Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Aniania, Widzę że swoje przeszłaś w życiu:-( Bardzo mi przykro że spotkała cię taka straszna rzecz... nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku w tej ciąży i już niedługo Twój synuś zyska braciszka albo siostrzyczke. Pogoda rzeczywiście super. Jedziemy na zakupy:-)

Aniania! Aż łzy się cisną do oczu jak przeczytałam co spotkało Cię w życiu... aż strach pomyśleć. Wierzę, że teraz wszystko będzie OK, i urodzisz zdrową i pełną energii dzidzię. Oby jak najmniej było takich przypadków na świecie, to naprawdę straszny szok!! Pogoda piękna... za chwilę ruszamy gdzieś nad morze!! Pozdrawiam ciepło, i grzejcie dupki mamuśki puki jest słoneczko bo nie wiadomo jak będzie jutro ;), a tu akurat wszystko możliwe;).

Aniania*** o matko... naprawde lzy naciskaja sie do oczu. to straszna tragedia :(((( wcale sie nie dziwie, ze po takim przezyciu, tak reagujesz. ale z drugiej strony i bez takiego przezycia, kazde niepokojce objawy nie nalezy bagatelizowac. przeciez to male istnienie, to czastka nas, ktora trzeba pielegnowac i o nie dbac. ja jak teraz trafilam do szpitala, to w recepcji nie moglam slowa powiedziec, tak ryczalam, po co przyjechalam i co sie dzieje.pielegniarki mnie uspakajaly.no ale jak sie nie martwic???? Aniania***-kobietko, bedzie dobrze. twoj maly mezczyzna pozna co to znaczy miec rodzenstwo :).trzymam kciuki no i nastalo lato w irl.piekny dzien, oby przez caly dluuugiiii weekend. Mamuski odpoczywajcie i relaksujcie sie w te piekne dni.

Hej,dziewczyny,dziekuje za slowa otuchy,minelo kilka lat i mam do tego podejscie jak do normalnego wydarzenia,poprostu tak sie czasami dzieje,ciaza jest jak ruska ruletka,niezawsze konczy sie pomyslnie,ale cale szczescie,ze czas leczy rany,tak ze dzis juz funkcjonuje bez zarzutu:) Kilka tygodni temu przeprowadzilam sie do Dundalk,jak juz wczesniej wspominalam,i kaplica,kompletnie nie wiem gdzie i co tu jest fajnego,tak jak np.wczoraj piekny dzien,a ja nie wiedzialam gdzie pojechac,jeszcze pogryzlam sie standartowo z moim facetem,wsiadlam w auto,on zabral mi nawigacje zebym daleko nie pojechala...a na mnie to jak plachta na byka i wyladowalam w Dublinie:) Oczywiscie sie zgubilam,zatrzymala mnie garda po 2,5godz krazenia po miescie i pomogli mi sie wydostac spowrotem na M1:) Wykonczona przyjechalam do domu i poszlam spac:)Dublin mnie przerasta,wole Belfast,wiem jak sie tam poruszac...no i chyba ladniej:)

hj laski !!!! Ciekawa jestem czy mnie tutaj ktos jeszcze pamieta..:) Melduje sie ze jestem... Alan ma juz 4 miesiace... Rosnie jak na drozdrzach.. Mielismy problemy z ropiejacymi oczkami, no iw sumieto nadal sa ale od kilku dni mamy kolejny antybiotyk w kropelkach i jakby lepiej... słyszalam ze w polsce przetykaja kanaliki... tutaj nic małemu nie beda ronbic , do 9 miesiaca moga mu ropiec :/ Zaczelismy wprowadzac nowe jaedzonka.... kleik na moim mleczku :) bardzo smakuje małemu.. Kaszka dopiero była jedzonaraz no i tak srednio podeszła... soczek jabłkowy ok... no ale była dzisiaj marchewka i mały ulewa a praktycznie to prawie zwraca cały dzien.. biedaczek... nie wiedzialam ze wprowadzanie zywnosci to tak ciezka rzecz... no trudno... od jutra znowu na samym mleczku jedziemy... aha... karmie nadal piersia odciagajac laktatorem (juz 2 miesiace tak robie i nadal mam pokarm) No ale czasami mi zabraknie na jedno karmienie to wtedy daje mu sztuczne... :)) Co do szczepionek.... Pierwsza na gruzlice powinna byc w szpitalu (nam nie zrobili niewiadomo czego) no a jak nie to robia ja w HSE... Nastepne szczepienia robi sie u GP... O wszystkich szczepieniach poinformuja was pielegniarki srodowiskowe ktore przyjda do was do domu w 1-2 tygodniu po wyjsciu ze szpitala.... Ahhh... jak was czytam to przypomina mi sie moja koncowka ciazy.... Przez 1,5 miesiaca myslałam ze to juz tuz tuz... a urodzilam 5 dni po terminie... No własnie 1.5 miesiaca miałam bóle... Kosci łonowe ,kregosłuip itd.. do tego czop mi odszedł tez miesiac przed porodem... Powiem Wam tyle ze jak sie zacznie na dobre to boli i to nie na zarty i wtedy sie wie ze to TO.... Takze jak macie jakies bóle a ciagle sie wachacie.. nie jestescie pewne czy rodzicie to znaczy ze jeszcze sie nie zaczyna.... ide spac do mojego szkrabka.... buziole :*

