Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

hej:) i gdzie rodzisz,w jakim szpitalu..ja wybralam Rotunde..opinie sa rozniste,ale gdzies trzeba:) A chlopiec czy dziew? ja sie dowiem moze za 2 tyg

porod odbedzie sie w Rotundzie.ja przeczytalam(od niedawna jestem w Dublinie) dosc dobre opinie i poki co nie narzekam na opieke:)spodziewam sie synka.mam nadzieje,ze szybko zleci czas,bo juz nie moge sie doczekac:)jak samopoczucie?

Najgorsze chyba za mna, choc nie bylo tak zle. Tak czy tak koniec wymiotow i wiecej energii. Wlasciwie nic nie czuje..czasem sie zastanawiam cz jeszcze jestem w ciazy.. kiedy mialas 1 wizte w rotundzie..ja dostalam list na pierwsza kontrole na koniec kwietnia-czli konic 5 miesiaca..masakra..na szczescie chodze tez do pol przychodni

jestem od niedawna w Dublinie,a w Ie od kilku lat.Pierwsze wizyty mialam w innym szpitalu,w innym miescie,ale bylo to w 12tc.potem dlugo nic i chyba nastepna z tego co pamietam w 24-25tc,wiec cos podobnie jak Ty:).chodzilam oczywiscie do GP w miedzyczasie.do jakiej polskiej przychodni chodzisz i czy jestes zadowolona z opieki tam?

no wreszcie się ruszylo cieczy mnie to bardzo;)) Niusieńka ja też jestem w 15tc i też mam termin na 15 sierpnia hihi no również będę rodzić w rotundzie.Wizytę w szpitalu mam też na kwietnia ale na 2, to się tym razem nie zobaczymy:( może na kolejnej wizytce. A może i wyjdzie tak że znajdziemy się na tej samej sali poporodowej hihi ;)) Jak masz jakieś pytania to pytaj bo już rodziłam w rotundzie wiec cos mogę podpowiedzieć.Opieka w trakcie porodu i po rewelacja, naprawdę..a gdzie chodzisz do gp bo ja do polmedu do ginekolog Alicia.ie wybaczam tą ciszę biedactwa się pochorowali,miejmy nadzieję że synka ominie ta okropna choroba :) Buziolki dla was kochaniutkie :)

czesc Kobiety! faktycznie cisza na tym forum!!!! dobrze, ze wy dziewczyny ciezarne macie jeszcze jakies pytania i piszecie, bo widze, ze "stare forumowiczki" to jakos zamilkly.... moj skarb skonczyl 7 miesiecy i ma 4 zeby. od miesiaca wprowadzilam mu ( dopiero) posilki stale i bardzo mu smakuje. najpierw byla marchewka na obiadek, potem na drugie sniadanko kleik kukurydziany na mleczku zmodyfikowanym, na deser deserek owocowy lub starte swieze jablko... i odziwo smakuje i ma apetyt no i nie maproblemow z kupkami. oby tak dalej. dzis dostal na obiadek jarzynki na rosolku z ryzem no musial gyzc po swojemu. na szczescie troszke tylko wypluwal, ale mysle ze jutro bedzie lepiej. co za pogoda wstretna....ponuro, zimno i na dodatek deszcz ze sniegiem. pozdrawiam i trzymajcie sie cieplo.

Madziaraie..ale numer-ja tez mam termin na 15 sierpnia..chodze do irlandzkiego GP w Swodrs + kontrolne wizty w medicusie u Antepowicz-swietna baka, chyba z powolania. Teraz wszlo ze mam za nisko lozsko wiec musze kontrolowac.. Juz za 2 tyg ide znow na usg,,nie moge sie doczekac..

