenia, bo polozne wszystkie, z ktorymi sie tam zetknelam byly naprawe ok. Oplacilismy tez sale do porodu rodzinnego - 300 PLN, do porodu w wodzie kosztuje 400 PLN, ale jakos nie bylam do takiej formy porodu przekonana. Ta sala w ktorej rodzilam to wlasciwie 2 pokoje + lazienka z wanna, w ktorej polozna robi masaz na przyspieszenie rozwarcia. Masz do dyspozycji pilke, pufa, stoleczek, drabinki, materac - takze pozycje mozesz wybrac ktora Ci sie tylko podoba, a polozna napewno Ci w tym pomoze. Znieczulenia nie mialam - wlasciwie sama teraz nie wiem dlaczego i przy drugim porodzie je wezme - po prostu szlam rodzic naladowana pozytywnymi emocjami i wiara, ze dla dziecka zniose kazdy bol - a bololo jak diabli :))) U mnie sie troche przedluzylo, bo Oskar sie oplatal pepowina, nie przyduszal sie, tylko tak zaczepil ze byla ona za krotka zeby \"wyszedl\". Lekarze jednak pomogli i Maluch dostal 10 pkt. Ale nie nastawiaj sie, ze bedzie bolalo, bo kazdy porod jest inny. Co wazne, to po porodzie mozesz sobie wykupic pobyt w pokoju rodzinnym, gdzie bedziesz tylko z dzieckiem i mezem lub inna bliska osoba. To koszt 130 PLN lub 150 PLN za dobe - w zaleznosci od pokoju - ja urodzilam w piatek o 1.10 w nocy, a wyszlismy juz w niedziele. Jeszcze jedno, Oskar to nasze pierwsze dziecko i bylismy zupelnie \"zieloni\" jezeli chodzi o opieke, ale z tym tez nie bylo zadnego problemu bo wszyscy lekarze i pielegniarki cierrpliwie odpowiadali na setki naszych pytan. To wszystko brzmi troche jak reklama, ale na serio jestem im wszystkim wdzieczna, za ten porod i nastene dziecko tez tam urodze. Jezeli mozesz to najlepiej jedz sobie wczesniej do szpitala i dokladnie obejrzyj oddzial.