czesc mamusie :) !!! gdzie sie wszystkie podziewacie???? tak jakos cicho sie zrobilo.... dzis mialam kolejna wizyte w szpitalu.rutynowe badanie; mocz, cisnienie,zmiezenie dlugosci dziecka za pomoca centymetra no i nawt mialam zrobione szybkie usg w gabinecie lekarza, ktory tylko powiedzial, ze glowka jest juz na dole, obejrzal reszte dziecka i powiedzial, ze wszystko jest ok.na koniec stwierdzil, ze wykonac musze test glukozy. niby jest to tylko rutynowa kontrola. no wlasnie... ja wiem, ze o tym juz bylo, ale powiedzcie mi, jak takie badanie wyglada.w jakich odstepach czasu pobieraja krew.zwlaszcza niech sie wypowiedza mamy, ktore juz takie badanie przeszly. pozdrawiam...

Cześć wszystkim! Ale mamy pogode, nie? Nic tylko się opalać... Mnie wczoraj trochę przysmoliło i to nawet nawet:) Herbatka, ja dziś też miałam wizyte w szpitalu. A do jakiego Ty chodzisz? Może już pytałąm i nie pamiętam.. Jeszcze 2 tyg... oby szybko zleciało.. Pozdrowionka dla wszystkich!

Witajcie dziewczyny! Ale wciąż piękna pogoda, oby taka utrzymała się na dłużej aż żyć się chce :)!! Herbatka ziołowa.... Ja miałam robiony taki test na glukozę ale na początku ciąży i w Polsce, myślę że tu wygląda to tak samo... najpierw pobierają krew bez glukozy, następnie wypijasz 50 g glukozy rozpuszczonej w wodzie, (ale to jest nie dobre- podobno można dodać parę kropel cytryny,tak mówił mi lekarz ale ja niestety cytryny przy sobie nie miałam,jeśli obawiasz się co do smaku to weź sobie cytrynkę z domu,może akurat nie będziesz musiała jej użyć ale przynajmniej jak nie dasz rady tego wypić to będziesz miała coś przy sobie dla zabicia smaku) no i następnie pobierają krew po raz drugi, no i po jakim czasie to zrobią to zależy od skierowania które wypisał lekarz, pobierają po 30 min, 60,90 i 120 min. Ja miałam pobieraną po 60 min. A od czego ten czas jest zależny to nie wiem!! Pozdrawiam ciepło was wszystkie ;)!!!!

Wichurka- ja chodze do Rotundy. mialam po poludniu wizyte tak od 1:30. moze sie widzialaysmy, jezeli chodzisz do tego samego szpilata.... :)

Doroti10 - czyli jedny slowem czekaja mnie AZ TRZY KŁÓCIA... jak ja nie lubie pobierania krwi.... pol biedy jak pielegniarka bez problemu te krew pobierze, gorzej jak zylki sie pochowaja i bedzie celowac "na slepo".... juz slabo mi sie robi....

ziołowa herbatka nie,nie...dwa kłucia będą Cię czekać jedno przed glukozą a drugie po glukozie tylko to drugie będziesz miała albo po 30 min,60, 90 lub 120 min od zażycia glukozy, to już zależy od lekarza. Też nie znoszę kłucia, ale co tam jak trzeba to trzeba!