No nareszcie się troszkę ruszyło to forum ;)) Niusienka wiem że antepowicz jest fajna chodziłam do niej w pierwszej ciąży,wtedy jeszcze prowadziła ciążę jako gp.Znalazłam gp ginekologa w polmedzie bo o to mi chodziło jak narazie nie narzekam.Zobaczę teraz w sobotę bo mam akurat wizytkę, jak tym razem się babka sprawdzi :)) Będę podglądać dzidzię hihi może ujawni kim jest?! Ale pogodę mamy do .... ja juz chce wiosne, aby było cieplusio, nie lubię już zimy brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ;( sle buziaczki

pozwolicie że cos powiem pani antopowicz naprawdę super lekarka robiłam cytologię w EMC połakomiłam się na promocję 80 euro nie zadzwonili z wynikami chodziłam się o nie dopytywać w końcu przyszły napisane było że nie prawidłowe cała wystraszona chciałam do tej lekarki od razu pójść a ta na urlopie no tak się wystraszyłam poleciałam co medicusa pani ANTOPOWICZ od razu mnie przyjęła wytłumaczyła co i jak mało tego dała adres gdzie mam się zarejestrować na darmowa cytologię. bardzo fajna lekarka pozdrawiam

antepowicz przepraszam za błąd

Pogoda pod psem..mialam w marcu jechac na kilka dni do Portugalii ale chyba nie dostane urlopu bo akurat za duzo osob jedzie na wolne..i sie wkurzylam,bo sie nastawilam na slonce i relax..no ale moze jeszcze wprosze.. tak mi slonca brakuje, a tu n wet na solarium nie mozna.buu

czesc a wiec poronilam swoje 2 malenstwo za kilka dni moja coreczka ma urodzinki pikeny dzien bo 21marca jestem z niej taka dumna wola swoje potrzeby na nocnik :) ja bylam w polsce na kilka tygodni zima jest taka piekna zwlaszcza jak ma sie ja tylko chwile pozrawiam was i odzywajcie sie

Czesc dziewczynyn. DRZEWOZOL bardzo mi przykro z powodu poronienia.Mam nadzieje,ze z toba wszystko w porzadku.Napewno Ci sie uda nastepnym razem. Co u was przyszle mamuski i te juz z pociechami? Amelka ma juz ponad 8 miesiecy i rosnie zdrowo.Co prawda zabkow wciaz nie ma ale jestesmy cierpliwe.Maluch pocieszny,kazdy dzien jest inny. Dzisiaj jedziemy na zakupy po nowy fotelik samochodowy,bo juz za dwa tyg. mala moze wkoncu jezdzic i podziwiac swiat siedzac przodem. Latwiej mi bedzie jezdzic z nia bo bede widziec co robi i ona bedzie widziec mnie.Wiec podekscytowana jestem. Pytanko czy ktos wie gdzie mozna kupic w dublinie masc rumiankowa lub sol morska?Mala ma katar i nie moge sie go pozbyc a masc rumiankowa ktora mialam stracila date waznosci.Niestety do polski dopiero w czerwcu na pierwsze urodziki. Piszcie dziewczyny co tam u was Pozdrawiam

zuza3003 : sól morską kupisz w każdej aptece, np. sól morska w sprayu "sterimar". o maść rumiankową pytaj w jakimś ziołowym. nieznajoma68 : bebilon comfort kupisz pod nazwą "aptamil easy digest" lub "aptamil comfort". pozdrawiam mamusie przyszłe i obecne. p.s. jest ktoś z co. cork kto ma ochotę na wspólny wypad z wózeczkiem? ;)

Iruszka Co. Cork jest duże, ja jestem z co. Cork, a konkretnie z Mallow, mój szkrab jutro kończy 7 miesięcy, zębów jeszcze nie ma,( przynajmniej mnie nie gryzie), karmię cycem, od stycznia wprowadzamy inne jedzonko i od początku gotowałam sama, więc teraz nie chce mi jeść słoiczków z żadnej firmy.

ja jestem z Fermoy - jest ktoś? :) pozdrawiam.