herbatka - ja mialam test na glukoze i mialam 4 klucia...niestety tu jest inaczej niz w polsce...najpierw na czczo potem wypijasz 75ml lucozadre a potem co godzine klucie...ja mialam w coombe, mysle ze w rotundzie jest tak samo.... dziewczyny jaka piekna pogoda oby sie utrzymala tez w lipcu:):) fajnie by bylo z maluszkiem juz wyjsc:) jak na razie ciesze sie z kazdego dnia jak jest takie ladne sloneczko:):) mam jeszcze pytanie czy uzywacie podgrzewaczy do butelek i stelisatorow?? sa one praktyczne... Kellys a gdzie ty nalezysz na tallaght do gp moglabys podac namiary dzieki milej nocki wam zycze:):)

Cześć dziewczynki! No to ja wam powiem, że też byłam dziś w szpitalu ( w rotundzie ) na kontroli :), na 14, to pewnie się spotkałyśmy :) Herbatka - nedwed ma rację. Ja miałam test glukozy robiony ( w rotundzie) i wygląda to tak, że badanie krwi na czczo, potem wypijasz litr lucozaida jak najszybciej i badają Ci krew co godzina ( 4 razy!). Masakra! Mnie strasznie pokłuli, bo ja mam bardzo kiepskie żyy, a jeszcze mi pielęgniarka powiedziała, że jak człowiek głodny, to żyły sie bardziej chowają.2 ostatnie razy to musiałam chodzić na dół ( tam gdzie badają krew przy rutynowych kontrolach) , bo nie mogła mi znaleźć żył i strasznie mnie pokłuła. Ale za to po wszystkim dostajesz kanapkę i kawkę :) To prawda, że pogoda super, ale ponoć od jutra ma być chłodniej już :( Mam nadzieję że jeszcze wróci słoneczko.

czesc kobietki. no to niezle z tymi badaniami. juz widze siebie w roli omdlewajacej, a pielegniarki panikujace... hehheehehe te test na glukoze to robia na pietrze i musze byc na czczo od 12 godz, tak? chyba tego dnia nie zapomne.... annya- a moze nawet rozmawialysmy ze soba i nawet o tym nie wiemy????bylo kilka polak wczoraj i nawet z kilkoma rozmawialam. a ty na kiedy masz termin porodu - annya? ja na 16 lipca. no i po pieknej pogodzie....

Herbatka - test robią na piętrze i musisz być na czczo. Gadać, to pewnie nie gadałyśmy, bo ja byłam z mężem :) Ja mam termin w przyszły poniedziałek - 8 czerwca, ale coś mojej Niuni się nie śpieszy , chyba jej dobrze w środku :) A tak przy okazji, to czy któraś z was się orientuje jak to jest tutaj z przechodzeniem terminu? Kiedy i jak wywołują? Bo jak mi przyjdzie jeszcze 2 tygodnie czekać, to chyba sama sobie cesarkę zrobię :)

Annya otóż, oni tu biorą za termin ten który obliczysz wg ostatniej miesiączki ( nie z usg) więc jeśli to ten na 8.06 to dodaj do niego 14dni i tyle możesz przenosić. Z tego co wiem to w 12 dni każą się zgłaszać na wizytę i decydują czy będzie wywołanie czy cesarka. Ja mam dokładnie to samo co Ty.. czekanie i wcale mi to nie na rączke.. A mojemu synkowi najwyrażniej bardzo dobrze w brzuszku bo dno macicy mam 37cm i to jest bardzo wysoko, brzuch nie opada wię narazie nie zanosi się na nic:( A co do pogody to opowiem wam coś śmiesznego wg mnie:) W weekend troszke poleżałam na słoneczku, no i zdeczka mnie przysmoliło.. Nie powiem bo opalenizna taka letnia:) Odziwo po 9miesiącach braku jakichkolwiek promieni słonecznych nie na raczka.. Na internecie wyczytałam że nie powinno się opalać bo nagrzewają się wody płodowe i można przegrzać dziecko- to tak w skrócie. No ale ja sie czułam ok... młody wnioskuję też. Wieczorkiem w poniedziałek wysłałam jak to raz w tyg zdjęcia rodzicom i moja mama sie załamała, że jestem taka opalona, i że jak pójdę do lekarza we wtorek( bo miałam wizyte) to mnie opie...y że tak wyglądam. No i po tej rozmowie , fakt trochę się przejełam, itd... Wczoraj pojechałam jak to zwykle, i kiedy zeszły się te dziesiątki kobiet w ciąży, siedząc w poczekalni poprostu zaczełam się śmiać. Byłam chyba najbledsza ze wszystkich. Ja uważając w czasie weekendu one chyba opalały się toples...!!! heheh, mówie Wam, niedowiary Także może i w Polsce nie pozwalają się opalać, nie wiem... Ale tu napewno nie jest to zakazane skoro KAŻDA z nich była buraczkowa !!!