Witam! A czy jest tu moze ktos z co.kerry?

cześć Nasze forum umarło ;( ;( Dziewczyny czy nie macie żadnych pytań itd...??? Opowiadajcie co tam u was... U mnie brzusio rośnie w sobotę będzie 22tc.Jak ten czas leci... Moja córa chodzi i całuje brzusio,pukając paluszkiem woła bebe albo didi hihi :) A ma 1,5 roku.Jestem ciekawa jak się będzie zachowywać jak urodzę.Czy starczy mi sił na moją ukochaną dwójeczkę?? Muszę być dobrej myśli.W piątek miałam wizytę w rotundzie, minęła błyskawicznie bo to był wsumie wywiad.Kazali mi przyjechać po niedzieli na pobranie krwi.Pojechałam we wtorek, dobrze że byłam z mężem bo okazalo się że mam pierwszą wizytę z lekarzem?! tak dziwnie. Ale mąż przynajmniej zajał się córą, bo to mały pędziwiatr;)) Wszystko spoko.... mam pytanko o co chodzi midwife clinic mam tak zapisane na teczce w szpitalu?? czy któraś może mi wytłumaczyć o co biega z góry dzięki... I odzywajcie się częściej... buziaczki

Witam przyszłe mamusie.Jestem tutaj nowa osóbką.To moja pierwsza ciąża.Jestem w 11 tyg.Nie wiem jak was ale mnie męczą mdłości.Czasem nie mam siły gotować obiadu-ale wiem że musze bo mnie strasznie ssie w żołądku.JA wybrałam szpital National Maternity Hospital.A wy w jakim szpitalu będziecie rodzić? Pozdrawiam

Hej Dziewczyny. Ja rodziłam niedawno w Coombe Womens. Jeżeli któraś będzie tam rodzić to naprawdę nie będzie miała żle. Ja co prawda miałam cesarke i to nagłą,ale nie mogę na nic narzekać. Opieka jest naprawdę wspaniała,tak przed porodem jak i po.Pielęgniarki są na każde zawołanie,cały czas sprawdzają samopoczucie młodej mamy,u nich panuje zasada że nic nie może cię boleć. Wszystkie dziewczyny boja się cesarki,ja ją miałam przeprowadzoną w ciągu pół godziny,cały czas był przy mnie mąż,po trzech dniach już normalnie chodziłam bez żadnego bólu.Byłam bardzo zadowolona z opieki w tym szpitalu.naprawdę go polecam

Trzy dni po mnie rodziła tam też moja koleżanka,rodziła naturalnie.Tak samo była bardzo zadowolona,miała przy sobie polską położną. Nie ma tam zasady nacinania,ani robienia lewatywy,znieczulenie zoo dostaje sie od razu na prośbę,nic się za to nie płaci.

Witam Przyszłe mamy ,jestem tu nowa wiedz nie wiem od czego zacząć .W Dublinie jestem jakieś pół roku przyjechałam tutaj do chłopaka.Pracowałam jako opiekunka na czarno więdz nie mam tutaj żadnych miesiecy przepracowanych mój chłopak szukał pracy i jak narazie znalazł i ma zapewnioną do lipca a później nie wiem co dalej w sobote byłam u ginekologa w Medicusie u dr Moniki Antepowicz czytałam na różnych forach że to bardzo dobra doktor.I okazało sie że jestem w 5 tygoniu ciąży przepisała mi witaminy już je zakupiłam i za pierwszą wizyte zapłaciłam 160 E .Za badanie i konsultacje lekarska.Proszę was przyszłe mamy o pomoc nie wiem co dalej mam zrobić jak to wszystko wygląda i czy nie lepiej bedzie jak zjadę do Polski nie jestem tu ani ubezpieczona mój chłopak ma tylko przepracowane rok na legalu a tak to na czarno pracował .Nie wiem czy bedzie na sie cos należeć .Proszę was o dobrą radę i pomoc z góry bardzo Dziekuję W razie czego podaje swoje namiary monia19907@vp.pl

Hej dziewczęta:) Pisałam tutaj z Wami jakiś rok temu :) Madziraie - Ty mnie na pewno pamiętasz :D Prawie rodziłyśmy razem :) Moje gratulacje z kolejnej pociechy w drodze :D Jak córeczka? Mój Maluszek podbił moje serce a teraz podbija wszystkich w pl :D bo tutaj na chwilę obecną mieszkamy:D Jeżeli pytasz o parking to on się znajduje od tej strony co jest chyba AMBASADOR (tak się chyba nazywa ten budynek) Taki malutki i on jest chyba dostępny tylko w weekendy. Też zawsze miałam ten sam problem z parkingiem..:P Do pozostałych dziewczyn- co do Rotundy to ja tam rodziłam:) Prowadzenie ciąży takie sobie, ale opieka od czasu rozpoczęcia akcji porodowej na 5+ !!!! Baaaaaaaaaardzo sobie chwaliłam:) Trzymam za Was kciuki......... hmmmmmmmmm.... czasami Wam zazdroszczę Waszego stanu ;) Pozdrawiam Was gorąco