Kellyysss- mam do ciebie pytanie i zarazem wielka prosbe:Ty staralas sie w healt centre o pieniadze na ubranka na dziecka, prawda? jak taki proces wyglada? dlugo sie czeka na decyzje? jezeli nie chcesz odpowiadac na forum to odpisz na e-maila . a moze inne forumowiczki moga cos wiecej na ten temat powiedziec i maja juz z tym jakies doswiadczenie?

wichurka - termin z OM i USG mam taki sam, na 8. I nie załamuj mnie, że to jeszcze tyle może potrwać!!!! A z tym opalaniem, to wiesz, oni tutaj leją na wszystko i nie zmieniają tego podejścia w ciąży, więc co się dziwisz? A poza tym, nagle zrobił się upał i irole pogłupieli, wszyscy się spiekli jak raki i teraz chodzą i marudzą, że boli :) Herbatka - ta kasa Ci się należy jak przynajmniej jedno z was nie pracuje. Idziesz do swojego oddziału HSE, składasz wniosek i oni Ci przyznają albo nie. To ponoć nie trwa długo, jak Ci się należy to chyba w ciągu tygodnia, może dwóch wypłacają.

Cześc dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam widzę, że całkiem nowe osoby:) gratuluje nowym mamusiom i trzymam kciuki za nowe. Dziewczyny mam do sprzedania nowe sandałki przywiezione z Polski firma Mrugała, rozmiar 19 -wkładka wew. 12,3 cm, brązowe raczej dla chłopca, całe ze skóry za kostkę z profilowaną wkładką, fotki mogę przesłać na maila, niestety dla mojego synka okazały sie za małe:( cena 17 euro, mój tel 087 3221589 Pozdrawiam wszystkie

Czesc Dziewczyny! Ups...no to tutaj to badanie na glukozę, to faktycznie jakiś koszmar, a wydawałoby się że badania jednak powinny wyglądać podobnie, a tu....proszę. Ale przecież tu wiele rzeczy wygląda inaczej więc z drugiej strony co się dziwić. Dziewczyny a co bierzecie na wyprawkę do szpitala dla maluszka, niby dostałam taką listę co potrzeba ale wydaje mi się że tego troszkę tam za mało!! Choć może się mylę, to pierwsza moja dzidzia więc wile rzeczy mnie przerasta ;)!! No i jakie kosmetyki kupujecie dla dzidzi bo ja już sama nie wiem, zawsze wydawało mi się że J&J to dobra firma dla niemowląt ale czytałam gdzieś że uczulają. A bambino to tu raczej nie kupię ;). No i piękne słoneczko nam uciekło... ale mam nadzieję że jeszcze wróci ;)

http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?m1=7&A=PHOTO&sys_id=20997&photosList=20

czesc Kobietki. Doroti10 ja zabieram do szpitala dokladnie to co jest napisane na kartce ze szpitala.wydaje mi sie, ze powinno wystarczyc.tak z ubranek dla dziecka to po dwie sztuki .jedynie body zapakowalam 3 szt.pampersy, krem do pupy,plyn do kapieli (ja kupilam Oilatum-tu tez jest on dostepny w aptekach), zamiast oliwki - kupilam mleczko nawilzajace dla niemowlat z nivea baby ( to akurat mam z polski), ale ostatnio widzialam w dunnes stores plyn do kapieli z nivea baby, czyli moze i balsamy tez sa do nabycia.zapakowalam dwie piluszki tetrowe, chusteczki nawilzajace, skarpetki, niedrapki na raczki, rozek, kocyk. dla siebie-to szlafrok, koszule, majtki jednorazowe poporodowe, wklady poporodowe-bo nie wiem czy szpital zapewnia, kosmetyki, paszporty,apatat-obowiazkowo,cos do czytania. wydaje mi sie ze to starczy. a ja mam tez inne pytanie. c.d dotacji z health centre. jakie dokumenty, oprocz wniosku trzeba zlozyc i czy rowniez przychodzi officer do domu i kontroluje sytuacje, tak jak w przypadku dotacji na mieszkanie. Kobietki - gdzie Wy sie wszystkie podziewacie???? odezwijcie sie... :)

czesc dziewczyny ;)!! herbatka ziołowa Bardzo dziękuję za informacje i mam jeszcze jedno pytanko...czy pierzesz te wszystkie pierwsze ciuszki dla dzidzi czy może bierzesz takie ze sklepu (no niby w sklepie nowe ale w sumie tam tez się kurzy no i różni ludzie dotykają). Chętnie bym pomogła w sprawie dopłat ale jestem z tego zielona. Hej dziewczyny...co jest z wami....opuszczacie się ostatnio :)

Doroti10 ja wszystkie ciuszki wypralam (i te nowe i te uzywane) i nawet wyprasowalam. pralam tez kocyki, rozek,posciel (poszewki na posciel). nie prala tylko pieluch tetrowych.

hej dziewczyny!!Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona! jestem początkująca jeśli chodzi o ciąże bo to dopiero 6tc i 5 dni ale mam parę pytanek do bardziej doświadczonych koleżanek:) Czy możecie polecić mi jakiegoś dobrego ginekologa i gp? Jak na razie byłam u dr Dybkowskiego ale nie jestem jakoś do niego przekonana ale może to tylko złe pierwsze wrażenie? Proszę o pomoc bo za tydzień mam iść na USG ale nie bardzo wiem czy iść do niego, czy może do kogoś innego. Piszcie do jakich lekarzy wy chodzicie/chodziłyście i wasze wrażenia. Z góry dziękuje!!

herbatka ziołowa! Dzięki serdeczne, tez właśnie byłam za tym żeby wszystko wyprać...ale teraz to już jestem przekonana :)!! Witaj lelelka!! Gratuluje kolejnej przyszłej mamusi :)! Ja chodzę do dr. Antepowicz w medikusie jest bardzo miła i delikatna, choć muszę przyznać że milsza jest na wizytach płatnych niż na tych darmowych. I pani Antepowicz to właśnie mój GP. A szpital to wybrałam Rotunda no i tam już niestety nie masz możliwości wyboru lekarza, dostajesz tylko terminy wizyt no i kto akurat pracuje ten Cie "bada".

Witaj lelelka, ja chodzę do emc, przyjmują dr Ruchlewicz i dr Czajkowska, oboje są w porządku, wizyta przebiega krótko, zwięźle i na temat :-)

Dziękuję bardzo Doroti10 :) właśnie dużo pozytywnych opinii ma ta kobitka i nie wiem, być może się do niej przejdę. Ale słyszałam, że może być ciężko się dostać :( a czy mogłabyś mi napisać ile kosztuje u niej wizyta z usg??

Dzięki jsz25 :) tak się właśnie zastanawiałam też nad dr Czajkowską bo już u niej byłam wcześniej (zanim zaszłam w ciąże) i w sumie taka nawet ok się wydawała tylko jakaś taka zimna:) no ale przecież nie płacą jej za uśmiechanie się. A co to tego pana dr to moje koleżanki maja z nim tylko złe doświadczenia wiec wolałabym nie przekonać się na własnej skórze jaki jest straszny:) ale ilu ludzi tyle opinii!

lelelka,Dybkowski to cham bez doswiadczenia,gdy niedawno przyznalam sie mojemu facetowi jak mnie potraktowal ,mial ochote dac mu solidnego strzala,a moja mama (rowniez lekarz) byla poprostu oburzona takim wstretnym podejsciem do pacjenta. Nie wiem co polecic,wkrotce wybiore sie na przetestowanie Medicusa i USG 3,4D... Narazie szukam sklepu gdzie moglabym za przystepna cene kupic ciuchy ciazowe,wszedzie kroja oblednie!!! moze znacie jakis sklep z Polnocy??? Pogoda nam sie zjechala na dobre:( NUUUDA!! A co u was??:)