Nie wiem czy mogę powiedzieć witam, bo komu hmmm :( Nasze forum umarło ;( Wiem sama nie jestem bez winy, też nic się nie odzywałam.Brak czasu na wszystko.Moja Natalka domaga się uwagi najlepiej 24h na dobę. Sam fakt że jestem w ciąży, hmmm gdyby nie brzusio to bym nie pamiętała hihi.Ciągle w biegu. A tu już 35tc i zaraz na porodówkę ;) Jak to zleciało. Mój bąbelek w brzuchu non stop mnie bombarduje, czuję się skopana.O żebrach już nic nie wspomnę ;( Ani79 pamiętam cię z forum, fajnie że twoj szkrabek rośnie i podbija serducha wszystkich tak powinno być... Z tym parkingiem w Rotundzie to katastrofa.Chcę tym razem rodzić razem z mężem, ale on już się głowi jak my pojedziemy do tego szpitala, gdzie zaparkuje itd.Ja już się wkurzam że jak nie chce być przy porodzie to nie ja go do tego nie zmuszę, ale byłoby mi milej gdyby był.Wystarczy że pierwszą córę rodziłam sama. Dziewczyny jak macie chętnych do porodu to bierzcie.Ja po urodzeniu córci byłam taka sama, tak pusto jakoś kogoś brakowalo, kogoś bliskiego... Wiecie co która z was ma listę co zabrać dla dzidzi do szpitala, moja się gdzieś zapodziała po przeprowadzce, a nie pamiętam ile czego brałam dla córki jak rodziłam.Wiem że nie ma strachu bo zawsze mąż może dowieść ale... z góry dzięki za odp.... P.S. odezwijcie się plissssssss hihihi.Wznówmy te nasze forum, przywróccmy mu życie;) bylo przecież tak miło. A może poprostu żadna z was nie ma już pytań, wątpliwości. Żadna się już nie chce pochwalić bąblem, albo doświadczeniami??????? Come on girlls

czesc madziaraie. ja tez zagladam tu co jakis czas i az zal ze tak wszystkie kobiety ucichly. sama nawet w myslalach mowie sobie FORUM UMARLO. no ale nie ma co sie dziwic jak "niektore osoby" wyklocaly sie i pisaly pierdoly... to az samej mi sie nie chcialo tu zagladac ani pisac, bo i po co , jak ktos moglby skrytykowac bo pisze za duzo albo przechwalam sie co dziecko umie a czego nie.wiele ososb korzystalo przy pomocy tego forum aby pozalatwiac inne sprawy.... przykre to ale prawdziwe!!!! no ale miejmy nadzieje, ze to juz koniec zlego i poczatek dobrego :) sama jestem ciekawa co u innych forumowicczek: doroti, jo.asia, zuza, alicja, alex itd.

no ale do rzeczy.... moj syn za 13 dni skonczy roczek . ma 8 calych zebow i 2 powoli wychadzace trzonowe.zaczal chodzic, mowic mama, tata. jest badrdzo ruchliwy. jak nie idzie na nogach to goni na kolanach. czas szybko zlecial az trudno w to uwierzuc, ze juz prawie rok minal :) szkoda ze nie idzie zapamietac kazdego dnia i minuty z zycia dziecka. czasami powracam do zdjec z porodu i chwil tak pieknych, ze szkoda ze juz moj szkrab taki duzy :) madziaraie gratuluje kolejnej ciazy.znasz plec dziecka? przypomnij mi ile starsze dziecko juz ma? i zastanawia mnie waga czy 9 i pol kg dla 12 m-go dziecka jest dobra waga? wzrost 80 cm. ponoc roczne dziecko musi potroic wage przy urodzeniu. czy to znaczy ze cos sie dzieje niedobrego z nim? je i to 7-8 posilkow dziennie, ale w malych ilosciach. mleko na raz wypija po 150 -180 ml na raz . nie wecej. duzy sloik obiadu na dwa razy. rzadko sie zdarzy ze zje caly na raz (pisze orientacyjnie jakie je porcje, staram sie juz sama gotowac, no chyba ze jestem gdzies poza domem to tylko sloik wchodzi w gre).kaszke je sporadycznie bo mu nie smakuje. w ciagu dnia jogurt, deserek owocowy, biszkopcik, herbatka owocowa. a jak twoje nunia jadla jak miala prawie rok? ile i jak czesto podawalas posilki? koncze bo czas na drzemke synka.... moze ktoras mama sie odezwie....

madziaraie, a co do szpitalnej wyprawki to pamietam jak dzis co potrzebowalam, a co bylo zbedne :) dla ciebie: szlafrok, koszule( najlepiej 2-3) do rodzenia, bo po porodzie jedna na pewno bedzie do zmiany, podklady poprodowe, kosmetyki, klapki pod prysznic, biustonosz do dla matek karmiacych, wkladki laktacyjne, recznik kapielowy. dla dziecka:3 pajace, 3 body,recznik, czapeczka, niedrapki na raczki (bardzo mi sie przydaly),kocyk, pampersy, chusteczki nawilzajace, sliniak lub pilucha tetrowa na wypadek ulewania i cos na wyjscie ze szpitala cieplejszego nie potrzebowala nic do kapieli dla dziecka bo pielegniarka uzywala swoich kosmetykow do kapieli, nic na pepek tez nie potrzebowala, bo dostalam takie specjalne, nasaczone spirytusem waciki do przemywania,nawet recznik nie byl potrzebny,ale ja podala swoj po kapieli. naprawde nie ma co brac niewiadomo ile, choc to jest lekkie ale zawsze maz moze dowiezc.

witam cię Herbatka-ziolowa super ze sie odezwalas. Tyle się napisałam na twoj post i jak już chciałam wyslać to internet się rozlączył-można się wkurzyć.Dziękuję ci za gratulacje;) Moja córa w październiku skończy 2 lata.Faktycznie ten czas tak szybko leci po dzieciach widać to najlepiej.Taka jestem zaganiana w tej ciąży że się nie obejże a będzie już po wszystkim(sorrki za błędy) ale piszę szybko i nie patrzę w ekran. Sluchaj z tą wagą to twój synus się mieści na siatce centylowej, moja Natka też tak ważyła,Robiłam jej badanie krwi czy nie ma anemii bo bardzo słabo i mało jadła.Ja się tylko wkurzałam i postanowiłam jść z tym do lekarza.Więc wyniki wyszły super.Dostała syropek na apetyt o smaku banana i jej ulubionym owocem był hmmm banan.Zawsze co rano wstawała i krzyczała banka;)) Potrafiła wejśc sama na stół i sobie go sięgnąć-dzieci są nieobliczalne;) Wię jak twój syn je mało ale często to się niczym nie przejmuj.On sam najlepiej wie ile mu potrzeba.Wiem że jest ciężko bo się martwimy czy oby się najadło??!! Moja Natka ma 21m-cy i waży 10.60kg Wygląda super nie jest chuda taka akurat, za to sprytna i wszędzie wchodzi nawet na wspomniany wyżej stół hihi..łobuziarka Także warto zaufać dziecku. Ta moja ciąża już niech się kończy bo czuję się skopana.Moje żebra wyją z bólu.Zwłaszcza prawa strona, skóra jest tak napięta. I mam dziwną zachciankę dzisiaj jem lód w kostkach do drinków ;) a teraz też spodziewam się dziewczynki, chyba że podczas porodu mnie bąbel zaskoczy hihihi... Tak mi zleciało jeszce 5 tc.Przy mojej Natce nie sposób się nudzić, chodzi podciąga mi bluzkę i pierdzi mi w brzuch albo całuje śpiewa coś tam.Nie jestem pewna czy sobie zdje sprawę że tam jest dzidzia.Jak ktoś pyta ją gdzie mama ma dzidzi to pokazuje na brzuszek.Więc może coś tam kuma;) A z tą wyprawką mniejwięcej pamietalam co spakować ale nie o wszystkim sie pamięta;) niby to tak nie dawno było a tu już 2 lata. bUziolki dla ciebie i innych jeśli ktoś tu oprócz nas jeszcze zagląda... Dziewczyny dawajcie napewno macie mnustwo pytań, my odpowiemy jak będziemy znać odpowiedź.Wkońcu my już nie nowicjuszki;)) spadam spać bo już późno.Mam nadzieję że tym razem uda mi się wysłać bo inaczej się wkurzę, bo trochę się rozpisałam.

az milo dzis zrobilo mi sie jak zobaczylam nowa odpowiedz. wiadomo ze chcialoby sie miec przeciwna plec drugo dziecka, ale czasami jest to nie wazne ... najwazniejsze zdrowie. a mysle ze Natka wie ze tam jest dziecko. moj urwis jak widzi dzieci to szalu dostaje. jakby umial juz chodzic to by pobiegl.fajnie jak dwa bomble wychowuja sie razem. sprawdzalam na siatce centylowej wage dziecka no i sie miescil tylko ze byl poza 50.nie wiem czy to ma znaczenie, ale on je. dzis zjadl juz malych 7 posilkow (a jest 20) i podejrzewam ze jeszcze krotko przed snem wypije mleko.on czasami woli mleko wypic niz cos przemulic w buzi.leniuch....no i chodzi spac pozno . czasami 22-23.wstaje 7-9 rano. w dzien spi 2x po 2 godz. wiec to czego nie wyspi w nocy musi odespac w dzien.no i twoja Natka tez wcale duzo nie wazy nawet teraz. tak jak moj urwis nie jest chuda ani gruba. wiem ze organizm dziecka same owie ile potrzebuje zjesc.tak jak ze snem. tez tak zastanawiam sie nad zrobieniem wynikow testow krwi.a wybieram sie na holiday do pl niebawem to bede miec okazje. teraz mysle o nauce sisiu i kupki w nocnik. tylko nie wiem czy latwo nam pojdzie :) a jak z twoja corcia Ci idzie ? a ty madziaraie na kiedy masz termin? ok koncze. babki odezwijcie sie i te stare i te nowe....

cześć... Wiem że dzidzia oby zdrowa była nie ważna płeć, nawet się cieszę z dziewuszki bo mam wszystko po Natalce wiec taniej hihi... To jak moja żywe srebro wszędzie jej pełno,fajnie bo nie jest ciapowata ;) Z tą siatką centylowa jest tak że biorą pomiary ze 100 dzieciaczków więc 50 centyl oznacza że 50 dzieci z badanych ma taką wagę itd.Także jest dobrze wiem bo mi lekarz to mówił że jak się mieści na siatce jest ok. Powiem ci że moja Natka mając prawie 2 lata woli bardziejh mleko, tylko je zagęszczam kaszką manną z bobovity. Nie wiem co mam jej już gotowac nic jej nie smakuje.Tłumaczę sobie że to przez ząbkowanie..... Około 2 m-cy zaczęła spać mi raz dziennie bo do tamtej pory też spała mi 2x 2h potem szła spać 22 i wstawała o 6-6.30 rano tak mam do tej pory taki ranny ptaszek z niej. oj z tą nauką siusiu to ciężko jej szło więc odpuściłam sadzam ją przed kąpaniem albo zaraz po czasem wysiedzi i zrobi siusiu ale żadko ;) przyjdzie i pora na nią;) A mój termin zbliża się wielkimi krokami poród mam wyznaczony na 15 sierpnia więc tuż tuż;)) Już nie mogę się doczekać kruszynki, taka malutka znowu bedzie.Ciekawa jestem jak Natka zareaguje może być ciężko na początku ale jak będziemy poświecać dużo czasu Natce to myśle że bedzie ok. Buziaczki i nie martw sie tyle ;))